PDA

Zobacz pełną wersję : dociaganie plecaczka - dla poczatkujacych



kobra
14-08-2008, 00:36
znalazlam super filmik, na ktorym dziewczyna wolno pokazuje jak dociagac plecaczek. Nie wiem jak Wy,ale ja z tym mam cholerne problemy i po tym filmiku troche mi przejasnialo w lepetynie :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=53sczExGqho&NR=1

mart
14-08-2008, 09:25
bardzo fajna instrukcja!
dzieć wysoko, nawet bardzo wysoko, co mi się podoba. dociąganie faktycznie fajnie pokazane i świetny paten na nakładanie chusty na dziecia - oczywiście takiego co się będzie spokojnie na plecach trzymał sam.
tylko chestbelt trochu wysoko, no ale to dlatego że dziecko wysoko.

czukczynska
14-08-2008, 10:59
Bardzo fajny filmik.Muszę się przemóc i spróbować-na filmie wydaje się to łłatwe...

martyna
14-08-2008, 11:08
Bardzo fajny filmik.Muszę się przemóc i spróbować-na filmie wydaje się to łłatwe...

tak, dla mnie też na filmie wydaje się łatwe, a w realu :shock:
łatwiejsze jest na pewno jak dzieć współpracuje, a jak mój synio próbuje ze mnie zejść zanim zacznę motać :(

ale będę twarda, będę próbować :wink:

kobra
14-08-2008, 14:43
tak, dla mnie też na filmie wydaje się łatwe, a w realu :shock:
łatwiejsze jest na pewno jak dzieć współpracuje, a jak mój synio próbuje ze mnie zejść zanim zacznę motać :(



Martyna moj tez, ostatnio nawet zaczal sie przekrecac, musze go sciagac z plecow i zarzucac od nowa. Taki efekt tego,ze nauczylam sie nareszcie zarzucac, czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :D

lemonka
14-08-2008, 14:45
Bardzo fajny filmik.Muszę się przemóc i spróbować-na filmie wydaje się to łłatwe...

tak, dla mnie też na filmie wydaje się łatwe, a w realu :shock:
łatwiejsze jest na pewno jak dzieć współpracuje, a jak mój synio próbuje ze mnie zejść zanim zacznę motać :(

ale będę twarda, będę próbować :wink:

Mam tak samo :?

visenna2
14-08-2008, 15:24
Bardzo fajny filmik.Muszę się przemóc i spróbować-na filmie wydaje się to łłatwe...

To JEST łatwe :) Dla mnie o wiele łatwiejsze niż prosty plecak. O wygodzie nie wspominając :)

Dagmara
14-08-2008, 15:31
Instrukcja fajna, wiązanko też, ale... Ja na zawsze pozostanę wierna plecaczkowi Hanti :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

andziulindzia
14-08-2008, 17:11
Robię tak samo tylko bez chestbelta. Własnie takie rozkładanie poły na ramieniu bardzo ułatwia wiązanie plecaka z krzyżem. No i od razu odpowiednio naciągnięta chusta.

Andzia

landa
14-08-2008, 17:41
Fajny filmek i ładnie zawiązany plecak.
Ja już taki wiążę, ale zawsze można coś ulepszyć :D więc z radością obejrzałam.
Lubię ten plecak, bo dziecko w nim lekkie jest, plecak Hanti też ćwiczyłam, ale brakuje mi ciutkę chusty na wykończenie, tzn. zawiązałam, ale ciasno było (mam 3,5m).

alhana
14-08-2008, 19:18
taaaak, a ma ktos instrukcje jak to zrobic z dieckiem ktore siada na plecach?

landa
14-08-2008, 19:36
Na butapren :wink:
A tak poważnie to może za bardzo się pochylasz, gdzieś o tym było, ze jak za bardzo się pochylisz to dziecko automatycznie się pionizuje.
Chyba, że w Waszym przypadku jeszcze o coś innego chodzi :hmm:

martyna
14-08-2008, 19:47
zawiązałam ten plecaczek z linka, dzieć o dziwo współpracował :shock:
i oto co nam wyszło, a wyszło nieźle jak na pierwszy raz :lol:
zdjęcia niezbyt dobrej jakości, robione na szybko w wielkiej ekscytacji...
http://images36.fotosik.pl/1/5cef8c7c83b4a088med.jpg
http://images34.fotosik.pl/345/b6fc065935e350b3med.jpg
http://images28.fotosik.pl/266/2be8fc82f75f3f00med.jpg

andziulindzia
14-08-2008, 21:05
No i fajnie wam wyszło! Mozesz trochę bardziej góre dociagnąć, ale to tez mi nie zawsze wychodzi, choć plecak z krzyżem należy do moich najulubieńszych wiązań

Andzia

kobra
16-08-2008, 05:02
bardzo ladnie Martyna :)

Mi tez niezle wychodzi, mysle ze zanim zaczne wiazac plecaczek Hanti musze najpierw dobrze opanowac zwykly plecak krzyzowy, ot tak zeby nabrac wprawy, wtedy bedzie mi o wiele latwiej probowac inne wariacje plecaczkowe :D

alhana
16-08-2008, 08:19
Na butapren :wink:
A tak poważnie to może za bardzo się pochylasz, gdzieś o tym było, ze jak za bardzo się pochylisz to dziecko automatycznie się pionizuje.
Chyba, że w Waszym przypadku jeszcze o coś innego chodzi :hmm:

moze ale jedyne co jak narazie pomaga to trzymanie ze raczki przy mojej szyji, a wtedy tylko jedna reka do motania:(

