PDA

Zobacz pełną wersję : Manduca czy Tuli- prośba o porade



szabla00
23-01-2011, 14:29
Witam

mam dylemat, ponieważ chce kupić nosidło ergonomiczne dla mojego syna (ma obecnie skończony 6 m-c i wazy 7,5 kg) z tym,ze chce aby było wygodne dla niego na dłużej. Przeglądałam różne oferty ale generalnie 2 typy do mnie przemawiają- Manduca oraz Tuli. Dlatego, ze nie mam możliwości wypróbowania ich osobiście proszę o rade. które byłoby trafniejszym wyborem. Dodam,że chcemy razem z mężem korzystać z niego (maz co prawda nie jest wysoki , ponieważ ma 176 ale ja jestem niska -160cm i bardzo szczupła osoba) wiec ważne aby była możliwość dopasowania aby było nam obojgu nosić Małego.

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie

Kaś
23-01-2011, 15:29
Ja nosiłam i w Manduce (pożyczonej) i w Tuli już własnym i jestem zdecydowanie za Tuli - pomijając fakt, że polskie i duuużo ładniejsze, IMO jest bardziej wygodne i mięciutkie :-), nie ma suwaka (tego do zmniejszania panela), któy mojemu Synkowi na począku wbijał się w policzek - jakieś takie prostsze jest i bliżej mu do chusty!

kamuszyca
23-01-2011, 15:30
Manducę na pewno dopasujesz do tych gabarytów. Manduca jest bardzo wygodna i świetnie nosi ciężkie dzieci, więc na pewno długo Wam posłuży.

morepig
23-01-2011, 15:41
manduca ma lepsze dopasowanie, ale jeśli jesteś naprawde bardzo szczupla (32-34 rozm) to manduca bedzie na Ciebie za duza. czemu nie masz opcji wypróbowania ich?


Ja nosiłam i w Manduce (pożyczonej) i w Tuli już własnym i jestem zdecydowanie za Tuli - pomijając fakt, że polskie i duuużo ładniejsze, IMO jest bardziej wygodne i mięciutkie :-), nie ma suwaka (tego do zmniejszania panela), któy mojemu Synkowi na począku wbijał się w policzek - jakieś takie prostsze jest i bliżej mu do chusty!

to jest pozorne- wiekszości maluchów tuli nie otula wcale, mają duzo luzu przy główce. pas bez wypełnienia wpija się w brzuch przy noszeniu na plecach i w lędźwia przy noszeniu na brzuchu. zdecydowanie trzeba byc także bardzo wysportowanym aby zapiac klamerki z tylu, przy noszeniu an brzuchu- dla wiekszosci osob awykonalne. pasy się nie odpinają, więc nie ma opcji skrzyzowania na plecach. po 3 miesiacach bez prania juz wcale nie wyglada tak pięknie (nie noszone duzo- do 10 razy, tylko leżało w sumie).
i mimo ze je sprzedaję, to jeśli brać w ciemno to tylko manduca lub bondolino, do Tuli się trzeba przymierzyć i to najlepiej na dlugim spacerze :)

kasia wska
23-01-2011, 15:44
ja sprzedałam manducę, jak nosiłam rozmiar 36 - po przerzuceniu na plecy, w cienkich ubraniach, miałyśmy z janką luzy nie do dociągnięcia. w tuli nie, ale wtedy już nosiłam 38, a jania miała 1,5 roku, więc nie mam dokładnego porównania.
mówię tu tylko o noszeniu na plecach - z przodu w obydwu nosidłach było super.
ja osobiście wolę tuli, bo jest miększe i bardziej mi się podoba wizualnie, a nośność ma podobną.

szabla00
23-01-2011, 15:58
to teraz dopiero mam dylemat- nosze rozmiar 34-36 i dlatego zależy mi na tym aby była możliwość tego dopasowania swobodnego do moich gabarytów:) a nie mam możliwości dopasowania, ponieważ w sklepach się nie spotkałam z tymi nosidłami (mieszkam w Rzeszowie) a także nikt z moich znajomych nie uzytkuje tych nosideł:frown Widzę jednak,że jednak więcej osób wybrałoby na moim miejscu Manduca, wiec chyba zaryzykuje ewentualnie pewnie byłaby opcja zwrotu zamówionego na necie

kasia wska
23-01-2011, 16:00
na pewno w Rzeszowie są chustomamy - może napisz w dziale 'pożyczę/wymienię' albo 'pomocne chustomamy', czy ktoś z rzeszowa by się z Tobą nie spotkał i nie dał przymierzyć nosidła?

