PDA

Zobacz pełną wersję : Targi Ksiażki w Krakowie 6 listopada



Ania
06-11-2010, 23:07
czyli dzisiaj :)
pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamy i Tatów zamotanych:hello:, których udało mi się zobaczyć dzisiaj na targach książki w Krakowie przy ul.Centralnej :D w godzinach popołudniowych.

PS- rozciągajcie chusty od jednego dołka podkolanowego do drugiego i dociągajcie chusty:ninja:, niestety żadne z dostrzeżonych przeze mnie nosicieli nie był zamotany poprawnie.

aniakom
06-11-2010, 23:38
A kogo widziałaś? :ninja:

Ja tatę w Hoppku Delhi (chyba:roll:) i mamę w kaszmirku kupfer.

mamru
06-11-2010, 23:46
ot tęskno mi za Krakowem:roll:

Ania
07-11-2010, 00:04
A kogo widziałaś? :ninja:

Ja tatę w Hoppku Delhi (chyba:roll:) i mamę w kaszmirku kupfer.


widziałam delhi, parisa (?), BB pumpkin, pasiaste: niebieska i pomarańczowo-czerwoną nati i coś tam jeszcze- czyli ogólnie sporo jak na taką powierzchnie ;)

macierzanka
07-11-2010, 00:15
Teraz to się nikt nie przyzna:)

Ania
07-11-2010, 00:29
nie po to mowie,żeby sie ktos przyznawał tylko żeby poprawili wiązania :) dla ichniejszej własnej wygody i zdrowia potomków

aniakom
07-11-2010, 10:52
To były takie pozdrowienia obliczone na nienawiązanie miłego kontaktu w grupie noszących dzieci i czytających książki w tym samym mieście ?

No, to mnie nie widziałaś (bo już chciałam polemizować co do wiązania). Podobnież jak rzezuchama miała Józia w idealnej kieszonce.
Nie przyglądałam się wiązaniom, a książkom, ale było mi szalenie miło, jak chusto-tata uśmiechał się szeroko. I w tym tłumie , gorącu , będąc potrącanym z każdej strony nie najłatwiej się wiąże (Zośka trzy razy zmieniała zdanie...).
A w dyni to "moja" podopieczna, nasza nowa forumka (wybaczcie językoznawcy), po raz pierwszy miała chustę w rękach tydzień temu. Podziwiam odwagę i konsekwencję, że tam się zamotałyście i gorąco pozdrawiam.

macierzanka
07-11-2010, 11:45
dzięki Ci aniakomku za przelanie na papier myśli z mojej głowy:)
Sama nie mam nigdy czasu na dłuższe pisaniny:(

Ania
07-11-2010, 13:04
taaaaa, no to pozdrawiam.

rzezuchama
07-11-2010, 14:36
Taaa, nie widziałaś tej kieszonki na sam koniec :D Jak Józek się skulczył, a ja w amoku będąc ;) nie dociągałam, bo musiałam książki oglądać ;) Ale dziękuję za słowa uznania :D Nauczycielko :D
A ten chustotata to bardzo usmiechowy był ;) :D
Oprócz jego i Ciebie widziałam jakąś mamę chyba z bambusem (tzn te takie romby :roll: i beżowata) i jakąs pomarańczową kieszonkę i gołe nózki dziecia, ale to już na wylocie i wciąż z amokiem w oczach ;) Wszystkich pozdrawiam :hey:

I jak już gdzie indziej pisałam - chusto rodzice lubią czytać! :D W poprzedni megaciepły weekend przez trzy dni łażenia po wielce rodzinno-wypoczynkowych miejscach, Rynku i cmentarzu nie widziałam ani jednej chusty. A tu przez te 2/3h dużo.

