PDA

Zobacz pełną wersję : wysadzanie w niemwlęctwie na prawdę wpływa na zachowania nocnikowe! :D



Goswiek
10-10-2010, 09:03
Mam w domu studium przypadku, chyba dla niedowiarków (chociaż takich coraz mniej:)) )

Madzię (starszą, teraz 3 lata) próbowałam wsadzać i używac wielo, ale protestowała, a ja sobie niestety darowałam...

Maję (teraz 1, roku) zaczęłam najpierw na miseczkę wysadzać, potem na nocniczek chiński. To działało, wszyscy byli w szoku, Dziadkowie najbardziej :) Przeszłyśmy na wielo, mąż się ucieszył, że finanse domowe skorzystały :D

No i rezultaty:
Madzia zaczęła robić siusiu już tak sama teraz w kwietniu. Na nakładkę dopiero teraz i to po zachętach, nagrodach, itp. W przedszkolu nadal ma lekkie opory, już jest coraz lepiej na szczęście.

A Maja? Maja siusia na nakładkę, sadzana, od razu robi! Kupę jeszcze nie, bo nie woła. Ale najpewniej juz niedługo zacznie i wołać. Pokazuje nocnik i na pieluchę, nie ma problemów z sadzaniem, uważa to za najnormalniejszą sprawę na świecie i to nie poprzez przykład siostry! Super, polecam wszystkim, wysadzajcie na miseczkę, nie musi to być żaden drogi nocnik, moja kosztowała coś koło złotówki, zachowałam sob ie na pamiątkę, nie mogę uwierzyć, że miała taka małą pupę ;)

rhodiana
10-10-2010, 09:40
My nocnik kupiliśmy tydzień temu... mąż się uparł :(... no i wysadzamy rano i wieczorem i za każdym razem robi siusiu!!!! Ja normalnie w to nie wierze, ale wystarczy powiedzieć siusiu i robi!!! Ludzie mówią różnie, że źle, że nie świadomie, ale ja myślę, że to będzie miało pozytywny wpływ na odpieluszkowanie :)

aaaaa nocnik taki najzwyklejszy za 8zł :)

Mayka1981
10-10-2010, 11:26
U mnie starszy z nocnika ucieka ale widzi że młodsza na swój robi co trzeba to może go zachęci... :)

brumhilda
12-10-2010, 23:00
Moja 8letnia już córka nr1 była wysadzana na nocnik od 6-5 miesiąca, wtedy kiedy dość stabilnie potrafiła usiąść. Od tego czasu kupka zawsze na nocniku już była, z czasem coraz więcej sikań i dość szybko radziłyśmy sobie bez pieluch. Używałam jednorazówek ale starałam się obserwować kiedy jest coś na rzeczy, a Wanda dawała czytelne sygnały - szczególnie przy kupce:) O wychowaniu bezpieluszkowym pojęcia nie miała przyszło jakoś tak samo naturalnie:)

dorotea
12-10-2010, 23:11
Ja mojego też sadzam na nocniku po każdym większym posiłku, już od dwóch miesięcy. Żeby go utrzymać na nocniku w jednej pozycji, zaczęłam czytać mu przy tym książeczki i tak już zostało :) Baardzo szybko zaczął wołać ee na kupkę (i na książeczki w ubikacji też :D) i teraz naprawdę sporadycznie zdarza mu się robić do pieluchy. Z siusiu gorzej, w ciągu dnia za bardzo się wciąga w zabawę, tylko po kąpieli woła, również po to, żeby jeszcze dodatkowo sobie pobyć z nami, poczytać i poprzytulać - no ale najwazniejsze, że zawsze coś zrobi :) Czytałam natomiast, że dziecko na ogół uczy się wstrzymywać potrzebę najwcześniej od 18 miesięcy, nie wiem, czy tak jest faktycznie, ale jeśli tak - to mamy jeszcze trochę czasu na opanowanie trudnej sztuki siusiania.