PDA

Zobacz pełną wersję : dla ludzi o mocnych nerwach ;)



hanti
28-06-2007, 19:12
ostatnio co chwila ktoś usiłuje mi wmówić że długo tak się nie da nosić, bo dziecko za duże/ za ciężkie ....
no i stąd fotowariacja nt braku ograniczeń wiekowych
http://img252.imageshack.us/img252/3375/dsc03507lk5.jpg

visenna2
28-06-2007, 19:17
:szok: :shock: :shock: :shock: :szok:

:mighty: :mighty: :mighty:

ale fajnie wyglądacie :D Przejdźcie się tak po okolicy :D

Jazzoo
28-06-2007, 19:18
:szok: :shock: :shock: :shock: :szok:

:mighty: :mighty: :mighty:

ale fajnie wyglądacie :D Przejdźcie się tak po okolicy :D

:thumbs up:

trzy_misie
28-06-2007, 19:20
haha ekstra!!

i co, wygodnie?? :wink: :lol: :)

olusia_a
28-06-2007, 20:15
no to pieknie... heheeeee

bravooooooo

hanti
28-06-2007, 20:49
ja się spodziewałam że będzie mi się wszystko w tyłek wrzynać, a tu niespodzianka, mi było naprawdę wygodnie.
Mój maż twierdzi że czuł się jakby miał 60 l plecak ze stelażem, w sumie mógłby iść w góry :)

marta
29-06-2007, 11:51
Super wyglądacie :)

McBaby
30-07-2007, 19:07
Hanti, no rewelacja :)
Hihi ale Ty leciutka jesteś to pewnie i wygodnie :) Ja muszę mojego namówić, w końcu też kawał chłopa :)
Ja na razie nie mogę go namówić na noszenie Frania :) Czy w najbliższą sobotę Twój małżonek będzie na chustowaniu na Polach? Może uda mu się namówić mojego Marcinka?

PS. Poznałyśmy się w ostatnią sobotę. Byłam z małym Franiem i gadałyśmy o modelowaniu u L'oreal i o atrybutach kobiecości w rozmiarze F :)

hanti
30-07-2007, 20:45
ja w czwartek wyjeżdżam i wracam 15-stego, także na razie nas nie będzie, no chyba że w sobotę wpadnę na chwilą bo muszę się zobaczyć z donkaczką i odebrać mój nowy nabytek :D

bonsai
08-08-2007, 21:31
Szkoda, że ja swojego prawie-małża do tego nie namówię... na wymówkę w postaci kłopotów z plecami :roll:

Ajka
29-08-2007, 16:08
:szok: :applause: :applause: Kurcze no super wyglądacie. Pomysł bombowy. :applause: :applause:

Milosznik
01-09-2007, 19:33
Hanti- swietnie wygdaldacie !!!
A wasze wrazenia sa dowodem na to ze chusty sa wygodne !!!
dla nosiciela :) i noszonego :) :)

serafinka
02-09-2007, 00:24
Hanti!!!!!!!!!! wielkie dzięki to zdjęcie przekonało mojego mauża!!!!!!!!!!! jest też chętny do chustowania!!!!!!!!!!!

hanti
02-09-2007, 09:01
jeszcze gdzieś wklejałam takie gdzie mam zachustowanego mojego syneczka (26 kg żywej wagi) :lol:

serafinka
02-09-2007, 14:47
nie wiem czy mi sie coś nie wymyśliło ale wydaje mi się że gdzieś widziełam ciebie w hamaku zrobionym z chusty ( na placu zabaw) możesz mi przypomnieć gdzie one sa ( jeśli to twoje) to też bym pokazała

hanti
02-09-2007, 15:22
moje moje nie pamiętam gdzie je wklejałam, ale na 100% są na moim blogu :)

o tu:
http://bobasy2.blox.pl/html

Vega
02-09-2007, 19:40
wow :) cudne tam masz zdjęcia :)
nie wiedziałam, że piszesz bloga :) może też zacznę ... ;)

serafinka
02-09-2007, 20:42
znalazłam zdjęcia ...ale też poczytałam o waszej rodzince....

serafinka
02-09-2007, 20:47
jak oglądam wasze zdjęcia to zaczynam mieć tremę przed spotkaniem...... do fryzjera nie mam kiedy i jak..... brzuszek wisi.... i kto by pomyślał ze to nie bedzie dla mnie najważniejsze