szabla00
23-01-2011, 17:37
Kasia wska za Twoja wskazówka dałam zapytanie na te działy-może się faktycznie ktoś znajdzie życzliwy abym mogla przymierzyć

A jeszcze jedno-dziewczyny a jeszcze mam pytanie co sadzicie o Nibugo??

ane
23-01-2011, 17:50
Nubigo jest zajefajne ;)
A najlepsze w nim jest to, że możesz uszyć na miarę i wedle własnych upodobań
Nubiga szyje forumowa Zelda

szabla00
23-01-2011, 17:58
zajefajne określenie nie jest dla mnie tak naprawdę żadnym wyznacznikiem. mogłabyś coś więcej na ten temat napisać

i jeszcze jedno co sadzicie o Ergo baby carries??

Mam już coraz większy mętlik co wybrać:(

dokebu
23-01-2011, 18:03
Kurcze przykro mi, bo ja właśnie z Rzeszowa, ale ja tylko w MT jestem wyposażona, no i ewentualnie pouch i jedna chusta do przymiarki, a Tuli zamierzałam kupić, ale jak się okazało, że Dziubas będzie miał rodzeństwo to odłożyłam ten zakup na później.

dokebu
23-01-2011, 18:08
A może warto zamówić Nubika?! :ninja:

ane
23-01-2011, 18:55
z wyszukiwarki:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=7810&highlight=nubigo
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=48805&highlight=nubigo
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=43539&highlight=nubigo

wybór nosidła to naprawdę bardzo indywidualna sprawa, to nie chusta, którą można zamotać na tysiąc sposobów ;)
mandukę mam, możecie przymierzyć, jeżeli tylko Jasło to dla Was jeszcze okolice Rzeszowa :)

magdalena
23-01-2011, 19:23
Ja noszę w Manduce i jesteśmy z małym (a raczej dużym, bo 10 kg na wadze wskazuje) bardzo zadowoleni :)
Dodam, że jestem bardzo podobnych gabarytów co Ty, synuś wysysa ze mnie co najlepsze, więc wskakuję w rozmiar 34. Mąż jest z tych "średnich" i również świetnie dopasowuje do siebie nosidło.
Manduca ma dosyć grube pasy, ale dzięki temu nie obcierają i dobrze trzymają tłuścioszka.
Dzisiaj na forum jedna z mam miała do sprzedania takie nosidło za całkiem fajną cenę. Polecam :)

szabla00
23-01-2011, 21:31
Dzisiaj kupiłam w promocyjnej cenie Manduce-już się nie mogę doczekać przesypki-jestem strasznie ciekawa czy się sprawdzi, w razie w zawsze można odesłać z powrotem

ane
23-01-2011, 21:41
blue velvet jest śliczna :)
mam nadzieję, że się dopasujecie :)

