PDA

Zobacz pełną wersję : Kółkowa - czyli "chyba coś skopałam" cz II



ula1
26-01-2011, 22:43
Proszę o uwagi i pomoc (wiem, że kółko powinno być wyżej, ale mi zjeżdża jak dociągam...)


http://lh4.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TT2zjZ_d7wI/AAAAAAAAAVw/59Zn_ywIlvA/s800/IMG_1520%20%28Medium%29.JPG

a tu widać to o co najbardziej mi chodzi, czyli że nóżki ma nierówno:


http://lh5.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TT2zseAKUgI/AAAAAAAAAV8/m171Pfr6uMU/s800/IMG_1523%20%28Medium%29.JPG

http://lh4.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TT2zjUFpvyI/AAAAAAAAAV0/rPd8Q9FfToo/s800/IMG_1521%20%28Medium%29.JPG

:duh::duh::duh:

mi.
26-01-2011, 22:46
a co masz z tyłu?
"odwracasz" chustę, czy nie?

ula1
26-01-2011, 23:27
nie rozumiem do konca pytania... ale chyba nie. mam gładko rozprostowaną.

mi.
27-01-2011, 00:32
stąd masz nierówne nóżki :)

ula1
27-01-2011, 00:39
:D czyli jak powinna być...? :D

mi.
27-01-2011, 00:49
nie wiem, czy umiem Ci to wytłumaczyć, ale spróbuję.
rozkładasz kółkową, tak zupełnie.
kładziesz sobie koniec z kółkami na ramieniu.
łapiesz za koniec górnej krawędzi i prostujesz rękę.
masz elegancko rozwiniętą chustę.
teraz łapiesz za dolną krawędź i przeciągasz ją na górę.
z tyłu robi Ci się skręt.
"harmonikujesz" chustę - jak to zawsze, żeby przełożyć przez kółka
no i tyle

dociągasz "pasek po pasku", czyli nie ciągniesz w dół, w bok, czy gdzie tam, tylko górną krawędź odciągasz "po" górnej krawędzi na dziecku, części środkowe tak samo, dół też.
z kółkami dojdziesz do ładu z czasem - im luźniejszą masz na początku "kieszonkę" na dziecko, tym bardziej z tyłu musisz mieć na początku kółka.

a! przy dociąganiu lekko unoś dziecko :)

nie wiem, czy Ci pomogłam :rolleye:
daj znać jutro.
no, chyba, że teraz będziesz ćwiczyć ;)

smellson
27-01-2011, 00:50
trdno to wytlumaczyc, na warsztatach w KK uczyli nas, żeby chustę przekrecic na druga stronę- tzn na etapie szykowania się do założenie chusty zakładasz sobie ramię z kółkiem tam gdzie ma być, długa połę układasz na plecach i tak mniej wiecej w połowie pleców wywijasz na druga stronę- tworzy sie taka jakby zakładka, dopiero po tym wywinięciu bierzesz koniec chusty i układasz w kółeczkach, pamietając przy tym , żeby sobie ładnie w harmonijkę ulozyć przy kółku, wtedy sie łatwo dociąga.
wiesz o co mi chodzi? bo ja tego lepiej opisac nie umiem :(

hehe, no to chyba z mi. w tej samej minutce pisałysmy:) ale mniej więcej na to samo wychodzi:)

kubutkowa
27-01-2011, 00:52
nie wiem, czy umiem Ci to wytłumaczyć, ale spróbuję.
rozkładasz kółkową, tak zupełnie.
kładziesz sobie koniec z kółkami na ramieniu.
łapiesz za koniec górnej krawędzi i prostujesz rękę.
masz elegancko rozwiniętą chustę.
teraz łapiesz za dolną krawędź i przeciągasz ją na górę.
z tyłu robi Ci się skręt.
"harmonikujesz" chustę - jak to zawsze, żeby przełożyć przez kółka
no i tyle

dociągasz "pasek po pasku", czyli nie ciągniesz w dół, w bok, czy gdzie tam, tylko górną krawędź odciągasz "po" górnej krawędzi na dziecku, części środkowe tak samo, dół też.
z kółkami dojdziesz do ładu z czasem - im luźniejszą masz na początku "kieszonkę" na dziecko, tym bardziej z tyłu musisz mieć na początku kółka.

a! przy dociąganiu lekko unoś dziecko :)

nie wiem, czy Ci pomogłam :rolleye:
daj znać jutro.
no, chyba, że teraz będziesz ćwiczyć ;)

mi. :kiss: eureka, dzięki!

mi.
27-01-2011, 01:03
mi. :kiss: eureka, dzięki!

sprawdź, czy Ci się sprawdza najpierw ;)
oraz jeśli tak, to nie ma mnie za co - dzięki należą się anniemamiealexa - to ona mnie tego nauczyła :)

ula1
27-01-2011, 01:49
ślicznie dziękuję! wypróbuję jutro.

