PDA

Zobacz pełną wersję : NappiMe



mamru
29-10-2010, 22:26
no to zaczynam? Kto już ma? Bo ja mam :D i bardzo jestem zadowolona
mam kieszonkę i formowankę bambusową. Więc tak:
:thumbs up:starannie uszyte
:thumbs up:piękne po prostu
:thumbs up:ten polarek bambusowy przy pupie rewelacyjny, miękki, bardzo przyjemny w dotyku
:thumbs up:bardzo zgrabne pieluszki, wąskie w kroku, nie robią "dużej pupy"
:thumbs up: najbardziej podobają mi się te wąskie skrzydełka do zapinania-nigdzie wcześniej nie widziałam takich wąskich skrzydełek i to jest super! Bo np mam problem we flipie przy moim najmłodszym sikaczu że zawsze skrzydełka są mokre choć pieluszka niekoniecznie zesiurana na full, a tu tego problemu już nie mam ;)
co do chłonności pieluszek się nie wypowiadam bo ta jest niczym wino, im starsza tym lepsza:ninja::mrgreen:

jednym słowem jestem bardzo zadowolona, gratuluję Moniko, skuszę się na jeszcze ;)

Mamamaria
30-10-2010, 10:03
też mam i trochę zachwytów tu: http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=43586&page=5
Jest bardzo zgrabna i wydaje się malutka, ale pasuje na ponad dwulatka. at ich "małość" zachwyca mnie. :thumbs up:Chłonność zachwyciła mnie już po pierwszym praniu. Materiały, z których szyje Monika są bardzo mięciutkie i milutkie. Cała pieluszka jest super miluśka.
Chcę więcej!:mrgreen:
Moniko, szyj!

ewaibartek
30-10-2010, 16:31
a co to za pieluszki,bo nie wiem :) juz wiem

ala
30-10-2010, 16:33
a co to za pieluszki,bo nie wiem :) juz wiem
zajrzyj na handmade :)

AMK
16-11-2010, 21:51
ja też mam i też pochwalę :)
- starannie uszyta
- wąska w kroku
- mikropolar bardzo milutki i delikatny
- przystępna cena
- przemiła obsługa!!!

Posiadamy welurową formowankę, a czekamy na sowy :)

Kieszonka jest boooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooska!!! !!

mamru
05-12-2010, 18:45
zmieniam tytuł ;)

Wrotecka
07-12-2010, 12:47
I ja jestem bardzo zadowolona z pieluszek NappiMe.

:arrow: są naprawdę małe i zgrabne, chyba najmniejsze z pieluszek jakie miałam, ładnie leżą na moim roczniaku. Dzięki tej kompaktowości nie muszę już na wyjścia brać wielkiej torby z ogromnymi pieluchami
:arrow: bardzo szybko schną (przynajmniej wersja z mikropolarkiem, welurek syntetyczny też dość szybko) - z pralki wyciągam prawie suche
:arrow: starannie obszyte
:arrow: w każdej kolorowe, wesołe napki :)
:arrow: przepiękne wzory, niektóre unikalne :)
:arrow: mikropolarek daje uczucie prawdziwej suchości, moja mama ostatnio dziecko 4 godziny w pieluszce trzymała bo mówiła, że sprawdzała i cały czas Olka miało sucho - okazało się że przy pupie sucho ale wkładka mokra, że ho ho. Przy okazji nic nie przeciekło.
:idea: co do mikropolaru w pierwszym kontakcie miałam mieszane uczucia. Jest super bo jest taki milutki i cieniutki, ale bez wkładki robi wrażenie czegoś naprawdę delikatnego i się czasem zastanawiam ile przetrzyma. Ale to chyba tylko takie subiektywne wrażenie, po doświadczeniach z grubszymi pieluchami, bo naprawdę ogólnie fajny jest bardzo
:arrow: duży wybór materiałów na pieluszkę i od pupki, każdy wybierze coś dla siebie


Plus do tego - super kontakt z Moniką (szyjącą), wysłucha, doradzi i wszystko bardzo cierpliwie.



Ogólnie, duże brawa Moniko i czekam na więcej pieluszek tak bardzo cieszących oko :applause::applause::applause:

A na zachętę 2 ujęcia pomarańczowych stworków z welurkiem. Więcej się nie dało bo wiercioszek straszny :)

http://images43.fotosik.pl/445/e577d3fdfbac2c1fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e577d3fdfbac2c1f)

http://images43.fotosik.pl/445/ef179ae18903cbe7m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ef179ae18903cbe7)

anitanelka
07-12-2010, 14:19
Ja z użytkowaniem muszę poczekać, ale pierwsze wrażenie mogę opisać

No więc, pieluszka prześliczna, starannie wykonana, wydaje się malutka, ale przymierzyłam na moją 16-kg panne i weszła :D wiec jestem pod wrażeniem. Polarek wydaje się jakby za cienki, ale pewnie przy użytkowaniu będzie ok, tak jak piszą dziewczyny, bardzo miły i miękki...

Ja szczerze polecam

Sylaba
08-12-2010, 23:49
my już przetestowaliśmy 2 z 3 nabytych więc mogę się dopisać do listy pochwał jak wyżej.
Po pierwsze pieluszki śliczne, najzgrabniejsze jakie kiedykolwiek miałam !!!!
Po drugie idealnie dopasowane, przynajmniej na moim juniorku leżą perfekt !!!!
Po trzecie straranność wykonania, jakość materiałów i słonikowa metka SUPER !!!!
Po czwarte świetny kontakt z przemiłą autorką tych cudeniek !!!!

Reasumując: napewno skuszę się na więcej !!!!

No i skusiłam się kolejna NappiMe jedzie do nas

czuppi
12-12-2010, 22:13
Pieluszki są świetne :) Nie jestem fanką one-sizów, bo Miłek ma w nich duży kuperek :) ale te pieluszki leżą bardzo ładnie, są naprawdę starannie uszyte i te przepiękne wzory... Jestem zachwycona i nie mogę doczekać się reszty pieluch :ninja:

ani.fa
13-12-2010, 18:54
Wreszcie moge napisac kilka slow.
Jakosc wykonania super.
Zgrabnosc mnie zaskoczyla. Naprawde leza rewelacyjnie.
Chlonnosci jeszcze nie moge ocenic, bo wklady dopiero raz prane.

Naprawde zaluje ze mam juz wystarczajaco duzo pieluch, bo chetnie bym sobie kupila wiecej NappiMe ( i pewnie i tak to w koncu zrobie. Ale na szczescie Monika nie przyjmuje chwilowo zamowien. Ufff:mrgreen:)

adusia2000
14-12-2010, 14:07
nie napiszę nic nowego:)pieluszki sa świetne, bardzo fajny krój, wąziutkie w kroku, zgrabniutkie i pięknie leżą na pupie, a do tego są prześliczne! ja jestem nimi zachwycona i z utęsknieniem czekam na następne!!

mamapodziomkow
18-12-2010, 14:37
Troszke juz potestowalysmy wiec moge popelnic recenzje :)

Kieszonki jeszcze nie leza zbyt szczelnie na moim czterokilowym szczesciu, ale powoli sie zblizamy do odpowiedniej wagi. Te z minkee sa juz w uzyciu, bo sa grubsze i przez to lepiej przylegaja wokol udek. Kroj jest swietny, w kroku nie jest ani za wasko, ani za szeroko, sa bardzo chlonne zarowno z oryginalnymi jak i z wkladkami z Apple Cheeksow, ktorych namietnie uzywam. Zapinaja sie dobrze, napki trzymaja mocno i sa dobrze nabite.

Natomiast absolutnym hitem sa u nas formowanki NappiMe. Mamy trzy: dwie bambusowe, jedna bawelniana, wszystkie maja polarek bambusowy w srodku i wszystkie trzy sa w ciaglym uzyciu. Poniewaz tatus nie polubil sie z kieszonkami to czekamy na jeszcze jedna partie formowanek, a stosik kieszonkowy przetrzebimy troche. Formowanki plus cieniutki otulacz (u nas Flip) daja mala pupke, sa niesamowicie chlonne, trzymaja na mur beton, nic nie przecieka, a calosc jest miekka i nie ogranicza za bardzo ruchu. Czas schniecia tez jest jak najbardziej udany, w porownaniu do bambuskow Little Lamb schna blyskawicznie (tzn. wyjmuje je suchutkie z suszarki ustawionej na sredni poziom, Little Lamb potrzebuje jeszcze doby, zeby dojsc do siebie po wyjeciu z bebna). Optycznie jak dla mnie sa przesliczne - kremowy welurek z kolorowymi napkami jest naprawde super, az chce sie przewijac ;)

Serwis tez pierwsza klasa - szybkie odpowiedzi, pomoc w doborze materialow, info o stanie zamowienia.

mirabel
30-12-2010, 16:08
Przyszedł czas na recenzję NappiMe z naszej strony.
Używamy 2 kieszonek z PUL-u bawełnianego i 1 kieszonki Minkee w biedrony (wszystkie z welurem bawełnianym od pupy)

Przede wszystkim pieluszki Nappime są baaardzo zagrabniutkie, wąskie w kroku.
Chyba jedyne pieluszki, przy których właściwie nie istnieje problem wielkiej pupy.
Co bardzo ważne -pomimo wąskiego przeszycia pasują do nich wszystkie posiadane przez nas wkłady, stosowane w pieluszkach kieszonkach innych marek/innego autorstwa.
Odrobinę zawijały nam sie skrzydełka co troszeczkę miało wpływ na użytkowanie (skrzydełka też potrafią być przemoczone, a poprzez wywinięcie, oddawały wilgoć na ubranka) - szczególnie u chłopców to moze stanowić problem.
MonikaK jak widziałam wyłapała juz ten problem i obiecała zaokrąglić skrzydełka, czyli już powinno być ok.

Wielki plus za wzory PUL-u i Minkee - naprawdę urocze, prawdziwie dziecięce motywy.

Chyba jedynie MonikaK szyje z PUL-u bawełnianego.
Pierwszy raz mamy pieluszkę z tego rodzaju PULu i potwierdziło się w sumie to, co czytałam gdzieś tam kiedyś o bawełnanych PUL-ach a mianowicie: przecieka szybciej w porównaniu do PUL-a poliestrowego.
O ile jest to niewątpliwie uciążliwe np przy stosowaniu na noc to w dzień PUL bawełniany sprawdzia się naprawdę nieźle (trzeba pamiętać o częstszej zmianie pieluszki)
Z utęsknieniem czekam na lato - wtedy to już będzie rewelacyjnie.

Pieluszka NappiMe minkee - zakupując trzeba mieć świadomość, że w NappiMe materiał minkee (przynajmniej biedrony i pingwiny) nie jest nieprzemakalny, tylko między zewnętrzną a wewnątrzną warstwą jest jeszcze materiał PUL jednokolorowy.
W użytkowaniu (jeżeli chodzi o przecieki) nie ma to najmniejszego znaczenia.

Welur bambusowy od pupy jak to bambus - nabiera chłonności po ok. 3 praniach.

Na pewno jeszcze chciałabym w przyszłości dokupić kilka pieluszek NappiMe, min. z PUL-u bawełnianego.

peluche
14-01-2011, 00:13
to my tylko dopiszemy, że pieluszki są piękne, starannie uszyte, no nic po prostu same plusy, jak ruszy sklep, to kto wie.... no a Monika to przemiły sprzedawca!

kamelia
24-01-2011, 23:01
Witajcie,

Pieluszka ładnie uszyta, ładnie się prezentuje na dziecku.

Wkładki miłe w dotyku, miękkie i nie tworzące bardzo dużej pupy.

Na początku troszkę mi przemokła - ale to najprawdopodobniej jest spowodowane tym,ze wkładka była nowa i nie nabrała jeszcze chłonności a po drugie mojemu dziecku właśnie idą zęby.

ewaibartek
23-02-2011, 13:27
i my po testach :)
na pierwszy rzut oka i dotyku wcale nie byłam zachwycona,tak twarda jakaś,ten pul znaczy się,ale potem.......
stwierdzam,że pieluszka jest bardzo,bardzo fajna :)
wąska w kroku,starannie uszyta,polarek delikatny
wkładki cienkie a chłonne
tylko niestety trochę ich nie czaję,bo skoro normalnie bedzie się składac z 2 częsci to jeśli złoże na pól dużą to ona będzie jakaś za krótka,a jeśli jej nie złoże tylko doczepię ta krótką to trochę za mało warstw tej wkładki :(
niech mi to ktoś przetłumaczy :)

i zdjęcia :)
http://images40.fotosik.pl/638/c66fb5fe5e32b638med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images39.fotosik.pl/650/ca01f0bb4e9afe30med.jpg (http://www.fotosik.pl)

tucharzenka
23-02-2011, 15:22
moja kolej :) Oliwcia nosiła dwie NappiMe - minkee i z pula bawełnianego. Z obu jestesmy bardzo zadowolone. Minkee dołączyła do domowego stosiku, bawełniana (testowe gitary) gościłyśmy 6 dni, w tym czasie 3 razy na pupalu:) Jeśli chodzi o same pieluchy - podpisuję się pod tym co wyżej napisały dziewczyny: śliczne, zgrabne, kolorowe, szybko schną, przyjemne w kontakcie ze skórą. Z wkładek mamy długą mikrofibrę składaną + dopinana mała - i w tej wersji jest całkiem nieźle, chłonie ładnie, raz nam się zdarzył mały przeciek ale posiusiane było na maxa. Wkład bambusowo-konopny (z testowej pieluchy) też sprawdziła nam się bardzo dobrze, jedyny minus to zbyt duża ilość nap (moim zdaniem), mam obawy, że może uwierać zwłaszcza dziecko leżące. Myślę, że spokojnie i bez tych nap wkład byłby fajny, jest cieniutki po złożeniu a jednocześnie chłonny. Po ok 3 godzinach zmieniałam pieluchę i dopiero zaczynała byc lekko wilgotna na gumkach przy nóżkach ale bodziak jeszcze ostał się suchy :)
Myślę, że jeszcze jakieś NappiMe przygarniemy do stosiku, powala mnie ich kształt i to jak i to jak idealnie leżą na pupie :thumbs up:
fotki tu : http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=43586&page=41

ania
24-02-2011, 01:17
A ja troszkę przez przypadek troszkę fartem kupiłam biedronki minkee na bazarku. I powiem tylko tyle, że to jedne z najlepszych pieluszek na jakie trafiliśmy w przeciągu ostatniego pół roku prób i błędów. Odszyte idealnie, zgrabniutkie i co dla nas teraz najważniejsze, bo mała chodzi, są wąskie w kroku. I to jest właśnie to! Nic nie przeszkadza, nie gniecie i do tego tak ślicznie wygląda, że żal zakrywać :-)

mgosia
12-03-2011, 22:04
To teraz ja :)
Testowaliśmy pieluszkę z PUL-a bawełnianego w gitary. Jesteśmy też właścicielami pieluszki "stworki świąteczne"

Pieluszki rzeczywiście uszyte zgrabnie. Węziutkie w kroku. Ale w związku z tą zgrabnością nie należą do pieluszek specjalnie wielkich. :) także nie wiem jak długo jeszcze pociągniemy :D

Jeśli o PUL-a bawełnianego chodzi, to jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :D Nie jest tak sztywny, jak zdawało mi się, że będzie. A gitarki tak się mojemu mężowi spodobały, że chciał, bym podstępem nie odsyłała jej dalej... No to mu mówię, że nie ma takich i tu cytat "jaki jest sens puszczania do testów czegoś, czego kupić nie można?" No, ale on się specjalnie nie zna na pieluchach :D (że to o inne rzeczy chodzi)

Meritum

Pieluszki godne polecenia :D
Dla dzieci nie za wielkich, ale już chodzących :)
uszyte b.dobrze :)
wielkie brawo dla Moniki :high::high:

i na deser :)


https://lh4.googleusercontent.com/_CEucJY0VQnM/TXCRRtbl9eI/AAAAAAAAHvs/X5b2Z1TRWPA/s512/DSC03953.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_CEucJY0VQnM/TXCRT_UVzpI/AAAAAAAAHvw/GSNq3d2n_fU/s720/DSC03954.JPG

tucharzenka
12-03-2011, 23:01
Dziewczyny dziekuje bardzo za recenzje :)
Tak jak pisalam, przy wkladce prosze tylko o testowanie chlonnosci, gdyz docelowo wkladki sa szyte inaczej :)
Sliczne zdjecia!

Aaaaa, to w takim razie jeśli o samą chłonność chodzi to wkład u nas sprawdził się super :)

jul
14-03-2011, 23:48
Jakoś sobie ubzdurałam, że pul bawełniany to dzianina (chyba wszystkie pule które do tej pory miałam były dzianinowe, lekko rozciągliwe), tymczasem ten okazał się tkaniną i do tego trochę sztywną, w połączeniu z warstwą pula troszkę to przypomina podgumowane bawełniane ceraty na stół, tyle, że jest cieńsze - znacznie bardziej przypadł mi do gustu pul poliestrowy pieluszki która do mnie doleciała w trakcie testowania - mięciutka i milutka. Sama pieluszka niewielka, b. zgrabna, a mimo to żadnych problemów, żeby ją założyć na mojego siedmiomiesięcznego sumo (10 kg, pulchniutkie udeczka), ani na jego dwuletnią szczupłą siostrę (12 kg).

I pul i polarek są cienkie, cieńsze chyba od wszystkiego co mam; poczucie "mam sucho" wydało mi się trochę teoretyczne, ale pewnie nie jest gorzej niż przy mikropolarowych wkładkach które zazwyczaj stosuje przy innych pieluchach.

Wkłady - przyleciały do mnie ze sklepu konopny i bambusowe, ale w formacie bodaj 35 na 50 cm (nie wiem, czy to stały czy eksperymentalny wkład) - byłyby doskonałe, gdyby były jeszcze "pikowane" - przeszyte np jak wkład z bawełny organicznej flipa, bo tak warstwy się przesuwają względem siebie, nierówno naciągają i trudno je złożyć. Poza tym - już bardzo je lubię, bambus przemiły i mięciutki, konopie cienkie a chłonne, trochę mniej zbite niż posiadane przeze mnie wcześniej pieluszki konopne przez co są miększe.

Zamówiłam też myjki bambusowe - te nie są z froty, ale z takiego zbitego bambusa, jakby filcowanego/flanelowanego - milusie, cudne, grube, zapakowane w saszetkę, wielkości mniej więcej dużych płatków kosmetycznych, tych przeznaczonych dla dzieci.

Dziękuje za możliwość testowania i za to, co przyleciało do mnie na stałe :-)

Anyczka
22-03-2011, 17:13
Mam na własność dwie kieszonki, jedna pul poliestrowy z polarem bambusowym od pupy, druga - pul bawełniany z welurkiem syntetycznym, plus wkłądka z froty bawełnianej.

Ogółem pieluszki baaardzo mi się podobają. Plus przede wszystkim za zgrabny krój - pupa malutka, nawet na mojej 5-kg pannie. Ładnie, starannie odszyte, materiały też bardzo estetyczne.

Pul bawełniany mnie nie zachwycił - myślałam, że to będzie coś miękkiego, dzianinowego, a jest sztywniejszy, niż zwykły. Za to świetne są materiały od pupy: polar bambusowy to chyba najmilszy bambus, jakiego dotykałam, a welurek jak na syntetyczny też jest naprawdę wyjątkowo miły w dotyku. Bambus straslziwie długo schnie, no ale to już jego właściwość.

Wkładka frotowa dość chłonna jak na frotkę, i wąska, łatwo ją umieścić w kieszonce, nie podwija się na bokach. Trochę się 'wyciąga' (zniekształca) po paru praniach, ale to też chyba cena za delikatność - gdyby była grubsza, bardziej sztywna, bardziej trzymałaby fason.