gema
23-01-2011, 23:42
a ja szczerze polecam Tuli. jestem w posiadaniu zarówno Manduci jak i Tuli (mniej więcej podobny okres czasu) i odkąd mamy Tuli (michał miał z 5 miesięcy kiedy wsadziliśmy go w Tuli) Manduca leży porzucona. Nie lubi jej mąż, bo jest sztywna, drapie, ma za dużo klamerek i za długie paski, które trudno poskromić. Tuli ma super gumeczki do skracania nadmiaru pasów. Mniejsza ilość klamerek to wg mnie plus. Noszenie w manduce z pasami skrzyzowanymi na plecach jest niewygodne, bo robi się jakby garb między łopatkami :/ Pasy Tuli nie spadają zramion nawet przy niekrzyżowym założeniu, bo jest łączący je pasek, który tak na serio całkiem łatwo się zapina i naprawdę nie zgodzę się z morepig, że trzeba być wysportowanym. ja jestem asportowa i daję sobie radę. może masz go źle ułożonego? Wiesz, on ma regulację góra dół! Może masz za nisko? Zresztą z tego co widzę, to morepig w każdym temacie neguje Tuli jako godne polecenia i chyba tylko dlatego, że współpracuje z konkurencyjną firmą :/ przykre to. Więc tak: manduca leży i czeka na nowego właściciela, a my jesteśmy zachwyceni Tuli (czarne w sowy) i od ponad pół roku nie wymagały one prania, zapierania ani niczego podobnego! Wyglądają rewelacyjnie po zwykłym odkurzeniu z kłaczków, które najnormalniej w świecie widać na czarnym kolorze, bo taka to już uroda koloru czarnego. Co jeszcze: w manduce są te wstrętne majtasy, które nieużywane nie dają się zdemontować i uwierają dziecko oraz kapturek, który także można tylko zrolować do panela, a w Tuli można go całkiem odpiąć i nie robi się sztywny wałek przy karczku. Ponadto przy pasie biodrowym klamra w Manduce ma potrójne zabezpieczenie, którego moje palce nie są w stanie pokonać bezboleśnie! Nienawidzę go. Sam pas biodrowy jest bardzo szeroki, co mi przeszkadza podczas wchodzenia po schodach.

annya
24-01-2011, 01:04
Odnośnie plusów Tuli w pełni podpisuję się pod gemą. Ja mam dla odmianybeżowe sowy i obawiałam się, że będą się brudzić. Zbytecznie :).
Wcześniej rozważałam manducę, ale moje zdanie i w tej kwestii jest identyczne jak gemy.

tsumiko
24-01-2011, 01:52
manduca ma lepsze dopasowanie, ale jeśli jesteś naprawde bardzo szczupla (32-34 rozm) to manduca bedzie na Ciebie za duza. czemu nie masz opcji wypróbowania ich?



to jest pozorne- wiekszości maluchów tuli nie otula wcale, mają duzo luzu przy główce. pas bez wypełnienia wpija się w brzuch przy noszeniu na plecach i w lędźwia przy noszeniu na brzuchu. zdecydowanie trzeba byc także bardzo wysportowanym aby zapiac klamerki z tylu, przy noszeniu an brzuchu- dla wiekszosci osob awykonalne. pasy się nie odpinają, więc nie ma opcji skrzyzowania na plecach. po 3 miesiacach bez prania juz wcale nie wyglada tak pięknie (nie noszone duzo- do 10 razy, tylko leżało w sumie).
i mimo ze je sprzedaję, to jeśli brać w ciemno to tylko manduca lub bondolino, do Tuli się trzeba przymierzyć i to najlepiej na dlugim spacerze :)
to to to to!Z ust mi to wyjelas Marto,ja tez zdecydowanie polecam manduce,zwlaszcza ze faktycznie bedzie na dluzej!

green_naranja
24-01-2011, 09:26
i ja tez Manduke polecam.uzytkujemy od momentu kiedy NIna miala ok 4 miesiace i zadnego z problemow ni zarejestrowalam (oprocz poczxatkowego zamotania z klamrami i pasami, ale chwila cwiczen i przestudiowanie instrukcji pomoglo;)

mamy czarna, ale nadal wyglada godnie, bez zadnych przetarc czy przebarwien.

mężoprzyjazna, jako jedyne nasze akcesorium do noszenia.

kompaktowa, wszedzie mozna wlozyc i zabrac ze soba.

krzyzowanie pasow z tylu wcale nie jest konieczne, gdy komus garb przeszkadza-jest swietne rozwiazanie w postaci paska z klamerka lączacego obydwa pasy ponizej karku, ktore nam sie swietnie sprawdza.

nie pisze tego zeby zdyskwalifikowac nosidla szyte, bo takiego jeszcze nie mam:) odnosze sie tylko do zalet manduki, ktora posiadam i uzytkuje juz od 14 miesiecy.