ula1
27-01-2011, 11:28
http://lh5.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TUE4f6McFRI/AAAAAAAAAXE/p75aUpSBinA/s800/IMG_1529%20%28Medium%29.JPG

http://lh5.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TUE4f2k85pI/AAAAAAAAAXI/YPXRObfiwbE/s800/IMG_1530%20%28Medium%29.JPG

http://lh4.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TUE4gNEKIuI/AAAAAAAAAXM/8MznOCriW_8/s800/IMG_1531%20%28Medium%29.JPG

http://lh3.ggpht.com/_e-z47HAiIZY/TUE4gMjJ41I/AAAAAAAAAXQ/sHD3wMfQMO0/s800/IMG_1533%20%28Medium%29.JPG


chyba jest lepiej, prawda...? tylko nie wiem czy "to na plecach" ma tak wyglądać :D

Asiolek
27-01-2011, 14:11
Tak, tylko popros kogos zeby Ci ladnie poprawil material tak zeby zagiecie chusty bylo na srodu plecow.
Jeszcze jedno, wydaje mi sie ze musisz włozyc wiecej chusty miedzy siebie a dziecko, (pod pupka dziecka).

Jedyna
30-06-2011, 21:28
ha, tego myku nie znałam:duh:

sunflower
30-06-2011, 22:37
ja też nie, a tyle nosze w kółkowej, zajrzałam tu żeby może coś podpowiedzieć:hide: a tuuuu....:szok: aż sobie zdjęcie zrobię i sprawdzę jak to u mnie wygląda, w lustrze wyglądało zawsze ok.

wrapsodia
01-07-2011, 12:09
Myk jest, ale chyba w odwrotną stronę ci wyszedł :) Dobrze czujesz że na plecach jest coś nie tak, bo krawędź przy szyi jest niedociągnięta i jest luz na plecach i przy karczku, reszta ok :) Prawdopodobnie przeprowadzając materiał przez kółka zawinęła ci się krawędź i blokowała dociąganie. Spróbuj jeszcze raz. Napiszę krok po kroku, troszkę inaczej niż mi, ale chodzi o to samo.

1. rozkładasz chustę
2. kładziesz kółko wysoko na wybranym ramieniu (wyżej niż ostatecznie ma się znajdować, bo jak sama trafnie zauważyłaś podczas dociągania obsunie ci się w dół)
3. kółko jest na ramieniu, chusta wisi luźno nieposkręcana na plecach, rękę przekładasz na plecy pod spodem chusty (jeśli kółko masz na lewym ramieniu to używasz teraz ręki prawej (czyli przeciwnej)
4. ręką na plecach chwytasz najdalszą (czyli drugą namacaną krawędź chusty) i ciągniesz ją do przodu prostując rękę (wyciągnięta krawędź jest teraz górną krawędzią, która będzie przebiegać przy karczku)
5. harmonijkujesz chustę i przekładasz przez kółka (uważaj żeby nie poprzękręcać chusty, na koniec popraw materiał na kółkach, zwróć uwagę zwłaszcza na krawędzie chusty, aby nie były schowane czy podwinięte, manipulując krawędziami materiał bez oporu powinien przechodzić prze kółka)
6. Zrób w kieszonce miejsce na dziecko i wsadź bobasa do kieszonki
7. naciągnij chustę tylko do wysokości uszu dziecka, resztę materiału wsadź pod pupkę dziecka robiąc mu majteczki i podkręcając jego miedniczkę
8. zbierz luz pod swoją pachą przy dzecku i pociągnij do przodu
9. dociągnij chustę szczypta po szczypcie (dociągaj nie w dół ale równolegle do podłogi, drugą ręką delikatnie podnoś pupkę dziecka podczas dociągania - dociąganie będzie wtedy efektywniejsze)
10. Na koniec upewnij się czy nóżki są na tej samej wysokości, materiał od podkolanka do podkolanka (nie więcej, bo dziecko robi wtedy szpagat), nóżki luźno zwisają prostopadle do podłoża. Popraw chustę na ramieniu tak, by było ci wygodnie, jeśli uciska ci na szyje, ściągnij je w bok.

