PDA

Zobacz pełną wersję : pieluchowanie w zimie



smellson
27-11-2010, 23:03
Dziewczyny, są jakieś przykazania na zimę w wielo i chuście? poradźcie bo to nasz pierwszy sezon:)

mTuśka
28-11-2010, 16:22
ja nie zauważyłam racvzej róznicy miedzy zima a latem w wielo i chuscie,no chyba to ze grubiej dziecko sie ubiera a tak to chyba nic.
chyba ze masz jakies konkretne pytania bo ja nie zauwazylam.

Szajka
28-11-2010, 18:00
Dobre pytanie.
Może to nielogiczne i brak mi doświadczenia ale jak pomyślę o zasikanej pieluszce w chuście zimą to wydaje mi się że będzie zimniej w pupkę niż w pampersie. Mimo wełnianych gatek :hide:
prostujcie mnie jak trzeba ;-)

AMK
28-11-2010, 18:29
Szajka - to zamaist formowanki ubierz AIO lub SIO

cynthia
28-11-2010, 18:33
właśnie się też nad tym myślałam - bo jak przychodzimy ze spaceru to jednak zimną pupkę mała ma, mimo że cała jest cieplusia... ale tak sie zastanawiałam, że w pampie pewno to samo by było - bo przecież też jest mokro?

Szajka
28-11-2010, 18:39
A przy AIO albo SIO jest jakaś różnica?

mTuśka
28-11-2010, 18:48
A przy AIO albo SIO jest jakaś różnica?
w aio jest wszyty wklad a w sio popinany czyli snap in one

Szajka
28-11-2010, 18:50
Ale w sensie czy jest cieplej niż np. formowanka+wełniane gatki?

mTuśka
28-11-2010, 18:53
to moze lepiej chyba formowanka i otulacz pulowy,bo wblew pozorom wełna bardziej oddychai jest bardziej przewiewna.

smellson
29-11-2010, 00:03
chodzi mi o kwestie ciepła w pupkę, jednak w pampku ta wilgoc jest jakoś zażelowana, a w wielo nie, do tego chusta to nie wózek z grubymi kocami, okryciami etc- może jakąs wersję wielopieluchowania poleca sie najbardziej na zimę

Kasia.234
29-11-2010, 00:12
Ja używałam wielo całą zimę, na wyjścia głównie kieszonki pulowe albo ib sio, ale my od stycznia mieliśmy kurtke do noszenia. Wcześniej polar i kurtka męża. Dało radę całą zimę przechodzić w tych pieluchach ;)
Policz sobie ile dziecko ma warstw na pieluszce - zwykle body, rajstopki, chusta, kurtka (gruba, zimowa). Tak wyglądało u nas.

Pentla
29-11-2010, 00:14
Ja na spacery zakładam kieszonkę z mikropolarem od pupy a formowanki i tetrę tylko po domu.

beawit
13-12-2010, 19:11
my też tak jak pentla ;)

Blanka_1982
13-12-2010, 22:03
na spacery ubieram kieszonki pulowe, ale wydaje mi się, że w formowance i wełniaku też będzie bardzo ciepło. Wełna nie tylko dobrze chłodzi, ale i dobrze grzeje:)

AMK
13-12-2010, 22:06
A przy AIO albo SIO jest jakaś różnica?

ano taka, że dziecko ma od pupy sucho
w większości formowanek dziecko czuje mokre przy skórze, oczywiście nie we wszystkich

ja ubieram IB SIO i nie odnotowałam zimnego tyłka ;)

aaa co do wełny
kurczy się latem i jest przewiewna, zimą natomiast się rozpręża i dzięki temu grzeje

melodi
23-03-2013, 16:39
Hej,
jesteśmy początkujący pieluchujący :)
Używamy od początku kieszonek, i super nam się sprawują.
Mam pytanie - jak pieluchowanie wygląda w zimie? Jest na dworze teraz dośc zimno, noszę go w chuście. Ale gdyby były minusowe temperatury?
Boję się,że w zimę może się od mokrej pieluszki przeziębić :-?

Guest
23-03-2013, 16:54
Nic w temat nie wniosa, ale swietny tytul :mrgreen:

Juz myslalam, ze to jakis nowy trend :D

Guest
23-03-2013, 16:59
jak masz polarek toż trzyma sucho przy pupie

marylove
23-03-2013, 17:00
no ja byłam pewna że chodzi o kupy które w końcu i tak lądują w ziemi :D
w zimie 1) używam kieszonek z opcją sucho od pupy, 2) niespecjalnie długo przebywam z młodą na zewnątrz w minusowych temperaturach, może z godz max, 3) ostatecznie mocno zsikane pampersy tez w końcu dają wilgoć przy pupce (czy nie??? bo w sumie nie wiem;))

inka
23-03-2013, 18:50
:mrgreen: ja tez myslalam,ze to jakas nowinka, ze ziemie do pieluchy:bduh:.Kiedys ktos pisal o torfie jako wkladzie chlonnym, jeszcze za dawnych czasow.Ech te literowki.