szabla00
25-01-2011, 12:56
Dziękuje wszystkim za cenne porady-zamowilam Manduce i teraz oczekuje na jej nadejscie-jestem ciekawa czy sie wraz z mężem z nią zaprzyjaźnimy:) dam napewno znać jakie są nasze wrażenia i odczucia

gema
25-01-2011, 13:04
zabrzmiało, jakby manduca nie była szyta :P

green_naranja
25-01-2011, 13:06
skrot myslowy. wiadomo, o co chodzi, przynajmniej na tym forum.

morepig
25-01-2011, 13:49
to to to to!Z ust mi to wyjelas Marto,ja tez zdecydowanie polecam manduce,zwlaszcza ze faktycznie bedzie na dluzej!

uff bo myślałam że przez łeb zarobię hi hi :)
tuli piękne, ale manduka niemiecka siermiężna trwała i dziecio/chłopo/ognio/wodo/trawo blablabla odporna :D

gema
25-01-2011, 17:26
manduca niemiecka szyta w chinach. limitowana w czechach... wolę Tuli produkowane w Polsce.

kasia wska
25-01-2011, 17:36
tuli piękne, ale manduka niemiecka siermiężna trwała i dziecio/chłopo/ognio/wodo/trawo blablabla odporna :D
a tuli też trwałe :mrgreen:

gema
26-01-2011, 13:47
myślę, że zarówno manduca jak i Tuli przetrwałyby trzecią wojnę światową ;P

Olapio
26-01-2011, 13:51
mierzylam Tuli, nie przekonalo mnie
mniejszemu dziecku nie ma szans wyjecia rak
natomiast manduke kocham calym sercem wlasnie za ten suwak, za mozliwosc skrzyzowania pasow i za to ze edycja limitowana nawet po wielu praniach wyglada jak nowa

tsumiko
26-01-2011, 14:51
jeszcze raz potwierdze zachwyt nad manduka,Lenie mozna spokojnie raczki wyciagnac a jak jest potrzeba to i schowac (rozsunac suwak panela) i jest taka pieeekna!Wlasnie listonosz przyniosl mi Balboo Flame ♥♥♥

wrapsodia
26-01-2011, 16:55
jeszcze raz potwierdze zachwyt nad manduka,Lenie mozna spokojnie raczki wyciagnac a jak jest potrzeba to i schowac (rozsunac suwak panela) i jest taka pieeekna!Wlasnie listonosz przyniosl mi Balboo Flame ♥♥♥
widziałam ten model na żywo - kolor zary aubergine - też uwielbiam, zazdroszczę

My mamy już drugą manducę, małej odmiany nam kolorystycznej się zachciało. Były motylki, teraz summer wave.

Co do porównań mierzylam oba nosidła na dziecko o rozmirze 86 - w tuli dużo wygodniejsze były ramiona, ale pas biodrowy coś mi się odginał, lepiej leżała mi maduca. Ale każdemu w czym innym wygodniej, więc zawsze trzeba przymierzyć do siebie, do swojej budowy, bo znam osoby którym w manduce było niewygodnie.

emmaline
27-01-2011, 18:52
no dobra, to ja zapytam o parę rzeczy:
mam mandukę (nawet z czech!) od kilku tygodni, i jakoś cięzko mi się z nią dogadać :/
jak chcę pannę na plecy, to nihuhu w pojedynkę tego nie zrobię - materiał się na kombinezonie blokuje i nie udaje mi się panela zarzucić na pannę :(
sprzączki - czy z przodu czy ztyłu ją zakładam dociąganie sprzączek by mi lajepiej szło jakbym miała ręce na plecach...
instrukcja nei rozwiązuje moich problemów :((
dobrze że w sob spotkanie akurat o ergo w KK mamy, może mię laski naprostują, bo kurde fajnie się w tym nosi...