Chyba skuszę się na jeszcze;)

sunDay
20-04-2011, 09:54
Podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami na temat pieluszek nappime! Pieluszki bardzo zgrabne, starannie uszyte, wzory piekne, u nas nic nie przecieka. Na razie mam wersje tylko z polarkiem od pupy. Na poczatku ten polarek wydawał mi sie bardzo cieniutki, ale w użyciu sparwdza sie bardzo dobrze. Nie wiem skąd uwagi, że pieluszki są małe - moją 11-miesięczna córka (9,5kg) zapinam na najciaśniejsze napy.

Jedyna moja uwaga - z uwagi na to, że polarek i pul są dość cieniutkie, obawiam się czy napy nie uciskają zbyt mocno brzuszek dziecka. Może warto w srodku pieluszki, do wysokości nap, zrobic taka "firaneczkę" z 1-2 warstw polarku (nie odcinać materiału zaraz przy szwie tylko zostawić dłuży kawałek)? Nie wiem czy wiadomo o co mi chodzi :hmm: W Charlie banana widziałam takie rozwiązanie :)

KaiDo
02-05-2011, 13:06
My mamy dwie kieszonki - jedna to pul bawełniany z polarem bambusowym od środka, a druga pul minkee z polarem. Pieluszki rzeczywiście bardzo zgrabne, ale wydaje mi się, że przy dłuższym czasie (2 - 2,5 godz) jest to jednak powodem przesiąkania wilgoci na ubranie, dlatego raczej na wyjścia ich nie używam.
Pula bawełniany fajnie się sprawdza, myślę, że będzie dobrym rozwiązaniem na lato. Polar bambusowy wcale nie zrobił się sztywny, a wodę mam twardą i wszelkie bambusy u nas sztywnieją. Polar się nie skulkował do tej pory i jestem z niego bardzo zadowolona. Niestety w obu kieszonkach poszły gumki od wew. strony co nie zdarzyło się w innych pieluchach, nawet znacznie dłużej używanych.
Wkład konopny (podwójny z małym dponanym) - duże rozczarowanie, mało chłonny, muszę coś dokładać do kieszonki, a że wąska, to ciężko zmieścić. Za to wkład z froty bawełnianej - tu miła niespodzianka, nie spodziewałam się po nim takiej chłonności.
Ogólnie wrażenie bardzo dobre, ale nie są to dla nas niezawodne pieluszki na wyjścia. Wzory piękne.

mamaslon
17-05-2011, 01:04
testujemy jeszcze, ale juz wiemy z kruszynka że nam sie bardzo podoba :D
ładna, dobrze uszyta, zgrabna, wkłady fajne-mozna sobie dopasowac do potrzreb...ponadto suszy sie błyskawicznie!...no nic nowego nie wymysle ponad to co juz napisano...pieluszka bombowa i już :D!
http://images49.fotosik.pl/868/8615d2022c96623fmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
a tu w akcji-
Rock and roll:heart:

ela84
07-08-2011, 21:53
Mam 3 pieluszki z różnym pulem - zwykłym, minke i bawełniamym. Fajnie się dopasowują, zaczęliśmy je nosić przy 3,5 kg. Są ładne - wzory super! - i zgrabne, prawdopodobnie dokupię coś jeszcze. Nie musimy zakładać większych ubranek żeby zmieścić pieluszki.

Jeden mały minus - wkłady mogłyby być bardziej chłonne (mam z froty bawełnianej), czasami dokładam swoją mikrofibrę, bo mój noworodek potrafi je szybko przesikać, chociaż pul tak łatwo nie puszcza.

Olik
22-08-2011, 17:32
Przetestowałam dwie kieszonki, w tym jedną z coolmaxem i jeden otulacz. Niewiele mogę na ich temat napisać, bo... nie ma się do czego przyczepić :ninja: Starannie uszyte, zgrabne, nie zaliczyliśmy żadnego wycieku. Na pewno wyróżniają się wkładami. Nie wiem ile razy były one zasiusiane i wyprane, ale wszystkie wyglądały jak nówka sztuka, były śnieżnobiałe i mięciutkie. Wielkie WOW!

Właśnie doszła do mnie formowanka z kieszonką (kupiłam na bazarku), mięciutka jak aksamit, prześliczna. Jak tylko założę Idalce na pupę to zrobię zdjęcia.

Tylko wkładów mi teraz brakuje, więc się pewnie będę musiała uśmiechnąć do producentki ;)


fotka w formowance

http://forum.montignac.com.pl/imgshack/multi/uploads/2af03745592023b99012f6cda1e44390.jpg

Gardenia
07-10-2011, 16:21
czytając te wszystkie pozytywne opinie troszkę mi przykro że moja będzie trochę gorsza;( Od około 2tyg mamy kieszonkę "ulica sezamkowa' z pulu bawełnianego. Wygląd pieluszki jest cudny, wzór ulicy wręcz uwielbiam, krój bardzo fajny, ładnie leży na pupci, przez co tyleczek zgrabnie w niej wygląda, przy nóżkach też dobrze przylega i nie odciska, pul bawełniany całkiem przyjemny ale cóż.... u nas po każdym 'pierwszym' siku przecieka. Mój Mały wcale nie jest wybitnym sikaczem - czasem siknie mniej, czasem więcej- niestety za każdym razem w okolicy nóżek pul od zewnątrz jest mokry i wilgoc przechodzi na ubranko. Próbowałam już różnych sposobów: różne ustawienia napków, używałam innych wkładów np, Charlie Banana, stosowałam podwójne wkłady, wkład 'oryginalny" używałam w innych pieluszkach żeby go zahartować i.... nic. Za każdym razem jedno siknięcie i mokre śpiochy;( Jeśli ktoś miał podobnie i znalazł na to sposób to czekam na wiadomość. Nie chciałabym się rozstawać z "ulicą sezamkową' bo uwielbiam ten wzór. Jednak pielucha przede wszystkim musi być chłonna a nie tylko ładna
Pozdrawiam

Gardenia
07-10-2011, 16:52
Tak zrobię! Z wkładem w innych pieluszkach nie miałam dotąd problemu więc zacznę od odtłuszczenia polarku. Mam nadzieję, że będzie ok.
Dziękuję za wiadomość.

KaiDo
09-10-2011, 16:36
Kolejna nasza recenzja: tym razem formowanka z wpinanym wkładem. Pięknie uszyta, dopasowuje się idealnie, co prawda welurowe wkłady nie chłoną zbyt wiele, ale nabyłam ją z myślą o wersji dziennej więc mi to nie przeszkadza. Schnie bardzo szybko. Idealna na dzień, dziękujemy:)

Mayka
23-10-2011, 15:57
Zakupiłam Minkee i PULa bawełnianego. I podzielam zachwyty nad Minkee- dobrze, zgrabnie uszyty. Mała pupcia 5kg dziecka wygląda super. Jak dla mnie mankamentem jednak jest brak zszycia/ wykończenia dodatkowego przy nóżkach. Często wewnętrzny materiał wywija się na zewnątrz przez co zdarzają się przecieki. I jak przy minkeem zdarza się to sporadycznie, to przy PULu bawełnianym- Notorycznie. Do tego materiał PUL przecieka i też za każdym razem mamy wszystko do wymiany:(((

Pieluszki też wydaję mi się delikatne- nie wiem jak to będzie po ilus tam praniach.

Julla
31-10-2011, 21:59
mamy jedną kieszonkę NappiMe - w gitary elektryczne :)

plusy:

super wzory
wąskie w kroku
starannie uszyte

minusy:
1) dość sztywny pul, przez co wydaje mi się, że nieco gorzej od posiadnaych przez nas, dopasowuje się do ciałka
2) dla Ignaca trochę za bardzo wycięte od kroku ku górze, powyżej pachwin (nie wiem, jak to dokładniej wytłumaczyć)

Nie wiem dlaczego (mamy Wonderoosy, Charlie Banana, Babyetty), ale jest jakaś różnica dotykowa miedzy powyższymi a NappiMe.
NappiMe wydają mi się jakby mniej "mięsiste".

Ale funkcję spełniają dobrze.

Julla
01-11-2011, 21:18
MoniaK- no tak sobie pomyślałam, że być to może jakaś starsza partia, bo pieluszka z drugiej ręki.

Skoro mówisz, że inny jest wykrój to być może się skuszę na kolejną NappiMe, choć może nie kieszonkę, bo mam już nadto, ale może coś innego :) .

Selene
23-05-2012, 09:19
Melduję się jako pierwsza testująca nową NappiMe :)
Testowaliśmy kieszonkę PUL z mikropolarkiem + wkład bambusowy składany i... jestem pod wrażeniem:
- materiał jest cieniutki, miły w dotyku, milusi wręcz, aż trudno uwierzyć, że to PUL! Przez tą delikatność trochę się bałam odpinać napki, bo miałam wrażenie, że przy mocniejszym pociągnięciu coś trzaśnie, ale myślę, że (jak pisała Monika) to kwestia wyrobienia napek, po jakimś czasie będą się łatwiej odpinać. Na pewno lepiej nie ciągnąc za ucho, tylko złapać bliżej napki. W każdym razie - mój mąż sobie poradził,nie robiąc pieluszce krzywdy, a on raczej nie jest zbyt delikatny dla pieluch ;P
- polarek przy pupie mięciutki i przyjemny, bardzo podoba mi się ten kremowy kolor,
- pieluszka jest zgrabna i jakaś taka "kompaktowa", na moim niemal 7-kilowym 3-miesięczniaku leżała idealnie, pupa wyglądała jak pupa, a nie jak odwłok ;)
- przy nóżkach ładnie przylega, ale jednocześnie nie uciskała mojego tłuścioszka,
- no i te wzory i kolory... rewelacja! :love: miałam ślimaczki, przecudnej urody, szkoda chować pod ubrankiem. Na szczęście idzie lato i nie będzie takiej potrzeby... :)

Wkład mięciutki w dotyku i ładnie obszyty, aż szkoda go do zasikania ;) Za pierwszym razem szybko zmieniłam, bo bałam się, że jeszcze nie nabrał chłonności, ale już po drugim praniu wytrzymał trzy godziny na moim Dzieciu, który ostatnio pije jak smok i przesikuje wszystkie wkłady z mikrofibry :)

Aaaa no i czas schnięcia - imponujący, znaczy się błyskawiczny :)

Ogólnie polecam - pieluszka baaaaaardzo sympatyczna, starannie uszyta, czekam tylko na wypłatę, żeby się z jakąś (albo i jakimiś) zaprzyjaźnić na dłużej :D

I jeszcze fotka:

http://images38.fotosik.pl/1581/5a550294fa842fb5m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a550294fa842fb5)

mamaLiKa
29-05-2012, 09:58
Po testach nowych NappiMe z dwoma wkładami bambusowymi - słonie dzienne.

Pierwsze wrażenie - pieluszka zgrabna, niesamowicie cieniutki Pul, wkłady duże, puchate, miękkie, wyglądały i okazały się bardzo chłonne (ale o tym dalej). Sprawdziłam ich cenę w sklepie - naprawdę super jakość za niską cenę.

Wykrój nowych NappiMe idealnie pasował do mojej 12 kg panienki (wcześniejsze modele NappiMe były już ciut za małe). Nie odnotowałam żadnych przecieków. Pupcia wyglądała zgrabnie.
Wkład bambusowy wytrzymał spokojnie trzy godziny, choć za pierwszym razem zdjęłam pieluszkę,tak jak mam w zwyczaju po ok. 1,5 godzinie przekonana, że już na pewno jest maksymalnie mokra, a okazało się, że zmiana nie była wcale potrzebna.

Pielucha z podwójnym wkładem zdała też test nocny, przy czym muszę zaznaczyć, że moje dziecko obecnie nie pije już w nocy (poza porannym mleczkiem ok.4-5), więc nie wiem jak sprawdzi się np. przy noworodkach, które dużo piją i sikają ;)

Cienki puls sprawia, że pieluszka schnie błyskawicznie. Wkłady potrzebują już znacznie dłużej, ale świadczy to chyba o ich chłonności.

Nową wersję NappiMe oceniam na bdb, i dodatkowo duży plus za to, że pasuje też na duże dzieciaczki.

I pamiątkowe zdjęcie :)
https://lh6.googleusercontent.com/-Kgpzw4tTfRc/T8SBH4o6PYI/AAAAAAAACLw/2x1jRryiMN8/s512/P1020905.JPG

mamaLiKa
29-05-2012, 20:35
dziewczyny bardzo dziękuję za recenzję i za zdjęcia :heart: czy mogę je dodać do naszej galerii ? :)


MonikaK, z mojej strony jak najbardziej :)

Selene
30-05-2012, 09:31
ja też nie mam nic przeciwko ;)

borussia
09-06-2012, 14:29
a oto moje wrażenia po testach nowych Nappime:

wypróbowywaliśmy pieluszkę w ślimaki z mikropolarem w środku oraz składanym wkładem bambusowym, a główna testerka waży 11kg i ma 1 rok i 8m-cy

Pul rzeczywiście cieniutki i bardzo rozciągliwy, jak dla mnie trochę aż za bardzo:ninja:
Super skrojone są uszy do zapinania pieluszki w pasie - mają odpowiednią długość i można spokojnie zapiąć pieluchę nawet na całkiem sporym brzuchu. My zapinaliśmy w pasie na przedostatnie napki, (wolna była jeszcze jedna napa), a można zapiąć pieluszkę jeszcze szerzej zapinając tylko na jedną napkę (my zapinaliśmy na dwie). Dla porównania inne pieluszki zapinamy zwykle na ostatnie napy.

cdn za chwilę (z góry przepraszam wszystkich zainteresowanych ale będę pisać troszkę na raty:oops:)

satey
11-06-2012, 22:20
Testowaliśmy dzienne słonie z dwoma wkładami bambusowymi.
Nie wiem, co mogę napisać nowego, ponieważ zgadzam się z wypowiedziami poprzedniczek.

-PUL cieniutki, welurek w kolorze kawowym miły w dotyku ( zdecydowanie wyższa jakość materiałów, rzeczywiście sucha pupa )
-Kolory ładnie zestawione, wysoka jakość wykonania
- pieluszka bardzo starannie uszyta
- wkłady bambusowe z lamówką ( nic się nie strzępi) są chłonne ( i schną dosyć długo)
- kieszonka schnie bardzo szybko
- pieluszka bardzo ładnie leży na 9 kg dziecku, nie utrudnia ruchu chodzącemu maluszkowi, nic nie uwiera
- brak przecieków
Z czystym sumieniem polecam Nappime. Mam już kilka pieluszek tej firmy i każda świetna.

pyzata
13-06-2012, 15:11
nie mogąc doczekać się swojej kolejki do testowania, zakupiłyśmy swoje własne egzemplarze kieszonek i wkładów:D
Główna testująca waży 11 kg i jest ruchliwa bardzo:)
Pieluszka zachwyciła mnie swoja delikatnością, miękkością i elastycznością , nic tu nie krępuje żywiołowego ciałka:) a wkłady to już pełen wypas, takiej chłonności do tej pory nic nam nie zapewniało:omg: z pewnością skusimy się znów na zakupy, zwłaszcza że miło było odebrać zamówienie osobiście:) Wielkie dzięki!:)

machma
13-06-2012, 15:30
Zakręcone ślimaki:
- pul super cienki, więc szybko schnie;
- napy mocno trzymają, więc tu grubość PULa ma znaczenie, obawiam się,że napy mogą zrobić dziurę w pieluszce;
- wąskie w kroczku, a ja póki co :) wolę jak jest tam szeroko (oczywiście to,że wąskie to nie minus);
- polarek w środku miękki, więc "chyba" wygodny;
- a wkład pewnie jak dłużej pokrąży po PL będzie super chłonny;
- póki co bardzo miękki;

Dziękuje za możliwość testowania

aniafrania
13-06-2012, 20:01
Dopiero zaczynamy wielopieluchowanie i mamy różne pieluchy - kieszonki, po jednej, dwie sztuki, tak na próbę :) NappiMe są wg mnie najfajniejsze :) Plus za super miękki, cienki i przyjemny w dotyku pul, za mięciutki i ładnie odprowadzający wilgoć mikropolar. Kieszonki ładnie leżą na małej pupce. Mamy pająki i słonie ale na pewno kupimy coś jeszcze.

Pat
14-06-2012, 22:09
Moniko, czy mogę wrzucić Twoje PULowe kieszonki do prania na 60 stopni? Nie zauważyłam instrukcji prania w środku i wolę zapytać ;)

Pat
14-06-2012, 23:43
Ok, to wrzucam ;)
(Pytałam, bo ostatnio ciągle gdzieś czytam, że się komuś PUL rozwarstwił - nie twierdzę, że to w kieszonkach NappiMe :))
Czy 60 stopni to max. temp., jaką mogę potraktować te kieszonki?

Pat
15-06-2012, 16:22
Dziękuję :D

agucha
21-06-2012, 13:49
I my po testach kieszonki "słoniowej" z welurkiem wewnątrz, z dwoma bambusowymi wkładami. Testowała 5-miesięczna Lila o wadze niespełna 6 kilo, więc raczej drobne dziecko.

Pierwsze wrażenie - pul niewiarygodnie cienki, miękki i wiotki. Pieluszka zgrabna, cieniutka, założona z jednym wkładem wygląda "jak jednorazówka".
Przy pierwszym założeniu miałam trochę problemów z dopasowaniem i ułożeniem pieluszki - założyłam pieluszkę z jednym wkładem spiętą na najmniejszy rozmiar. Trudno było mi też dopasować w pasie tak, żeby nie było luzów przy chudych nóżkach. Przez cienkość pieluszki miałam trudność z takim ułożeniem wszystkiego, żeby strona wewnętrzna nie wywijała się na zewnątrz. Dodatkowo wyjaśniam, że to nasze pierwsze testy czegokolwiek w życiu i straszliwie się stresowałam, żeby nie zniszczyć pieluszki. Z tych nerwów musiałam coś zrobić nie tak, jak trzeba, bo niestety, nastąpił przeciek, ale od razu podkreślam, że dodatkowo Testerka zapadła w dużo dłuższą niż zwykle drzemkę, i jeszcze ułożyła się na boczku, a przy nóżkach miała luzy.
Drugie użycie było już spokojniejsze, użyłyśmy drugiego wkładu i udało się dużo lepiej całość spasować - efekt dużo lepszy od poprzedniego, pielucha wytrzymała bez przecieków, ale krótko, bo Testerka dała znać, że idzie grubsza sprawa i pielucha została w związku z tym`zdjęta ;)
Korzystając z upałów udało nam się również w przysługującym nam czasie użyć pieluszki trzeci raz, z dwoma wkładami, spiętą na średni rozmiar, założyłam tym razem jak stary wyjadacz, dopilnowałam, żeby wewnętrzna warstwa była na pewno w środku, tak zapięłam, żeby przy nóżkach było jak trzeba. Pielucha wytrzymała ponad 3 godziny, w tym jazdę w foteliku samochodowym kursem szkoła-przedszkole po starszaki. Przeciek się nie zdarzył.

Gdybym teraz coś dokupowała, myślę, że taka kieszonka w wersji z polarkiem trafiłaby do naszego zbiorku. Podoba mi się jej cienkość, zgrabność, węższy w kroku krój, imponująca szybkość schnięcia. Myślę, że ta zaskakująca w pierwszej chwili cienkość pulu powoduje, że trzeba się pieluszki "nauczyć", ale na pewno warto, bo to najcieńsza pieluszka, jaką miałam w rękach i fajnie leży na małej pupce.
MoniceK gratuluję wyrobu, dziękuję za możliwość testowania, życzę powodzenia i... zbieram kasę na`zakupy.

