PDA

Zobacz pełną wersję : Plan odświeżenia wkładów Itti Bitti - zerknijcie czy jest ok



Ananke
05-11-2010, 01:02
Chce sie w koncu porzadnie zabrac za moje wklady Itti Bitti. Poszarzaly juz i sa dosyc sztywne i nawet po wyschnieciu mam wrazenie, ze troche od nich zalatuje :frown Wymyslilam wiec sobie, ze je postawie "na nogi". Oto co wymyslilam:


1. Suche, czyste wklady wyprac z proszkiem (w nadziei pozbycia sie smrodku) w 90 stopniach. - wypralam bez proszku w 90 stopniach
2. Od razu, bez suszenia wlaczyc pranie 60 stopni bez proszku w samej wodzie (zeby porzadnie wyplukac z resztek proszku). - nie wyjmujac ich z pralki wlaczylam kolejne pranie 90 stopni
3. Wyjete z pralki, bez suszenia, wrzucic do gara z wrzatkiem i kwaskiem cytrynowym i wygotowac ok 1h. – ile kwasku??? - okazalo sie, ze nawet moj najwiekszy gar nie pomiesci nawet 1/8 wkladow, wiec rozpuscilam kwasek we wrzatku w wanience dzieciecej (dalam 100g kwasku - chyba malo) i do tego wrzucila wklady i tak staly cala noc
4. Wrzucic znowu do pralki na 60 stopni plus soda oczyszczona plus dodatkowe plukanie. - tak zrobilam, bez proszku
5. Powiesic do wyschniecia.

Moze byc? Nie musze ich chyba suszyc po kazdym etapie? Czy ktos juz reanimowal Itti Bitti? :ninja:

mirabel
05-11-2010, 11:32
Nie miałam okazji reanimować naszych pieluszek i wkładek (nie było takiej potrzeby) ale z tego co czytałam tu na forum to może spróbuj zacząć od streepingu (mam nadzieję, że tak się to pisze) - wypłukania złogów proszku.
Pierz w samej wodzie (tzn. bez środków do prania) tyle razy aż przestaną sie pienić.
Potem bym wrzuciłam do wrzątku z kwaskiem - kwasku ma być tyle, żeby było zawiesiście (próbuj, najwyżej następnym razem zrobisz lepiej).
Jak to mawiała niezastąpiona na forum Magda1980 - "kto nie ryzykuje ten nie pieluchuje":)

figa84
05-11-2010, 12:27
U mnie zadziałało samo pranie 4 razy w 90/60 i dwa razy w 40 stopniach bez dodatku proszku. Przestało się pienić, zmiękło i było ok;-)

miracle
05-11-2010, 12:28
Super plan też tak zrobię

ala
05-11-2010, 13:43
ja czasem piore na 90st bez proszku oraz bez prania z proszkiem przed czy po. jednak wtedy jak mam cala pralke wkladow i duzo czasu aby sie pralo. Kiedy piore na 90 bez proszku zauwalyzlam ze pieluszki sa w lepszym stanie, niz w praniu z proszkiem i nizsza temperatura - nie iwem jednak jak taka wysoka temp dziala dlugofalowo na zycie pieluszek :)

Ananke
05-11-2010, 14:37
To moze rzeczywiscie pomine po prostu punkt pierwszy i wypiore bez proszku w 90, i w 60 jesli bedzie sie wciaz pienic, a potem dalej wedlug planu. Nie musze ich suszyc miedzy praniami, prawda?

Ananke
12-11-2010, 23:50
Donosze, ze plan przeprowadzilam troche inaczej, zedytowalam pierwszy post. Wklady przede wszystkim ladnie zbielaly i wiekszosc rzeczywiscie zmiekla i jest znowu wiotka. Jedna wciaz mam kilka, ktore moge postawic :-)

Mamusiaanusia
12-11-2010, 23:55
Dzięki Ananke - a ja właśnie od kilku dni kombinowałam, jak by tu zmiękczyć te wkłady od Itti Bitti, żeby takiego betonu mała między nogami nie miała! Będę próbować!

Ananke
13-11-2010, 00:01
Alez prosze. Tylko jak masz mozliwosc to ja bym jednak wygotowala te wklady i dala sporo kwasku. Ja mialam 18 par wkladow i nie dalam rady.

czuppi
15-11-2010, 21:21
to jest szansa ,że te wkładki będą bardziej miękkie? :hide: Muszę spróbować...

