MamaLupinki
04-02-2011, 00:31
Jestem mama trojki urwisow - dwoch przedszkolakow i malej dziewczynki, nazywanej przez braci Lupinka.
Przy pierwszym dziecku nie znalam chustowania (ani pieluszek wielorazowych), a przydaloby sie, bo Maly nie lubil wozka.
ChustA miala mi ulatwic zycie kiedy urodzil sie drugi syn, ale rosl tak szybko, ze nie zdazylam go ponosic ;-))). Teraz chustujemy sie z Mala. Idzie znacznie lepiej, choc czesto woli obserwowac szalejacych braci niz patrzec na mnie.
Przy trzecim dziecku odkrylam pieluszki wielorazowe i tak tu trafilam. Zaczynam kolekcjonowac te cudenka, choc bladze jak we mgle - te wszystkie rozwiazania, systemy, materialy,skroty! Czy ja dam rade? Pozdrowienia dla wszystkich MamaLupinki;-)
Przy pierwszym dziecku nie znalam chustowania (ani pieluszek wielorazowych), a przydaloby sie, bo Maly nie lubil wozka.
ChustA miala mi ulatwic zycie kiedy urodzil sie drugi syn, ale rosl tak szybko, ze nie zdazylam go ponosic ;-))). Teraz chustujemy sie z Mala. Idzie znacznie lepiej, choc czesto woli obserwowac szalejacych braci niz patrzec na mnie.
Przy trzecim dziecku odkrylam pieluszki wielorazowe i tak tu trafilam. Zaczynam kolekcjonowac te cudenka, choc bladze jak we mgle - te wszystkie rozwiazania, systemy, materialy,skroty! Czy ja dam rade? Pozdrowienia dla wszystkich MamaLupinki;-)