Wydaje mi sie,ze zima na wyjscia to raczej jednorazowki, a po domu cos z polarkiem.

Kocia_mama
23-03-2013, 20:49
:mrgreen: ja tez myslalam,ze to jakas nowinka, ze ziemie do pieluchy

ja tez, az weszłam z ciekawości:D

p.s. melodi, jeśli chcesz zmienić tytul watku, kliknij pod swoim 1. postem Edytuj, a następnie Zaawansowana Edycja ;)

melodi
23-03-2013, 21:44
Już zmieniłam,przepraszam Was bardzo :duh:

My mamy tylko kieszonki,reszta nam nie przypasowała,ale mimo to kupiłam dwa otulacze.

Czyli w takie mroźne dni otulacz polarkowy,i będzie git?

Co do pampresów itd,to mój miał po nich taką pupę,że bez różnicy,czy za zimno,czy za ciepło, czy mokro czy sucho :-|

Mag
24-03-2013, 08:53
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/46162-zima-w-wielo
jedna strona ale pociągnij tam temat,jesli odpowiedzi Cię nie satysfakcjonują, to wtedy będziemy miec wszystko w jednym miejscu:)

melodi
24-03-2013, 10:30
A co z pieluszką już użytą? W tym roku chodziliśmy na spacerki do ok -5 stopni a nawet i -10 czasem.
Wczoraj musieliśmy się przebrać na spacerku, poszliśmy do łazienki w restauracji, młody przebrany, pieluszka do reklamówki (nie dorobiłam się jeszcze jakiegoś worka, i ja na razie to się u nas sprawdza).
Wracam do domu - pieluszka mega lodowata,ale stopni na dworze było ok 0-5.
Czy gdyby były to minusowe temperatury,to takiej kieszonce z mikrofibrą mogło by się coś stać?
Bo tetra i polar mi się takie wyrzymałe wydają, a ta mikrofibra taka delikatna :oops:

Mag
24-03-2013, 11:26
połączyłam tematy.

melodi
24-03-2013, 13:38
Dziękuję :D
Więc dopytuję dalej,jak to wygląda ze zużytą wielo w plecaku przy minusowych temperaturach?

owieczka33
24-03-2013, 21:00
Mam na wyjścia wkłady z mikrofibry+kieszonki nic im się nie stało przy noszeniu zmoczonych w foliowym woreczku, zatem nie ma się co martwić.

magnolia
24-03-2013, 21:13
Dziękuję :D
Więc dopytuję dalej,jak to wygląda ze zużytą wielo w plecaku przy minusowych temperaturach?

raczej nic jej się nie stanie, a nawet mróz wymraża zarazki więc ok:) ja sobie suszyłam pieluchy na mrozie czasem, pulowe też, zresztą był też wątek na ten temat (znaczy pul i mróz) i raczej dziewczyny pisały, że od mrozu pieluchom nic się nie dzieje

melodi
26-03-2013, 10:37
Kolejna kwestia (bo w sumie o pomimo prawie kwietnia na dworze u mnie jest około 0 stopni):
Schnięcie pieluszek.
Mam kieszonki, o ile sama pieluszki schnie dość szybko,to mikrofibry cały dzień się suszą.

Macie jakieś sposoby na szybsze suszenie pieluszek?

Losanna
26-03-2013, 11:45
Kolejna kwestia (bo w sumie o pomimo prawie kwietnia na dworze u mnie jest około 0 stopni):
Schnięcie pieluszek.
Mam kieszonki, o ile sama pieluszki schnie dość szybko,to mikrofibry cały dzień się suszą.

Macie jakieś sposoby na szybsze suszenie pieluszek?

Ja mam mikrofibrowe z Milovii i faktycznie schną długo. Dlatego często wędrują na grzejnik. Wkłady i pieluchy bambusowe (mam od Sylviontka i ecodidi) też podsuszam i nic się z nimi nie dzieje. Inaczej schną dwa dni.
P.S. melodi z Krakowa jesteś i piszesz "na dworze", no wiesz co? :-P

melodi
27-03-2013, 09:14
Wkładów z mikrofibry mam wiele, gorzej jak wysuszyc sama kieszonke :|

Z pod Opola jestem, w Krakowie mieszkam :P

Losanna
27-03-2013, 09:30
A na ile obrotów ustawiasz pralkę? Do 1000 można.

melodi
27-03-2013, 10:05
Właśnie się boję do 1000 i na 500 daję. Ale chyba faktycznie czas przejść na 1000 bo cały dzień mi to schnie :rolleyes:

Losanna
27-03-2013, 10:09
To teraz na pewno zobaczysz różnicę :D
500 to bardzo mało. Ja nawet swetry wełniane ustawiam na 600.
Jak się boisz, to spróbuj najpierw na 800. Ale ja od początku ustawiam 1000, zdarzyło się 1200 i nic mi się odpukać nie dzieje.