Wiec sadzam dziecia na przewijaku, odwracam sie tylem i rozkladam jej nozki, potem biore poly chusty i juz w pionie sie motamy, stosouje do tego lawke w parku, czy maske samochodu.
Jak narazie dobry patent, w naszym przypadku

kobra
19-08-2008, 03:49
musze sie pochwalic, opanowalam zarzucanie i dociaganie i wiazanie, dzisiaj wyszedl mi plecak ze hoho :D
I Kajtek tez polubil, wie juz kiedy sie szykuje do zarzucenia go na plecy i zaczyna sie chichrac, potem na plecach cos tam gada po swojemu, coraz rzadziej sie wygina, zaczyna mi chlopisko wspolpracowac :D
Ten filmik byl dla mnie blogoslawienstwem :)

monjan
19-08-2008, 09:10
fajny filmik
ale noze macie jakis z zawiazywaniem bwcc ale bez wiazania supła na piersiach?tylko z krzyzem

martyna
19-08-2008, 09:50
musze sie pochwalic, opanowalam zarzucanie i dociaganie i wiazanie, dzisiaj wyszedl mi plecak ze hoho :D
I Kajtek tez polubil, wie juz kiedy sie szykuje do zarzucenia go na plecy i zaczyna sie chichrac, potem na plecach cos tam gada po swojemu, coraz rzadziej sie wygina, zaczyna mi chlopisko wspolpracowac :D
Ten filmik byl dla mnie blogoslawienstwem :)

fajnie :lol:

a dla mnie nadal wiązanie Hanti jest ciężkie do opanowania, codziennie zarzucam młodego i ufff...zawsze coś nie halo :roll:

no nic to, bedziemy ćwiczyć, może dziś coś dziewuchy poradzą/podpowiedzą na spotkaniu....
:lol:

kajkasz1
19-08-2008, 09:58
Filmik jest bombowy, w końcu :D do końca :roll: wiem, co i jak halo z dociąganiem. Świetnie pokazane, wleiłam na swojego bloga linka, bo warto. Gdybyście miały jakieś fajne filmiki z plecaczkami to poproszę o linki.

kobra
19-08-2008, 14:24
monjan na razie opanowalam wiazanie z chestbeltem i tego sie trzymam, za jakis czas zaczne probowac nowe plecaczki, wlacznie z plecaczkeim Hanti, ktory dla mnie niestety okazal sie zbyt trudny na razie :(

iwonams
20-08-2008, 14:46

olivia38
20-08-2008, 21:56
Filmik przecudny, cale to wiazanie mam w glowie i zdaje mi sie ze krok po kroku jestem je w stanie powtórzyć.
ale mam problem..
Wiązanie zajęlo tej babce ok 3 i poł minuty. Co mam zrobic ,aby moj synek po 5 sek pobytu na moich plecach z dzikim wrzaskiem i placzem nie wyrywal sie??
On mi nie daje szansy nauczyc sie wiazac, a mamy taka piekna, nowa indio mandarine... :)
Jak zmusic Jaśka, by 3 i pol min wysiedzial spokojnie na moich pleckach, zanim go nie przywiąże??

martyna
20-08-2008, 22:26
Jak zmusic Jaśka, by 3 i pol min wysiedzial spokojnie na moich pleckach, zanim go nie przywiąże??

mam ten sam problem, i pomysłu brak, raz dał się zamotać ale dlatego, że włączyłam Mini Mini i akurat leciała jakaś piosenka :roll:

solve
21-08-2008, 17:49
świetna instrukcja, ale boję się spróbować :oops:
nie dam rady zarzucić młodego na plecy :oops:

Najeli80
27-08-2008, 22:37
Cudny filmik i taki prosty sie wydaje :) Zeby jeszcze zaczarowac dziecko, coby tak grzecznie stalo...... Patent z polami rozciagnietymi na rece musze sprawdzic.

zeamays
28-08-2008, 08:34
Filmik super, tyle, że moje dziecie nie współpracuje. Jak tylko zarzucam ją na plecy zaczyna się walka i szaleństwo, za nic nie chce choć chwilki usiedzieć w spokoju. :(
Sama nie jestem w stanie zawiązać plecaka, musi zawsze ktoś ją czarować jak jest już na plecach :)
Nie poddaję się jednak może któregoś dnia, zmieni zdanie tej mój wiercipięta.

martyna
28-08-2008, 16:40
świetna instrukcja, ale boję się spróbować :oops:
nie dam rady zarzucić młodego na plecy :oops:

dasz radę, z całego wiązania plecaczka to akurat jest najłatwiejsze (zarzucanie dziecia)- trzymam kciuki!

olivia38
28-08-2008, 16:50
Właśnie jaś podszedł do mnie, ciągnąc chuste. zapytałam : chcesz na plecy?? No i zamotalismy sie, mze niewprawnie a jednak::
moje hasloto ; śpieszmy sie nosic dzieci, tak szybko rosna :D :D :D

Skoki
28-08-2008, 17:29
A ja nic nowego tam nie zobaczylam. Jak dziec wspolpracuje, siedzi przyklejony do mamy i mozna sobie powolutku wszystko dociagac, to luz.

Moj nie wspolpracuje, chociaz jak na sile go zamotam, to potem zadowolony. Dlatego musze bardzo szybko motac, zanim sie zdenerwuje.

Agnen
28-08-2008, 17:36
alhana, moja młoda też siada na mnie, więc wrzucam ją tak żeby od razu trzymać chustą, żeby nie siadała. Dalej już jest łatwo 8))