PDA

Zobacz pełną wersję : Zaczynam EC



formichiere
21-08-2008, 22:02
Zaczynam EC z moim 2miesięczniakiem. Przeczytałam troche informacji i się zdecydowałam. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi sie to lekkim wariactwem no cóż zmeniłam zdanie, szkoda że tak późno bo przez ostatnie 2 tyg moja przyjaciółka była w Chinach gdzie można nabyć bezproblemowo spodenki i inne ciekawe rzeczy pewnie też.
Szkoda że nie znalazłam info o EC i chustach jak mój prawie 2latek był niemowlęciem. Miałam wtedy dużo czasu i siły. A tak ciężko się skoncentrować na obserwacjach :D kiedy lata taki diabełek :twisted: ale będe próbować. Może uda mi się starszego przekonać do nocnika lub toalety bo teraz to trzeba by mu było nogi połamać żeby usiadł.

Anna Nogajska
23-08-2008, 21:30
trzymam kciuki bardzo mocno. z rorzewnieniem wspominam, że też zaczynałam jak alex miał 2 miesiące.
nie żałuj, że wcześniej nie wiedziałaś, ciesz się, że teraz wiesz :):)
no a przy trzecim dzidziusiu możesz zacząć od urodzenia :).
z chinami faktycznie szkoda, ale i tak dasz radę, zobaczysz. często tak bywa, ze starszaki szybko przekonuja się do nocniczka widząc, ze młodsze rodzeństwo jest wysadzane.
pisz na bieżąco co u ciebie, bom ciekawa strasznie.

formichiere
24-08-2008, 08:07
Narazie z racji przebywania na wakacjach w Gdyni (trwających juz pół roku :D ) uprawiam leniwe EC. Wysadzam malucha po spaniu, robi siku do miski albo toalety i jestem naprawdę tym zafascynowana. Wcale nie kosztuje to dużo wysiłku. Po powrocie do domu mam zamiar wziąć sie bardziej.

erithacus
24-08-2008, 22:56
Przepraszam, że sie wcinam w wątek, ale padło tu hasło Chiny :) A moja siostra akurat tam właśnie płynie (jest oficerem na kontenerowcu :) ) Zamówiłam u niej chińskie spodenki, ma poszukać, jak da rade wyjść na ląd. Jak myślicie, można to kupić w każdym sklepie? Czy trzeba jakoś specjalnie szukać? A co mogłaby mi jeszcze stamtąd fajnego przywieźć?

formichiere
27-08-2008, 07:27
Przepraszam, że sie wcinam w wątek, ale padło tu hasło Chiny :) A moja siostra akurat tam właśnie płynie (jest oficerem na kontenerowcu :) ) Zamówiłam u niej chińskie spodenki, ma poszukać, jak da rade wyjść na ląd. Jak myślicie, można to kupić w każdym sklepie? Czy trzeba jakoś specjalnie szukać? A co mogłaby mi jeszcze stamtąd fajnego przywieźć?

Jeżeli chodzi o akcesoria EC to nie mam pojęcia ale jeżeli chodzi tak ogólnie to przynajmniej w Shanghaiu można kupić wszystko. Od aparatów po "firmowe" ciuchy oraz DVD. Oczywiście po atrakcyjnych cenach;-)

mongaka
29-08-2008, 10:48
witaj formichiere

fajnie słyszeć ze nie tylko ja jestem poczatkująca na tym forum :-)

ja sie przymierzałam do EC od momentu narodzin Łucji (2 sierpnia), a w zasadzie juz wcześniej jeszcze w ciazy, ale ciagle mi brakowało odwagi. Nawet jak wiedziałam kiedy będzie kupa czy siusiu odpuszczałam, bo jakoś nie umiałam takiego maleństwa trzymac i jakoś wogóle bałam się zacząć - jak zwykle łatwiej jest w teorii niż praktyce.

A dzisiaj stwierdziłam - raz kozie śmierć ;-) nie po to się przygotowywałam i czytałam miesiącami zeby się teraz poddac bez walki ;-) - i udało się złapać przed chwilą jedno siusiu do nocniczka (chociaz to tak przypadkiem było) więc uwazam dzisiejszy dzień za oficjalny początek naszego EC. Mam nadzieje ze to nie koniec sukcesow na dzis

Pozdrawiam wszystkich poczatkujących i starych wyjadaczy, pozdrawiam

Pa

formichiere
29-08-2008, 16:15
Gratuluje początków. J
ak mi sie uda złapać siuski do miski (chyba mi tak najwygodniej siedze na łóżku micha taka na pranie na ziemi i sobie czekamy) to ciesze się jak głupia. Jak na przewijaku susia mały też sie ciesze. Mamy kupowy problem wiec kupa to obojętnie gdzie aby była, ale często musze wyciskać ją z Igora więc i tak nie jest w pieluchę. Teraz przymierzam sie do rezygnacji z jednorazówek całkowice i u malucha i u starszaka.

mongaka
08-09-2008, 15:33
hej

my juz dwa tygodnie EC mamy za sobą i bilans jest taki: z kupami calkiem nieźle - prawie wszystkie udaje się zrobic do nocniczka lub miseczki (ja trzymam miske miedzy kolanami bo zazwyczaj kupy sa w trakcie lub tuz po karmieniu) czasami tylko jakas trafi do pieluszki zwykle na spacerze lub w nocy jak sie nie zdaze obudzic. Z siusianiem natomiast czarna magia - nie widze zadnych symptomow ani regularnosci. jedynie czasem sie uda zlapac cos przy okazji kupy. Juz sie wrecz zastanawiam czy to wogole mozliwe i jak radza sobie inne mamy. Moze mi ktos cos poradzi....

pozdrawiam, pa

formichiere
09-09-2008, 21:47
Mi to się po spaniu udaje z siuśkami tzn po każdej dżemce jest próba. W ciągu dnia jakoś przegapiam tzn wgapiam się w młodego intensywnie i nic, odwracam na chwile głowę i siuśki lecą. Nad michą 10 minut sterczymy a jak go odłożę to już zalany, ale spoko małymi kroczkami mam nadzieje że sie uda.

Anna Nogajska
09-09-2008, 21:55
dziewczyny, cóż jedyne co wam moge poradzić to po prostu cierpliwość. tak na początku jest, że z jednej strony cieszą wszystko co sie uda złapać, a z drugiej pragnie się jeszcze więcej :).
po pewnym czasie do całej układanki dojdzie wasza intuicja i dzieci zaczną reagować na słowa kluczowe sisi, eeee. u nas było tak po około 2 miesiacach, ze alex zaczynał siusiać "na życzenie". nie oznacza to ejdnak sukcesu na zawsze, bo teraz gdy ma 14 miesięcy akurat nie ma na to ochoty...
fazy sa różne, ale takie są nasze dzieci :).

w chinachw zasadzie wszystko jest szyte z rozcięciem, tyle, że są one wstepnie zaszyte. wiele osób w miastach przestało praktykować tam ec.

czy byłaby szansa na jakieś zamówionko? :):). np. jakieś piękne spodenki? podobno tam mają na zimę pikowane...
trzeba tylko rozmiar oceniać na oko....