Chava
08-07-2012, 10:39
I my już też po testach dziennych słoni z dwoma wkładkami bambusowymi - testował bardzo ruchliwy 9 kilowiec:)

Jak pieluszkę wyjęłam z koperty wydała mi się strasznie maciupeńka, dopiero podczas używania spostrzegłam że na większe dziecko też będzie pasować. Na pupci wyglądała bardzo zgrabnie, nie krepując ruchów malucha (on jeszcze nie chodzi ale raczkuje jak torpeda i staje przy meblach). Co najważniejsze i co dla mnie stanowi największy plus pieluszka nie uwierała małego - z tym zawsze mamy problem bo Berni należy do dzieci grubo udziastych. Niestety na upały to się tak średnio nadaje (zresztą jak każdy PUL), bo pupa była mokra z potu/siuśków. Staram się często małego przebierać, ale zdarzyło się, że był kilka godzin w niej i niestety materia z PULem był wilgotny - nie wiem czy faktycznie przeciekł, bo mały miał tylko samą pieluszkę na sobie. Co do wkładów to są super chłonne (ja używałam pojedynczo), ale ja wolałabym aby były jednak dłuższe.
Dziękuję za możliwość testowania

elleth
18-07-2012, 13:16
To i my ze spóźnioną recenzją.

Pielucha testowana na rocznej, niespełna 9-kg szczupłej dziewczynce.

Pul super cieniutki, ładnie skrojony, starannie uszyty. Zakładki i rozmieszczenie napek dawały szerokie pole manewru, choć miałam wrażenie, ze przy mocniejszym pociągnięciu odpadną, jednak to pewnie kwestia wyrobienia. Nic nam nie przeciekło, pieluszka ładnie przylegała do udek ruchliwej, uczącej sie chodzić panny.; Mikropolar świetnie hamował wilgoć. Wkład tez się sprawdził.
Ogólnie nie mam się do czego przyczepić pieluszka wykonana solidnie, estetycznie.

Tola_zet
22-07-2012, 16:06
niestety :D, nic nowego nie napiszę - mogę tylko dołączyć do zachwytów poprzedniczek. Testowaliśmy słonie - cudny, mięciusieńki PUL, doskonały krój, idealnie dopasowanie do pupci. Naprawdę biją na głowę moje, jak do tej pory :ninja:, ulubione Charlie Banana! Było mi przykro, że musiałam pieluszkę odesłać :).

Moniko, naprawdę uważam, że jesteś genialna! Świetna pieluszka!:heart:

peluche
24-07-2012, 23:17
Dziękujemy za możliwość testowania pieluszki zielonej w jabłuszka. My mamy juz jedna nappieme, ale z welurem sytentycznym i pul minkee, więc zupełnie inna bajka.

ale do rzeczy. PUL tak mięciutki i delikatny - jest to niewątopliwą zaletą, ale też wadą, z racji tego, że aż bałam się odrywać napki - że mi się ten PUL podrze :hide: pieluszka piękna chyba jeszcze troszke mniejsza i zgrabniejsza. polarek super, cieńszy niż np. u sylviontka.

tylko wkład mi nie podpasował, bo wygladał jak ręcznik, lub szmatka do ulewania :hide: jednak wolę chyba tradycyjne wkłady. ale wygląda na mega chłonny.

sweetrose
03-08-2012, 11:26
Po pierwsze - dziękuję za możliwość testowania ;)
Po drugie - przepraszam za obsuwę z opinią :hide:

A teraz na temat:
Testowaliśmy kieszonkę PUL z mikropolarkiem wzór - zakręcone ślimaczki + wkład bambusowy składany...
osoba testująca - 18 m-czny 13kg bobas ;p mega sikacz

Pierwsze wrażenie - materiał pul - niewiarygodnie miękki, delikatny, cienki, elastyczny... aż trudno uwierzyć, że pul może być tak fantastyczny...

Wkład bambusowy składany, uszyty z jednej warstwy bambusa, która po złożeniu daje łącznie 3 warstwy chłonące... mięciutki i ładnie obszyty - zapobiegnie to strzępieniu :thumbs up: co do chłonności mam małe zastrzeżenia... dla mniejszego dziecka pewnie wszystko ok, ale na mojego 1,5 roczniaka, 13 kg... i mega sikacza za mało tych warstw...

Pieluszkę użyliśmy 3 albo 4 razy z czego tylko raz z samym wkładem bambusowym i starczył nam na jedno mega siku... ale po dodaniu 1 wkładu z mikrofibry lub 1 wkładu z bambusa - chłonność poprawia się na korzyść większych dzieci... czyli jak dla nas ten wkład musiałby być z 2 warstw uszyty, co po złożeniu na 3 dałoby 6 warstw chłonących ;) wtedy byłoby idealnie ;)

Czas schnięcia - samej kieszonki błyskawiczny, wkład z racji tego, że bambus troszkę dłużej, ale na szczęście na czas naszych testów u nas wysokie temperatury i słonko, także wszystko sprawnie schło ;)

Pieluszka ślicznie układa się na pupie dziecka, nawet z dodatkowym wkładem nie robi odwłoka, idealnie dopasowuje się do brzuszka jak i udek mojego smyka ;) nic nie krępowało ruchów małemu odkrywcy ;p

Pieluszka sprawdzona podczas drzemki smyka (wtedy zastosowałam dodatkowy wkład bambusowy który opatuliłam testowym składanym), pieluszka wytrzymała 3godziny :omg: co u nas jest ogromnym wyzwaniem, bo młody dużo pije i często siusia... a jego mega sik pokonuje każdą pieluchę ;p
sprawdzona podczas zabawy w domku oraz na dłuższym wyjściu na spacer i zabawie na placu zabaw - sprawdziła się świetnie ;) nie było widać, że mały ma wielorazówke ;) nie było przecieku... a mały bawił się wyśmienicie ;)

Przy pierwszym podejściu/użyciu zaliczyliśmy wpadkę :duh: od razu małego przebrałam i pieluszkę przeprałam, po czym trafiła do prania właściwego - i tu ogromny plus za łatwość czyszczenia i brak jakichkolwiek plam ;) także wszystko spiera się bez problemu...

Podsumowując nasz ślimaczy testowy zestaw
- pomijając jak dla nas zbyt cienki wkład - wszystko cud miód i orzeszki ;) aż żal było się z nią rozstawać...
Naprawdę wysoka jakość materiałów i wykonania - pieluszka jak i wkład starannie uszyte. Kieszonka bardzo zgrabna, wąska w kroku, nie przecieka, nie utrudnia ruchów, nie robi dużej pupy. Pul pomimo, że rozciągliwy i delikatny naprawdę dobrze się sprawował. Co prawda ja zawszę z pieluszkami na napki uważam, ale myślę, że nie tak łatwo byłoby je wyrwać - choć szarpać się z nią nie polecam ;p

Z czystym sumieniem polecam :heart:

ps: gdyby była po testach na sprzedaż to ja pierwsza się o nią uśmiecham :twisted: i staję w kolejce :rolleye:

dla pełnej opinii - pamiątkową fotke muszę odszukać i wkleić...

Dziękujemy :heart:

Asikka
03-08-2012, 19:36
Synek skończył testować pieluchę NappyMe - wzór zakręcone ślimaki z wkładem bambusowym składanym.

Plusy:
- mięciutki pul i mięciutki wkład bambusowy
- pieluszka zgrabna i nie robi dużej pupy u malucha
- szybko schnie
- łatwo się z niej spiera żółte kupsko (bo oczywiście przytrafiło się dziecku ;)), przy wkładce musiałam dużej spierać (pomogło mydło galasowe),
- nic nie przecieka, gumki nie uciskają nóżek dziecka

Minusy:
- za krótko testowałam i nie zauważyłam żadnych

Ja ją chcę!!!!!!:fire:

ewaibartek
06-08-2012, 20:29
my mamy swoją bo nie mogłam się doczekać testów
dziewczyny juz wszystko napisały, ja się tylko wypowiem na temat składanego wkładu bambusowego
super miekki,bardzo chlonny, jak sie złozy to brzegi nie robia grubej warstwy,moj ulubiony wymiar
i foty :) Sara ma na zdjeciu prawie 5kg
https://lh4.googleusercontent.com/-H0Jzi678DhM/UCAH4wuUQEI/AAAAAAAABTc/1F-Pi1hAr_4/s400/Obraz%2520105%2520%255B800x600%255D.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-BTcqtCU7YBM/UCAH5M7VpxI/AAAAAAAABTg/G-Xx4Tpf8MM/s400/Obraz%2520106%2520%255B800x600%255D.jpg

Agis
15-08-2012, 12:24
Dziękuję za mozliwość testowania :D
Przepraszam za plamę na wkładzie, której mimo usilnych starań nie odało mi się sprać :?

Testowaliśmy kieszonkę PUL z mikropolarem wzór - zakręcone ślimaki + wkład bambusowy składany.
Mały ma 19 m-cy 11kg.

- Krój pieluszki, bardzo zgrabna, ciut dłuższe skrzydełka od starszej wersji. U nas w tej pieluszce zapianam na wszystkie napy. W starszej wersji o dwie napy dalej.
- Cieniutki i rozciągliwy pul, piękne wzorki.
- Testowałam jako 9-ta, polarek nie był już tak milutki jak w nówce, ale wyglądał nieźle. Nie mogąc się doczekać kupiłam kieszonkę z welurem. Wolę jednak welur :wink:
- Wkład fajnie obszyty, nic się nie strzępi
- Przez to, że to tylko jedna warstwa bambusa, dość szybko schnie.
- Chłonny, ale dla mojego 1,5 roczniaka max na 2 godz.,
pieluszka nam raz przeciekła, ale wkład był mokruteńki.
Musiałabym jakiś wkład dołożyć żeby było ok.

Podsumowując :thumbs up:
Z moich NappiMe starszych i nowych jestem bardzo zadowolona.

joasia
15-08-2012, 17:20
I cóż ja mam napisać chyba wszystko zostało powiedziane.
Testowałam kieszonkę pul słonie z welurkiem i 2 wkłady bambusowe.
Super cieniutki i rozciągliwy pul. Pieluszka ładnie uszyta. Wkłady obszyte więc nic się nie strzępi.
Na pupie układa się fajnie. Czy bardzo chłonne wkłady to nie wiem bo zmieniam po każdym zauważonym siku. A na noc nie zakładałam (tzn. na rano jak zrobi siku z nocy;) )
Minusów nie zdążyłam zauważyć. Choć generalnie wolę coś naturalnego od pupy.
Dla mnie na plus:thumbs up:
Dziękuję bardzo za możliwość testowania:)

Bellydancer
15-08-2012, 17:27
Moniko, wybacz, że tak późno. Oto moja recenzja:

Nina, 15 miesięcy (wtedy) i 11,5 kg (wciąż) testowała dzienne słonie. Pieluszka przypadła jej do gustu, bo najpierw nie chciała jej oddać, by ją założyć, a potem już mokrej znowu nie chciała wrzucić do kosza :ninja:

Pieluszka zgrabna, wąska w kroku. Bardo starannie odszyta. Materiały delikatne. Wkłady - świetne. Bardzo chłonne. OGólnie wrażenie świetne. Testowałyśmy już kilka kieszonek, ale Nappime jest jedną z lepszych.

Dziękujemy za możliwość testowania!

Pat
15-08-2012, 17:37
Myślę sobie, że Nappime to dobry wybór dla maluszków i to z wielu względów, ale tym razem skupię się na wkładach ;) Fakt, że składane wkłady są z jednej warstwy bambusa, sprawia, że po pierwsze dość szybko schną, a po drugie w wersji złożonej nie robią wielkiej pupy. Maleństwo ma na sobie 3 warstwy chłonnego bambusa, a jeśli trzeba, można dorzucić dodatkową wkładkę. Takie wkłady to super rozwiązanie dla leżących dzieci.

beautygosiek
22-08-2012, 10:31
kieszonki nappime są super, urzekł mnie zwłaszcza mięciutki pul i ogólna zgrabność
z napkami nic się nie dzieje
nic nigdy nam nie przeciekło
już nie wpomne o urokach estetycznych :)
a ręczniczki bambusowe są super, składane na 4 chłoną elegancko

jeden minus - słonie nocne mają gdzieniegdzie pasową poświatę, nie wiem czy tak było od nowości czy zrobiło się po praniu, drugi minus - jedna napka słabiej nabita

brikola
08-09-2012, 00:16
ja testowałam słonie
po pierwsze jestem zaskoczona miękkości pieluszki-to najmiększa kieszonka z jaką miałam styczność!
po drugie-bardzo ładnie obszyte wkłady!
po trzecie-zgrabny krój, ładnie się układa, nie jest za wąsko by umieścić właściwie wkład chłonny

młody testował na 2 siki i za każdym razem super chłonność :)

zdecydowanie polecam te pieluszki. W moim odczuciu jest to jakość z wyższej półki

ps.juz się boję kiermaszu na Tydzień bliskości we Wrocławiu, coś czuję, że się nie oprę ;)

Honorata
10-09-2012, 18:56
Kurczę, same zachwyty nad pieluszkami NappiMe, a ja ich nie znoszę! Takie śliczne, a takie zawodne - ale może to ja popełniam błąd?

W żadnych pieluszkach tak mi się nie dzieje, a używam na co dzień i Charlie Banana, i Małe Me, i Flipów z prefoldami, i Close Parent - za KAŻDYM razem NappiMe przeciekają. Przy nóżkach, u góry przy brzuszku - boję się ich zakładać, bo mam gwarantowany przeciek. Na pewno nie są zatłuszczone, bo są praktycznie nowe, a i tak odbyły kąpiel w płynie do mycia naczyń i stripping. Te przecieki to nie tyle przez welurek, ale sam PUL jest mokry.

Czy jest to tylko mój problem (może mam jakieś felerne egzemplarze?)?

mi.
10-09-2012, 19:05
ojej... wreszcie postanowiłam napisać tu co to ja myślę o NappiMe, a tu taki wpis :(

ech..
no ja KOCHAM pieluszki Moniki. Mam już chyba wszystkie dostępne chłopięce wzory :hide:

Kieszonki są PRZEmięciuteńkie, wspaniale lekkie i doskonałe w swym kroju :)

Nie wiem na czym polega tajemnica kroju NappiMe, ale są to najzgrabniejsze pieluszki spośród wszystkich OS, które przewinęły się przez stosiki moich Chłopców (a przy moim Małym ma to znaczenie, bo to drobina i "duże" pieluchy przeszkadzają nieco w rozwoju fizycznym.) a są równie chłonne jak każda inna kieszonka.

MappiMe + bambusowy/ręczniczkowy wkład to mój no.1!

a! ja używam tylko kieszonek z mikropolarem :)

Ananke
10-09-2012, 19:15
Kurczę, same zachwyty nad pieluszkami NappiMe, a ja ich nie znoszę! Takie śliczne, a takie zawodne - ale może to ja popełniam błąd?

W żadnych pieluszkach tak mi się nie dzieje, a używam na co dzień i Charlie Banana, i Małe Me, i Flipów z prefoldami, i Close Parent - za KAŻDYM razem NappiMe przeciekają. Przy nóżkach, u góry przy brzuszku - boję się ich zakładać, bo mam gwarantowany przeciek. Na pewno nie są zatłuszczone, bo są praktycznie nowe, a i tak odbyły kąpiel w płynie do mycia naczyń i stripping. Te przecieki to nie tyle przez welurek, ale sam PUL jest mokry.

Czy jest to tylko mój problem (może mam jakieś felerne egzemplarze?)?

Odwroc je na drugą stronę i sprawdź czy PUL nie jest uszkodzony. Mi w innej pieluszce tak jakby popekal i też przeciekala.

Honorata
10-09-2012, 20:54
Sprawdziłam PUL - jest cały, tzn. jednolity, niezmarszczony i gładki. Pieluszki są z nowej serii, kupione przed chwilą, w sierpniu.

Używam różnych wkładów, nie firmowych NappiMe (głównie tych z MałeMe, rozmiar M - są bardzo chłonne i w innych konfiguracjach nigdy nie zawodzą, tak jak i prefoldy pomarańczowe Ecopi).

Prawdopodobnie problem tkwi w niedopasowaniu, chociaż pieluszka na pupie synka nie wygląda jakoś inaczej niż inne. Miałam teorię, że przecieki są spowodowane przez źle rozłożony w środku wkład, ale także upadła, bo nawet po najstaranniejszym rozłożeniu w środku, sik od razu wyleciał bokiem.

Jeżeli chodzi o ich traktowanie: były prane trzy razy: na 60 i 40 stopni, płukane kilkakrotnie (nie pamiętam dokładnie, ile razy), namaczane w płynie do naczyń raz - po wyjęciu z koperty :) Nie suszone inaczej, niż na sznurku na balkonie.

No cóż, chyba po prostu się nie dopasowaliśmy z pieluszkami NappiMe i naprawdę bardzo tego żałuję, bo zgadzam się z tym, co piszę mi.: przemieńciutenkie, fantastyczny krój i wzory - wszystko TAK. Tym bardziej szkoda tego cieknięcia :(

mi.
10-09-2012, 20:59
a czy mogę Cię spytać w jakim płynie namaczałaś?

Honorata
10-09-2012, 21:51
a czy mogę Cię spytać w jakim płynie namaczałaś?

Fairy :hmm: Nie wiedziałam, że to może mieć znaczenie...


Honorata a może jednak wkłądy źle wypełniają pieluszkę? Ja używam tylko z naszymi bambusowymi i przecieki mi się nie zdarzają rpaktycnzie, nawet po 3 h, a mój synek dużo sika no i starszy od Twojego. Jak mi podeślesz na maila zdjęcia w pieluszce dokładnie, to mogę spróbowac pomóc jak te napy pospinać, czy dobrze jest.

Fajnie, dziękuję. Jutro zrobię zdjęcia.

wruuuu
12-09-2012, 12:02
Honorato mam to samo i też próbowałam już wszystkiego :| i dalej nam przeciekają przy nóżkach zwłaszcza, może taka uroda naszych chłopaków ....

mama_maleństwa
12-09-2012, 19:38
Testowałam NappiMe słonie z dwoma wkładami bambusowymi.
Pieluszka zgrabna- idealna szerokość w kroku, nie za dużo nie za mało (np. IB są moim zdaniem zbyt wąskie), PUL bardzo miły i miękki, cienki. Bardzo dobrze dopasowuje się na brzuszku. Podoba mi się bardzo, że ściegu szycia praktycznie nie widać i nie czuć, nawet w miejscu szycia nie wyczuwa się zgrubień. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, ale to przypadłość wielu pieluszek, to lepiąco-hacząca wewnętrzna strona PULa, przez co włożenie wkładu wymaga trochę gimnastyki, bo wkład podczas wkładania zaczepia się o niego.
Wkłady mi się nie spodobały- wyglądają jak obszyty lamówką puchaty ręcznik fotte, natomiast to tylko kwestia wizualna, bo funkcjonalnie bez zarzutu- okazały się odpowiednio chłonne. Jeden na dzień i dwa na noc, przecieków brak.
Ogólne wrażenie z użytkowania bardzo dobre.

ignasiamama
13-09-2012, 16:18
Testowałam, tzn. testował mój niespełna ośmiomiesięczny syn, ok. 7kg żywej wagi, zestaw 1 tzn. zakręcone ślimaki z wkładem bambusowym składanym na trzy.
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, bo pieluszka śliczna i milusia. Siostra męża, ktora przyjechała z Londynu jak zobaczyła tę pieluszkę powiedziała "No ładne macie te pampki" :duh:
Udało mi się pieluszkę użyć dwa razy, bo pogoda się trochę popsuła a wkład schnie dość długo no i mieliśmy wyjazd weekendowy.
Ale do rzeczy.... Nie bardzo umiałam dobrze ułożyć wkład w pieluszce. Może jakby był spinany na napki, to byłoby łatwiej? Generalnie wkładałam i wyjmowałam, wygładzałam i wkładałam, bo mi nierówno wychodziło. Pierwszego dnia pieluszka wytrzymała bez przecieków 4 godziny, ale była wilgotna w pachwinkach. Mały akurat był w samej pieluszce, bo tego dnia było gorąco, ale nie wiem, czy ta wilgoć nie przeszłaby na ubranko.
Następnego dnia nastąpiło załamanie pogody i wkład sechł 2 dni, więc drugi dzień testowy miał miejsce w weekend. Pieluszkę założył mąż i niestety porażka na pełnej linii, bo mały jakoś przesikał się górą i po pół godzinie był mokruteńki :oops:. M. też miał problem z dobrym wsadzeniem wkładu.
Plusy:
- bardzo ładna kolorystyka,
- zgrabna, nie robi dużej pupy,
- miły w dotyku PUL,
- bardzo dobrej jakości mikropolar - mało się skulkował i fajnie, że jest beżowy,
- chłonny wkład,
- obszycie wkładu tasiemką, co zapobiega "siepaniu się".
Minusy:
- trudność z dobrym ułożeniem wkładu,
- napki w pasie dość wyrobione,
- wilgoć przy nóżkach - może to kwestia braku przeszycia przy nóżkach i tego, że mikropolar ciut za mocno wystaje :confused:.
Ogólnie fajna pieluszka, ale się do końca z nią nie dogadałam.
Dzięki za możliwość testowania!!

