PDA

Zobacz pełną wersję : Jak sobie radzicie na wyjazdach gdzie nie ma dostępu do pralki?



barbamama
03-12-2010, 11:51
Powoli zaczynam dojrzewać do tego żeby przejść na wielo, przy drugim dziecku, które urodzi się w marcu i tak się zastanawiam nad różnymi sprawami technicznymi a m.in. nad tym jak sobie radzicie z brudnymi pieluszkami kiedy musicie być poza domem kilka dni ???

Iwka
03-12-2010, 11:53
Jak jest pralka tam gdzie jadę - piorę. Jak nie - trudno, biorę jednorazówki.

espejo
03-12-2010, 12:16
Wzięłam na tygodniowy wyjazd kilka pieluszek - pralki nie bylo o czym wiedziałam, na zmianę z jednorazowkami było ok - płukałam pod bieżącą wodą (tetra i flanela), na szczescie weikszych wpadek nie było.
Są jednorazówki eko i to zaden problem raz na jakis czas sie nimi poratowac -w szystko ejst dla ludzi:)

madorado
03-12-2010, 12:47
Ja też na wyjazd wzięłam jednorazówki (tzn. kupiłam wielką pakę, jak już dojechałam). Ale ja mam bliźniaki, więc musiałabym zabrać dodatkowy plecak z wielo, a jechałam pociągiem.

gouraanga
03-12-2010, 13:58
na wakacje pojechały z nami eko jednorazówki z rossmana.

ph78
03-12-2010, 14:15
Ręcyma, ręcyma sobie radziliśmy ;)

JustNik
03-12-2010, 15:02
Ręcyma, ręcyma sobie radziliśmy ;)

szacuneczek ;) i ręcyma i suszarką można wysuszyć, a jak prądu nie ma to przy ognisku:))
na wyjeździe rodzic też ma prawo do odpoczynku i dlatego stworzono eko-jednorazówki

ph78
03-12-2010, 15:14
Ech, my praliśmy ręcyma latem - głównie przepłukiwaliśmy wodą tetrę po psiku! A schło na balkonie ino migiem w słońcu...
I nie powiem, wypoczęłam jak nigdy podczas całego macierzyństwa :) Ale rozumiem, że są rodzice, dla których stworzono eko jednorazówki :)

morepig
03-12-2010, 17:08
Jak jest pralka tam gdzie jadę - piorę. Jak nie - trudno, biorę jednorazówki.

tak samo :)

Malina
03-12-2010, 17:24
Tak, tylko czasami sie jeszcze podrozuje, przemieszcza z miejsca na miejsce, i nie bardzo da sie wysuszyc gdziekolwiek czegokolwiek, o przeplukiwaniu juz nie wspomne;)
Wtedy eco jednorazowki sa dobra opcja.
Jak jechalismy do rodziny to zabieralam ze soba wielka torbe wielo:) Pamietam, jak w italii, w czerwcu, bylo tak goraco, ale bez slonca, i taka wilgoc byla w powietrzu, ze przez 4dni schly nam pieluchy. Zalowalam, ze tetry nie wzielam;) Suszarka do wlosow dosuszalam!
Teraz jedziemy na Swieta, po drodze zatrzymujac sie w roznych miejscach, pociagami i autobusami (to tak z tydzien potrwa, o ile nie lepiej:D), i juz mamy kupiona torbe eco jednorazowek.

AMK
03-12-2010, 17:29
na dzień czy dwa kiszę brudy w jednym miejscu, piorę w domu;na dłużej zabieram jednorazówki :twisted:

mTuśka
03-12-2010, 23:17
ja na wakacjach prałAM RECZNIE,A WIElO WZIELAM bo balam sie ze na wsi jakby nas dopadlo w upal uczulenie na jedno to kiszka.wtedy nie byloby kompieli z jeziorze i wogole.ale ostatnio odkrylam eko z rosmana i sa fajne,mloda nie ma nie uczulenia wiec pewnie na nastepny wyjazd bym eko jedno wziela.

panthera
03-12-2010, 23:42
ja też biorę jednorazówki. a jak jadę do rodziców to biorę i wielo i jedno. w pociągu jakoś nie wyobrażam sobie wysadzania dziecka i zapierania kupki...
ostatniego dnia przed wyjazdem albo i dwa tez zakładam tylko jednorazówki żeby zdążyć wszystko wyprać i żeby wyschło przed powrotem.

dominika79
03-12-2010, 23:48
na dwa-3 dni pakowałam w reklamówki i czekały na powrót do domu. W innym przypadku -eko jednorazówki :)

panthera
04-12-2010, 22:17
na dwa-3 dni pakowałam w reklamówki i czekały na powrót do domu. W innym przypadku -eko jednorazówki :)
ja nie wyobrażam sobie wożenia pociągiem i później komunikacją miejską śmierdzących pieluch w reklamówkach... zwłaszcza że 3 razy sie zastanawiam zanim coś włożę do plecaka bo liczy sie kazdy gram... w końcu musze to udźwignąć na plecach a młodego z przodu....
samochodem - to inna sprawa.

mmadzik
08-12-2010, 14:32
Ja też jednorazówki wtedy - nie widzę w tym problemu.

mamuchap
08-12-2010, 14:54
jak jest dostep do pralki i miejsce do suszenia to wielo, chociaz nie zawsze
u teścia po trzech dniach skonczyły mi sie wielo, bo schnąć nie chciały to musiałam przejśc na jednorazówki

mama-donna
08-12-2010, 19:11
Ja też jak mam dostęp do pralki to wielo - w sumie to zawsze miałam. Gdyby nie było to chyba bym wolała jednorazówki, chociaż zależy jak długi wyjazd, bo jak np. 3 dni tylko to by przebolało wielo i intensywne EC.

Behemot
08-12-2010, 23:04
na wakacjach pralki nie było-prałam ręcznie w misce, ale było słońce. W domu zrobiłam z nimi porządek. Jak brak słońca eko jednorazówki. Na 2-3 dni kiszę w worku.