Jeśli mimo zabiegów kółko nadal jest zbyt nisko, możesz je łatwo podciągnąć w górę, jeśli podniesiesz dziecku pupkę do góry :)

Gotowe :)

edit: dopiero teraz spojrzałam że to post ze stycznia!!! no nic, może komuś dokładny opis się przyda :)

odynka
01-07-2011, 12:20
ha, tego myku nie znałam:duh:

ja tez nie;)

Pastela
01-07-2011, 13:02
pewnie ze sie przyda np. mnie
dzieki :*

makatka
03-07-2011, 19:59
I mnie :) za jakis czas wypróbujemy, jak zakupimy kółkową :)

Blanka_1982
05-07-2011, 14:11
Taki offtop zrobię- ale ty ładna jesteś:rolleyes:

A przy okazji- też tego nie znałam, a w kółkowej sie namiętnie nosimy:hmm:

gofrys
07-07-2011, 23:41
Mi tez sie przyda.
Myslalam,ze nie dla mnie kolkowa,a tu takie myki:-) dzieki:D

Yucami
23-11-2011, 16:35
7. naciągnij chustę tylko do wysokości uszu dziecka, resztę materiału wsadź pod pupkę dziecka robiąc mu majteczki i podkręcając jego miedniczkę

co to znaczy podkręcic miedniczkę?

mi.
23-11-2011, 16:39
"podwinąć" miednicę do wewnątrz - tak, żeby zachować naturalną kifozę :)

Yucami
23-11-2011, 18:47
a, czyli to to wpadniecie pupy z chusty wiazanej?

modrooczka
23-11-2011, 18:54
Niezłe. Nie wiedziałam. Jakbym wiedziała, to może bym umiała nosić w kółkowej. Tak to stwierdziłam, że to się nie układa, nie dla mnie i ziuuuu poleciała na bazarek szybkim lotem już z rok temu :duh:

mi.
23-11-2011, 18:55
a, czyli to to wpadniecie pupy z chusty wiazanej?

"wpadnięcie pupy" :hmm:... nie wiem co masz na myśli dokładnie, ale wydaje mi się, że to akurat oznacza właściwe zgięcie i odwiedzenie, czyli właściwą pozycję nóżek.

spójrz na literę C kręgosłup małego dziecka tak (mniej więcej) wygląda. ta dolna część, to "podwinięta" miednica :)


Niezłe. Nie wiedziałam. Jakbym wiedziała, to może bym umiała nosić w kółkowej. Tak to stwierdziłam, że to się nie układa, nie dla mnie i ziuuuu poleciała na bazarek szybkim lotem już z rok temu :duh:

pewnie nie byłaś/nie jesteś jedyna...
gdyby nie fakt, że mnie od razu TAK nauczono, to nosiłabym równie niechętnie jak w kieszonce :roll:

jagienkat
29-11-2011, 12:21
O, ja też sobie zapamiętam, dzięki! :)

Paprotka
01-12-2011, 16:56
Wow, ale czuje się niedokształcona! Już wiem, czemu kółkowe jakoś mi nie leżały :/

Wypróbowałam - zupełnie inna jakość :D

wrapsodia
01-12-2011, 19:38
Wow, ale czuje się niedokształcona! Już wiem, czemu kółkowe jakoś mi nie leżały :/

Wypróbowałam - zupełnie inna jakość :D


Bo grunt to dobra instrukcja :)

Z podkręceniem miedniczki chodziło mi właśnie o zgięcie nóżek i zaokrąglenie plecków, w tym że nie łapiemy rękami za nóżki i nie ciągniemy ich do góry, tylko kładziemy naszą dłoń ręki od strony dziecka pod jego pupkę tak, że nasze palce wchodzą między nas a dziecko. Ten konkretny ruch wsunięcia dłoni głęboko pod pupkę wciska nadmiar materiału daleko między nas a dziecko, jednocześnie podkręca dziecku miednicę, co automatycznie zaokrągla plecki a kolanka same podchodzą do góry.

mi.
01-12-2011, 20:10
Bo grunt to dobra instrukcja :)

Z podkręceniem miedniczki chodziło mi właśnie o zgięcie nóżek i zaokrąglenie plecków, w tym że nie łapiemy rękami za nóżki i nie ciągniemy ich do góry, tylko kładziemy naszą dłoń ręki od strony dziecka pod jego pupkę tak, że nasze palce wchodzą między nas a dziecko. Ten konkretny ruch wsunięcia dłoni głęboko pod pupkę wciska nadmiar materiału daleko między nas a dziecko, jednocześnie podkręca dziecku miednicę, co automatycznie zaokrągla plecki a kolanka same podchodzą do góry.

mnie się sprawdza... hmm... jak to opisać ;) wsunięcie dłoni po moim brzuchu i złapanie za chustę pomiędzy nóżkami. kiedy ją po(d)ciągam, to automatycznie podwija "mi" się miedniczka

Paprotko - to SUPER! :)