panthera
27-01-2011, 21:37
mam manduce, tuli tez nosiłam. Manduca mnie nie zachwyca - no brzydka jest (panele wersji limitowanych są ładniejesze, ale chodzi mi ogólnie o kształt)
jestem drobna 34/36 wąskie ramiona i ciężko ją tak skrócić żeby było mi wygodnie (jak na maxa paski sciagnę to idealnie jest tylko z pasami na krzyż - choć pod bluzkę lub swetr dziwnie to wygląda)
z zakładaniem dziecia w kombinezonie nie mam problemu, i w sumie nie mam problemu z dociagnięciem pasków.
nosi porównywalnie do tuli - ma lepiej wypełnione pasy.
pas biodrowy - no tu jest problem - w tuli dla mnie zbyt mało wypełnienia (za krótko) z kolei w manduce jest nie prosty pas tylko taki z falką w środku chyba pianka czy coś i to czasami przeszkadza - jak mam syna z przodu (a zapinam na biodrach nisko- bo on wysoki) to przy podnoszeniu nóg - blokuje nieco (przy wchodzeniu po schodach np)
w manduce da się nosić noworodka - ale jest taki moment ze ta wkładka już za mała a panel jeszcze za szeroki.
mąż mój kocha manducę i nie zamieniłby na nic innego :D ale on jest postawny i większość nosideł jest za małe na niego (nie obejmuje w pasie) - kupiliśmy ja - bo to jedyne które ma aż taki zakres regulacji (ja na minimum on na max)
ogólnie wolę chusty bo lepiej noszą ale manduca idealnie sprawdza się na szybkie wypady i do pociągu.
no i fakt w tuli trudniej mi było zapiąć tzw chesbelt na plecach, a ja z tych co za dłoń bez problemu sie łapią za plecami.
ale manduca kompaktowa to nie jest - jedno z najwięcej miejsca zajmujących nosideł jakie znam.

gema
28-01-2011, 11:42
czyli nie tylko mi przeszkadza konstrukcja pasa biodrowego manduci. to wchodzenie z nia po schodach to jakies nieporozumienie.

chestbetl zapinam bez problemu na plecach - jestem z tych, co nie sa wstanie sie złapać rekoma za plecami i jedyny kłopot to włosy, które czasami sobie przytnę klamrą :duh:

a Mikrob ostatnio nauczył się przynosić mi Tuli, kiedy robi się zmęczony :D mamy wtedy kilkanaście munut wyciszania i tulenia się, a potem drzemka. dawno nie widziałam tak uroczego widoku. śpiący syn upominający się o drzemkę :D

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs005.snc6/165544_1741101494780_1455975497_1810033_2532643_n. jpg

emmaline
28-01-2011, 14:43
rzeczywiście słodziak :)

mnie pas sam w sobie pasuje - ale na razie tylko na kutrkię go noszę.
nie pasują mi jeno moje chudzielcowe kolce biodrowe bo na drugi dzien bolą :(

buniaaa
25-07-2011, 00:07
nosicie w manduce na boku?

Mam scoota i lubię tą pozycję noszenia na biodrze a chciałabym spróbować innego nosidła i zastanawiam się między Tuli a manducą, tylko co jeśli dzieć będzie chciał na boku siedzieć tak jak zawsze :roll:

no to i ja mam dylemat...

okoani
29-07-2011, 10:36
ech... czyli tak naprawdę zdania są podzielone niemalże na pół :/
Ja też powoli przymierzam się do kupna nosidła i wstępnie wybór padł na Manducę lub Tuli. Mała ma dopiero 2 m-ce (4,8kg i 62cm - "genetycznie" może być szczupła i wysoka), ale chciałabym móc nosić ją w takim nosidle co najmniej do 2-2,5 roku. Oczywiście mój mąż także będzie nosił, ale my jesteśmy podobni rozmiarowo, więc to nie problem. Ja mam 171 cm wzrostu i noszę rozmiar 38. Aha - używać go chcemy głównie na jakichś wycieczkach (by nie taszczyć wózka, którego i tak nie wszędzie można używać), czasami na spacerach/zakupach, ew. do usypiania jeśli małej się spodoba ;)
I teraz właśnie zasadnicze pytanie - które z tych nosideł lepiej się dla Nas nada? Bo z tego co wyczytałam wychodzi na to, że Manduca wystarczy na dłużej (ale o ile dłużej?), ale za to Tuli jest polskiej produkcji i IMHO ładniejsze. Cenowo wyglądają dość podobnie (zwłaszcza, że można upolować coś używanego). No i niestety nie mam możliwości przymierzenia któregokolwiek, więc wybór będzie "wirtualny".