PDA

Zobacz pełną wersję : ich forum nie wciągnęło:(



skybear
25-10-2010, 18:01
czy znacie osobiście jakieś osoby,które trafiły na forum i...
nie zostały?

ja osobiście znam dwie.to moje dwie bliskie koleżanki,które urodziły dzieci niedługo po mnie.
naoglądały jak noszę B. w chuście i tak im się spodobało,że postanowiły też spróbować.
oczywiście namówiłam je na zalogowanie się tu.
i w sumie obie się zalogowały,wystawiły ogłoszenie o kupnie chusty,kupiły i na tym koniec.
sama pomagałam im w początkach chustowania,jedna nosiła synka b.sporadycznie,druga właściwie tylko po domu,no ale chociaż trochę;)

i jakieś to mi się dziwne wydaje,jak można tu wejść i się nie zakochać;) w mnogości tematów o chustach,dzieciach,karmieniu i przysłowiowej "dupie maryni".

to chyba jedyne miejsce w sieci,gdzie tyle tematów bliskich kazdej chustomamie, jest w jednym miejscu.

AMK
25-10-2010, 18:03
powiem tak: to forum roi się od sinych osobowości, nie każdy, tym bardziej nowy umie się w tym środowisku odnaleźć

węgielek
25-10-2010, 18:03
znam takie,znam. logowaly sie, kupowaly i poszly. albo byly chwilunke i uciekly.

Luthienna
25-10-2010, 18:06
znam

milorzab
25-10-2010, 18:08
Ja też znam.
Zresztą ja długo nie mogłam się tu odnaleźć. Wydawało mi się, że pełno tu "bab, którym kompletnie odwaliło".
Mi brakuje tych, które były i już ich nie ma.

skybear
25-10-2010, 18:12
a mi jakos tak szkoda,ze nawet nie próbowały.
mi tez na poczatku było dziwnie,nie miałam pojęcia o zasadach panujących na forach internetowych w ogóle.
namawialam dziewczyny ,zeby pytały na forum o wszystko,szukały watków.
i jestem zawiedziona ,ze im sie tu nie spodobało jak mi i wielu innym.

Guest
25-10-2010, 18:14
też znam, wszystkie mnie zaczepiły że chcą i żeby pomóc
no i to wyglądało i wygląda tak
po co mam szukać, szperać skoro Marta wszystko mi powie
mają gotowe na tacy i tyle
wraz w moim dopingowaniem i zachecaniem do noszenia, noszenie prawdziwe się kończy a o chuście przypomina jak dziecko "daje w kość"
wtedy tel bądź sma przypominiesz jak to się robiło

juz mi się tak nie chce, nie mam siły i czasu na takie coś

dorcik81
25-10-2010, 18:21
znam,jakoś nie mogły się tu odnaleźć

mamka_klamka
25-10-2010, 18:22
Ja też znam conajmniej dwie.

aliona
25-10-2010, 18:37
znam. chociaz nie wiem, może podczytuje tylko a nie pisze.

Meta
25-10-2010, 18:38
Znam
Ale cóż - nie każdy jest zwierzęciem forumowym, nie każdy ma ochotę/czas się wczytywać
Trudno
Ich i nasza strata... :roll:

rhodiana
25-10-2010, 18:41
Oj, a ja też nie umiałam się tu znależć... Na poczatku popełniłam jakieś fo pa, zostałam upomniana. Potem nie miałam neta przez jakiś czas i do forum nie było mi tęskno. No, ale wróćiłam z ciekawości i teraz mi się podoba :)

lawendax
25-10-2010, 18:41
Znam co najmniej dwie. Nie wiem czy nie wkręciło je forum czy chustowanie po prostu. Jakby nie było, tylko chwilkę miejsce tu zagrzały.