Pat
13-09-2012, 20:29
A ja wczoraj włożyłam kieszonkę one size mojemu noworodkowi :) Ma teraz 3 tygodnie. Tydzień temu ważył 3,9 kg. Przy zmniejszeniu pieluszki do najmniejszego rozmiaru pasuje całkiem nieźle i nie było przecieków :) Rewelacja!

gabba
13-09-2012, 20:57
Ja nic nie testowałam, po prostu kupiłam jakiś czas temu dwie kieszonki i mogę potwierdzić że wszystkie pochwały tych pieluszek są prawdziwe. Są bardzo wygodne dla dziecka (mięciutkie, dobrze leżą) i jednocześnie bardzo wytrzymałe. Inne "zagrameniczne" pieluchy wydają się przy nich strasznie toporne.

Ilka
14-09-2012, 07:47
W końcu dało się usiąść do kompa.. Zaległa recenzja.

Testowałam ślimaczki z wkładem składanym na 3.
Testerka to 7,5 miesięczna panna, 7,5kg.

Byłam bardzo ciekawa zmian w kieszonkach, bo mam starsze wersje- jedną bez metki i późniejsze. W porównaniu z nimi ślimaczki są zdecydowanie szersze w kroku i mają dluższe skrzydełka, ale bardzo ładnie dopasowują się do pupki. Przypominają nieco teraz pieluszki firmy konkurencyjnej ;) *PUL cieniutki i faktycznie trzeba *uważać przy rozpinaniu. Wkład fajnie obszyty lamówką. Dla mojej panny taki na jeden sik. *Polarek, jak to polarek, był już skulkowany. *Byłam 10 testującą i kolor kawy z mlekiem bardziej przypominał szary. O staranności wykonania wspominać nie trzeba- Cód miód malina. polecam!

Dziękuję za możliwość testowania.

gosica502
17-09-2012, 17:44
No to mogę napisać recenzję i ja :)

Fajne te pieluszki, no :P Tak jak dziewczyny piszecie, pul cienki ale przez to ładnie się układają, takie milusie że zazdroszcze córce że może w nich chodzić hahaha :D KOlorki śliczne, polarek i welurek delikatne, ładnie trzymają wilgoć.

Raz mi przeciekła jedna kieszoneczka z welurkiem ale to chyba dlatego że ją źle założyłam i była dłuuugo na pupie bo za drugim razem już z nią było wszystko okej :P Jestem zadowolona i czekam na te "moje" krasnale :P

Pat
18-09-2012, 14:58
Jeśli ktoś się zastanawia, jak nowa formowanka Nappime leży na noworodku, proszę bardzo:

http://images49.fotosik.pl/1611/2c114207928d3f45.jpg

:) Do środka włożyłam jedną z dwóch dostępnych wkładek. Całkiem fajnie leży. I oczywiście super chłonna jest :) Polecam.

P.s. Zdjęcie robione wczoraj (czyli Maks miał 3 tygodnie i 4 dni, waga mniej więcej 4 kg, może ciut więcej).

żyrafka
26-09-2012, 10:17
Suuuper te malusie pielusie i zdjęcie dzieciny też:)

A teraz nasza recenzja:

Testowałyśmy pieluszkę z zestawu drugiego w słonie. Pieluszka starannie uszyta, wkłady również. Pul cieniutki i cała pieluszka bardzo zgrabna, ładnie układa sie na pupci. Sama pieluszka schnie szybko, co uważam za jej duży plus,wkłady, jak to wkłady bambusowe znacznie dłużej, ale to norma. Pieluszka układa się ładnie, nic nie odstaje, nie sterczy ( moja mała chudziak i zwracam na to uwagę). Poczatkowo bardzo mi się spodobało, że tak ładnie te wkłady wyglądają,tzn. tak porządnie obszyte, ale jak zakładałam małej, to poczułam, że przez ta lamówkę takie sztywniejsze są i to już mniej mi sie podobało. Mam inne wkłady bambusowe, bez lamówek i jednak robi to różnice w moim odczuciu. Osobiście zlikwidowałabym ta lamówkę. Bardzo podoba mi się kształt wkładów i ich szerokość. Te zaokrąglone rogi ładnie leżą w pieluszce i nie zwijają się.Pierwszy raz wypróbowałam pieluszkę z welurkiem(?) w środku a nie z polarkiem i taka opcja też mi się podoba. Sprawia to, że pieluszka jest cieńsza. Tyle zdążyłam zauważyć podczas testowania. Ciekawa jestem czy te większe pieluszkiteż się tak ładnie układają na pupci ;)

Polecam i dziekuję za możliwośc przetestowania :)

ignasiamama
27-09-2012, 23:51
Dzięki uprzejmości Moniki udało mi się przetestować także drugi zestaw czyli słonie z dwoma wkładami bambusowymi. Dwa osobne wkłady podobają mi się bardziej niż duży składany na trzy, bo łatwiej je zamontować. Frota bambusowa " na oko" wygląda na chłonną, ale u nas nie dala rady.
Niestety i tym razem (poprzednia recenzja dotyczyła ślimaków) mieliśmy przecieki za każdym razem a było ich dwa. Pierwszy raz założyłam pieluszkę z jednym wkładem i przeciekła centralnie tzn. na środku na wysokości siusiaczka po około 40 minutach. Za drugim razem włożyłam oba wkłady. Dość szybko (po ok. 30 minutach) pojawiła się wilgoć w pachwinach, ale welurek dobrze odciągał wilgoć od pupy, więc zostawiłam ją na dłużej. Założyłam, że pieluszka z dwoma wkładami powinna dać radę i drugiemu sikowi. Niestety przeciekła kompletnie po kolejnych 40 minutach. Przeciek nie nastąpił bokiem, ale mokry był cały pul z przodu. Pieluszki są bardzo ładne i, jak czytam inne recenzje, to się sprawdzają u wielu osób, ale z jakiegoś powodu nie u nas :frown.
Dzięki jednak za możliwość testowania i to podwójnego.

gilese
29-09-2012, 20:41
Mamy roboty drogowe wersję z polarkiem. Pieluszka bardzo ładna, pul mięciutki i bardzo elastyczny, świetnie wygląda na pupie mojego małego łobuza, to najzgrabniejsza pieluszka jaką mamy. Jednak mam zastrzeżenia co do chłonności, u nas ta pieluszka starczała na godzinę, jeden większy sik i w pachwinach i w górnej części wyczuwałam wilgoć. Ponieważ jednak to bardzo wygodna pieluszka dla małego, nie utrudnia mu obrotów i pełzania, (których namiętnie się uczy) i nie robi dużej pupy to używamy tej pieluszki mimo to i kombinuję z innymi wkładami. Wzór jest świetny dla małego chłopczyka, latem budził duże zainteresowanie u innych mam :]

gofrys
10-10-2012, 20:28
testowałam pieluszke w slonie z 2 wkladami bambusowymi. Pieluszka bardzo mi sie spodobała-super cienki PUL i mieciutkie wklady.Pieluszka bardzo łatwo sie dopasowała.Przed załozeniem wydała mi sie szeroka w kroku ale na pupie zgrabnie lezy. A wklady sa tak mieciutkie ze fajnie sie miedzy nózkami ukladają.
Dziekuje za mozliwość testowania.

livada
10-10-2012, 22:51
To i moja - spóźniona :hide: - opinia... Testerką była córa, blisko 1,5 roku i ponad 11 kg. Mieliśmy słonie z welurkiem.

Wizualnie kieszonka ładna, zgrabna w kroczku, wydaje się malutka - pierwsza myśl to "nie ma mowy, nie wejdzie na Kasię" - ale wchodzi spokojnie, i jest jeszcze dużo wolnej regulacji w pasie - choć w stanie jest już dosyć niska. Wykonana bardzo dobrze, nie mam się do czego przyczepić. PUL cieniutki i bardzo miękki, dla mnie aż za bardzo - w mojej subiektywnej opinii jednak odrobinę lepiej, zwłaszcza na brzuszku, układają się minimalnie sztywniejsze kieszonki. Welur syntetyczny super, bardzo lubię ten materiał od pupy. Wkłady - fajna kombinacja dwóch, o chłonności się nie wypowiem bo Kasia odmawiała siusiania w tę akurat pieluchę, a jak juž się zdecydowała, to były to laboratoryjne ilości... Wkłady dość ciężko się upycha do kieszonki, ze względu na jej wąskość, a ja mam raczej smukłe dłonie - moj M. nie miałby żadnych szans, no ale coś za coś, ja akurat wąskie pieluchy lubię.
I chyba tyle pamiętam... Generalnie wrażenia pozytywne :-)

fruiterer
13-10-2012, 01:28
My testowaliśmy słonie. Syn ma 11 miesięcy i waży 11 kg - nadal jest słodko pulchny :), a pielucha dobrze na nim leżała. Jest zgrabna i nie powodowała wrażenia większej pupy.Pul sprawiał wrażenie takiego, który może przeciekać, ale nie przeciekł :) Syn miał ją na sobie jakieś 3,5 godziny, bo w niej usnął w dzień, ale się nie przemoczył. Pewnie to kwestia chłonnych wkładów. Mąż je pochwalił i jak to określił - "takie lubi". Wrażenia estetyczne też bardzo pozytywne. Podsumowując - jesteśmy zadowoleni

petruska
18-10-2012, 01:32
My testowaliśmy ślimaki z wkładem bambusowym składanym na trzy. testerką była moją ośmiomiesieczna córa.
pieluszka miękka nezwykle, taka miękko układająca się, cieniutka i niezwykle przyjemna w dotyku. polarek mięciutki jak kaczuszka i milusi nawet po tylu praniach przede mną (jestem prawie z końca listy rezerwowej, więc juz wiele prań przede mną było). trafiła nam się dwójeczka w trakcie testowania i niesamowicie łatwo się sprała. jestem pod wielkim wrażeniem łatwości uzytkowania tych pieluszek. bardzo tez szybko schną, naprawde ułatwiające zycie pieluchy :)

niestety nam też przemokła po dwóch i pół godzinach uzywania. z przodu przemokła doszczetnie, mocząc ubranie. zastanawiam się, czy to mozliwe, że zaczęła przemakać od intensywnosci uzytkowania? bo dziewczyny wcześniej nie zgłaszały przemoknięć w recenzjach. nie sprawdzałam PULu, czy nie rozwarstwił się. teraz jest nawał przemoknięć w recenzjach, jakby trochę jednocześnie zaczęły się dziać. hmm, nie wiem. a dziewczyny uzywające własne nappi me z nowej kolekcji - czy Wam tez przemakają po jakimś czasie uzytkowania?
zastanawialam sie, czy moze polar wystawal z pieluszki gora czy moze wklad krzywo wlozylam i z przodu nie byl do konca wlozony? nie jestem w stanie tego powiedziec. byc moze. wydaje mi sie, ze pul byl mokry tak jakby pul przepuscil. moze nie bylo wystarczajaco duzo wkladu z przodu bo moja teraz na brzuchu glownie i na raczkach.


cienkosc i miękkość nappime baardzo mi odpowiada. pul jest rozciagliwy, ale absolutnie nie urywa sie przy napkach ani nic takiego. faktycznie trzeba blisko napek trzymac odpinajac i tyle.

co do wkladu, to jest on gruby i miesisty, dokladnie obszyty. wyglada jak taki gruby recznik do rąk :) mnie nie podszedl ze wzgledu na te konieznosc skladania (choc wiem, ze moze byc to atut ze mozna go sobie zlozyc tak, jak sie chce i dostosowac szerokosc do pieluchy). zlozony na trzy robi spora warstwe, mysle ze taka na grubosc jak dwa miesiste wklady bambusowe (nie testowalam wersji z dwoma pojedynczymi wkladami - porownywalna grubosc?). jest grubszy niż wkłady bambusowe kokosi, takie jeszcze mam na stanie. aha, jest juz dość szorstki, po wielu praniach sie zrobił dośc szorstki choć nadal gruby. a pieluszka nadal taka mieciutka :)

podsumowujac - jestem pod wrazeniem miekkosci i delikatnosci a jednoczesnie wytrzymalosci pieluszki. jest bardzo wygodna w uzytkowaniu i sliczna :) przemokla nam tez, dajcie znac uzywaczki inne tych pieluszek, czy Wam sie tez to zdarza oprocz testujacych. wklad dla mnie zbyt gruby, wole pojedyncze wklady zamiast takiego do skladania. tak sobie mysle, ze on jest jak taki stereotypowy wielki szorstki macho facet przy delikatnej gibkiej panience pieluszce :) duzy kontrast robia i moze tez to mi nie podpasowalo w tym wkladzie. choc przeciez wklad musi byc chlonny.. wiec raczej gruby. moze drobniejszy bambus bylby bardziej miekki? chodzi mi jakby o jego ziarnistosc a nie grubosc samego wkladu. mam nadzieje, ze to jasno wytlumaczylam ;)
w kazdym razie bardziej miękki i cienszy wkład bardziej by mi pasował, a tez chlonny :)

wielkie dzięki za możliwość testowania pieluszki - czekam na nową kolekcję z nowymi obrazkami! :) kupię na pewno, jej miekkosc i latwosc spierania i uzytkowania baardzo mi sie spodobaly.

ewula
18-10-2012, 08:50
U mojego syna też wiecznie przecieki przy nóżkach. U nas się ta pieluszka nie sprawdza jak należy.

ewula
18-10-2012, 09:15
Stosuję z nieorginalnym, bo był wówczas tylko składany, a takie mi nie leżą... Zawsze piorę w 40 stopniach.

wruuuu
18-10-2012, 10:36
ewula to w tej sytuacji podejrzewam wkład chłonny- może jest za mało chłonny lub źle ułożony w pieluszce? jak pieluszka jest dopasowana? jakbys pdoesłała mi zdjęcia na maila jak ubrana jest pieluszka to bym mogła bardziej pomóc. mail na naszej stronie jest.

To ja też podeślę dziś zdjęcia bo nie mam już pomysłów co robić, żeby było dobrze :/

wruuuu
18-10-2012, 10:51
OK wszystko ładnie opiszę co i jak :) walczę o te pieluszki bo naprawdę są przez nas lubiane i jako pierwsze używane na moim maluchu :)

Margaret29
23-10-2012, 17:53
Testowałam pieluszkę w słonie z dwoma wkładami na niespełna roczniaku.Synuś waży ok. 10 kg i ma bardzo ładne fałdki na udkach:-), stąd przy pierwszej próbie założenia pieluszki miałam problem z zapięciem. Pieluszka zadziwiła mnie swoją maleńkością, gdyż kieszonki one size ,które posiadam są dużo większe. Stąd z powodzeniem mogę polecić ją mamom noworodków poszukujących pieluszek , do których nie musi dziecinka dorastać:thumbs up:. Bo te co miałam kieszonki były dobre dopiero jak synek miał ponad 3 miesiące a i tak przeciekały jeszcze przy nóżkach.
Pieluszka zgrabnie układała się na pupce, welurek od środka bardzo fajnie odciągał wilgoć.Po 2,5 godz. drzemce pieluszka nie przeciekła a wkłady myślę,że by jeszcze trochę wytrzymały bo nie były za specjalnie mokre.Co do chłonności wkładów nie mam zarzutu ale mogłyby być troszkę dłuższe i bez lamówki.Może dla maluszków by były odpowiednie.U synka kończyły się w 2/3 pieluszki (chyba,że tak ma być?)
Ogólnie pieluszka wywarła na mnie pozytywne wrażenie zarówno pod względem estetycznym jak i praktycznym.
Dziękuję za możliwość testowania:-)

ania_przyszłamama
31-10-2012, 08:29
używam pieluszki nappime dopiero tydzień ale jestem zachwycona! Razem z wkładem bambusowym z ręcznika pieluszka wytrzymuje u mnie od wieczora do godz. 3 w nocy, kiedy córcia budzi się na karmienie:) nic nie wycieka spód falbanek, ani nie obciska udek. To moja NAJLEPSZA kieszonka.

astro
15-11-2012, 13:55
Dziękujemy bardzo za możliwość testowania rewelacyjnej pieluszki i przepraszam, że dopiero teraz piszę recenzję - krótko mówiąc zostaliśmy pochłonięci przez niedoczas:wink:
Testowaliśmy zestaw 1 Zakręcone ślimaki z wkładem bambusowym składanym na trzy.Testujący Smok czyli 9,5 miesięczny syn, ok.8 kg.

Pieluszka kieszonka bardzo starannie uszyta,w pięknej kolorystyce, pieluszka schnie szybko, co uważam za jej duży plus:), Pul cieniutki i cała pieluszka bardzo zgrabna, ładnie układa się na pupci, nie robi odwłoka. Wkład bambusowy obszyty lamówką więc się nie strzępi, z racji tego, że bambusowy schnie nieco dłużej niż pieluszka. Do kieszonki pasują nie tylko oryginalne wkłady np. bambusowe Wonderoosy czy mikrofibrowe Cotton Babies ale też składane ręczniczki - ważne żeby tylko dobrze taki wkład ułożyć:D W czasie użytkowania, trzeba zwrócić uwagę na wkłady, które się używa tak aby dobrać dobrze chłonne - zbyt mała chłonność wkładu= przecieki (raz wsadziliśmy mały wkład mikrofibrowy i było wilgotno:ninja:)
Warstwa wewnętrzna nie wychodzi na zewnątrz, nie wychodzi bokiem stąd ubranka nie przemakają.
POLECAM dziękuję raz jeszcze za możliwość testowania

ifinoe
21-12-2012, 11:28
A już myślałam że NappiMe nie dla nas...

Kupiłam dwie sztuki na bazarku - i niestety założenie każdej z nich kończyło się prawdziwym potopem. Rozczarowana byłam bardzo, tym bardziej że same pieluszki są śliczne, zgrabne, starannie wykonane, a tu porażka na całej linii (dodam że żadna inna pieluszka nie powodowała aż takich wycieków).

Postanowiłam jeszcze trochę powalczyć. Zakupiłam jedną nową kieszonkę - i okazało się że spokojnie wytrzymała ok 2h, czyli od kupy do kupy, bez przecieków. Czyli git. Więc namoczyłam w płynie do mycia naczyń używane, przy okazji oglądając uważnie pul od środka, ale nie zauważyłam żadnych uszkodzeń - i tu plus ogromny, gdyż pieluszki te spory już maja przebieg (jedna jeszcze nie ma metki "NappiMe", ale niewątpliwie wyszła spod igły Moniki ;))

Druga rzecz - po założeniu pieluszek bardzo dokładnie ją układam, tak by wewnętrzna warstwa nie wychodziła na zewnątrz, a niestety ma ku temu tendencje - zwłaszcza wtedy, gdy pul jest zmniejszony napkami dla młodszego dziecka. Niektóre pieluszki mają jeszcze przeszycie po prawej stronie wzdłuż brzegów, co chyba właśnie utrzymuje wewnętrzną warstwę w środku, ale wtedy pieluszka musi być szersza w kroku, żeby pomimo dodatkowego szwu zmieścił się wkład - więc coś za coś.