Vega
02-09-2007, 21:00
Nie stresuj się - Hanti jest piękna :) ale ja na przykład już bardzo odbiegam od ideału i też mi brzuszek wisi - i niestety nie tylko brzuszek... :) do fryzjera nie chodzę z zasady od wielu lat, więc przychodź śmiało - a poza tym właśnie przeczytałam, że Hanti w czwartek nie będzie :(

serafinka
02-09-2007, 21:05
jak to się mówi raz kozie smierc!!!!!!!!!!!! ubiorę się maskująco i w drogę- musze nauczyć się wiązać chuste bo nadal tragedia- jak wyjdę tak na ulicę to wszystkich skutecznie zniechęcę do chustowania

serafinka
02-09-2007, 21:06
ach i jeszcze cos - czy wam też tak strasznie wypadały włosy po porodzie???? wszystkie plagi egipskie na mnie!!!!!!!!!! :evil:

bonsai
02-09-2007, 22:14
Hanti masz wspaniałe dzieci... Do tego stopnia, że caluteńkiego bloga przeczytałam :wink:

serafinka podobno na wypdające włosy pomaga olej rycynowy - nakładasz ciepły na głowę [chodzi głównie o skórę głowy], owijasz włosy ręcznikiem i trzymasz przez 8 godzin... :shock: Efekty podobno niesamowite, tylko trzeba to robic raz w tygodniu, no i efekt jest dopeiro po paru miesiącach :(

serafinka
02-09-2007, 22:27
wymaga wiele wyrzeczen!!!!!!!!!!!!! ale czeg nie zrobiłabym dla urody
spróbuję jak będę kupowała olej rycynowy to pewnie znajoma pani z apteki zapyta czy mamy problemy z obstrukcją...... ona zawsze chce tak dobrze doradzić :oops:

hanti
02-09-2007, 23:57
na wypadające włosy kupuję specjalne olejki w sklepie fryzjerskim, inaczej już bym dawno wyłysiała, przy wieloletnim karmieniu i ciążach, połączonych z wiecznym farbowaniem włosów :)

Vega
03-09-2007, 06:41
ja kupiłam po pierwszej ciąży w aptece z serii AVENE taki specjalny płyn z dozownikiem jak w tantum verde do gardła :) zdziałało cuda. Włosy wychodziły mi garściami, a po tym wszystko się zatrzymało - wystarczy wmasować w skórę głowy 2xdziennie, mnie się skończyło wypadanie już po jakiś 2-3 tygodzniach, teraz mi dopiero zaczynają wypadać :)

visenna2
03-09-2007, 07:28
Kurczę, a mi włosy wypadały w ciąży a nie po porodzie :D
Dla mnie od lat niezawodnym sposobem na wypadające włosy są tabletki drożdżowe, Lewitan sie to nazywa i kosztuje 9 zeta za spore pudełko. Efekty u mnie widać po kilku tygodniach.

visenna2
03-09-2007, 07:31
Też właśnie wlazłam na bloga Hanti, obejrzałam foty i na usta ciśnie mi się tylko "wooooow" :D
Hanti, zakochałam się w Twojej spódnicy, tej jasnej, marszczonej. Jest przepiękna. Tyle ze ja w takiej wyglądałabym jak baleron dobrze obciągnięty sznurkiem ;) Więc tylko patrzenie mi zostaje:)

serafinka
03-09-2007, 13:03
Dzięki za rady ( dla ratowania włosów) Pójde zaraz do apteki i poszukam tych preperatów, tym bardziej że jestem przeziebiona i musze brac antybiotyki. Niecierpię chorować a jeszcze jak pomyślę o tym że karmie i mój maluch musi też to z mleczkiem wypijać.....

hanti
03-09-2007, 18:13
T
Hanti, zakochałam się w Twojej spódnicy, tej jasnej, marszczonej. Jest przepiękna.

uwielbiam długie kiecki i cały czas poluję na takie cudeńka, miałam niezłą kolekcję przed Kinią, ale teraz jeszcze nie we wszystkie wchodzę :/
teraz zaczynam się rozglądać za zimowymi cudeńkami :D

serafinka
03-09-2007, 22:14
No to życzę udanych łowów spódnicowych. Napisz jeszcze skad masz taką śliczną parasolkę!!!!!!!!!!!!!