I miłych komentarzy nasłuchałam się tyyyyyle :D

Nata
07-11-2010, 16:24
Ania,
a nie wiesz, czy targo ksiezki sa gdzies w p-niu np. ja to normalnie nigdy nie widuje nikogo w chustach. Specjalnie do IKeai jade bo tam same wózki albo brzuchy i co? I nic. A...przepraszam, raz pana zachustowanego widziłam. Ale tylko rabek szmaty mu spod polara wystawał.
I nie smiejacy był. WIec pewnie to nie ten sam z Krakowa.

A Wy to normalnie tam byscie chustozlot mogli na tych targach zrobic.

Paris.....moja pierwsza chusta. Sprowadzona . 5,6 metra ,popłakałam sie nad nia i nigdy nie zawiazałam. Porazka chustowa w miom wykonaniu była. Szkoda,ze Cie ANia wtedy pod reka nie miałam, chociaz te 5 lat temu pewnie i TY nie chustowałas?
A jaj wygłada BB pumpkin wiazany??Ja mam kółkowa, bardzo lubie ten kolor.

aniakom
07-11-2010, 17:37
Ja tylko wiem o targach w Warszawie. Ale fama niesie, że nasze krakowskie lepsze:ninja::duh::lol:
Ja od kilku lat mam odloty targowe, choć muszę przyznać, że dawniej mieli lepszy program dla dzieci. Moja Jula też to potwierdza - autorzy czytali fragmenty książek, były konkursy z nagrodami książkowymi, stoliki do gier planszowych, spotkania z autorami albo ilustratorami.
Ja za to ciągle lubię porozmawiać z wydawcami na stoiskach, zwłaszcza takich małych wydawnictw. W czwartek ucięłam sobie dłuższą pogawędkę z paniami od "Bajki" "Hokusa-Pokusa", "Bajek-Grajek" i o. Leonem Knabitem (no dobra, z Nim to kilka zdań), a wczoraj na stoisku Krakowskiej Akademii Muzycznej i TPN, z p. Małgorzatą Strzałkowską i dr Feleszko (od "Ataku rinowirusów").

Parisa nigdy nie miałam, ale moja pierwsza to było Nairobi. A BB pumpkin właśnie jest pożyczona nowej chustującej forumce, a zdjęcia nie mam. To jest od Vegi:
http://www.chusty.com.pl/zdjecia/bpu-1.jpg
w rzeczywistości jest intensywniej pomarańczowa.

Mita
07-11-2010, 18:17
W Poznaniu są targi książki dla dzieci
http://www.targiksiazki.pl/pl/
W marcu są :)

Jak to wygląda teraz nie wiem, bo byłam tylko raz z 5 lat temu, w okresie przeddzieciwym :)

zoyka
07-11-2010, 21:37
Ania,
dzięki za dobre słowo

Ania
07-11-2010, 22:39
masakra- niechże nikt nie bierze tego do siebie, bo nic złego nie miałam na myśli- widocznie takie ma zboczenie z tym "od kolanka do kolanka" i dociągnięciem ;)

aniakom
07-11-2010, 23:06
Aniu, post zoyki był do mnie, zbieżność imion. Nie był ironiczny.

zoyka
08-11-2010, 10:52
Ale narobiłam :oops::duh:
Ania - bez urazy
Aniakom ma rację.
Moja wina - powinnam użyć cytatu oraz nick-u
Pozdrawiam serdecznie

Nata
08-11-2010, 12:23
W Poznaniu są targi książki dla dzieci
http://www.targiksiazki.pl/pl/
W marcu są :)

Jak to wygląda teraz nie wiem, bo byłam tylko raz z 5 lat temu, w okresie przeddzieciwym :)


to chyba przyjade. tylko,zeby mnie chustomamy i tatowie nie zawiedli!!!!!

macierzanka
08-11-2010, 13:54
masakra- niechże nikt nie bierze tego do siebie, bo nic złego nie miałam na myśli- widocznie takie ma zboczenie z tym "od kolanka do kolanka" i dociągnięciem ;)
No co Ty, pazur tracisz:)