Zobacz pełną wersję : Pierwsza kieszonka
:oops:
Hmm nie wiem co zrobić, żeby młody nie był taki wykrzywiony, jak go wkładam i jeszcze nie zaśnie to jest ok, potem jak odpłynie to się potwornie skręca:duh: Mocniej naciągnąć chustę?
http://images49.fotosik.pl/552/4d2857799bd787e9m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4d2857799bd787e9)
http://images41.fotosik.pl/547/7e2c18562bf284cem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7e2c18562bf284ce)
To nasze pierwsze próby, Franio jest przeszczęśliwy i od razu zasypia:) Proszę o wyrozumiałość:oops:
pszczoła
22-01-2011, 22:21
Musisz mocniej chuste dociągnąć, zwłaszcza na pleckach. I na pierwszym zdjęciu chyba poła Ci sie przekręciła - trzeba pilnować, by poły szły gładko, bo skręconych nie da się podociągać dokładnie.
czarna_zaba
22-01-2011, 22:22
Bardzo luźno, mocniej.....
Chuste trzeba duuużo mocniej dociągnąć :).
Mi baaaardzo pomógł ten film, jak zaczynałam: http://www.youtube.com/watch?v=KTRKAFiYAIc
Nie zrażaj się niemieckim i "przetrwaj" pierwsze półtorej minuty ;). Potem jest genialnie pokazane, co i jak :D! Ważne i ułatwiające - zanim jeszcze włożysz Malutkiego do chusty - zostaw MAŁO miejsca, żeby nie musieć za dużo dociagać.
Wielkie dzięki, popróbuję dzisiaj i zdam relacje:)
a szczegółowo opisaną masz tu technikę wiązania kieszonki - http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic
Drugie podejście:) Co o tym sądzicie?
http://images37.fotosik.pl/531/db7ed35656e94e9cm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=db7ed35656e94e9c)
http://images40.fotosik.pl/539/8216a34fc91f2375m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8216a34fc91f2375)
Dociągnięte zdecydowanie lepiej, ale nóżki są strasznie rozjechane!
Dociągnięte zdecydowanie lepiej, ale nóżki są strasznie rozjechane!
Tzn są za szeroko?
Oj chyba bez kursu się nie obejdzie....
ja bym w ogóle pozbyła się tej pieluchy pod szyjką. nie jest potrzeba, sama chusta wystarczy.
za drugim razem już ładnie dociągnęłaś materiał. Jak będziesz teraz wiązać to naciągnij na dziecko tylko tyle materiału by sięgnęło połowy uszka a całą resztę wpakuj pod pupkę. Na koniec stań sobie przed lustrem i sprawdź czy dziecko jest symetrycznie ułożone i zwróć uwagę na nóżki, aby nie robić takiej rozjechanej żaby. Możesz złapać za uda i podkolanka i ułożyć taką optymalną żabkę by dziecku nie zrobić szpagatu.
Dzieki, rzeczywiście nóżki strasznie mu rozjechałam:( Doczytałam, że kolanka powinny być na wysokości pępka. Zgadza się?
Dzieki, rzeczywiście nóżki strasznie mu rozjechałam:( Doczytałam, że kolanka powinny być na wysokości pępka. Zgadza się?
Coś w tych klimatach ;-) I brikola ma rację, że za dużo materiału masz na Małym - ma być tylko tyle, żeby było gładko na pleckach i żeby materiał sięgał do połowy ucha.
A swoją drogą warsztat niezła rzecz ;-)
Rozumiem, że cały nadmiar materiału powinnam dac pod pupę, ale wydaje mi się, że to właśnie powoduje rozjechanie się nóżek ( efekt za dużej pieluchy)...może jest jakiś patent na to?
ithilhin
24-01-2011, 13:11
nie caly nadmiar. 1/3 szerokosci. 1/3 gladko na plecach, 1/3 marszcztsz na karku. pielucha pod kark tylko awaryjnie.
rozjechanie nozke oprawiasz na koncu, przesuwajac pionowe pasy w dolki podkolanowe i poprawiajac ulozenie nozek. tak delikatnie "podkulic" dziecku nozki pod siebie i zliwkidowac szpagat.
jak bedzie chusta odpowiednio mocno dociagnieta to sie nie rozjada na powrot :)
powodzenia bo idzie Ci coraz lepiej!
masz bardzo małego maluszka ( 2 tygodnie prawda??) nie musisz mu więc wpakowywać materiału między nogi - dodatkowo aby go zbyt nie rozkraczać możesz poprowadzić materiał po nożkach ( bez krzyżowania pod nóżkami) - to działa u bardzo małych maluchów, u większych wiążemy już normalnie ;)
Chuste trzeba duuużo mocniej dociągnąć :).
Mi baaaardzo pomógł ten film, jak zaczynałam: http://www.youtube.com/watch?v=KTRKAFiYAIc
Nie zrażaj się niemieckim i "przetrwaj" pierwsze półtorej minuty ;). Potem jest genialnie pokazane, co i jak :D! Ważne i ułatwiające - zanim jeszcze włożysz Malutkiego do chusty - zostaw MAŁO miejsca, żeby nie musieć za dużo dociagać.
Filmik REWELACJA!!! Bardzo fajnie pokazane naciąganie materiału! Powiedzcie tylko, o co chodzi z tymi ruchami nóżek w górę i w dół? Co ta pani chciała pokazać, bo nie rozumiem dobrze po niemiecku.
Filmik REWELACJA!!! Bardzo fajnie pokazane naciąganie materiału! Powiedzcie tylko, o co chodzi z tymi ruchami nóżek w górę i w dół? Co ta pani chciała pokazać, bo nie rozumiem dobrze po niemiecku.
Pani mówi o nóżkach w kształcie litery M (patrząc od frontu).
A swoją drogą, ciekawe z której ta Pani jest szkoły noszenia, czyżby z Didymosowej? Nie pada niestety na żadnym z jej filmików nazwisko, jest tylko mowa o certyfikacie. Pani przesympatyczna, tylko dość nonszalancko momentami nie podtrzymuje lalki manewrując na chuście, z dzieckiem to by nie przeszło...
Maciejowa
16-02-2011, 00:23
Dziś miałam niedociągniętego 9kilowego i brzuch mnie rozbolał- tak naciskał odchylony. Już wiem jak to poprawię- filmik rulez. ;)
Co za ulga!
Niestety mały był przez ostatnie 2 tyg chory więc nici z fachowej pomocy face to face:( Ale codziennie ćwiczymy sami:) Co o tym sądzicie?
http://images39.fotosik.pl/651/a5dfe0956bb73bb3m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a5dfe0956bb73bb3)
http://images35.fotosik.pl/472/07a1a5535c35cee5m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=07a1a5535c35cee5)
Znaczy się krzywdy małemu nie robię?:)
cudnie się już wiążecie :D
[QUOTE=aginia;1090875]Niestety mały był przez ostatnie 2 tyg chory więc nici z fachowej pomocy face to face:( Ale codziennie ćwiczymy sami:) Co o tym sądzicie?
Pięknie...! Ja też tak chcę! :)
Dzięki dziewczyny! Strasznie się boję, że może robię coś nie tak i powyginam młodego:) Ale skoro nie macie zastrzeżeń - a nie macie prawda ( proszę bez ogródek;-))? To będę dalej tak nosić:high:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.