Zobacz pełną wersję : wiazanie - ocencie raz jeszcze
chyba nauczylam sie wklejac zdjecia.
dziekuje za cenne komentarze w poprzednich postach. mam nadzieje ze sie troche poprawilam. ocencie prosze.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2abe250002434817.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c8d94dab6139941.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/53dd9c2531f3470d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc274093b3e3f74a.html
pomylilam pierwsze zdjecie, mialo byc to
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f20c867827cb044.html
nie jestem specem ale uważam, że jest na prawdę b. dobrze:thumbs up:
pupka pięknie "wpadnięta", materiał na pleckach idealnie rozłożony, no cudnie:applause:wzorowa kieszonka!
i jeszcze zdjęcia wrzucę, żeby lepiej oglądać, mogę?
http://images37.fotosik.pl/337/53dd9c2531f3470dmed.jpg
http://images39.fotosik.pl/356/fc274093b3e3f74amed.jpg
http://images49.fotosik.pl/360/6f20c867827cb044med.jpg
moim zdaniem -jest super! :)
agnesjan
01-11-2010, 21:39
nie jestem wielim znawcą, ale jak dla mnie - rewelacyjna kieszonka! :thumbs up:
a dzidzi super bujną fryzurkę ma;)
ithilhin
07-11-2010, 01:16
cudnie! skoryguj tylko nieco ulozenie nozek. dociagniecie na medal :-)
cudnie! skoryguj tylko nieco ulozenie nozek. dociagniecie na medal :-)
dokładnie
bardo ładna kieszonka :)
Jak dla mnie rewelacja :applause::applause::applause:
Nastka55
07-11-2010, 11:13
mnie samej chyba nigdy taka ladna kieszonka nie wyszla ;) bardzo fajnie i super dzidzia :)
brawo :applause: pięknie dociągnięte - mnie się nigdy takiej kieszonki nie udało zawiązać :hide:
dzieki dziewczyni. podnioslyscie mnie na duchu. a jak z tymi nozkami. czy sa za szeroko? czy nierowno? ja mam wade postawy i zebra z jednej strony bardziej mi wystaja a czesto mala na nich opiera nozki. nie bedzie to zle wplywalo na jej ksztaltowanie sie bioderek czy postawe. wytlumaczcie mi jeszcze jak tez nozki maja byc rozlozone.
ja dlatego mam tyle watpliwosci bo kolezanka opowiadala mi jak to u niej w rodzinie noszono dzieciaczka w chuscie a teraz ma 2 lata i bardzo pokrzywiony kragoslup i rehabilitacji nie widac konca. niestety nie wiem ani w jakiej chuscie ani jak dziecko bylo wiazane. ale jak uslyszalam to to za kazdym razem jak mala jest w chuscie to sie boje czy aby jest dobrze i czy nie robie jej tym krzywdy. a ona uwielbia byc przy mnie a ja kocham jak ona jest ze mna i jak szybko sie uspokaja i od razu ziewa.
zawsze układaj dziecko po zawiązaniu w chustę jak najbardziej symetrycznie, czyli nóżki na równej wysokości, zebrane bardziej do siebie niz rozjechane na boki-ale wszystko tak jak czujesz, że małej jest wygodnie.
szczerze mówiąc po przeczytaniu tego ostatniego Twojego posta to polecała bym Ci pójść sobie do doradcy chustowego, rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości :)
skąd jesteś??
no wlasnie mieszkam w uk. odnalazlam na angielskim forum grupe mam w sasiednim miasteczku i udam sie tam w przyszlym tygodniu na spotkanie.
w polsce mialam godzinne szkolenie z doradca chustowym tylko ze przerabialysmy 2x a mala byla niespokojna i bardzo plakala wiec niewiele sie dalo zrobic. kieszonke cwiczylam na lalce. doradczyni nie byla zachwycona nozkami ale nie udalo sie ich lepiej ulozyc.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.