Zobacz pełną wersję : Jakie wiązania dla niesiedzącego dziecia? 2X do oceny :)
Moja córa za dwa tygodnie skończy pięć miesięcy, noszę ją w chuście od kiedy skończyła dwa tygodnie. Do tej pory wiązałyśmy przede wszystkim kieszonkę. Ale szczerze powiedziawszy chciałabym spróbować już czegoś innego... 2X zamotałam może ze dwa razy (tylko w sytuacjach kiedy potrzebowałam szybko włożyć i wyjąć córę z chusty), bo przeczytałam tu na forum, że dla jeszcze nie raczkujących dzieci to wiązanie się nie nadaje :(
Zanabyłam też chustę kółkową, przede wszystkim do karmienia w terenie, ale raz na próbę wrzuciłam Młodą na biodro i bardzo nam obu się to spodobało :) Pytanie tylko czy wolno mi ją nosić na biodrze jeśli ona jeszcze nie siedzi? Miała otulone chustą całe plecy, ale niestety przekrzywiała się trochę na bok (w stronę mojej klatki piersiowej). No i nie wydaje mi się, żebym mogła na biodrze ułożyć jej nóżki i plecki tak, jak w wiązaniach brzuszek-do-brzucha :hmm:
Kangurki wszelkiego typu u nas raczej odpadają, bo nie mam krótkiej chusty, a nie lubię jak mi się ogony między kostkami pałętają...
Przejrzałam całą instrukcję Nati, którą dostałam razem z chustą i tam co fajniejsze wiązanie, to dzieć już musi być siedzący :dunno: Poratujcie mnie dziewczyny, bo ta kieszonka naprawdę już nudna jest :help: A może jestem na nią skazana póki Młoda nie usiądzie?
Ja żaden ekspert jestem, ale wg mojej instrukcji Nati kangurek na biodrze jest dla dziecka trzymającego główkę...
http://www.storchenwiege.pl/downloads/storchenwiege_bindeanleitung_en.pdf taką instrukcję znalazłam na szybko.
Mayka1981
13-12-2010, 22:41
ale gdzieś Ty wyczytała na tym forum, że 2X dla siedzących? ALbo w instrukcji Nati takie coś?
2x moze być od urodzenia, 5miesieczniaka to i na biodro i na plecy możesz pakowac w każdym wiązaniu (byle nie przodem do świata :))
No przodem do świata, to kategorycznie odpada ;)
A wiesz Mayka, że teraz nie mogę znaleźć tego tematu? Jakoś przeczytałam, zapamiętałam z grubsza o co chodzi i już :duh: A generalnie chodziło o to, że przy 2X bardzo szeroko rozstawia się nogi dziecia, żeby poły chusty dobrze rozciągnąć. I to niedobrze dla dzieci, które jeszcze nie raczkują (nawet nie o siedzenie tam chodziło), a już z całą pewnością nie od urodzenia. Wypowiadały się dziewczyny z wieloma postami na koncie więc imo doświadczone. Na pewno bardziej doświadczone niż ja. A że ja na 2X właściwie wcale się nie znam... więc tylko przyjęłam do wiadomości. Jak się na niego natknę drugi raz, to podlinkuję.
Czyli na biodrze w kółkowej będzie w porządku? Ale chyba dopóki sama nie usiądzie, to rączki muszą być schowane, prawda? A z noszeniem na plecach, to sama nie wiem... chyba najpierw ktoś mi musi to dokładnie pokazać. Zwłaszcza zarzucanie dziecia na plecy... No i co z wiązań na plecach polecasz na początek? O matko ile pytań :hide:
Mayka1981
13-12-2010, 23:31
to pewnie czytałaś o wyższości kangurka:)
W 2X możesz spokojnie nosić, rzecz w tym żeby noworodkom nie robić za szerokiej "rozpłaszczonej" zaby, zamotaj 2X, dobrze dociagnij i wstaw fotkę :)
W kółkowej na biodro jak najbardziej, ważne jest tylko żeby nosić raz na jednym raz na drugim biodrze - to głównie ważne dla Ciebie :)
rączki schowane - ale ja w ogóle nie wiem co się ludzie tak pchają do wyciagania rąk, ja swojego starszego zawsze ze schowanymi noszę, bo jak ma na wierzchu to cuduje :)
Na plecach hm... plecak prosty chociaż tu jest myk z materiałem pod pupą co by nie ulatywał, ale chyba każdy (albo prawie każdy) od tego zaczyna, plecak z krzyżem, plcak Hanti (BOSKI jest ale dziecko cierpliwe trzeba mieć...). A zakładanie? Jak komu lepiej, dopóki nie spróbujesz to się nie przekonasz, ja zarzucam "na samolot" ale można spokojnie z biodra przesunąć na plecy (chusta już na dziecku) albo posadzić dziecko na kanapie na chuście... Próbuj... Aaaa ilość postów to niekoniecznie jest wyznacznik, jedna z moich ulubionych doradczyń co tu mądrze prawi wcale tak wiele na koncie ich nie ma :)