Reasumując, żeby używać NappiMe z sukcesem, musiałam się trochę napracować, ale uważam, że warto :))

czerwień
14-01-2013, 13:13
Mam pytanie odnośnie otulaczy, na stronie oglądałam i obszyte są gumką. Czy taki patent zdaje egzamin? Gumki przy wypełniającym się wkładzie nie c chłoną wilgoci obcierając udka?

vessna
27-01-2013, 13:55
Ja też jestem ciekawa opinii o otulaczach NappiMe. Kupiłam póki co jedną kieszonkę na próbę - jestem zadowolona i pewnie zamówię kolejne:) Przy okazji przymierzam się do formowanki bambusowej + otulacz. Ktoś używa takiego zestawu i opowie jak się otulacze sprawdzają?

Losanna
27-01-2013, 15:42
Ja też jestem ciekawa opinii o otulaczach NappiMe. Kupiłam póki co jedną kieszonkę na próbę - jestem zadowolona i pewnie zamówię kolejne:) Przy okazji przymierzam się do formowanki bambusowej + otulacz. Ktoś używa takiego zestawu i opowie jak się otulacze sprawdzają?

Otulacze są rewelacyjne. Mam dwa i żaden nas nie zawiódł. Bardzo zgrabne, nic nie przecieka. Cena też jest bardzo atrakcyjna w porównaniu z "firmówkami", natomiast jakościowo nie ma żadnej różnicy. No może ewentualnie Blueberry ma nieco grubszy pul. Ale ja w tej chwili żałuję, że przepłacałam za inne otulacze, zamiast kupić kilka od MonikaK.

Pat
27-01-2013, 16:33
Otulacze są rewelacyjne. Mam dwa i żaden nas nie zawiódł. Bardzo zgrabne, nic nie przecieka. Cena też jest bardzo atrakcyjna w porównaniu z "firmówkami", natomiast jakościowo nie ma żadnej różnicy. No może ewentualnie Blueberry ma nieco grubszy pul. Ale ja w tej chwili żałuję, że przepłacałam za inne otulacze, zamiast kupić kilka od MonikaK.

Nappime to też firma :D Na dodatek polska :D Rozumiem, że chodziło Ci o porównanie z "firmówkami" zagranicznymi, tak?

Losanna
27-01-2013, 22:52
Nappime to też firma :D Na dodatek polska :D Rozumiem, że chodziło Ci o porównanie z "firmówkami" zagranicznymi, tak?

Oczywiście :) Bardzo dobra polska firma :) Chodziło mi o zagraniczne i szyte na masową skalę. A w ogóle najlepsze to nasze polskie mamine pieluszki. :)

Martulec
02-03-2013, 23:20
Powtórzę tutaj to co pisałam na HM.
Właśnie pieluszka przeszła u nas pierwsze testy.
Dla mnie pierwsze w ogóle bo wcześniej NappiMe nie używaliśmy. A SZKODA!!!!
Duże brawa, pięknie leży, nie odstaje, nie robi efektu dużej pupy. I nie przecieka :) Wzorki są prześliczne!
Czekam na formowanki :)

margolcia
03-03-2013, 00:04
Zamówiłam dwie kieszonki na próbę i muszę stwierdzić, że chyba najlepsze pieluszki jakie mam! Z początku troszkę zawiódł mnie wygląd: wolę biały polarek niż kremowy (kwestia gustu). Jednak było to jedyne moje rozczarowanie i szybko minęło:) Zgrabnie leżą, myślę, że spokojnie można założyć na noworodka. Nie robią efektu dużej pupy i nie przeciekają. Do tej pory byłam nieprzejednaną fanką Milovi (małe Me) i MayLily. Nappime zdecydowanie dołączyły do tych faworytów, a nawet nie wiem, czy nie sprawdzają się u nas lepiej :D

margolcia
03-03-2013, 00:05
Powtórzę tutaj to co pisałam na HM.
Właśnie pieluszka przeszła u nas pierwsze testy.
Dla mnie pierwsze w ogóle bo wcześniej NappiMe nie używaliśmy. A SZKODA!!!!
Duże brawa, pięknie leży, nie odstaje, nie robi efektu dużej pupy. I nie przecieka :) Wzorki są prześliczne!
Czekam na formowanki :)

A to będą formowanki?! Kiedy?

Martulec
03-03-2013, 00:08
A to będą formowanki?! Kiedy?
Za jakieś 2-3 tyg podobno :)

Pat
03-03-2013, 00:15
margolcia, rzeczywiście spośród wszystkich kieszonek, jakie miałam, Nappime najszybciej zaczęły pasować na noworodka/małego niemowlaka :) I zgadzam się, że są bardzo zgrabne :)

margolcia
03-03-2013, 01:05
Oliwkę pieluszkuję wielorazowo odkąd skończyła 3 miesiące, ale kolejne dziecko planuję od samego początku. Dlatego zmodyfikuję troszkę mój stosik i wzbogacę o większe ilości Nappime, bo w MayLily to mi się niemowlak utopi.

Czekam na formowanki! I na otulacz z kocurkami :)

Pat
03-03-2013, 21:48
Wszystko zależy od dziecka. Na jednym pieluszka leży idealnie, u innego w ogóle sie nie sprawdza. U nas np. kompletnie nie sprawdziła się babyetta - najgorsza pieluszka dla nas, jaką miałam. Natomiast większość osób jest z nich zadowolona ... Ale żeby pozostać w temacie, to jeszcze raz zaznaczę, że nappime są dla nas niezawodne:D

Babyetta ma jedne z największych kieszonek - u mnie była nr jeden u starszaka.

alinoe
08-03-2013, 23:59
My już po testach. Pieluszka była w użyciu raz ale za to postanowiłam przetrzymać dziecia i sprawdzić jak długo wytrzyma bez przecieków. Po 4 godzinach ja wymiękłam, pieluszka nie.
Tester: Jan 1,5 roku i 10 kg, należy raczej do ruchliwych szczypiorków.

plusy:
- pieluszka jest bardzo miła w dotyku, wszystko jest miękkie i z przyjemnością zakładałam ją na testerowi na 4 litery.
- pul jest bardzo elastyczny, rozciągliwy (pierwszy raz się z takim spotkałam) co też ułatwia założenie pieluszki na wierzgające dziecko i nomen omen poszerza przedział wagowy.
- podoba mi się wkład w formie ręcznika, można go dostosować do potrzeb wg. uznania
- wkład jest baaaardzo chłonny. Pieluszka była nowa więc z czasem pewnie będzie jeszcze bardziej chłonął.
- piękny wzór (ptaszory w kręgach).
- starannie wykonana.
- w ogóle och, ach i ech.


minusy:
- elastyczny pul sprawiał, że ciężko odpinało się napy. Przypuszczam,że wymaga to oswojenia i przyzwyczajenia.

...to chyba tyle...jeszcze zdjęcia testera, jednak nie było łatwo bo z ruchliwym dzieciem nie ma to tamto.

http://images49.fotosik.pl/1827/50a27b1ab0870e5bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

lilith83
20-03-2013, 11:54
Pieluszkę testowała 18 miesięczna córcia z wagą około 12kg :) Na początku chciałam ślicznie podziękować za możliwość testowania pieluszki nappime :) Niestety nie udało mi się zrobić fotki w testowej pieluszce,bo mała uciekała z prędkością światła ;) Tak więc pierwsze wrażenie po wyjęciu z koperty szokujące,bo nigdy nie miałam w ręku tak mięciutkiej i zgrabniutkiej pieluszki,ale nie nakręcałam się,bo byłam pewna,że przecieknie po jednym siku....i co...kolejny szok,trzymałam małą w niej prawie 3h i nic,następnym razem zamiast wkładu wsadziłam zwykłą sklepową najtańszą tetrę i kolejne 3h bez przecieku :rolleye: Nie dowierzałam,bo uznałam,że moje dziecko nie kieszonkowe,a jednak okazuje się inaczej :) Pieluszka uszyta jest z rewelacyjnych materiałów,mikropolar bardzo miękki,a pul cieniutki i tak jakby rozciągliwy,dlatego też idealnie przylega,opatula i nic nigdzie nie wystaje mimo tego,że nie ma przeszyć i jest wąska w kroku. Wkład,czyli ręczniczek bambusowy jest cienki,a jednocześnie mega chłonny,nie wiem ile potrafi wchłonąć,ale nie przesika go nawet największy sikacz,w dodatku nie ma efektu wielkiej pupy. Już wiem jak będzie wyglądać następna cała wyprawka o ile będzie mi dane doczekać się kolejnego potomka,ale nie zmienia to faktu,że już zaczęłam wyprzedawać nasz ukochany stosik dla tych pieluch :) Polecam z czystym sumieniem wszystkim osobom nie wierzącym w szczelność kieszonek :)

margolcia
20-03-2013, 18:32
Ja też zaktualizowałam mój stosik dla tych pieluszek :D

schantie
02-04-2013, 12:20
Dziękuję za możliwość testowania.
Dzisiaj przyszła do nas pieluszka:)
Zacznę dzisiaj pisać recenzję, bo zawsze można edytować wpis, a chciałam umieścić tutaj swoje pierwsze wrażenie i spostrzeżenia.

Pieluszka jest bardzo miękka- pul jest bardzo cienki, aż trudno uwierzyć, że nie przecieknie.

Tester waży 11kg i ma 8,5 miesiąca, jaki długi jest to nie wiem, ale jest dużym dzieckiem.

I tu pojawiło się moje drugie zdziwienie- zapięłam dziecia zakrywając wszystkie napy na panelu ( tylko nap na skrzydełku pozostał jeszcze do większej regulacji) do tego musiałam zmniejszyć pieluszkę o jeden poziom na głębokość. Większość kieszonek jakie mam (one size) zapinam na synku najluźniej jak się da w każdą stronę i już się martwiłam, że latem nie będę miała co mu na pupę włożyć, bo z wszystkiego wyrośnie. Wydaje mi się, że opis pieluszki że jest do 14 kg jest błędem, ponieważ mieliśmy jeszcze bardzo duży zapas i śmiem twierdzić że do 18 kg spokojnie by posłużyła choć nie sprawdzałam. Co do dolnej granicy to myślę, że bez problemu na noworodka będzie się nadawać, ale z innym mniejszym wkładem.

Kolejne moje spostrzeżenie to marszczenia przy nóżkach- a dokładnie brak dodatkowego przeszycia co powoduje, że pieluszka w tych obrębach jest bardzo mięciutka. Inne jakie mam są przy nóżkach twarde z przeszyciami i zostawiały na nich odciśnięte miejsca. Z kolei większość kieszonek jakie mam przeciekają przez te przeszycia. Jestem ciekawa jak będzie w przypadku tej kieszonki.

Moim zdaniem robią efekt dużej pupy, ale pieluszka jest tak mięciutka, że nie krępuje ruchów dziecka- a to jest bardzo ważne zwłaszcza przy dzieciach o wadze ciężkiej jak mój berbeć.

Także jesteśmy po pełnym testowaniu- choć żałuję że tak krótko.
Pieluchę przetestowaliśmy na wszelkie sposoby i nie wiem w jaki magiczny sposób chłonie bez przecieków? Władałam do niej nawet najcieńszy wkład na noc i też nie przeciekła:szok: Byłabym skłonna się założyć, że nie ma egzemplarza który byłby w stanie przesikać na wylot tą pieluchę. Będę śledzić testy (nie to żebym podpuszczała do takich prób, ale nam się nie udało, a nie ma w naszym stosie pieluchy której by nie przesikał na wylot- zwłaszcza że J. śpi na brzuchu!!!)

Bardzo ciekawe dla mnie było to, że po nocy wkłady mokre były całe, gdy w innych pieluchach potrafi być suchy tył wkładu, a prześcieradło mokre. I to nie zasługa wkładu lecz pieluchy, bo przy zwykłym wkładzie było to samo. Także pielucha w jakiś niewytłumaczalny, wręcz magiczny sposób trzyma siuśki wewnątrz.

Szkoda, że wcześniej nie było tych pieluszek- Janusza będziemy na wakacje odpieluchowywać więc zaopatrujemy się w trenerki, ale wiem jak będzie wyglądał stosik przy następnym dzieciu:P

Aaaaaa........, wady: cena:P No nie powiem- warto. Zwłaszcza jak pomyślę o tym, że nie przeciekają. Ale mam nadzieję że stanieją do czasu jak następne się wykluje. :P

Pozdrawiam i polecam

Losanna
06-04-2013, 13:58
Mam takie pytanie - czy używacie kieszonek nappime w lecie? Do tej pory byłam przekonana, że latem to tylko formowanki, ale w tych kieszonkach jest super cienki polarek i wydaje się, że będą odpowiednie.. Jak wasze doświadczenia?

margolcia
06-04-2013, 16:18
I tu pojawiło się moje drugie zdziwienie- zapięłam dziecia zakrywając wszystkie napy na panelu ( tylko nap na skrzydełku pozostał jeszcze do większej regulacji) do tego musiałam zmniejszyć pieluszkę o jeden poziom na głębokość. Większość kieszonek jakie mam (one size) zapinam na synku najluźniej jak się da w każdą stronę i już się martwiłam, że latem nie będę miała co mu na pupę włożyć, bo z wszystkiego wyrośnie.


To również mnie zdziwiło w tych pieluszkach: wizualnie są małe i wydaje mi się, że jako nieliczne OS sprawdziłyby się przy noworodku. Jednocześnie przy zapinaniu okazuje się, że regulacja sprawdzająca się do tej pory przy innych pieluszkach tu jest za luźna :)

A my od tygodnia jesteśmy w posiadaniu 5 wkładów standard nappime i również bardzo fajnie się sprawdzają. Kupiłam je na bazarku i chyba są wiekowe, bo jeszcze obszyte białą nitką. W dotyku bardzo sztywne i twarde. Strzepałam po praniu (wydaje mi się Moniko, że kiedyś gdzieś czytałam takie Twoje zalecenie względem wkładów), ale równie twarde jak na początku. Niemniej ich chłonność mnie zadziwia. Byłam pewna przecieku, a tu sucho nawet po trzygodzinnym spacerze. Wytrzymały nawet zakładanie pieluszki przez mojego męża, który w ogóle nie ułoży, nie poprawi. Włoży i jest :) Jedyne co, to wydają mi się nieco mniejsze od standardowych wkładów innych firm (czyt. Milovia, MayLily i Little Penguin), ale to może być kwestia skurczenia ich podczas prania (tak jak ja niechcący potraktowałam moje wkłady ML ;P Niemniej razem z pieluszką nappime tworzą niezawodny komplet :D

schantie
08-04-2013, 13:29
Mam takie pytanie - czy używacie kieszonek nappime w lecie? Do tej pory byłam przekonana, że latem to tylko formowanki, ale w tych kieszonkach jest super cienki polarek i wydaje się, że będą odpowiednie.. Jak wasze doświadczenia?

Nie widzę powodów dla których miałabym nie założyć na pupę kieszonki nawet latem. To nie jednorazówka, a ile dzieci się w tym parzy latem, - współczuję.
A przy formowance nie zakładasz otulacza? sama formowanka przecież może przeciec!!

Odpowiadając na pytanie- Ja ubierałam kieszonki mojemu 2 miesięczniakowi i nie odparzał się- byliśmy zadowoleni. Gorzej jak urósł i miał większe siki i kieszonki przeciekały,ale gdybym miała te kieszonki nie byłoby tego problemu.

Losanna
08-04-2013, 16:27
Nie widzę powodów dla których miałabym nie założyć na pupę kieszonki nawet latem. To nie jednorazówka, a ile dzieci się w tym parzy latem, - współczuję.
A przy formowance nie zakładasz otulacza? sama formowanka przecież może przeciec!!


Dzięki za odpowiedź :)
Myślałam o wełniaku na formowanki, aby nie było nic sztucznego. Ale jeśli zakładacie kieszonki nappime i nie ma odparzeń, to będę stosowała system mieszany.

Pat
08-04-2013, 16:32
Dzięki za odpowiedź :)
Myślałam o wełniaku na formowanki, aby nie było nic sztucznego. Ale jeśli zakładacie kieszonki nappime i nie ma odparzeń, to będę stosowała system mieszany.

Ja nieśmiało napiszę, że jednak zdecydowanie opowiadam się za Twoją pierwszą wersją... ;)

Losanna
08-04-2013, 16:36
Ja nieśmiało napiszę, że jednak zdecydowanie opowiadam się za Twoją pierwszą wersją... ;)

Wiem, wiem :) Ty kochasz formowanki ;)
Wyjdzie w praniu. Na razie zapowiada się, że lato będzie bardzo krótkie. :/

werka
08-04-2013, 17:25
no właśnie czy w lecie takiemu maluchowi nie będzie za ciepło w formowance i otulaczu np. ecodidi? zastanawiałam się nad tą kwestią ostatnio...
Losanna Twoje faworytki kieszonki to teraz NappiMe?:ninja:

edit: ups to chyba nie tutaj miałam napisać... wybaczcie.

Pat
08-04-2013, 17:56
Wiem, wiem :) Ty kochasz formowanki ;)
Wyjdzie w praniu. Na razie zapowiada się, że lato będzie bardzo krótkie. :/

Latem z pewnością - po domu bez otulacza. Ale tak w ogóle to ja przede wszystkim kocham wełnę - z formowankami lub z wkładami. Teraz lecimy głównie na różnej maści wkładach, bo mniej na pupie i zwykle nie potrzebuję wersji superchłonnej.

Losanna
08-04-2013, 18:19
no właśnie czy w lecie takiemu maluchowi nie będzie za ciepło w formowance i otulaczu np. ecodidi? zastanawiałam się nad tą kwestią ostatnio...
Losanna Twoje faworytki kieszonki to teraz NappiMe?:ninja:

edit: ups to chyba nie tutaj miałam napisać... wybaczcie.

Z polskich kieszonek preferuję dwie firmy. Wśród nich jest nappime. :) Natomiast na lato, ze względu na cienki polar, wydają się być lepsze od innych kieszonek.

Pekatrine
15-04-2013, 20:30
Dziękuję za możliwość testowania i przepraszam za małą obsuwę czasową z wystawieniem recenzji :oops:

Pierwsze wrażenia: o rety jaka mała pielucha! Nie zmieści się na 13-kilowy zadek syna, nigdy w życiu! Ale zakładam i o dziwo, nie tylko się zapięła ale jeszcze z zapasem napkowym ;)

Dziecię chodziło w niej prawie trzy godziny i nic nie przeciekło.

Pieluszka jest milusia w dotyku i śliczna.

POLECAM :)

kamilam
24-04-2013, 15:05
Dziękuję za możliwośc testowania, testerka 2,5 roku 14 kg.