Mamusiaanusia
16-11-2010, 00:39
Zrobiłam striping z sodą, trochę lepiej wyglądają, jak będę miała więcej czasu ugotuję je w kwasku!

Behemot
16-11-2010, 22:37
ja czyste prałam w 90 w kwasku (200g) zmiękły jak pogotowaniu w garze. Znów muszę zrobić i taką operację też z sodą.

czuppi
17-11-2010, 15:43
wkładki się suszą, zobaczymy czy zmiękły :D

afiliacja
17-11-2010, 22:55
no właśnie... ja mam IB, w tym jedna uzywaną i rzeczywiście jej wkładki są dość sztywne... czyli jednak trzeba je kwaskiem potraktować (dużo kwasku!)? powiedzcie jeszcze jaki to ma byc kwasek? w proszku? w płynie? leje się go do pralki (do bębna, czy w miejsce gdzie sie sypie proszek?)? wybaczcie, ale ja na razie znam tylko Vizir i Miofresh ;)

czuppi, proszę daj znać jak Wasze wkłady i czy zastosawałaś strategie podobną do Behemota? ja lubie proste procedury, więc opcja wyprania w pralce na 90 st z kwaskiem jest dla mnie rewelacyjna. Naprzemienne, pranie, z proszkiem, bez, płukanie, soda, gotowanie, kwasek itd. by mnie osłabiło... ;)

czuppi
18-11-2010, 12:28
wkłady wyschły, ale nie zauważyłam aby zmiękły :( a wkładki z mikrofibry nadal szare :( ile tego kwasku ?
afiliacja prałam bez proszku 3 razy na 90st potem na noc w kwasku i jeszcze raz wyprałam. Pewnie są odtłuszczone, ale żadnej innej zmiany nie zaobserwowałam :(

afiliacja
18-11-2010, 17:04
dzięki czuppi :) szkoda że nie ziękły... :( a ile kwasku dałaś?

i jeszcze taka mnie myśl naszła: czy przypadkiem pranie w pralce w kwasku nie zniszczy pralki?

AMK
18-11-2010, 17:09
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:

czuppi
18-11-2010, 18:49
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:
myślałam ,że miało być bez tak przeczytałam :roll:

anmuszka
18-11-2010, 20:29
ja jak piore z kwaskiem to robie roztwór znaczy kwasek 9zazwyczaj 2 torebki) zalewam zazwyczaj gorącą wodą, lekko mieszkam coby sie rozupuscilo i leje do pralki.

Mamusiaanusia
20-11-2010, 00:39
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=21225 - to mój ukochany wątek o praciu pieluch, naprawdę warto się przez niego przekopać..:D. no choć do połowy, po prostu skarbnica wiedzy!

Gdzieś (nie mogę sobie przypomnieć, gdzie:hmm:) czytałam, że kwasek może szkodzić gumowym elementom pralki (ktoś pisał, że trzeba puścić wtedy płukanie albo inne pranie), więc go używam w garnku, a do pralki wsypuję sodę, a moim wkładkom najlepiej robi stripping: 90-60-30, po kilku takich jazdach są naprawdę białe i to bez proszku!

A na koniec zabójcza wiadomość!:thumbs up: Wkładki Itti Bitti (oraz inne) zmiękły w zdecydowany sposób po wysuszaniu ich w suszarce! Dla zmartwionych:frown, które suszarki nie mają, wyjaśniam, iż zakupiłam suszarkę do ubrań około 10 lat temu w komisie za 100 zł i do tej pory użyłam kilka razy, żeby dosuszyć kurtki dzieciom i dopiero teraz naprawdę zaczęła mi się przydawać! Najbardziej skorzystały na niej wszystkie bambusowe wkładki, które do tej pory były jak z tektury!

margherita78
20-11-2010, 00:55
Mamusianausia-uprzedziłas mnie ale własnie o suszeniu w suszarce miałam dzis napisac ,puściłam pierwzszy raz moje wkładki w suszarce /tej pralkowej-nie mam osbonej/ po wyjeciu puli i normalnie jak wyjełam wkładki to przezyłam szok lekkii-wszystko piekne mieciusieńkie te od IB delikatne jak nowe a bambusowe i mikro puchate i mieciutkie że mozna się przytulac:)))

Ananke
20-11-2010, 01:27
albom ślepa albo nie było prania z proszkiem :hmm:

Nie pralam z proszkiem, bo zaczelam cala operacje od suchych, czystych wkladow.