Mayka1981
25-10-2010, 18:45
znam i takie które nawet się nie rejestrowały i takie co login mają, chustę kupiły ale się nie udzielają - ale wiem, że czytają :)

ale w czym rzecz? nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę :wink:

aliona
25-10-2010, 18:49
ale w czym rzecz? nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę :wink:

no właśnie :)
mnie wciągnęło i jak to się skończyło ;)

Nata
25-10-2010, 18:51
no właśnie :)
mnie wciągnęło i jak to się skończyło ;)


no własnie:)

Wlaszczka
25-10-2010, 19:19
Znam, moją przyjaciółkę, która została wyśmiana tu na forum, że próbuje się nauczyć nosić w fasolce (ale mi było przykro i wstyd...). Nauczyła się nosić w babybagu dzięki Adze. Nosi dzięki mnie i Juwilkowi, ale na forum nie wchodzi, bo jak mówiła nigdzie nie spotkała się z taką wrogością i ma rację niestety...

roneczka
25-10-2010, 19:22
Ja nie znam takowych, ale zazdroszczę, że takie są i potrafią nie zakochać się.
Ja wpadłam po uszy i czasami troszkę żałuję, ale tylko troszkę....

Amparo
25-10-2010, 19:24
Wlaszczka, strasznie mi przykro z powodu Twojej przyjaciółki :(

sylwia-lubin
25-10-2010, 19:51
ja też znam takie...


... bo jak mówiła nigdzie nie spotkała się z taką wrogością i ma rację niestety...

eee... niestety tak to bywa kiedy większa ilość charakternych babek w jednym korcu siedzi... gdzieś te emocje uchodzą i nie zawsze pozytywnie...
cieszę się że mnie to nie spotkało ...

tysia
25-10-2010, 19:53
Nie każdemu musi się tu podobać. Net jest wielki. Każdy znajdzie w nim miejsce dla siebie jeśli tylko chce.

Wlaszczka
25-10-2010, 19:55
Wlaszczka, strasznie mi przykro z powodu Twojej przyjaciółki :(
Widocznie tak musiało być. Dzięki temu zaprzyjaźniła się z Juwilkiem... :). Dziki temu miała więcej zaparcia, żeby nauczyć się dobrze nosić w babybagu. Nosi w chuście, a ostatnio zakochała się w manduce :)...

ale swoją drogą, jest na forum wyczuwalna wrogość do innych (nosideł-wisiadeł itp). Ja się więc nie dziwię, że są tacy co tu nie zgrzeją miejsca...

truscaffka
25-10-2010, 20:06
skybear, ależ można sie nie zakochać i nie ma w tym nic dziwnego, moim zdaniem. też mam koleżanki, które chust używały, i to systematycznie, ale nie stało się to dla nich powodem do czucia więzi z innymi chustującymi się...dla nich chusta to tylko i wyłącznie jakaś pomoc w codziennym życiu. Zaś takie forum jak nasze jest dla nich sekciarskie, nawiedzone. I kompletnie nie rozumieją jak można czuć wieź z innymi rodzicami, tylko dlatego, że noszą w chustach. Poza tym, tym dziewczynom zwyczajnie w świecie żal tracić czas na siedzenie w komputerze. Internetu praktycznie nie używają, czego po cichu im zazdroszczę, bo ja jestem chyba uzależniona:duh:.
I mnie taka postawa - inna od mojej- w ogóle nie dziwi, nie oburza ani nic podobnego.

Co nie zmienia faktu, że ja takową wieź czuję :) I że dzień bez forum to dzień stracony :ninja:

skybear
25-10-2010, 20:30
truscaffko kochana ale mnie nie oburza to,ze komus sie forum nie podoba tylko ,
myslalam ,ze skoro chce nosić to sie tym tematem bardziej zainteresuje,
niz tylko podstawy wiązania ,ktore moglam zaprezentowac.
a tu jest wiecej informacji na ten temat niz ja kiedykolwiek bede w stanie sobie
przyswoic:)

