Zobacz pełną wersję : dziecko mi się nawróciło:)
marushka
13-10-2010, 09:30
Mimo, że Sofka to już duża pannica, ciężka jak smok, to od czasu gdy wróciłam do pracy, a ona poszła do niani, po powrocie do domu przynosi chustę i każe się nosić na "wio koniu". A ja - w beznadziei zakończenia noszenia chciałam sprzedac cały mój chustowy majdan :duh: Dobrze, że kaszmirowe ślimaki do nas wróciły :applause:
Prawdziwa potrzeba bliskości ją dopadła ( z resztą mnie też i się szczerze z nawrócenia cieszę )
Tak czy siak dziecko zmiennym jest, więc chusta jako żelazna rezerwa chociaż jedna pozostać musi :thumbs up:
ostroszyc
13-10-2010, 10:43
Ha! Jeszcze się doczekasz że Ci się dorastająca gimnazjalistka w kaszmirowe ślimaki wtuli... :)
marushka
13-10-2010, 13:17
heheh, gdyby mnie ktos tak zechciał ponosić...
Winoroslinka
13-10-2010, 13:22
o rany ale szczesciara z Ciebie, mam nadzieje ze kiedy przyjdzie taki czas mnie tez to spotka.. bede nosic nawet 20 kilo jesli to beda kilogramy mojej córeczki
Moje przytargało ostatnio nubigo i zażądało wrzucenia na plecy;-)
marushka
13-10-2010, 14:05
Ostrzegam dziewczyny - nie pozbywajcie się chustostosów bo nigdy nic nie wiadomo ;P
Bardzo ciekawa jestem, co to znaczy - ciężka jak smok.
eh, ja też bym chciała, żeby mnie ktoś ponosił .....
BTW: już się bałam, ze jak Pyza chodzi sama to do chusty czy nosidła nie będzie chciała a tu proszę, sama przynosi i prosi o to :D jednak jest sprawiedliwość na tym świecie :D
Uważaj, bo ja na maturę będziesz musiała zanieść.
marushka
14-10-2010, 09:01
Bardzo ciekawa jestem, co to znaczy - ciężka jak smok.
Na bilansie dwulatka miała ponad 15 kg :D
smoczyca moja
Winoroslinka
14-10-2010, 14:45
eh, ja też bym chciała, żeby mnie ktoś ponosił .....
mnie ostatnio maz wzial na rece i potem nie dawal mi spokoju z pytaniem ile ja teraz ważę!! Wiecej mu na łapy nie wskoczę :mad
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.