Pieluszka ma bardzo fajny krój, zapiełam córę na maksymalne napki, pieluszka była testowana podczas drzemki w dzień, dołożyłam do tego ręcznika bambusowego jeden wkład mikrofibrowy i wytrzymała, łóżko suche :)
Pul w pieluszce bardzo miękki i rozciągliwy, nie podobało mi się to że pul jakby się rozwarstwiał porobiły się w nim takie bąbelki, w jedny miejscu zauważyłam że w tej folijce w środku jest nawet malutka dziurka. Pieluszka była z tej najnowszej kolekcji więc była prawie nowa a już ten pul się taki porobił, gdybym była klientem pewnie bym reklamowała :(

Losanna
25-04-2013, 10:59
Pul w pieluszce bardzo miękki i rozciągliwy, nie podobało mi się to że pul jakby się rozwarstwiał porobiły się w nim takie bąbelki, w jedny miejscu zauważyłam że w tej folijce w środku jest nawet malutka dziurka. Pieluszka była z tej najnowszej kolekcji więc była prawie nowa a już ten pul się taki porobił, gdybym była klientem pewnie bym reklamowała :(

kamilam, te bąbelki i marszczenia to nie jest absolutnie żadna wada. To całkowicie normalne, a wynika z tego, że w nowej serii pieluszek zastosowano inną metodę nakładania pulu, tzw. nitkową. Dzięki temu pieluszki są bardziej wytrzymałe na pranie w wyższych temperaturach i nieco bardziej przewiewne. Zwróć uwagę, że "stare pieluszki" można było prać max. w 40 stopniach (chociaż ja piorę często w 60 i wszystko w porządku ;) )

Wiem to bezpośrednio od MonikiK, ponieważ mi też się zrobiły te bąbelki zaraz na początku użytkowania i przestraszyłam się podobnie jak Ty. A Monika wszystko mi wytłumaczyła.

Nic złego się z nimi do tej pory nie dzieje, bąbelki nie powiększają się, a pieluszka działa tak jak powinna, czyli niezawodnie :)

kamilam
25-04-2013, 12:58
kamilam, te bąbelki i marszczenia to nie jest absolutnie żadna wada. To całkowicie normalne, a wynika z tego, że w nowej serii pieluszek zastosowano inną metodę nakładania pulu, tzw. nitkową. Dzięki temu pieluszki są bardziej wytrzymałe na pranie w wyższych temperaturach i nieco bardziej przewiewne. Zwróć uwagę, że "stare pieluszki" można było prać max. w 40 stopniach (chociaż ja piorę często w 60 i wszystko w porządku ;) )

Wiem to bezpośrednio od MonikiK, ponieważ mi też się zrobiły te bąbelki zaraz na początku użytkowania i przestraszyłam się podobnie jak Ty. A Monika wszystko mi wytłumaczyła.

Nic złego się z nimi do tej pory nie dzieje, bąbelki nie powiększają się, a pieluszka działa tak jak powinna, czyli niezawodnie :)


Dla mnie było to wadą :) bałabym się że zniszczę tą folijkę wkładając wkłady tym bardziej że już była w niej maleńka dziurka zapewne zahaczona paznokciem. W innych pieluszkach nawet chińskich mi się tak nie porobiło po roku użytkowania dlatego uznałam to za wadę :) ale to moja opinia.

Ananke
17-05-2013, 22:37
Moja kolej. Dluuugo sie ociagalam z zakupem NappiMe, bo nie bylam przekonana do braku przeszyc przy nozkach i jakos zaden z dostepnych wzorow nie chwytal mnie za serce. Az pojawily sie jabluszka i tukany :love:

Synek ma 11 miesiecy i jakos 12kg.

Otulacz mamy jabluszkowy. Bardzo podoba mi sie PUL. Jeszcze tak elastycznego nie widzialam. Tots Bots ma rownie cieniutki, ale NappiMe super otula formowanke wlasnie przez te elastycznosc. No jak druga "skora". Zakladalam na Bambusowy Puch Pupeko i zmiescila sie cala. Nie stosuje z wkladami, ale podobaja mi sie zakladki polarkowe, nie widzialam takich w innych otulaczach. Jestem bardzo zadowolona i polecam.

Kieszonke na razie zalozylam raz i po godzinie byla kupka, wiec nie wiem co z przeciekami. Troszke mi zajelo ulozenie wystajacego polarku, ale dla mnie to nie problem, kocham pieluszki. I jak chyba wiekszosc z zaskoczeniem odkrylam, ze wcale nie jest taka mala, jeszcze zmniejszalam na wysokosci, czego w wiekszosci innych pieluszek nie robie. Troszke sie jeszcze boje ciagnac za skrzydelka, bo napki trzymaja bardzo mocno a ten pul taki delikatny.

Suma sumarum z duma bedziemy nosic polskie pieluszki. Wykonane naprawde perfekcyjnie, w cenie, ktora nie odbiega od masowki. :thumbs up:

larwunia
31-05-2013, 15:51
Kiedy zobaczałam swoją pierszą kieszonkę Nappime, to po prostu była miłość od pierwszego wejrzenia ( taka malutka !! ). Byłam zdołowana przy początkach wielopieluchowania, że mały ma taki wielki tyłeczek we wszystkim i wygląda tak nieszczęśliwie. Założyłam tą kieszonkę i byłam w szoku, że wygląda tak świetnie na noworodku, a to przecież OS!. Lubię ten cieniutki PUL i przede wszystkim te cudne wzory ( jak dla mnie najładniejsze ), które sprawiają, że chciałoby się mieć z 30 kieszonek w kolekcji. Wpadkę zaliczyłam jak źle ułożyłam wkład i się zwinął, a tak poza tym super trzymają, ostatnio 3 h bez problemu dała radę, dalej nie próbowałam. Uwielbiam :beat: Nappime za to, że są tak cudnie wąskie w kroku !!

aniaszew
15-06-2013, 20:11
Czas na moja recenzję.

Testowała Monika rok i 3 mies, waga- niecałe 10 kg.

Pieluszka, śliczna, bardzo ładnie uszyta, milutka, mikropolar wewnątrz pieluszki bardzo mięciutki. Dość duża - spokojnie starczy na bardzo długo . Mogłam spokojnie zapiąć napki po 2 z każdej strony. Zgrabna.Nie tworzy wielkiej pupy.Wąska w kroku. Piękny wzór- maki.Schnie błyskawicznie.

Do tego miałyśmy wkład bambusowy. Bardzo chłonny, starcza na bardzo długo , wytrzymał z 3 godziny. Schnie dłużej niż pieluszka, ale w końcu jest grubszy, więc ma prawo.

Serdecznie dziękuję za możliwość testowania.

Elayla
18-06-2013, 16:10
Ja testowałam kieszonkę już jakiś czas temu. wcześniej używaliśmy kieszonek z polarkiem i nie okazały się dla mnie hitem, natomiast te kieszonki są rewelacyjne. Gdyby tylko cena była nieco niższa...

Zalety:
- bardzo dobrej jakości, niekulkujący się mikropolarek wewnątrz
- świetnie się spiera z wiekszych zabrudzeń
- przyjemny w dotyku PUL
- miałam wrażenie, że rozmiarowo będzie pasować naprawdę i na maluszka i większe dziecko, chyba decyduje o tym dobry, przemyślany wykrój pieluszki
- ładne, oryginalne wzory
- wkład bardzo chłonny, starczał nam, choć chłopcy duzo siusiają

Wady:
- wysoka cena

Wyga
15-07-2013, 13:19
Ja stałam się fanką tych pieluszek.
Sama nie wiem dlaczego dokładnie. Wszystkie wymienione tu zalety pokrywają się z moimi doświadczeniami, dodatkowym plusem dla mnie też to, że fajnie się dopasowują do pupy i wyglądają zgrabnie.
Dodatkowo bardzo podoba mi się fakt, że mogę wspierać krajowa markę, która reprezentuje wysoki poziom.
I to chyba była pierwsza rzecz jaka mnie do nich przekonała.

spinek
24-07-2013, 17:31
Dziewczyny, do ilu kg realnie starczyły Wam formowanki nappime?
a do ilu kg kieszonki?

info na str., że kieszonki do 14
przy formowankach brak info

natomiast przy otulaczach info, ze do 14, ale jak dla mnie są sporo większe niż 14 (mam tylko otulacz)

PYTAM O TEN NOWY KRÓJ, NOWE WZORY

NEMO
25-07-2013, 21:47
myślę, że na długo wystarczą, bo mają bardzo długie wąsy, ja mojego półroczniaka 8 kg jestem w stanie zapiąć jeszcze wąs na wąs, a przy innych dużych kieszonkach już nie, Millovię i ChB mam na pełnym zapięciu, a powszechnie uznane za duże kieszonki Maylily mają już luźne napki. Nappime to kieszonki o największej regulacji jakie mam. Co do pula mam jednak trochę zastrzeżeń, odnoszę wrażenie, że nie jest tak wytrzymały jak np. w Millovii albo w ChB, czas pokaże.

rodzynka007
25-07-2013, 21:48
my juz po tescie
Testerem był pupa 1,5rocznego chłopca o wadze 10,5 kg.

Zalety:
- bardzo fajny mikropolarek, który się nie mechaci i nie kulkuje
- zapieranie kupy łatwiutkie
- fajny wykrój pieluszki który dopasowuje się do pupy dziecka
- ciekawe wzory
- wkład z bambusa bardzo chłonny

Wady:
- niestety cena nas odstrasza i mamy tylko jedna kieszonkę Twoją z uwikłanymi pająkami

Dziekujemy za mozliwosc testowania :)

Niestety zdjec nie udalo nam sie zrobic ze wzgledu na brak czasu, wykanczamy mieszkanie i przewozimy rzeczy.

mamuśka
26-07-2013, 12:03
Czy zdarzały się wam przecieki w kroku w kieszonkach (z tego co widzę na zdjęciach kieszonki nie mają przeszyć)? Czy są przecieki zwłaszcza u małych ;) maluchów?
Na zdjęciach widzę, że krój jest chyba podobny do Yetty... uwielbiam te kroje bo są wąskie w kroku a mają dużą regulację w pasie, ale Yetka mi cały czas przecieka :frown nie wiem czy coś źle zakładam, czy to przez brak przeszyć, czy PUL puszcza...:roll:

NEMO
26-07-2013, 15:28
mamuśka, jak zrobi się chłodniej i ubiorę młodemu spodnie to Ci odpowiem, bo zrobiłam eksperyment. Przeszyłam dodatkowo przy nóżkach jedną kieszonkę z sówkami a resztę nie i zobaczę czy jest różnica. Na razie mój maluszek raczkuje w samej pieluszce nawet bez bluzeczki, więc nie mam rozeznania.

Pat
26-07-2013, 21:30
Czy zdarzały się wam przecieki w kroku w kieszonkach (z tego co widzę na zdjęciach kieszonki nie mają przeszyć)? Czy są przecieki zwłaszcza u małych ;) maluchów?
Na zdjęciach widzę, że krój jest chyba podobny do Yetty... uwielbiam te kroje bo są wąskie w kroku a mają dużą regulację w pasie, ale Yetka mi cały czas przecieka :frown nie wiem czy coś źle zakładam, czy to przez brak przeszyć, czy PUL puszcza...:roll:

Te pieluchy różnią się dość mocno rozmiarem... Yetta ma większe kieszonki. Zdecydowanie. Moim zdaniem super dla większych/pulchnych dzieci. Może przecieki wynikają z niedopasowania się pieluchy na dziecku? Nappime są bardzo zgrabne. Spróbuj, jeśli masz możliwość :)

wruuuu
26-07-2013, 21:39
Te pieluchy różnią się dość mocno rozmiarem... Yetta ma większe kieszonki. Zdecydowanie. Moim zdaniem super dla większych/pulchnych dzieci. Może przecieki wynikają z niedopasowania się pieluchy na dziecku? Nappime są bardzo zgrabne. Spróbuj, jeśli masz możliwość :)

Ja mam dwie pieluchy Yetty z ostatniej serii i muszę powiedzieć, że są węższe w kroku od Nappime ... Są na tyle wąskie, że niektóre z moich wkładów się tam na szerokość nie mieszczą :|

Pat
26-07-2013, 22:26
Ja mam dwie pieluchy Yetty z ostatniej serii i muszę powiedzieć, że są węższe w kroku od Nappime ... Są na tyle wąskie, że niektóre z moich wkładów się tam na szerokość nie mieszczą :|

Ja mam wcześniejsze, ale w sumie mniej mi chodziło o szerokość w kroku, a bardziej o wysokość pieluchy oraz szerokość na pupie, bo tutaj widzę największe różnice. Co by dużo nie mówić - pieluchy te mają różny krój i może być tak, że jedne się u danego dziecka sprawdzają, a w innych są przecieki.

wruuuu
27-07-2013, 11:29
Ja mam wcześniejsze, ale w sumie mniej mi chodziło o szerokość w kroku, a bardziej o wysokość pieluchy oraz szerokość na pupie, bo tutaj widzę największe różnice. Co by dużo nie mówić - pieluchy te mają różny krój i może być tak, że jedne się u danego dziecka sprawdzają, a w innych są przecieki.

Jak je teraz porównałam przykładając jedną do drugiej to doszłam do wniosku, że nie różnią się od siebie za bardzo :P Nappime są ciut szersze w kroku i nają dłuższe uszy o jakieś pół centymetra ;)

mamuśka
28-07-2013, 13:55
Te pieluchy różnią się dość mocno rozmiarem... Yetta ma większe kieszonki. Zdecydowanie. Moim zdaniem super dla większych/pulchnych dzieci. Może przecieki wynikają z niedopasowania się pieluchy na dziecku? Nappime są bardzo zgrabne. Spróbuj, jeśli masz możliwość :)
No własnie nie wiem co jest nie tak z Yettą... w pasie jest zapięta na styk (nie ma wolnej napki, ale uszy na siebie też nie zachodzą) i bardziej nie ścisnę, a w kroku jest leciutki luz. Ale nie że pielucha odstaje, czy jest dużo miejsca, po prostu łatwo wcisnąć dwa palce...inaczej niż np. w Kokosi czy BG - te są ściślej dopasowane i nie mam przecieków, tylko one mają te przeszycia...

mamuśka
28-07-2013, 13:56
Jak je teraz porównałam przykładając jedną do drugiej to doszłam do wniosku, że nie różnią się od siebie za bardzo :P Nappime są ciut szersze w kroku i nają dłuższe uszy o jakieś pół centymetra ;)
Dzięki za porównaie. A przykładałaś nową czy starszą wersję Yetty, z tego dziewczyny pisały trochę się różnią...

wruuuu
28-07-2013, 15:45
Dzięki za porównaie. A przykładałaś nową czy starszą wersję Yetty, z tego dziewczyny pisały trochę się różnią...

Nową, nową ze starej serii nie mam nic do porównania...

kali
29-07-2013, 12:48
yetty faktycznie nowy krój wydaje się odrobine zgrabniejszy niż stary, ale ja nie widzę dużej różnicy. W kokosi możesz zamówić bez przeszyć kieszonki ;)


A w temacie właśnie odebrałam tukany i misie, tukany podbiły nasze serca, najpiękniejsza pieluszka jaką spotkałam :mrgreen:

Wyga
29-07-2013, 14:38
A w temacie właśnie odebrałam tukany i misie, tukany podbiły nasze serca, najpiękniejsza pieluszka jaką spotkałam :mrgreen:

Też mamy tukany! ;-) Genialne są.

katsos
08-08-2013, 23:38
Lubię Nappime za:
+ to, że pasowały na Mojego Syna tuż po okresie noworodkowym - około 4kg. Być może pasowałyby już wcześniej, ale nie próbowałam. Z tamtego okresu pamiętam, że zupełnie nie przeciekały, podczas gdy w niektórych S-kach takie wypadki się zdarzały
+ PUL: cienki, co jest dla mnie ważne, gdy myślę, że J. ma na pupie coś sztucznego; idealnie dopasowujący się; miły w dotyku.
+ możliwość dobrego dopasowania przy nóżkach;
+ wzory: są, moim zdaniem, ładne; jest ich wiele, więc jest w czym wybierać; często pojawiają się nowe;
+ kontakt (i to, że powrócił wzór w rybki ;));

Mam wrażenie, że już na początku trafiłam na bardzo dobre pieluchy i w związku z tym na dzień dzisiejszy Nappime stanowi zdecydowaną większość mojego stosiku pieluszkowego.

Ananke
09-08-2013, 23:04
Ja niestety troche sie rozczarowalam otulaczem. Jest fajny, cieniutki i dobrze otulajacy, ale zaczyna mi sie szmacic, a mam go dopiero 2 miesiace jakos. :-( Mam starsze otulacze Blueberry i Motherease i wygladaja jak nowe (a piore wszystko razem, przewaznie w 40 lub 50 stopniach), a NappiMe wyglada tak:

Zaczely z lamowki wychodzic cieniutkie gumki.

https://lh3.googleusercontent.com/-uviFxCLFdCs/Uf7chHkMJlI/AAAAAAAACHk/LfjIioNXYgY/s640/DSC02110.JPG?gl=IE

PUL sie chyba zaczyna rozwarstwiac.

https://lh4.googleusercontent.com/-s-owceVH8Gs/Uf7csZ-ISRI/AAAAAAAACHw/lNN0RuRm7D4/s640/DSC02111.JPG?gl=IE

Kieszonka sprawuje sie bez zarzutu na razie.

onka
12-08-2013, 21:30
Miałam przyjemność testować kieszonkę NappiMe. Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu koperty - jaka ona malutka. Miałam obawy, że będzie na styk na mojego 8kg klocka. Jednak po założeniu na już nie taką małą pupę obawy rozwiały się. Faktycznie pieluszka wydaje się być mała, bo jest zgrabnie uszyta. Ma wąski krok, gumki przy nóżkach dość znacznie się naciągają, skrzydełka do zapinania też są spore. Uwagę zwraca mięciutki pul.
Podsumowując bardzo fajna pieluszka dla noworodków, zgrabna, miękka, czegóż chcieć więcej. Ma także duży potencjał dla większych dzieci.
Subiektywnie jeszcze dodam mały minus - brak przeszyć. Osobiście wolę kieszonki z przeszyciami przy gumkach, chociaż mam świadomość, że to jest jeden z powodów zgrabności tej pieluszki.
Dziękuję za możliwość testów.

emila244
26-08-2013, 15:13
Otulacz nam zaszwankował, ale nie ma biedy, bo błyskawicznie został wymieniony na nowy :) Trzyma super i pięknie leży. Kieszonki również bardzo przypadły mi do gustu. Jak tylko przyszły wydawało mi się, że są strasznie małe, ale to okazało się zaletą! Wcale nie są małe, tylko idealnie dopasowane. Przecieków nie mieliśmy żadnych.

hubertowa
04-09-2013, 11:19
Po kilku testowych użyciach kieszonki z wkładem bambusowym składanym stwierdzam co następuje:
1. z wyglądu - śliczne. W niektórych markach PUL wygląda gorzej niż na zdjęciach - tutaj jest odwrotnie, chociaż polarek od środka poszarzały.
2. dosyć wąskie w kroku, ale przecieku nie zaliczyliśmy, więc ok.
3. dobrze dopasowane, mimo że tylko 1 rządek napek (a my przyzwyczajeni do BumGenius z 2 rzędami).
4. miałam wrażenie, że mój 8kg bobas za niedługo z nich wyrośnie - chyba jednak nie mają tak dużego zakresu wagowego jak BG
5. wkład bambusowy - rewelacja! Dobrze chłonie, szybko schnie, choć na noc bałam się go użyć - ale pewnie z jakimś boosterem dałby radę.
Podsumowując - podobało się i polecamy! Jesteśmy bardzo zadowoleni, że polska pieluszka jest tak dobra! :thumbs up:

letka
04-09-2013, 19:01
Oj jak bardzo zaległe...
Kieszonka maki piękna!! Miła w dotyku (lajkra?) od razu wpadła w oko Lence. No dobra, najpierw została wyprzytulana :duh: Zaraz po rozpakowaniu na życzenie L. została nałożona na pupkę. Bojciu jaka ona zgrabna! W naszej kolekcji tylko chinki więc same rozumiecie zachwyt :)
Założona tylko raz, bo L od razu zasygnalizowała że ma mokro mimo, że kieszonka ma mikropolar. Ale to chyba taki etap już...
Schnie bardzo szybko z uwagi na cienką tkaninę i na to że wkład jest bardzo pomysłowy - nie kilka warstw zeszytych w jedną wkładkę tylko składany ręcznik.

