Dagula
26-01-2011, 00:08
Mam takie dziwne pytanie. Jak wiaze 2x to ten pierwszy pas chusty, ktory przekladam zza plecow do przodu na brzuch i potem krzyzuje strasznie mi sie dociaga podczas noszenia. Ogolnie uwazam, ze wiaze dobrze, nie za mocno, nie za luzno. Kiedy wszystko jest ladnie dociagniete, jest mi wygodnie, ale po jakims czasie chodzenia (niedlugim 5-10 min.) chusta mi sie jakby gora rozluznia tzn dziec zjezdza nizej (jak sie z nia schylam to raczej nie odstaje ode mnie), a w brzuch coraz bardziej sie wbija. Tak jakby mnie ktos wykrecal ;)
Czy to jest kwestia chusty? (mam nowe Rapalu i raczej jestem z niej zadowolona), czy raczej jednak zle wiaze?
Z gory dzieki za sugestie.
Czy to jest kwestia chusty? (mam nowe Rapalu i raczej jestem z niej zadowolona), czy raczej jednak zle wiaze?
Z gory dzieki za sugestie.