Zobacz pełną wersję : Plan odświeżenia wkładów Itti Bitti - zerknijcie czy jest ok
Chce sie w koncu porzadnie zabrac za moje wklady Itti Bitti. Poszarzaly juz i sa dosyc sztywne i nawet po wyschnieciu mam wrazenie, ze troche od nich zalatuje :frown Wymyslilam wiec sobie, ze je postawie "na nogi". Oto co wymyslilam:
1. Suche, czyste wklady wyprac z proszkiem (w nadziei pozbycia sie smrodku) w 90 stopniach. - wypralam bez proszku w 90 stopniach
2. Od razu, bez suszenia wlaczyc pranie 60 stopni bez proszku w samej wodzie (zeby porzadnie wyplukac z resztek proszku). - nie wyjmujac ich z pralki wlaczylam kolejne pranie 90 stopni
3. Wyjete z pralki, bez suszenia, wrzucic do gara z wrzatkiem i kwaskiem cytrynowym i wygotowac ok 1h. – ile kwasku??? - okazalo sie, ze nawet moj najwiekszy gar nie pomiesci nawet 1/8 wkladow, wiec rozpuscilam kwasek we wrzatku w wanience dzieciecej (dalam 100g kwasku - chyba malo) i do tego wrzucila wklady i tak staly cala noc
4. Wrzucic znowu do pralki na 60 stopni plus soda oczyszczona plus dodatkowe plukanie. - tak zrobilam, bez proszku
5. Powiesic do wyschniecia.
Moze byc? Nie musze ich chyba suszyc po kazdym etapie? Czy ktos juz reanimowal Itti Bitti? :ninja:
Nie miałam okazji reanimować naszych pieluszek i wkładek (nie było takiej potrzeby) ale z tego co czytałam tu na forum to może spróbuj zacząć od streepingu (mam nadzieję, że tak się to pisze) - wypłukania złogów proszku.
Pierz w samej wodzie (tzn. bez środków do prania) tyle razy aż przestaną sie pienić.
Potem bym wrzuciłam do wrzątku z kwaskiem - kwasku ma być tyle, żeby było zawiesiście (próbuj, najwyżej następnym razem zrobisz lepiej).
Jak to mawiała niezastąpiona na forum Magda1980 - "kto nie ryzykuje ten nie pieluchuje":)
U mnie zadziałało samo pranie 4 razy w 90/60 i dwa razy w 40 stopniach bez dodatku proszku. Przestało się pienić, zmiękło i było ok;-)
Super plan też tak zrobię
ja czasem piore na 90st bez proszku oraz bez prania z proszkiem przed czy po. jednak wtedy jak mam cala pralke wkladow i duzo czasu aby sie pralo. Kiedy piore na 90 bez proszku zauwalyzlam ze pieluszki sa w lepszym stanie, niz w praniu z proszkiem i nizsza temperatura - nie iwem jednak jak taka wysoka temp dziala dlugofalowo na zycie pieluszek :)
To moze rzeczywiscie pomine po prostu punkt pierwszy i wypiore bez proszku w 90, i w 60 jesli bedzie sie wciaz pienic, a potem dalej wedlug planu. Nie musze ich suszyc miedzy praniami, prawda?
Donosze, ze plan przeprowadzilam troche inaczej, zedytowalam pierwszy post. Wklady przede wszystkim ladnie zbielaly i wiekszosc rzeczywiscie zmiekla i jest znowu wiotka. Jedna wciaz mam kilka, ktore moge postawic :-)
Mamusiaanusia
12-11-2010, 23:55
Dzięki Ananke - a ja właśnie od kilku dni kombinowałam, jak by tu zmiękczyć te wkłady od Itti Bitti, żeby takiego betonu mała między nogami nie miała! Będę próbować!
Alez prosze. Tylko jak masz mozliwosc to ja bym jednak wygotowala te wklady i dala sporo kwasku. Ja mialam 18 par wkladow i nie dalam rady.
to jest szansa ,że te wkładki będą bardziej miękkie? :hide: Muszę spróbować...