Jakbym miała teraz kompletować wyprawkę to z pewnością znalazłoby się w niej kilka kieszonek NappiMe.

Dziękuję Moniko za możliwość testowania.
PS w rozmowie z koleżamnką wyszło że ona też wielorazowa i ma same NappiMe i jest mega zadowolona :)

weci
10-09-2013, 11:15
Bardzo przepraszam za tak ogromne opóźnienie w opinii.

Testujący: Ignacy 6 mies. 7 kg.

Zwykle nie wypowiadam się na temat wzorów bo przecież każdy ma swój gust, ale teraz muszę no muszę :oops: piękne MAKI ! Wzór całkowicie w moim guście ;)
Teraz do rzeczy,
Pieluszka bardzo delikatna, cieniutka, ale zarazem o przecieki bardzo trudno. Ignac miał ją ubraną długo i nawet nie zrobiła się wilgotna ;) (bynajmniej nie z powodu niesiusiania). Szwy, obszycie ładnie trzymają kształt pieluszki i zarazem nie pozwalają "temu i owemu" wypłynąć. Napy dobrze zabezpieczone, nie podrażniały skóry. Moim zdaniem wielkość pieluszki odpowiadający opisowi- faktycznie zmieści się w nią pupa 14 -15 kg dzieciaczka.
Wkład bardzo chłonny, tak jak napisała letka bardzo wygodny w użyciu.

(zdj. niestety nie wstawię wyszły koszmarnie zamazane...buuu)

bardzo dziękuję za możliwość testowania:)

Magenta
02-10-2013, 23:59
na początek zdjęcie następnie napiszę swoja opinię:) teraz dopiero widzę, że zamazane :p trudno

https://lh6.googleusercontent.com/-LbpB2cMYJ_w/UkyRjQte-8I/AAAAAAAAA_I/kQg-o0NPggQ/w825-h619-no/Obraz+616.jpg


testująca: rok i 2 miesiące ok 11-12 kg

gdy pieluszka do mnie dotarła, byłam pod wrażeniem tych maków, czerwień to nie mój kolor, ale moim zdaniem super wzór :)
pieluszka jest delikatna, miekka, polarek był już trochę poszarzały, no ale nie wiadomo jaki wpływ miało na to pranie przez wiele osób w różny sposób(no niby tak samo max 60 stopni, ale jednak;)) obejrzałam pieluszkę od środka i podobał mi się sposób mocowania nap :) za to gumki przy nóżkach miały takie twarde brzegi, a to od wysokiej temp. się chyba robi? Ale nie były luźne(zaznaczam, że oglądałam środek kieszonki) pul mięciutki, miły, elastyczny? miał takie drobne jakby zmarszczki, ale nie miało to wpływu na przeciekanie, wkład też mi się podobał, nie wypychał pieluszki a całkiem dobrze chłonął. Przeciek nam sie raz przydazył, prawdopodobnie zle załozona pielucha,bo generalnie to ja mam mały problem z pieluszkami bez przeszyć, ale powoli nabieram wprawy w korzystaniu ;) duzo zależy właśnie od ułożenia wkładu i "zainstalowania" pieluchy na użytkowniku. dodam, że pieluszka schnie szybciutko, wkład nieco dłużej, no ale to bambus, ale nie schnie też nie wiadomo jak długo. Uważam, że można polecić pieluszkę z czystym sumieniem, moja córka do chudych nie nalezy, a w pasie jeszcze baardzo duży zapas. Polecam!

Bardzo dziękuję za możliwość testowania:D

AneczkaG
15-10-2013, 01:45
Testujący: Franek, 3 miesiące i ponad 9 kg żywej wagi

Pieluszka piękna, choć zupelnie nie chłopięca ;) Przede wszystkim bardzo delikatna, mięciusia, rewelacyjnie szybko schnie kieszonka, wkład nieco dłużej, więc przetestowaliśmy tez ze zwykła wkładką z mikrofibry. Przecieków nie zaliczylismy, co w sumie nieczesto się zdaża z moim wielkim sikaczem.
Po raz pierwszy miałam pieluszkę bez przeszyć przy gumkach, ciekawe doświadczenie, raczej "in plus".
No i przede wszystkim ta pieluszka jest mała, miałam wrażenie, że F. szybciutko by z niej wyrósł, choć to może zludzenie tylko. Na pewno dzięki temu zgrabnie siedzi na pupie, nie trzeba zakladać ubranek większych o dwa numery, jak w niektorych innych pieluszkach.

Dziękujemy za możliwość testowania.

Magenta
15-10-2013, 08:55
Aneczko, raczej złudzenie, moja ma ponad 10 kg, niektore OS sa na nia za male, ale ta kieszonka na pewno by nam dluugo posluzyla, mimo pulchnych udek:-)

joasia
15-10-2013, 13:47
ja dodam że pieluszki nie mają białego polarku tylko kremowy;) od nowości:)

aga.gwa
13-11-2013, 04:14
Przez przypadek kupiłam otulacz i kieszonkę i jestem zachwycona

HoliPoli
01-12-2013, 15:55
A ja nie rozumiem zachwytów nad Nappime

Mamy otulacz w łowickie kwiatki (folk) od jakichś 3-4 miesięcy i:
- wzór na PULu jest rojechany (warstwy poszczególnych kolorów pozostawiały smugi) - jak dla mnie to powinno iść jako drugi gatunek!!
- gumki zaczęły się sypać (wychodzić te gumowe wałeczki, strzępią się)
- bardzo trudno jest doczyszczać otulacz w miejscu przeszycia gumek (zdecydowanie wolę jak jest gładka lamówka a nie chropowata gumka + przeszycie po wierzchu)
- zakładki niemalże wcale nie trzymają wkładu (dopiero jak sama sobie wszyłam w nie gumkę to zaczęły spełniać swoje zadanie)
-wolę odrobinę grubszy, sztywniejszy PUL (w tym boję się, że go przy rozpinaniu nap rozerwę)

poza tym otulacz działa i raczej przecieków nie mamy, więc podstawowa funkcja spełniona

bardzo podobają mi się niektóre wzory nappime ale nigdy ich już nie kupię bo po co mi wzór, który pięknie wygląda w sklepie ale potem okaże się być rozjechany na otulaczu? do tego cena wcale nie powala

dodam jeszcze, że bardzo dbam o otulacze i jest to jedyny, który mi się tak już wyeksploatował

Kudlata
01-12-2013, 17:26
łowickie kwiaty to wzór milovii (małeMe)

inka
01-12-2013, 18:31
łowickie kwiaty to wzór milovii (małeMe)

http://miluni.pl/pl/p/Nappime-Otulacz-Lowickie-kwiaty-One-size/41

Kudlata
01-12-2013, 20:10
a no sorry, faktycznie.. Nawet mam takie wkładki laktacyjne :hide:

HoliPoli
01-12-2013, 21:45
Ale masz rację, że pomyliłam, bo chodzi o otulacz o nazwie folk (choć wzór też jest w łowickie kwiaty ;)), o ten: http://nappime.pl/sklep/otulacze/otulacz-folk

inka
01-12-2013, 22:09
a tak z ciekawosci HoliPoli reklamowalas ten zle nadrukowany PUL ? Ja kiedys oddalam otulacze Babyettcie bo lamowka bylaszorstka i nie bylo problemu.

HoliPoli
02-12-2013, 09:36
nie, nie reklamowałam, bo jakoś nie wpadło mi to do głowy jak przyszedł :duh:. I myślę, że źle zrobiłam, bo pewnie bym miała wymieniony czy coś. No ale trudno.

edit: no ale muszę pochwalić kontakt post-zakupowy. Na moją niezbyt zachęcającą recenzję dostałam m.in. porady praktyczne od producenta, że gumki wystające mogę obciąć.

no i muszę przyznać, że rzeczywiście, gumkolamówka nie obciska nóżek a mój mały tester jest z tych o zdecydowanie pulchnych udkkach

Kudlata
02-12-2013, 15:40
przyjrzałam się przy rozwieszaniu prania i ja mam wzór "rozjechany" na kieszonce w misie o_O

sta_sienka
12-12-2013, 21:31
Ja mam otulacz z Nappime, wzór bardzo ładny w sówki, dobrze trzyma, nóżek nie uciska (a jest co uciskać :)). Początkuję dopiero od 2 miesięcy w wielo i nie mam dużego porównania bo mam otulacze jeszcze tylko z flippa i tetro jednak w nappime jest taka wsatwka z przodu i z tyłu niby do trzymania wkładu, która jest z takiego jakby polarku(nie za bardzo znam sie na materiałach). We flipie jest z tego samego materiału co całość i super. A tu jak Mój Mały Sikacz zamoczy wkład to ta wstawka tez się robi mokra i brzuszek potem też. Czy ktos też tak ma i ma na to jakąś radę? Może akurat w tym otulaczu jakoś inaczej trzeba wkładać wkład..:confused:

sta_sienka
13-12-2013, 09:48
Już dostałam odpowiedź od Moniki z NappiMe. Bardzo sprawny serwis konsumencki, duzy plus:applause:. Wkłady układam teraz na zakładkach, więc jest dobrze :)

samasia
24-12-2013, 11:15
A ma ktoś może patent na układanie mikropolarku przy nóżkach w tych pieluchach? Staram się go schować, ale nie daję rady. Mam dwie piękne NappiMe (kupione używane) i mam po najmniejszym siku w nich makabryczne przecieki. Może są za wąskie na mojego tłuściocha...

abcd_2007
24-12-2013, 11:26
A moze gumki sa luźne? Też tak miałam w jednej - okazało się że gumki były juz stare i luźne, po wymianie nic nie przecieka, a mikropolarku nie chowam

Wiewiórka
24-12-2013, 20:31
tak, trzeba sprawdzić stan gumek. W starszych modelach byla wszywana taka gumka która po jakis czasie się totalnie rozciąga, bardzo nietrwala, w wielu egzemplarzach musialam ją wymienić i teraz jest już elegancko

samasia
30-12-2013, 08:01
O raju, nie mam pojęcia, jak to zrobić! Jest gdzieś na forum jakiś tutorial? ;) Nie zauważyłam rozciągniętej gumki, ale pewnie nie mam porównania.

Kudlata
19-02-2014, 19:41
Samasia albo mikropolar zatluszczony i nie chłonie, mocz spływa ba boki i stąd mogą być przecieki, spróbuj odpuścić najpierw, to prostsze niż wymiana gumek ;)

Organicgirl
28-02-2014, 22:29
Testował chłopiec wówczas 5 miesięczny
Jak dla mnie same zalety:
- pieluszka śliczna, duży wybór pięknych wzorów
- miękki rozciągliwy pul
- miękki polarek w środku,
- pieluszka schnie ekspresowo
-mimo że nie lubię pieluszek bez przeszyć nic nam nie wyciekło
Polecam i dziękuję za możliwość testowania!

marcy
02-04-2014, 20:48
Od tygodnia uzywam otulacza nappime i musze przyznać ze dorównał mojemu faworytowi czyli flipowi. Po 11 godzinach z formowanką w nocy brak przecieków, łatwo sie dopasowuje :)
no i te wzory! Z niecierpliwością czekam na następne i na pieluszki :)

NEMO
03-04-2014, 08:17
Nappime używam od kilku m-cy. Dla małego dziecka są ok, dla większego (mam 14 miesięcznego synka) już się tak super nie sprawdzają. PUL jest z tych cieńszych i przy sporym siku przepuszcza wilgoć. Zmieniłam wkłady na bardziej chłonne (chociaż wcześniej też miałam bambus) i kombinuję, żeby poprawić sytuację. Jak dam więcej wkładów kieszonkę ciągną na dół i robi się taki worek między nóżkami. Natomiast jest dosyć duża regulacja na długości uszu i na pewno wystarczą do końca pieluchowania (no chyba, że będą za niskie). Generalnie używam ich bardziej na lato (mają piękne wzorki), ale wolę inny PUL (taki jak w BG) i nie mają przeszyć. Opanowałam wprawdzie układanie polarku przy nóżkach ale nie jestem fanką kieszonek bez przeszyć. Oceniam ją na dobrą, ale bez zachwytów, na spacery jej nie ubieram.

Krypto
12-05-2014, 13:23
My od kilku tygodni używamy kieszonki Nappime. Jest ładnie uszyta, a PUL jest cieniutki i elastyczny (takie lubię :D). Do środka zawsze wkładam oryginalny bambusowy wkład i mikrofibrową wkładkę no name. Z takim zestawem wkładów kieszonka nam jeszcze nigdy nie przeciekła. I dzięki temu zaskarbiła sobie moje zaufanie, bo pierwsze wrażenia miałam takie sobie - wydawała mi się za szeroka w kroku. Jednak okazało się, że wszystko zostało dokładnie przemyślane i zaprojektowane przez producenta. ;) Spokojnie mogę polecić każdemu. :)

demona
12-05-2014, 13:32
Nam tez bardzo dobrze sie sprawują te pieluszki. To jedna z 2 naszych ulubionych firm. Nie mieliśmy przecieków a mamy wersje bez przeszyć. są mięciutkie i bardzo ładnei sie układają nawet na noworodku. Załuję, ze nie używałam od poczatku, tylko inwestowałam w newborny.

Krypto
12-05-2014, 15:44
Załuję, ze nie używałam od poczatku, tylko inwestowałam w newborny.

O dobrze wiedzieć, demona! :D Trzeba dokupić Nappime, skoro kolejne dzieci w planach. ;)

urkye
03-06-2014, 18:21
Bardzo fajne pieluszki, mamy od jakiegoś czasu i bardzo dobrze służą. Wzory świetne :)

violinistka87
10-09-2014, 13:23
Pieluszki przepiękne, starannie uszyte, milutkie... ale przeciekają za każdym razem :( nieważne ile wkładów włożę, zawsze przeciekną :( ale to widac nie nasz krój, bo innym sprawdzają się całkiem fajnie.

Dreamcatcher2
11-09-2014, 11:27
dla nas fajne, ale zastanawiam sie, czy dadza rade jak mala bedzie miala ponad rok. wydaja sie male..

Pat
11-09-2014, 13:50
dla nas fajne, ale zastanawiam sie, czy dadza rade jak mala bedzie miala ponad rok. wydaja sie male..
Budowa dziecka się zmienia. Dziecko się wyciąga na długość :) Nie obawiałabym się o to. Akurat NappiMe są bardzo plastyczne.

kustafa
11-09-2014, 14:35
dla nas fajne, ale zastanawiam sie, czy dadza rade jak mala bedzie miala ponad rok. wydaja sie male..

Moj synek ma prawie 20 msc, używamy m.in. kieszonek Nappime - wciaz spietych do rozm. M i ze sporym zapasem w obwodzie brzuszka :)

Intro
07-10-2014, 12:05
Bardzo sie dziwię czytając tak dobre opinie na temat kieszonek nappieme. Dla mnie jest ona jedną z dwóch nietrafionych pieluszek razem z kokosi, ze wzgledu na brak przeszycia przy gumkach i wieczne przecieki przy nóżkach. Może robię coś nie tak? Zawsze ten polar od wewnatrz gdzieś się wywinie. Zatłuszczenie polaru odpada, już 2 razy była potraktowana płynem do naczyń. Używam jej od 7 miesięcy (tylko na koniec dnia przed kąpaniem), córka ma teraz 8,6 kg.
Poprosiłam mamę, żeby mi przeszyła ją na maszynie wzdłuż tych gumek, ale wg mnie zrobiła to za wąsko. Stwierdziłam, że odpruję to przeszycie i wymienię ją na bazarku na coś lepszego dla nas, ale zostały maleńkie dziurki w pulu po nitce. Nie wiem czy bedzie to miało wpływ na przecieki, bo ona wcześniej też mi przeciekała. Jak myślicie, czy można uratować jeszcze tą pieluszkę?

Judyta
07-10-2014, 12:13
Jak dla mnie to ten wywijajacx polar jest twoim winowajca.. A dla uratowania pieluszki chyba trzeba jeszcze raz przeszyc te gumki. Ale ja nie bardzo się znam.

Pat
07-10-2014, 12:35
Już raczej w to samo miejsce nitką nie trafisz, czyli dziury zostaną. Moim zdaniem nie bardzo pomogłaś tej pieluszce.

kustafa
07-10-2014, 12:46
Pat ma racje, przez dziurki w PULu beda przecieki. Taja kieszonka nada sie juz raczej jedynie jako kąpieluszka na basen.

kornflejka
07-10-2014, 13:04
Bardzo sie dziwię czytając tak dobre opinie na temat kieszonek nappieme. Dla mnie jest ona jedną z dwóch nietrafionych pieluszek razem z kokosi, ze wzgledu na brak przeszycia przy gumkach i wieczne przecieki przy nóżkach. Może robię coś nie tak? Zawsze ten polar od wewnatrz gdzieś się wywinie. Zatłuszczenie polaru odpada, już 2 razy była potraktowana płynem do naczyń. Używam jej od 7 miesięcy (tylko na koniec dnia przed kąpaniem), córka ma teraz 8,6 kg.
Poprosiłam mamę, żeby mi przeszyła ją na maszynie wzdłuż tych gumek, ale wg mnie zrobiła to za wąsko. Stwierdziłam, że odpruję to przeszycie i wymienię ją na bazarku na coś lepszego dla nas, ale zostały maleńkie dziurki w pulu po nitce. Nie wiem czy bedzie to miało wpływ na przecieki, bo ona wcześniej też mi przeciekała. Jak myślicie, czy można uratować jeszcze tą pieluszkę?

Piszesz, że używacie tych pieluszek od 7 miesięcy, a córka ma teraz ile? Sądząc po wadze to niewiele więcej niż te 7 mscy ;) czyli jedną z przyczyn przecieków mogłobyć to, że pieluchy za duże były na nią. Z kieszonkami bez przeszyć trzeba się oswoić, to nie jest najprostsza w obsłudze opcja.

PaPuna
07-10-2014, 13:14
Bardzo lubię te pieluchy. Na początku miałyśmy z nimi pewne przejścia, ale chyba Młoda dorosnąć do nich musiała i pomogła też sugestia Moniki, że wkład powinien być bambusowy, bo wtedy ładniej się układa (używałam z mikrofibry, były za szerokie i za sztywne i chyba stąd przecieki). W jednej całkowicie odkleił się PUL, ale już się wymienia na nową- kontakt z Moniką w ogóle super. Co do polarku przy nóżkach, nam nawet jak coś wystaje to nie mamy przecieków, także to chyba też bardzo dużo od wkładu, który się włoży zależy.

Intro
07-10-2014, 13:14
W takim razie spróbuję jeszcze raz ją przeszyć , tym razem bliżej środka i całą gumkę objąć. Wtedy stare dziurki nie powinny być problemem bo one były na gumce. A swoją drogą to jak wam ten polar się nie wywija to nie mam pojęcia. Problemem nie powinny być za luźne gumki bo mam tą pieluszkę od nowości.

Intro
07-10-2014, 13:21
Piszesz, że używacie tych pieluszek od 7 miesięcy, a córka ma teraz ile? Sądząc po wadze to niewiele więcej niż te 7 mscy ;) czyli jedną z przyczyn przecieków mogłobyć to, że pieluchy za duże były na nią. Z kieszonkami bezpieczeństwa przeszyć trzeba się oswoić, to nie jest najprostsza w obsłudze opcja.
Skończone 9 m-cy. Trochę się zagalopowalam, na początku uzywalismy newbornow, a te od ok. 5 kg

kornflejka
07-10-2014, 13:21
W takim razie spróbuję jeszcze raz ją przeszyć , tym razem bliżej środka i całą gumkę objąć. Wtedy stare dziurki nie powinny być problemem bo one były na gumce. A swoją drogą to jak wam ten polar się nie wywija to nie mam pojęcia. Problemem nie powinny być za luźne gumki bo mam tą pieluszkę od nowości.