Winoroslinka
25-10-2010, 20:42
hmmm no wlasnie cisnelo mi sie na usta pytanie: nie wchodzą tutaj ale noszą czy też w ogole dały sobie spokój? Jesli noszą to chwała im w sumie o to nam przeciez chodzi prawda? Jesli znalabym jakas mamy ktora zachecilam do noszenia ale nie odnalazła sie na forum to nie widziałabym problemu. W sumie to w wielu miejscach przyznajemy, ze sporo czasu spedzamy tutaj, i niekoniecznie sluzy to naszym rodzinom. A poza tym potrafie sobie wyobrazic ze nie kazdego moze to pociagac (forum) choc przyznam ze na początku ciezko mi bylo o taki dystans i tez nie potrafilam pojac jak mozna tego forum nie polubić :)
Jest tu wiele informacji, ale nie oznacza to chyba ze gdzie indziej ich nie znajdą..
No i mysle ze nie mamy monopolu na "mądrości" :), ale troche czasu minelo zanim to zrozumialam. No i to nie chusta ani zainteresowanie nią czyni z nich kochane mamy. Czasem wrecz mam wrazenie ze my tu za bardzo "przegadujemy" temat ;)

truscaffka
25-10-2010, 20:45
truscaffko kochana ale mnie nie oburza to,ze komus sie forum nie podoba tylko ,
myslalam ,ze skoro chce nosić to sie tym tematem bardziej zainteresuje,
niz tylko podstawy wiązania ,ktore moglam zaprezentowac.
a tu jest wiecej informacji na ten temat niz ja kiedykolwiek bede w stanie sobie
przyswoic:)

no widzisz, skybear, tak to z ludźmi jest - jedni się w coś angażują, szukaja odpowiedzi, zgłębiają temat, wkręcaja sie w coś, a inni tylko tak "po wierzchu"...
Opiszę Ci to na własnym przykładzie :)
Ostatnio zafundowałam sobie wizytę u wizażystki. Po spotkaniu od razu poszłam do drogerii i z kartką w ręku, kupiłam co trzeba. A wieczorem w domu i próbowałam coś jeszcze w necie doczytać...ale jak weszłam na jedno z większych for poświęconych wizażowi to mi się odechciało...nie potrzeba mi aż tak głębokiej wiedzy, aż tak nie sfiksowałam na punkcie kosmetyków czy własnego wyglądu, żeby się przekopywać przez jakieś forum...mimo, że tam też widziałam - atmosfera fajna, dziewczyny się kojarzą, doradzają sobie itp...ale to po prostu nie dla mnie. A mimo to - robie ten makijaż codziennie. Rozumiesz mechanizm?
:)
Prawdopodbnie tak też było z Twoimi znajomymi - po prostu wystarcza im to co już wiedzą. Inie czuja chęci poszerzania wiedzy...

pati291
25-10-2010, 20:45
Na początku ciężko było mi się tutaj odnaleźć. Powolutku się wczytywałam, zaczęłam pisać i jakoś się odnalazłam.
Ale ja chciałam tu się odnaleźć:)

kubutkowa
25-10-2010, 21:53
Znam.

Nastka55
26-10-2010, 08:55
powiem szczerze, ja tu zagladnelam bo nastreczyla mi to forum inna babka z innego forum po to by kupic chuste ;) kupilam chuste no i tak czesto tu nie zagladalam. a od jakiegos czasu zagladam kilkanascie razy dziennie :) ciekawi mnie to co tu sie dzieje, kto co sprzedaje :) podoba mi sie i zamierzam zostac na dluzej. w ogole fajna atmosfera tu panuje.

Mika
26-10-2010, 09:46
...

ale swoją drogą, jest na forum wyczuwalna wrogość do innych (nosideł-wisiadeł itp). Ja się więc nie dziwię, że są tacy co tu nie zgrzeją miejsca...

to ja chyba miałam szczęście, bo wparowałam tu dumna że noszę (qrcze w wisiadle :hide:) do tego jeszcze zapodałam temat o noszeniu przodem !! :duh:, ale, nie zostałam obśmiana, wyszydzona czy jakkolwiek. Znalazła się tu dobra dusza :) która mnie "wyprostowała" i do tego nauczyła motać, za co po 100 kroć dzięki.

