PDA

Zobacz pełną wersję : Chustospełnienie, chustoorgazm wręcz!!!



agnieszkazd
02-11-2010, 22:22
Kiedy trafiłam tu, na forum, zaczęłam czytać o chustach najprzeróżniejszych. O czym przeczytałam, tego też szukałam - szukałam zdjęć, chciałam zobaczyć jak wyglądają. Jak coś mi wpadło w oko to zagłębiałam się w recenzje, opisy itp.
No i... zakochałam się:roll: W pticach :oops:

No, ale szło lato i rozsądek nakazywał kupić co innego - kupiłam motylki z lnem Nati (są świetne tak na marginesie).
A teraz idzie zima... trza kupic coś cieplejszego i... MAM JE!!! Mam swoje ptasiory wełaniane:bliss:
Są cudowne, wspaniałe i fenomenalne:love:
Dobrze się wiążą, dobrze noszą - i małe ciężarki (7,5 g Młodszej) i większe ciężarki (ponad 15 kg Starszej).

Dziś siedziałam i je oglądałam i podziwiałam i głaskałam. A Asieńka, jak Jej pokazałam chustę - wyciagnęła główkę i wtuliła się w nią buzią:razz: Też ją pokochała od pierwszego wejrzenia:) I doooobrze było Dziecku jak się zawiązałyśmy. Starsza też zaraz chciała na plecy. A ja...
A ja sobie siedzę i taaaaaaaak mi dobrze z moimi ptasiorami:cool:

AMK
02-11-2010, 22:34
tjaaaaaaaaa i tak do następnej miłości ;)

agnieszkazd
02-11-2010, 22:37
Właśnie rozmyślam o jakimś krótkim Storczyku na plecaki:hide:

Karusek
02-11-2010, 23:59
Też mam wrażenie, że stan chustospełnienia to strasznie nietrwały jest :hide:

czukczynska
03-11-2010, 07:55
Zazdroszczę emocji :)
Do następnego razu!

rhodiana
03-11-2010, 08:51
A zdjęcia jakieś masz??

Nastka55
03-11-2010, 10:45
Kiedy trafiłam tu, na forum, zaczęłam czytać o chustach najprzeróżniejszych. O czym przeczytałam, tego też szukałam - szukałam zdjęć, chciałam zobaczyć jak wyglądają. Jak coś mi wpadło w oko to zagłębiałam się w recenzje, opisy itp.
No i... zakochałam się:roll: W pticach :oops:

No, ale szło lato i rozsądek nakazywał kupić co innego - kupiłam motylki z lnem Nati (są świetne tak na marginesie).
A teraz idzie zima... trza kupic coś cieplejszego i... MAM JE!!! Mam swoje ptasiory wełaniane:bliss:
Są cudowne, wspaniałe i fenomenalne:love:
Dobrze się wiążą, dobrze noszą - i małe ciężarki (7,5 g Młodszej) i większe ciężarki (ponad 15 kg Starszej).

Dziś siedziałam i je oglądałam i podziwiałam i głaskałam. A Asieńka, jak Jej pokazałam chustę - wyciagnęła główkę i wtuliła się w nią buzią:razz: Też ją pokochała od pierwszego wejrzenia:) I doooobrze było Dziecku jak się zawiązałyśmy. Starsza też zaraz chciała na plecy. A ja...
A ja sobie siedzę i taaaaaaaak mi dobrze z moimi ptasiorami:cool:
fajny post :) mi chyba jeszcze daleko do takiego stanu ;) a tak na marginesie, mamy dzieciatka w tym samym wieku ;) 09.07.2010 ;)

Filippa
03-11-2010, 11:05
9.7.10:D To już mamy sztuk 3:)

Leika
03-11-2010, 14:21
Dokładnie, poczekaj, aż nowa chusta Cię rozkocha w sobie ;)

Choć nie powiem, ja mam jedno, ukochane objawienie sprzed 1,5 roku i nadal jest nie do pobicia ;)

Może u Ciebie po prostu wełna - to jest TO :) Ja kocham chusty z wełną :)

pestka
03-11-2010, 14:58
Właśnie rozmyślam o jakimś krótkim Storczyku na plecaki:hide:
krótkie storczyki na plecaki to jest to :thumbs up:
pięknie noszą i pięknie się w torebce mieszczą :)