OT trochę mnie rozbawiła ta moja przeddoradcza instrukcja do kółkowej :lol:
tak sobie myślę, że może powinnam wkleić i tę pokursową :hmm: :ninja:

pyriela
05-04-2013, 00:22
podbijam temat
czy twist w kółkowej jest konieczny ??
i może ktoś zna jakiś filmik który dokładnie to obrazuje :)

letka
05-04-2013, 09:27
czy u dziecia biegajacego tez ma byc podkrecona miednica? jeszcze nie mam kolkowej ale lada tydzien bedzie, wiec wole sie juz doksztalcac :)

mi.
05-04-2013, 09:30
podbijam temat
czy twist w kółkowej jest konieczny ??
i może ktoś zna jakiś filmik który dokładnie to obrazuje :)
jeśli chcesz, żeby nóżki były na tej samej wysokości (czyli tak, jak jest zalecane), to tak.


czy u dziecia biegajacego tez ma byc podkrecona miednica? jeszcze nie mam kolkowej ale lada tydzien bedzie, wiec wole sie juz doksztalcac :)
ona się "sama podwija" i takiego przyzwyczajonego ;)

letka
05-04-2013, 09:41
ona się "sama podwija" i takiego przyzwyczajonego ;)
no wlasnie moja nie bardzo przyzwyczajona :( jakis oporny egzemplarz mam. A teraz kiedy nogi dzialaja przyda sie cos zamiast rak.

pyriela
05-04-2013, 10:13
a moze ktos zna filmik ktory obrazuje jak zrobic tego twista?

Kocia_mama
05-04-2013, 10:17
a moze ktos zna filmik ktory obrazuje jak zrobic tego twista?

prosz: http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M&list=UUq7K3tzvFz-B2vBENKy0NYQ&index=7

na filmiku nasza IzaBK

mi.
05-04-2013, 10:39
tylko może nie warto nazywać tego "twistem"...
odwrócona/złamana krawędź - :thumbs up:

pyriela
05-04-2013, 10:46
ten filmik znam.
dlaczego w innych stronach wogole nie wspomina sie o twiscie np http://www.jendrulino.pl/pl,info,Przygotowanie-chusty-kolkowej czy http://www.youtube.com/watch?v=kHsas2zcJyM

mi.
05-04-2013, 10:50
to jest dobre pytanie do Autorów tych filmików ;)

Bialawanilia
05-04-2013, 10:59
:mighty:
Za odświeżenie tematu. A ja myślałam, że coś z moim dzieckiem, albo ze mną jest nie tak ;)

pyriela
05-04-2013, 11:26
przez przypadek natrafiłam na twista i teraz bede cwiczyc z nim noszenie. moze tu byl pies pogrzebany i nie wychodziło.

FatalFuchsia
05-04-2013, 19:32
Zastanawiam się, czy da się umieścić w kółku dziecko prosto bez przekręcania chusty na plecach. Widziałam u nas w MamaCafe babkę z dzieckiem w kółkowej bez twista, dziecko było prosto ale nie zdążyłam zapytać.

Przekręcam, ale dużo wygodniej mi jest bez przekiręcania, kiedy chusta jest maksymalnie rozszerzona na plecach całym równym pasem, więc chciałabym proste dziecko bez twista...

ula1
05-04-2013, 20:34
O, mój stary wątek :) Fajnie, że komuś jeszcze się przydał :)

oli-vka
17-05-2013, 21:32
No właśnie, da się bez odwróconej krawędzi uzyskać odpowiednią pozycję nóżek?

mi.
17-05-2013, 21:46
chyba nie :dunno:
odwrócona krawędź - co odkryłam na własnym ciele - zdejmuje część obciążenia z ramienia!

Ire
17-05-2013, 22:06
mi, to o tym wywinięciu krawędzi mi pisałaś gdy napisałam że Milo ma 14 kg?

mi.
17-05-2013, 22:22
pewnie tak. nigdy nie udało mi się wygodnie i zdrowo nieść w kółkowej bez odwróconej krawędzi :)

franciszka
17-05-2013, 22:37
Nosiłam w kółkowej Straszą bez odwracanej krawędzi - było i prosto i wygodnie - ramię miała zakładkowe od myrry :D
Teraz "kolcka" nosze z odwracana krawędzią... i ... co klocek, to klocek :P

madagaskar
21-05-2013, 17:24
no ja tak jak Franciszka-kurcze jakos to odwrocenie mi nie pasi-jakbym nie wyrownala to czuje ze mam cos na plecach i mi to przeszkadza strasznie- i tez z zakladkowym mam

Pomarańcza
21-05-2013, 21:22
odwrócona krawędź - co odkryłam na własnym ciele - zdejmuje część obciążenia z ramienia!
Noszę co prawda "tylko" 8kg, ale moje spostrzeżenia są dokładnie odwrotne...

JoShiMa
21-05-2013, 22:15
no ja tak jak Franciszka-kurcze jakos to odwrocenie mi nie pasi-jakbym nie wyrownala to czuje ze mam cos na plecach i mi to przeszkadza strasznie- i tez z zakladkowym mam
Testowałam ostatnio kółkową z ramieniem harmonijkowym i też mi ten twist nie pasuje wolę płasko na plecach.