Teraz ja próbuję znajomą (niestety niezbyt bliską) wciagnąć w to forum, bo chce nosić ale... mam jakieś przeczucie że wejdzie i wyjdzie :(

rzezuchama
26-10-2010, 09:59
Dla mnie to miejsce jest fajne min. z tego względu, że nie ma tu moich znajomych... zbyt wielu (nie mówię o nowych znajomościach forumowych).

manteiga
26-10-2010, 10:07
Znam świetną kobietę, nosząca mamę, po konsultacjach i warsztatach. Nie odnalazła się tu, stwierdziła, że klimat jest tu dość specyficzny i nie odpowiada Jej to. Myślę, że dla części jesteśmy zbyt "sekciarskie" a dla innych forum oznacza po prostu spędzanie zbyt wielkiej ilości czasu w sieci. Muszę tu przyznac, że powrót do pracy miał dla mnie jedną niezaprzeczalną zaletę - mogę teraz buszować na forum w czasie pracy (przy czym naprawdę nie olewam przez to swoich obowiązków, taką mam pracę po prostu) a w domu spędzam więcej czasu z Tomkiem i z Mężem:)

vatanaya
26-10-2010, 10:16
ja znam przynajmniej 2 osoby, ktore zalogowały się tylko po to żeby coś sprzedać lub kupić.

nawiązując do tego co Wlaszczka napisała, chciałam tylko powiedziec, ze się z nią zgadzam. ale rozwijać tego nie bede bo nie jestem na tym forum po to żeby jątrzyć. lubie tu być i nie raz uzyskałam to wsparcie "duchowe". mogę mieć czasem inne poglady ale idea łączy nas ta sama - a to podstawa!
i świadomość tego, że nie jestem jedyną chustoholiczką na ziemi daje poczucie niesamowitej siły swoich przekonań - mino czasem mocnych ciosów, które dostaję w realu (które najczęściej tylko odbijają się ode mnie :-) )

marjen
26-10-2010, 10:28
ja jestem tu od niedawna i uważam za duży plus to, że w przeciwieństwie do innych forum tu nie ma nastawienia z góry na wyśmianie nowych osób. Wiadomo że jest to forum tematyczne, że jedni są wsiąknięci bardzo a inni zaglądają bo szukają informacji o tym co ich zainteresowało. Fajnie jest że są osoby które pamiętają że pewne rzeczy też dla nich kiedyś były nowe i niezruzmiałe.

kajkasz1
26-10-2010, 11:11
Pewnie, że znam. Moja rodzona siostra.
Ale ani ona taka gadatliwa jak ja, ani taka zapalona do chust.
No i jej Luśka to wyjątkowo trudny i charakterny agregacik na dwóch nóżkach, więc czasu nie ma.

A poza tym jak ja jej wszystko streszczam to po co ma się udzielać???

edziab
26-10-2010, 13:12
Ja jestem tu już sporo czasu, dużo czytam ,ale mało piszę i w tym sensie forum mnie nie wciągnęło/pochłonęło. Uważam się za osobe dosyc dobrze zorganizowaną, ale zawsze, jak zaczynam coś pisac, to własnie coś pilniejszego do roboty pojawia się na horyzoncie. I od zawsze zadaję sobie tez pytanie, jak WY znajdujecie na to czas? Chylę czoła...

Nastka55
26-10-2010, 13:38
to tak jak ja, duzo czytam ale malo pisze na forum. tez podziwiam Was kobitki ze znajdujecie czas by udzielac sie tutaj :)bo to jednak mega pochlaniacz czasu, a wciaga ze hoho ;)

rzezuchama
26-10-2010, 13:48
Nie wiem, czy to trzeba chylić czoła... Raczej się w nie pukać....