Mamusiaanusia
16-11-2010, 00:39
Zrobiłam striping z sodą, trochę lepiej wyglądają, jak będę miała więcej czasu ugotuję je w kwasku!
ja czyste prałam w 90 w kwasku (200g) zmiękły jak pogotowaniu w garze. Znów muszę zrobić i taką operację też z sodą.
wkładki się suszą, zobaczymy czy zmiękły :D
afiliacja
17-11-2010, 22:55
no właśnie... ja mam IB, w tym jedna uzywaną i rzeczywiście jej wkładki są dość sztywne... czyli jednak trzeba je kwaskiem potraktować (dużo kwasku!)? powiedzcie jeszcze jaki to ma byc kwasek? w proszku? w płynie? leje się go do pralki (do bębna, czy w miejsce gdzie sie sypie proszek?)? wybaczcie, ale ja na razie znam tylko Vizir i Miofresh ;)
czuppi, proszę daj znać jak Wasze wkłady i czy zastosawałaś strategie podobną do Behemota? ja lubie proste procedury, więc opcja wyprania w pralce na 90 st z kwaskiem jest dla mnie rewelacyjna. Naprzemienne, pranie, z proszkiem, bez, płukanie, soda, gotowanie, kwasek itd. by mnie osłabiło... ;)
wkłady wyschły, ale nie zauważyłam aby zmiękły :( a wkładki z mikrofibry nadal szare :( ile tego kwasku ?
afiliacja prałam bez proszku 3 razy na 90st potem na noc w kwasku i jeszcze raz wyprałam. Pewnie są odtłuszczone, ale żadnej innej zmiany nie zaobserwowałam :(
afiliacja
18-11-2010, 17:04
dzięki czuppi :) szkoda że nie ziękły... :( a ile kwasku dałaś?
i jeszcze taka mnie myśl naszła: czy przypadkiem pranie w pralce w kwasku nie zniszczy pralki?
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:
myślałam ,że miało być bez tak przeczytałam :roll:
anmuszka
18-11-2010, 20:29
ja jak piore z kwaskiem to robie roztwór znaczy kwasek 9zazwyczaj 2 torebki) zalewam zazwyczaj gorącą wodą, lekko mieszkam coby sie rozupuscilo i leje do pralki.
Mamusiaanusia
20-11-2010, 00:39
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=21225 - to mój ukochany wątek o praciu pieluch, naprawdę warto się przez niego przekopać..:D. no choć do połowy, po prostu skarbnica wiedzy!
Gdzieś (nie mogę sobie przypomnieć, gdzie:hmm:) czytałam, że kwasek może szkodzić gumowym elementom pralki (ktoś pisał, że trzeba puścić wtedy płukanie albo inne pranie), więc go używam w garnku, a do pralki wsypuję sodę, a moim wkładkom najlepiej robi stripping: 90-60-30, po kilku takich jazdach są naprawdę białe i to bez proszku!
A na koniec zabójcza wiadomość!:thumbs up: Wkładki Itti Bitti (oraz inne) zmiękły w zdecydowany sposób po wysuszaniu ich w suszarce! Dla zmartwionych:frown, które suszarki nie mają, wyjaśniam, iż zakupiłam suszarkę do ubrań około 10 lat temu w komisie za 100 zł i do tej pory użyłam kilka razy, żeby dosuszyć kurtki dzieciom i dopiero teraz naprawdę zaczęła mi się przydawać! Najbardziej skorzystały na niej wszystkie bambusowe wkładki, które do tej pory były jak z tektury!
margherita78
20-11-2010, 00:55
Mamusianausia-uprzedziłas mnie ale własnie o suszeniu w suszarce miałam dzis napisac ,puściłam pierwzszy raz moje wkładki w suszarce /tej pralkowej-nie mam osbonej/ po wyjeciu puli i normalnie jak wyjełam wkładki to przezyłam szok lekkii-wszystko piekne mieciusieńkie te od IB delikatne jak nowe a bambusowe i mikro puchate i mieciutkie że mozna się przytulac:)))
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:
Nie pralam z proszkiem, bo zaczelam cala operacje od suchych, czystych wkladow.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.