fajerwerka_1
14-12-2007, 14:18
Przy wiązaniu kieszonki i koali Jagoda, kiedy zasypia, opiera czoło o mój obojczyk i te kości które są nad piersiami. Jeżeli siedzę to jeszcze pół biedy, ale kiedy chodzę, jej głowa podskakuje. Ona śpi i wygląda, że jej to nie przeszkadza, ale martwię się o jej głowę i to, że ona tak się obija. Mam jednak dość twarde te kości, a ona czaszkę :).
W którym miejscu leży głowa waszych dzieci, kiedy śpią? Czy mam dziecko za wysoko? Powinnam luźniej wiązać? A może właśnie wyżej, żeby ona o ten obojczyk opierała policzek, a nie czoło? A może ani wyżej, ani niżej, a ściślej (żeby nie podskakiwała)? Poradźcie.
W którym miejscu leży głowa waszych dzieci, kiedy śpią? Czy mam dziecko za wysoko? Powinnam luźniej wiązać? A może właśnie wyżej, żeby ona o ten obojczyk opierała policzek, a nie czoło? A może ani wyżej, ani niżej, a ściślej (żeby nie podskakiwała)? Poradźcie.