Milosznik
04-09-2007, 01:36
to i ja dolacze do podczytywaczy bloga :D :D

hanti
04-09-2007, 14:09
Napisz jeszcze skad masz taką śliczną parasolkę!!!!!!!!!!!!!

na allegro znalazłam :D
w upały strasznie drażniło mnie noszenie parasolki od wózka albo przeciwdeszczowej żeby małą osłonić od słońca i w końcu znalazłam przeciwsłoneczną :D

Milosznik
04-09-2007, 14:16
Hanti parasolka jest pierwsza klasa taka kobieca.... :D :D
a jak sie ma szyte cudenko ???

serafinka
04-09-2007, 14:39
hanti, przepięknie wyglądałście wtedy tam w łazienkach, ty taka jak z bajki, przepiękne widoki twoje słodkie dzieciaczki....


a co do tej parasolki to ja uwoelbiam takie gadżety jak wachlarze dziwne torebki rękawiczki no i tak piękne parasolki. Muszę tez coś takiego wyszukać bo ja źle sie czuję na słońcu i też chodziłam z taką zwykłą parasolką

hanti
04-09-2007, 15:09
a jak sie ma szyte cudenko ???

które ???bo ja mam kilka wyrobów własnoręcznych :D

serafinka
04-09-2007, 15:45
a czy gdzieś na forum pokazywałaś swoje dzieła?

hanti
04-09-2007, 16:57
tak, są moje da MT :)
to pierwsze:
http://www.chusty.info/forum/posting.php?mode=reply&t=57

a to drugie:
http://img61.imageshack.us/img61/8348/nowymtak8.jpg

a dziś wieczorem postaram się pochwalić getrami które szerokością pasków i kolorami i ich kolejnością idealnie odpowiadają dublinowi :)

serafinka
04-09-2007, 21:48
no cóż ja raczej nigdy nie stworzę takiego dzieła. Jeszcze muszę poszukać tego pierwszego twojego wyczynu. Czy brałaś skads wzór???? no i świetny pomysł z tymi getrami!!!!!!!!!!!!!!!! fajnie będziesz wygladać!!!!!!!!!!!! a czy nosiła.ś już swe dziecie w tym MT

hanti
05-09-2007, 08:03
ja uwielbiam MT dla mojej starszej córy, ponieważ ona ma problemy neurologiczne w chuście troszkę mi się krzywi i trzeba się nieźle napracować żeby ją równiutko zamotać, a w MT siedzi prościutko :D

serafinka
05-09-2007, 13:00
a czy coś takiego można kupić gotowe i czy fajnie nosi się w MT dziecko??? od kiedy mozna nosić w tego typu nosidle????
Pozdrowienia dla małej- niech jej mała nóżka zdrowieje!!!!

hanti
05-09-2007, 17:49
dziecko można nosić w MT jeśli już siedzi, ja szyję sama bo te kupne jak dla mnie mają za mało wypełnienia w ramionach i te ramiona są za wąskie.

Ja w moim MT noszę po kilka godzin, a przymierzałam dziewczyn kupne (pozwolisz że nie będę pisać jakiej firmy) i 15 min bym w tym nie nosiła, dlatego szyję sama

hanti
05-09-2007, 17:53
http://img78.imageshack.us/img78/4282/weekend9qe7.jpg

a tu mój pierwszy MT nie wiem dlaczego poputałam linki :oops:

serafinka
05-09-2007, 20:05
no właśnie nie mogłam wejść na ten link. Ten też jest super!!!! i jeszcze ponawiam pytanie - czy masz jakieś wzory według których szyjesz??? czy robisz to na podstawie doświadczenia i własnych potrzeb???

chyba spotkanko nie wypali z powodu tej paskudnej pogody??? przynajmniej mi nie będzie tak smutno że mnie tam nie ma

hanti
05-09-2007, 20:24
wymiary "podstawowe" wzięłam od oppamamy, jednak szybko doszłam do tego że ja potrzebuję dłuższego panelu i zagłówka, ze sznurkami żeby w czasie snu przytrzymać łepek dziecka. Moje ramiona są szersze o połowę, o wieeeeele grubiej wypełnione i wypełnione nie tylko na wysokości ramion noszącego, ale tez pod pupą noszonego (dla jeo komfortu) :D tak więc okazało się że mój miętek jest zuuuuuupełnie inny :D

serafinka
06-09-2007, 14:31
ja pewnie takiego cuda nie wyczaruję ale nabieram chęcie żeby coś niecoś popróbować - w końcu od czegos muszę zacząć i taka frajda mieć coś zrobionego przez siebie.

