rzezuchama
26-08-2008, 23:39
Witam wszystkich :)
Czytam i czytam, może czasem coś napiszę...
Rzezuchama - Stacha mama. Stach ma 10 miesięcy, od +-6. tygodnia bywał z wielkim powodzeniem "utorbiony" albo "ufasolowany" w miłozielonej fasoli lulu Bebelulu. Wraz ze wzrastaniem coraz rzadziej, aż trafiliśmy na pożyczonego MT, wpadliśmy w zachwyt i teraz już mamy własnego ślicznego by melkaj. Do pary mamy tatę, który też jest (i lubi) być nosicielem :)
Czytam i czytam, może czasem coś napiszę...
Rzezuchama - Stacha mama. Stach ma 10 miesięcy, od +-6. tygodnia bywał z wielkim powodzeniem "utorbiony" albo "ufasolowany" w miłozielonej fasoli lulu Bebelulu. Wraz ze wzrastaniem coraz rzadziej, aż trafiliśmy na pożyczonego MT, wpadliśmy w zachwyt i teraz już mamy własnego ślicznego by melkaj. Do pary mamy tatę, który też jest (i lubi) być nosicielem :)