to ja może swe 3 grosze o 2x, młodą tylko w tym wiazaniu nosiłam i noszę , praktycznie od 4 m-ca (wcześniej coś innego było ) no w każdym razie dzięki forumce, która pokazała jak motać, pokochałam to wiązanie. jest totalnie łatwe i bez problemowe :)
Ja tylko wtrącę że w kółkowej możesz nosić również tak jak w kieszonce z przodu, brzuszek do brzuszka. Ja tak właśnie zaczęłam nosić Asię jak miała 5 miesięcy. Nawet zdjęcia mogę poszukać jak chcesz ;)
Mayka, może faktycznie to było o wyższości kangurka (który jakoś do mnie nie przemawia z resztą). Rączki wolę schowane, bo jak choć trochę wystają z chusty, to Młoda właśnie jakoś coś cuduje ;) Dociąganie krawędzi 2X wychodzi mi jeszcze kiepsko :hide: Ale to pewnie dlatego, że nie ćwiczyłam odpowiednio długo... Jak nas obfocę, to wrzucę tutaj do oceny :)
Mika, mi się spodobało zwłaszcza na wyjścia do sklepów - zakładam chustę w domu, jak wysiadamy z samochodu to myk Młodą w chustę i pod kurtkę, a w sklepie tylko dociągam :) Z kieszonką dużo więcej zachodu...
Karo, wiem, że z przodu w kółkowej też można, ale jakoś mi się to nie widzi. Przede wszystkim dlatego, że kółka lądują prawie na barku Młodej i wydaje mi się to niewygodne. Poza tym po "szerszej stronie" chusty wszystko układa się jak należy (rączka, nóżka), ale po "węższej stronie" spod nóżki chusta wyjeżdża a i bark nie jest całkiem przykryty. Też zrobię fotkę (tylko akumulator aparatowy musi się naładować) ;)
więc które motanie jest najlepsze dla maluszka 1,5 miesiąca nie trzymającego jeszcze główki?
Ja od samego początku nosiłam w kieszonce, a dziewczyny piszą, że 2X też się nadaje :) Najważniejsze, to dobrze zabezpieczyć główkę połą chusty. No i wszystkie możliwe kołyski są od urodzenia.
więc które motanie jest najlepsze dla maluszka 1,5 miesiąca nie trzymającego jeszcze główki?
Jeżeli mówimy o chuście tkanej to te, które jest dla was najwygodniejsze i które naciąga sie na dziecku - kieszonka, kangur, dwa x, siodełko z pętelką... do wyboruu ;) nie ma idealnego wiązania, które pasuje każdemu :)
Wrzucam fotosze X-ów 2-óch (duże, co by niedociągnięcia się bardziej w oczyska rzucały :oops: ):
http://img813.imageshack.us/img813/4098/img2589.jpg
http://img573.imageshack.us/img573/9484/img2592i.jpg
I na bioderku w kółkowej:
http://img510.imageshack.us/img510/3684/img2604bh.jpg
http://img219.imageshack.us/img219/789/img2605xo.jpg
Piszcie, co widzicie, że jest nie tak, a ja Wam później napiszę, co czuję, że jest nie tak :ninja:
Mayka1981
17-12-2010, 22:36
Z Zuzi to całkiem duża pannica jest :) Rzuciłam niefachowum okiem :) i mam takie uwagi :D
W 2X faktycznie krawędzie wymagałyby poprawki i może byłoby CI łatwiej gdybyś jednak środek chusty miała na środku pupy bo wygląda jakbyś cały nadmiar chusty miała na jednej krawędzi - zobacz czy robisz tak jak tutaj jest napisane http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x
A w kółkowej nie widać całej postury i pytanie czy wysokość dziecka masz dobrą? Ja lubię nosić wysoko, żeby mi się dziecko o biodro nie obijało.
Dwa - czy ramie chusty Ci się nie wbija w szyję? Ja tam wolę ramię płaskie w kółkowej bo sobie rozkładam na całe ramię tworząc "rękawek" bo mnie to wbijanie w szyję denerwuje i boli :/
I trzy ale chyba przede wszystkim - dociągnij przy szyjce, masz tam sporo "zapasu" więc nie ciągnij przez kółko tylko normalnie ręką przełóż nadmiar chusty z pleców na przód i potem dociągaj.
