PDA

Zobacz pełną wersję : Pierwsze wiązanie - kieszonka



Akse
09-01-2011, 17:03
Dziewczyny proszę oceńcie moje pierwsze zamotanie:
http://lh5.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSnCA8JML1I/AAAAAAAAABo/JHkaC48JtX8/s512/DSC00161a.JPG
http://lh3.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSnCGQDg8oI/AAAAAAAAABk/w70BkrtCM4E/s512/DSC00162a.JPG
http://lh5.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSnCJ4hg-8I/AAAAAAAAAB0/wv6xxLRHpwk/s512/DSC00163a.JPG
http://lh6.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSnCMRgTKaI/AAAAAAAAAB8/EFhZy0ntq_o/s512/DSC00164a.JPG

rzufik
09-01-2011, 17:13
jak dla mnie spoko, tylko prawa raczka Cie obejmuje a lewa chyba nie. moze prawą też złóż?
nie jest źle. ale ja nie doradca ;)

covu
09-01-2011, 18:18
rączki powinny być skierowane do góry, po obu stronach główki ;)
KONIECZNIE symetrycznie.

Mam wrażenie, że jest tam trochę luzu, na bocznych połach, ale moge się mylić. Na zdjęciach ciężko ocenić ;)

Pomidora
09-01-2011, 18:22
Też wczoraj wiązałam pierwszy raz i też w tej chuście w tym kolorze :) Ale widzę, ze tobie lepiej to wyszło, bo masz bardziej dociągniętą - j mam z tym straszny prolem. No i moje dziecko dostało w chuście wścieklizny ;( Potem była półgodzinna histeria mimo wyjęcia z chusty...

mamaslon
09-01-2011, 18:44
dla mnie super! te raczki tylko, troszke ciasniej kieszonka i chyba masz troszke luzu przy karku, to krawędzią dociągasz ;)
i co? nie takie straszne, prawda :D

sheep
09-01-2011, 18:50
To ja się podepnę pod temat. Rzeczywiście dziecko musi mieć rączki symetrycznie?
Na początku, jak ułożyłam młodą w chuście - tak trwała. Ale teraz ma 5,5 miesiąca, swoje zdanie i układa łapki tak, jak ma ochotę, czasem właśnie niesymetrycznie (czasem jedna dól, czasem druga). Czy to rzeczywiście problem?

rzufik
09-01-2011, 20:38
To ja się podepnę pod temat. Rzeczywiście dziecko musi mieć rączki symetrycznie?
Na początku, jak ułożyłam młodą w chuście - tak trwała. Ale teraz ma 5,5 miesiąca, swoje zdanie i układa łapki tak, jak ma ochotę, czasem właśnie niesymetrycznie (czasem jedna dól, czasem druga). Czy to rzeczywiście problem?
zobacz sobie na tym zdjeciu wyzej - jak rączki są nierówno to nierówno są łopatki i kręgosłup a ma być symetrycznie zeby zadnych tam skrzywien nie robic

Akse
10-01-2011, 12:14
dzisiejsze motanie,
rączki udało się już ułożyć obydwie zgięte, ale nie są na identycznej wysokości, czy tak może być?
i jeszcze dociąganie chusty przy głowce, czy głowka musi być przyklejona do mnie czy może być odrobinka luzu, aby mogła się choć troszku odchylić? bo z tego co widzę, to naciągnęłam ją tak że aż się wbija małej w karczek.
http://lh3.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSraWDmkYPI/AAAAAAAAACs/2rdZJzUq4ZU/s512/DSC00167.JPG
http://lh3.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSraQwCRYzI/AAAAAAAAAC0/f5sqFCHn9WE/s512/DSC00166.JPG

file:///C:/DOCUME%7E1/oem/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.png

rzufik
10-01-2011, 19:37
no lekka asymetria chyba jeszcze jest...
a ile ma dzieciaczek? chusta w kark sie wrzynać nie powinna, łatwiej to bedzie wykonać jak 1/3 szerokosći zrolujesz na wysokosci karku (czasem sie poleca cos tam włożyc, np tetrową pieluche ale wg mnie ejst za gruba- ja uzywałam cienkiej niezbyt duzej apaszki.) główka latać nie powinna ale przymurowana chyba tez nie moze byc.
aha i zawiaż dobrze, bo masz tak tylko zamotane. musi być podwójny wezeł zeby sie nic nie luzowało.

covu
10-01-2011, 20:29
Niesymetryczne ułożenie rączek na dłuższą metę może prowadzić do asymetrii, którą trzeba później prostować żmudną rehabilitacją - tylko po co, skoro można tego uniknąć? Dobrze jest tego pilnować. Nie da się dopiero jak dziecko samo siedzi i wiążemy z rączkami na wierzchu. Bo wtedy macha łapkami jak chce ;)
Oczywiście im mniejszy maluszek, tym łatwiej go "zmusić" do odpowiedniego ustawienia.

Akse ja dalej widzę asymetrię.
Bark po lewej stronie zdjęcia jest niżej, ale może dlatego, że ty masz tę rękę niżej... nie wiem. (nie pisze która to ręka, bo pojęcia nie mam. Aż tak dobra w obracaniu nie jestem. Lustro, aparat jeszcze mama przodem, a dziecko tyłem. Pogubiłabym się ;) )
Dasz radę, żeby cię ktoś sfocił? Będziesz się mogła sama symetrycznie ustawić ;)

Akse
11-01-2011, 12:21
z tym barkiem to masz rację, mała mi się odgina w lewą stronę (swoją prawą) podczas wiązania i stąd ta asymetria, tylko nie bardzo wiem jak ją przekonać do tego aby była prosto.
Dzisiaj też się zamotałysmy i starałam się w miarę ją prosto ułożyć i w miarę symetryucznie podnieść swoje ręcę do zdjęcia
http://lh6.ggpht.com/_zbW70ZXP5H4/TSwuvIoxZkI/AAAAAAAAADI/nKu0wgDrToM/s640/DSC00168.JPG

Aha! Mała ma prawie 2,5 miesiąca

covu
13-01-2011, 17:57
i moim zdaniem jest lepiej.
Może za luźno było i się przekrzywiała.
teraz wydaje mi się, że jest równiej.

mam wrażenie, że teraz mała jest bardzie zwarta (jakby krótsza) na tym nowym zdjęciu, tak jakbyś lepiej ułozyła żabę, bardziej podkręciła bioderka...