india
26-10-2010, 14:00
Mam tak samo jak edziab, na dodatek mam niepełnosprawnego synka, czasem zaczynałam coś pisać, po chwili już musiałam być przy synku, potem inne rzeczy pilne były do zrobienia, a w końcu ok 1 w nocy po prostu już wyłączałam tylko komputer, a poza tym ja małomówna zawsze byłam, wolałam słuchać, czytać, na początku siedziałam na forum po kilka godzin i przekopywałam stare wątki, tak bardzo chciałam nosić w chuście i wszystkiego się nauczyć, na spotkania niestety nie mam możliwości pojechać, nikt nie zostanie mi z małym :( Przez pierwszych kilka m-cy dużo nosiłam, ale w elastyku, potem przyszedł czas na tkaną, i tu już mi nie szło tak dobrze, nie wychodził mi zupełnie plecaczek, w tym czasie nie było szkolenia, i nie dałam rady, zniechęciłam się niestety, ale chust tkanych jeszcze nie sprzedałam, czasem tęskni mi się za elastykiem.... Ale na forum bywam codziennie :ninja:
Pozdrawiam

chmuralon
26-10-2010, 14:32
niestety nie mam czasu na forum, które zresztą bardzo sobie cenię i usiłuję zaglądnąć jak mam czas czyli już od długiego czasu praktycznie w ogóle. Jest to zresztą jedyne miejsce do którego zaglądam (a właściwie zaglądałabym). Nie wrzucajcie z rozpędu wszystkich do jednego worka ;) nie brak chęci a czasu:( forum bardzo sobie cenię jako, że jestem chustoholiczką, syn cycoholikem, nosi wielo etc. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i miejcie zrozumienie dla zaoranych

skybear
26-10-2010, 14:41
kurcze ,ale to też nie jest tak ,że dla mnie forum to świętośc;)
mało tego,kiedy zrobiłam sobie od niego przerwe,po kilku dniach zupełnie mi go nie brakowało.
to wciaganie się w zycie forumowe to proces ,ktory dla jednych trwa krócej dla innych dłużej.
mi zajęło to troche czasu,ale bylo jednocześnie przyjemnością.
może mój pierwszy post został odebrany jako:"jak można chustoforum nie lubić,przecież jest najlepsze,każdy kto twierdzi inaczej jest zacofany..."
nie było to moją intencją, po prostu jesli coś mi się podoba ,próbuję namówić do tego innych ,ale nie nachalnie tylko
przedstawiając argumenty. a,że czasem nie wyjdzie ? whatever;)

Ilonsa
26-10-2010, 14:50
kilka moich znjomych dostało ode mnie adres forum jak urodziło im się dziecko, część zerknęła ale poszła dalej, część nawet się nie zalogowała... ich wybór. Nie uważam żeby przez to były gorszymi matkami. Każdy potrzebuje czegoś innego.
A zresztą tutaj trudno wejść "tak z ulicy" i początki są naprawdę trudne;)

Kirah
26-10-2010, 15:15
niektórzy po prostu czasu nie mają. znam taką osobę, nosiła dużo, miała tkaną, kółkową i mei tai który szyła jej Melkaj, ale na forum po prostu czasu nie ma.

mamuchap
26-10-2010, 15:18
znam
jedną z nich nauczyłam wiazać bo chciała, a po jakiś czasie usłyszałam, że nie musi nosić, bo ma grzeczne dziecko i spokojnie może wszystko w domu zrobić

truscaffka
26-10-2010, 16:15
znam
jedną z nich nauczyłam wiazać bo chciała, a po jakiś czasie usłyszałam, że nie musi nosić, bo ma grzeczne dziecko i spokojnie może wszystko w domu zrobić

mamuchap - o to to!! ja też często słyszę, że chusty nie używano, bo dziecko było grzeczne :twisted:
wynika z tego, ze to jest forum dla rodziców niegrzecznych dzieci :ninja:

dorulka
26-10-2010, 16:18
No bo po co grzeczne "związywać"???

annya
26-10-2010, 19:50
Znam, i chyba na jej koncie są raptem 2 posty. Ale co lepsze-podpytuje mnie co na forum ;).

Nastka55
26-10-2010, 20:14
:) ja tez mam grzeczne dziecko, moge i samego zostawic i sobie posiedzi i nie placze, moge cos w miedzy czasie robic. ale ja nie chce zeby moj synek caly czas siedzial sam bo jest ''grzeczny''. mimo tego czesto go nosze, niech sobie patrzy, sie rozwija i poznaje swiat z gory ;)