Ja mam teraz tylko babyetty bez przeszyć, ale powiem Ci, że moim zdaniem teraz najlepiej na Grubcia pasują. Wcześniej były po prostu za duże te pieluchy. No i przy bezprzeszyciowych trzeba bardzo dobrze dopasować wkład, dużo dokładniej niż przy kieszonkach z przeszyciami

PaPuna
07-10-2014, 13:38
Potwierdzam, wkład najlepiej zalecany przez producenta albo tej samej szerokości :)

ismeril84
09-10-2014, 18:09
Dziewczyny poradźcie. Mam trzy kieszonki NappiMe. Są śliczne i na młodym świetnie się układają już od 3 tygodnia życia. Niestety przeciekają nam przy nóżkach pomimo, że odtłuszczałam w płynie do naczyń dwa razy, no i gumeczki zawsze głęboko w pachwinki wtykam. Młody ma teraz 3,5 miesiąca a problem pojawił się jakiś miesiąc temu. Używam pieluszek w dwoma wkładami z bambusa, więc to raczej nie kwestia chłonności wkładów.

Nata
10-10-2014, 08:02
pojawiły się nappime z coolmaxem. jestem ich bardzo ciekawa!

Mama.O.
21-10-2014, 16:31
Wczoraj dosżły do mnie próbne nappime - jestem pod wrażeniem lekkości tej pieluszki oraz jej wymiarów niby taka mała a młody w nią wchodzi i jeszcze pięknie wygląda. Tylko w ilu stopniach się pierze akurat te kiesoznki?

vretKa
22-10-2014, 16:35
Czy któraś z Was też miała problem ze sklejającymi się gumkami wewnątrz kieszonki? Chodzi mi o takie gumowe paski podkładane pod napy.

czyżyk
22-10-2014, 18:59
Tak, w moich niektórych się sklejają. Zaczęło się po ok. roku używania pieluszek.

kustafa
22-10-2014, 20:05
U mnie w jednej tez sie sklejały i niszczyły Pul. To moim zdaniem spory mankament Nappime, choc jedyny.

Agis
22-10-2014, 20:50
U mnie w jednej tez sie sklejały i niszczyły Pul. To moim zdaniem spory mankament Nappime, choc jedyny.

Wydaje mi się, że zrezygnowali z tych taśm jakiś czas temu, w każdym razie w rowerach które kupowałam jakieś pół roku temu są pulowe paski. W starszych gdzie jest ta taśma, sklejają się i trzeba uważać.

Roanna
22-10-2014, 22:54
Tak, i nie znoszę tam tych silikonowych pasków... Na szczęście w nowszych jest pul. Ale i tak ja osobiście uważam,że to nie wina tych pasków, tylko laminatu, który w tych akurat pieluszkach był kiepski, rozwarstwia się i właśnie klei. Bo w pieluchach innych firm dokładnie takie paski są i jest zupełnie ok..

kustafa
22-10-2014, 23:00
Wydaje mi się, że zrezygnowali z tych taśm jakiś czas temu, w każdym razie w rowerach które kupowałam jakieś pół roku temu są pulowe paski. W starszych gdzie jest ta taśma, sklejają się i trzeba uważać.

o, to super :) może w takim razie skuszę się na jakieś nowe wzory...

Mama.O.
02-11-2014, 18:52
i ja zdecydowanie też sobię kupię nóweczki są warte tych "pieniondzów"

czyżyk
11-11-2014, 00:34
Wczoraj wycięłam te sklejające się paski. Tzn. powycinałam je pomiędzy napami. Okazało się, że poniszczyły mi PUL w kilku miejscach :twisted:
Potwierdzam, ze w nowych pieluszkach jest pasek pulowy (mam rowery i pawie z coolmaxem).

vretKa
11-11-2014, 19:46
Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy nie reklamować tych pieluszek. Wydałam na nie sporo pieniędzy, a wychodzi na to, że po jakimś roku właśnie są właściwie do wyrzucenia, bo zniszczył mi się przez nie pul i najzwyczajniej w świecie przeciekają :( Wprawdzie pul rozwarstwia się na całej powierzchni, ale w okolicy tych pasków po prostu się podziurawił :confused:

abcd_2007
11-11-2014, 20:10
Ja mam zeszłozimowe kameleonki i niestety juz w lato zauważyłam rozwarstwiony pul :( Całkiem sie rozwarstwił, po całosci, ale nic nie przecieka :)

czyżyk
11-11-2014, 22:33
U mnie pul nadal nie jest rozwarstwiony tzn. ten pul od początku miał takie pęcherzyki, co podobno było normalne. Pul w nowych pieluszkach z coolmaxem jest inny. Nie ma tych pęcherzyków i w dotyku pieluszka jest wg mnie inna.

pausi
13-11-2014, 21:41
To i ja coś dodam. Największym atutem pieluszek NappiMe jest moim zdaniem krój i piękne wzory. Długie skrzydełka zapewniają dobrą regulację. Nie mam z nimi większych problemów jeśli chodzi o przecieki. Posiadam jedynie kieszonki z mikropolarem. Mimo że są bez przeszyć, polar nie wyłazi i podoba mi się to, że jest w kremowym kolorze, nie szarzeje. Minusem jest jakość nap, bo po pewnym czasie niektóre nie zapinają się tak łatwno jak były nowe. Mam też zstrzerzenie co do pulu, ale tylko w niektórych wzorach, wygląda jakby był rozwarstwiony, jednak po bezpośredniej konsultacji, powstawanie pęcherzyków jest zjawiskiem normalnym. Wadą pieluszek, ale też tylko tych, które akurat tak są wykonane, są takie gumowe lamówki , na których nabite są napki. Niekiedy sklejają się w praniu i trudno je rozlepić. W jednym przypadku poniszczyły mi pul przyklejając się do jego fragmentu i powodując dziurę. Widzę, że nie tylko ja mam taki problem, choć piorę zgodnie ze sztuką i obchodzę się z nimi ostrożnie. Na koniec dodam, że cena jest wysoka w porównaniu do innych polskich firm, zwłaszcza, przy małej ilości promocji.

NEMO
15-11-2014, 08:48
Ale teraz Nappime ma nowy PUL, sztywniejszy i inaczej zalaminowany, nie powinien się rozwarstwiać. Lepszy jest od tego wcześniejszego?

Kudlata
15-11-2014, 12:17
Ale teraz Nappime ma nowy PUL, sztywniejszy i inaczej zalaminowany, nie powinien się rozwarstwiać. Lepszy jest od tego wcześniejszego?
Zdecydowanie lepszy, nic się z nim nie dzieje a mam z tej pierwszej partii, jak tylko się pojawił. Minus taki, że mniej się rozciąga, przy kieszonkach bez znaczenia ale przy formowankach trzeba pilnować żeby odpowiednio dobierać, choć na formowanki nappime wystarcza ;)

Dreamcatcher2
23-01-2015, 00:30
kurcze, uwielbiam wzory Nappe me, ale...pieluszki sa dosc waskie i szycie kolo nozek jest takie (ten wewnetrzy material jakby lekko wychodzil) ze wszystkie mi ciekna :( moze mama malego sikacza po prostu kroj jej nie lezy :( szkoda, bo kocham wzory!

kaisa
01-03-2015, 00:54
Ja używam regularnie otulacze. Wprawdzie są z tego pulu, który od nowości wygląda jak rozwarstwiony, ale przy poprawnym założeniu nigdy mi nie przeciekly.
Używam otulacze na noc, na formowanki, z tym że wielkosciowo starczaja tylko na formowankę OS, na XL już są za małe.

magdas-b
26-03-2015, 17:05
dotarły do mnie pieluszki-juz testowałam-dla mnie super:) bajeczne wzory, idealny krój i otulacz-chyba bedzie moim faworytem wsród wielu innych. Idealnie układa sie na pupie malucha i materiał jak dla mnie super:)Do tej pory moim ulubiencem byla babyetta jednak teraz NappiMe wygrywa za wzgledu na super otulacze

HoliPoli
01-06-2015, 15:46
Otulacze mi nie podeszły ale zakochałam się w kieszonce Nappime - nie dośc ze zgrabna a pojemna (dwulatce zapinam na rozm S/M - u inny producentów to tak M/L) to wzorek śliczny i równiutko uszyta i tylko w tej kieszonce nie zdarzają mi się przecieki (jestem kieszonkowym nieudacznikiem).
jak kieszonek nigdy nie lubiłam i nie rozumiałam tak zaczęłam marzyć o kieszonkowym stosiku Nappime :)

Nata
01-06-2015, 16:28
Dla mnie zupełny hit na lato-nappime z coolmaxem, no zgrabniutka,leciutka...marzenie:)

olalen
05-07-2015, 15:11
Moje ulubione kieszonki i otulacze! Piękne wzory, zgrabne i nigdy mnie nie zawiodły;)

klucha
20-10-2015, 11:03
widziałam u koleżanki, jej córeczka jest drobinką ale gumki w kieszonkach wydają mi się jakieś ciasne... czy przy większych dzieciach nic się nie odciska?

ediczek84
20-10-2015, 15:51
dziewczyny a po czym można poznać że to ten lepszy pul? bo na bazarku pojawiają się z nierozwarstwionym pulem. idzie to jakoś rozróżnić że to już ten lepszy?mam 3 kieszonki właśnie z tym starym ale nie przeciekają, są super zgrabne co mnie urzekło

Baryczka
20-10-2015, 15:58
Mam nadzieję, że na moich zdj widać różnicę.
Żółwie z tym "lepszym" pulem- laminat tworzą takie kółeczka
http://images.tapatalk-cdn.com/15/10/20/2b5e66fddf70238c574bbfbe5ccfa030.jpg

Drzewka z tym "gorszym" pulem- laminat jest gładki
http://images.tapatalk-cdn.com/15/10/20/803b2d93a3dafa0df435cc4d83334de1.jpg

Ten drugi ma tendencję do rozwarstwiania się. Jednak muszę zaznaczyć, że przez nasz stos przeszło ze 20 kieszonek nappime o różnym stopniu rozwarstwiania pulu i żadna nie przeciekała.
Muszę zerknąć jaki laminat mają najnowsze pule nappime.

Tapatalk

ediczek84
20-10-2015, 17:16
o super:) dzięki bardzo za fotkę:)

jugra
05-11-2015, 23:23
Ktoś podpowie na szybko, jakie są te otulacze w porównaniu z innymi (przykładowo Ecodidi, Milovia,..)? Chodzi mi o wielkość (szerokość itp).
I te gumki mnie też interesują - nie uciskają za bardzo szerszych udek?
Mamy kieszonkę z polarem i na starszym dopiero teraz nam nie przecieka, wcześniej zwijała się i ciekło po polarze. Ale starszy to niespełna 11kg prawie dwulatka i strasznie wąski tyłek.
Młode urodziło się ważąc prawie 4,4kg i tyłek ma zdecydowanie innej budowy. Zapewne szybko przerośnie brata, który chyba do końca pieluchowania najlepiej będzie współgrał z S-kami Milovii, co najlepiej obrazuje jego budowę ;)
Chcielibyśmy coś co ma miękkie te gumki i nie będzie odgniatało młodszego za jakiś czas, no i wahamy się czy wypróbować teraz te czy KoKosi.
Ps. Jeśli to już było to przepraszam, ale nie mam jak ogarnąć wątku :(

kaisa
06-11-2015, 00:01
Ja mam otulacze nappime, nie mam porównania z tymi o których wspominasz, ale mogę porównać z kokosi. W obu niewiele co się odciska. Kokosi mi jakoś bardziej krojem podchodzą, Mam wrażenie, że są wyższe i lepiej na młodym leżą.
Używamy od 6kg, do teraz -12,5kg, tyłeczek przeciętnej jest budowy.
Jednak mi się wydaje, że to odciskanie, to bardziej od pulchnosci ud zależy, a nie od szerokości pupy.

Roanna
06-11-2015, 01:27
Jugra, zarówno kokosi, jak i nappime, to s innego rodzaju otulacze i tych, które wymienisz jeśli chodzi o gumki. Bo te mają lamowki, a tamte są wszyte w pul. Ja osobiście wolę takie lamowki.



NM są odrobine krótsze od KKS, wcześniej zrobiły się za małe. NM natomiast lepiej się sprawdzają (przynajmniej u mnie) na pomniejszonych rozmiarach, bo są bardziej wykrojone w uszach.

jugra
07-11-2015, 13:04
Dzięki za odpowiedzi :)

Zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie przekonać się na własnej (a właściwie własnych dzieci ;)), skórze i zamówiliśmy jedno i drugie :)
Odciskanie jest związane z pulchnością ud, oczywiście, ale mam wrażenie, że uda u młodszego pójdą za pupą i jednak szybciej się rozrosną niż u starszego. Od urodzenia widać, że to inny typ budowy.
No nic, już niebawem będziemy testować. Już się nie mogę doczekać - wzory są piękne! :)

kaisa
07-11-2015, 13:17
No i to chyba najlepsza decyzja :)

jugra
07-11-2015, 13:33
Zgadza się :)
Będziemy mieli świetne porównanie.. Na dwóch różnych pupach i z przynajmniej 5/6 innymi firmami, (piszę o pulach, wełny nie wliczam ;))... Ależ to uzależnia :)

Lauren
28-12-2015, 12:05
po wielu testach różnych różnistych otulaczy PULowych moim faworytem na noc,czyli na formowanki jest otulacz Nappime (ten nowszy krój). Miejsce pierwsze zajął ex aequo z otulaczem Blueberry. Krój otulacza Nappime wg mnie jest niemalże doskonały,świetnie kryje wszystkie formowanki no i trzyma bez zarzutu. Zawsze największy problem przy formowankach mam z zakryciem ich na brzuszku,po prostu większość otulaczy jest za krótka i nie przykrywają formowanek od góry tak jak powinny,Nappime radzi sobie z tym problemem doskonale,choć ja bym jeszcze wydłużyła go o 1cm:D tak czy owak jestem nim zachwycona i wszystkie Flipy,Milovie itd mogą się przy nim schować.

Mama_lusi
05-03-2016, 09:53
Co myślicie o nowych wzorach pulu, które zwycierzyly w konkursie? Mnie nie zachwycają. No może dwa wzory są w miarę. Piorka i siwo i żółte jakieś koguciki.

Baryczka
05-03-2016, 12:03
Zdjęcie z fp na fejsie
http://images.tapatalk-cdn.com/16/03/05/40926b63796852f78e86bdcc3e3f6e0b.jpg
Statki są super!
Piórka bardzo mi przypominają tulę Willow lub piórka milovii. Komiks też na pierwszy rzut oka jak jeden z wzorów milovia. Choć Poop Art- nazwa idealnie dobrana. Ha ha.

Jestem ciekawa tych nowych wzorów na pieluszkach. Statki chciałabym mieć w kolekcji ;)

Tapatalk

Lauren
05-03-2016, 15:28
Nie chciałabym być krytyczna,ale szału nie ma, poza tym,połowa z tych wzorów to jest kalkomania istniejących już wzorów.
Przyznam,że byłam przekonana,że wzory będą cud miód orzeszki.

czyżyk
05-03-2016, 16:24
Też jestem zawiedziona. Zawsze mi się podobały wzory Nappime. Tym razem tylko piórka ujdą, ale trudno ich nie kojarzyć z Milovią...

MonikaK
05-03-2016, 16:37
Nie wiem czy tu mogę, ale to są wzory konkursowe które wygrały, oprócz tego będą jeszcze nasze, ale to już niespodzianka :) Kalkomanii nie widzę, to są wzory wysłane na konkurs..

Lauren
05-03-2016, 19:25
no jak nie ma kalkomanii jak piórka to milovia,popart to milovia,łowickie to milovia i mc2 to bumgenius.po prostu sądzilam,że będą bardziej oryginalne i takie "nappimie".
Wiem,że to prace konkursowe,nie chce ich oceniać bo na pewno każdy się starał,ale na mój gust to te wzory są mało chwytliwe(pop art mi się podoba) i w porównaniu do tych obecnych,dostępnych Nappime to wypadają blado.

Baryczka
05-03-2016, 19:30
Dlategoż mam nadzieję, że nadworna projektantka nappime stworzy coś na miarę pingwinków, kameleonów, rowerów czy choćby krasnoludków

Tapatalk

Lauren
05-03-2016, 19:42
no więcej polotu i wyjątkowości po prostu by się przydało tym wzorom. i błagam,dajcie już odpocząć wzorom łowickim,czy w Polsce naprawdę nie ma innej wzorzystej kultury jak tylko łowicz i kurpie?

MonikaK
05-03-2016, 19:49
Nie będę wchodzić w dyskusje, a na pewno nie w recenzjach :) dodam tylko, że wzory są kiepsko widoczne, z zasłoną dymną, widoczne tylko fragmentowo i cóż, nie widać jak wyglądają na prawdę, zreszta o to chodziło, by jednak nuta niespodzianki została. Wzór matematyczny jest długi, zawiły i z różnych stron, w dodatku bardzo rózno kolorowy, nie przypomina mi niczego i mi osobiście bardzo się podoba. Piórka sa zupełnie inne od Milovii, tak samo Poop art. To moje zdanie na ten temat, oczywiście kady ma prawo do własnego.

NEMO
05-03-2016, 21:45
Monika, żeby zamiast mc2 były jakieś całki, pewnie nikomu by nie przypominały Alberta :) zmień wzory matematyczne :)

atsumi
05-03-2016, 23:46
Racja, nie widzimy całych wzorów, chociaż to co jest pokazane wygląda na większość (no poza Poart i "Albertem"). Przyznam się, że miałam dużo pomysłów i bardzo chciałam zrobić podobny projekt jak ten z E=mc2, ale właśnie nie zrobiłam, bo byłaby to z każdej strony "kopia" BG dla odbiorców - tak rozeznałam. Piórka i Popart wg. mnie będą się kojarzyć z Milovią, no ale nie wszystkim ;). Nie znam Nappime, nie napiszę recenzji, wydaje mi się jedynie, że to nie jest miejsce na takie dyskusje - ale to moje zdanie. Gratuluję wygranym i powodzenia dla NappiMe!!

genia
06-03-2016, 00:46
przecież te piórka są zupełnie inne niż w milovii

kamilam
08-04-2016, 20:44
Ja tylko dodam że piórka milovia nie są raczej ich autorskim wzorem. Tkaniny w ten wzór można kupić np. na allegro

Liwka
12-04-2016, 20:29
dziewczyny jak wam się sprawują wklady napime?

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Loki
14-04-2016, 12:56
Ciężko, przy obecnej iloscie wielo, wymyslic coś co się nei będzie kojarzyło z niczym, z chustami tak samo przeciez jest.

Meg_Ryan
24-07-2016, 08:49
Chciałabym kupić kieszonkę NappiMe, ale nie wiem jakie wkłady będą do niej pasować. Możecie coś polecić?

zkrainyoz
24-07-2016, 09:24
no więcej polotu i wyjątkowości po prostu by się przydało tym wzorom. i błagam,dajcie już odpocząć wzorom łowickim,czy w Polsce naprawdę nie ma innej wzorzystej kultury jak tylko łowicz i kurpie?
Ja czekam na coś góralskiego

Roanna
27-07-2016, 13:55
Chciałabym kupić kieszonkę NappiMe, ale nie wiem jakie wkłady będą do niej pasować. Możecie coś polecić?
Każdy o standardowych wymiarach, czyli najlepiej 13 cm szrokości.
Plus wszelkie składane.
Ja wsadzam głównie kokosi i ecodidi bo ruchu nam najwięcej. Babyetta tez pasują.