Edit - a siedzi ładnie i równo, aż pozazdroscić :D
Dzięki Mayka :D
W 2X faktycznie krawędzie wymagałyby poprawki i może byłoby CI łatwiej gdybyś jednak środek chusty miała na środku pupy bo wygląda jakbyś cały nadmiar chusty miała na jednej krawędzi - zobacz czy robisz tak jak tutaj jest napisane http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x
Z tymi krawędziami, to mam problem :hide: Zastosuję się do instrukcji i zobaczę czy wyjdzie lepiej. Ale jest jedno "ale"... najbardziej w 2X podoba mi się opcja z węzłem przesuwnym, a w takim układzie za żadne skarby nie podociągam krawędzi bez rozwiązania węzła. I wiem, że środek chusty nie jest na środku pupy :hide: Jakoś trudno mi dobrze rozłożyć wewnętrzną połę, a zewnętrzną rozkładam symetrycznie do wewnętrznej. Się poprawię i obfocę ponownie ;)
A w kółkowej nie widać całej postury i pytanie czy wysokość dziecka masz dobrą? Ja lubię nosić wysoko, żeby mi się dziecko o biodro nie obijało.
Dwa - czy ramie chusty Ci się nie wbija w szyję? Ja tam wolę ramię płaskie w kółkowej bo sobie rozkładam na całe ramię tworząc "rękawek" bo mnie to wbijanie w szyję denerwuje i boli :/
I trzy ale chyba przede wszystkim - dociągnij przy szyjce, masz tam sporo "zapasu" więc nie ciągnij przez kółko tylko normalnie ręką przełóż nadmiar chusty z pleców na przód i potem dociągaj.
Młoda mi się nie obija o biodro, bo jest ulokowana tuż nad nim :ninja: Ramię chusty mi się nie wbija, ale jak dociągam to później na szyi mam czerwoną pręgę... A jak mocno dociągnę Młodej przy szyjce, to ona też ma pręgę, dlatego tym razem trochę luzu zostawiłam (ale luz niewskazany, bo się zaczęła kręcić i kombinować).
Poczekam, może jeszcze ktoś coś mądrego napisze. Wtedy ja napiszę jeszcze coś od siebie ;)
Mayka1981
17-12-2010, 22:59
to jak się pręgadziecku robi, to znaczy że ciągniesz samą krawędź - sprobuj może "wywinąć" trochę chustę na zewnatrz żeby na szyi był materiał a nie sama krawędź...
Znowu wrzucam 2X - tym razem w innej chuście. Nadal jest kiepsko czy już trochę lepiej? (przepraszam za flesz i małe łapeczki na lustrze :hide: )
http://img31.imageshack.us/img31/7940/img2809rx.jpg ("[URL=http://img31.imageshack.us/i/img2809rx.jpg/)
http://img217.imageshack.us/img217/4901/img2810g.jpg (http://img217.imageshack.us/i/img2810g.jpg/)
http://img407.imageshack.us/img407/4749/img2812e.jpg (http://img407.imageshack.us/i/img2812e.jpg/)
ja sie podlacze pod temat ;-) czy macie jakies przypuszczenia co robie zle, ze mi dziecie w 2x glowe strasznie do tylu wygina :( narazie zaciagalam jej jedna pole na glowke, ale dziewczyna juz duza jest i chcialaby wszytsko ogladac, a to ja blokuje :( postaram sie zrobic zdjecie, ale chlop mi do tego potrzebna bo mam za dlugi obiektyw ;-)
roneczka
14-01-2011, 00:28
ja sie podlacze pod temat ;-) czy macie jakies przypuszczenia co robie zle, ze mi dziecie w 2x glowe strasznie do tylu wygina :( narazie zaciagalam jej jedna pole na glowke, ale dziewczyna juz duza jest i chcialaby wszytsko ogladac, a to ja blokuje :( postaram sie zrobic zdjecie, ale chlop mi do tego potrzebna bo mam za dlugi obiektyw ;-)
No z ta głową to przez jakiś czas będzie, taki etap, ważne żeby poły były równomiernir rozłożone, tzn. środek jednej i drugiej poły powinny iść na środku pupy to wtedy będą pewnie trzymać dziecko.
A w jakim wieku masz dziecię?
to pewnie czytałaś o wyższości kangurka:)rączki schowane - ale ja w ogóle nie wiem co się ludzie tak pchają do wyciagania rąk, ja swojego starszego zawsze ze schowanymi noszę, bo jak ma na wierzchu to cuduje :)
OT - powiedz mi, jak przekonać dziecia, żeby została ze schowanymi łapkami? Bo moja małpiatka cuduje i kombinuje, żeby wyjąć i mnie za nos złapać ;) Ponieważ solidnie dociągam, to kombinuje, że najpierw jakby ciągnęła łapkę w dół, potem rozpycha coś łokciami i prostuje i wysuwa górą. Chociaż może po prostu pora ją na plecy dać ;)
No z ta głową to przez jakiś czas będzie, taki etap, ważne żeby poły były równomiernir rozłożone, tzn. środek jednej i drugiej poły powinny iść na środku pupy to wtedy będą pewnie trzymać dziecko.
A w jakim wieku masz dziecię?
dzieki! Julka ma 7 miesiecy - bede pilnowac sie z polami :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.