Hanti ja mam jeszcze do ciebie pytanie o chustę hoppendiz dziś wkoncu do mnie dotarła i tak bardzo sie cieszyłam ale szybko opadło mnie to zadowolenie bo jak rozwinęłam tę chuste ( a całkiem przypadkowo zrobiłam to na tle okna ) to okazało sie że ma ona 3 małe ale wyraźne dziurki, ( takie rozerwanie pojedyńczej nitki ze splotu) czy w twojej chuście też tak jest???? Oglądałam girasola i nie ma tam takich dziurek

hanti
06-09-2007, 19:25
moje nic takiego nie mają, ale ja zasze biorę poprawkę na to że są to chusty tkane i zawsze jakiś mały błąd może się pojawić. Napisz do Mysi na pewno coś wspólnie uradzicie :)

serafinka
06-09-2007, 22:25
kto to jest Mysia i jak ja znaleźć????
A jak tam spotkania odbyły się jakieś?????

hanti
06-09-2007, 23:04
Kasia-Mysia to osoba od której kupiłaś chustę :D (jeśli jest nowa). Szukaj jej przez http://www.chustomania.pl/

A spotkanie w tygodniu odwołane, a w sobotę widzimy się na Polach w Lolku o 11-stej. Będziesz?????

Milosznik
07-09-2007, 20:45

serafinka
08-09-2007, 00:51
Hanti - chuste kupiłam nową więc bedę tam pisała. - dzięki!!!
Miłosznik a ty co????

serafinka
08-09-2007, 00:52
a już wiem - dopiero teraz zobaczyłam że jeste.ś z Lipna

opolanka
11-09-2011, 11:20
poszperałam i znalazłam:szok::szok:
super.....więc odświeżam ze względu na zdjęcie

Andzia
11-09-2011, 16:49
Super zdjęcie;-)

mamru
11-09-2011, 17:24
ech! Stęskniłam się za Tobą, Hanti! Ściskam mocno gdziekolwiek jesteś :kiss:

Agna
11-09-2011, 19:08
No zdjęcie extra!
Nawet mój mąż się zapatrzył :twisted: Może się jeszcze da przekonać :ninja:

Pat
11-09-2011, 22:03
Wow, jak Wy to zrobiliście??? :)

roneczka
26-09-2011, 00:04
Zachustowanej Hanti nie pamiętam, ale pamiętam ten jej różowy MT z szerokimi pasami. Był przecudowny, Strasznie mi się podobał, strasznie....
Pozdrawiam Hanti!!!

JJ
27-09-2011, 16:02
ostatnio co chwila ktoś usiłuje mi wmówić że długo tak się nie da nosić, bo dziecko za duże/ za ciężkie ....
no i stąd fotowariacja nt braku ograniczeń wiekowych
http://img252.imageshack.us/img252/3375/dsc03507lk5.jpg

he he

Paprotka
27-09-2011, 16:06
Mnie też kiedyś mąż zamotał, ale z przodu, zdecydowanie mniej wygodnie :)

https://lh5.googleusercontent.com/-Sra4ktEjo-s/TGBfg-NdNjI/AAAAAAAAEOA/NpLBmldpTWk/s512/IMG_2735.JPG

opolanka
27-09-2011, 16:20
I tak powinien wyglądać plakat reklamujacy chusty i chustowanie..zdjecie plecaczku Hanti;-)
i wiązanie z przodu Paprotki!!!!!!;-)

Na bilbordy dziewczyny!!!!!:cool:

trzya
27-09-2011, 21:45
a jednak się da!
nie tylko pociechy lubią być blisko!:)

dirk5
27-09-2011, 22:31
Niektórzy faceci potrafią :thumbs up:! Mój zaraz by jęczał o swoim kręgosłupie i inne takie ściemy :roll:.


Nie poznałam tu Hanti, a żałuję. Poczytałam sobie nieco Jej bloga, pozazdrościłam licznej Rodzinki i odkryłam, że urodziłyśmy się w tym samym dniu- a że tak jakoś Ją polubiłam "zaocznie", nawet mnie to nie zdziwiło.

Paprotka, :applause:!

Wika
28-09-2011, 10:09
ale swietne zdjęcia!!!! Musze męża namówić, choc 4,2 to dla nas chyba bedzie za mało;)

toffi
28-09-2011, 10:11
za mało wpadnięta pupa!
rewelka :D