PDA

Zobacz pełną wersję : Pranie pieluch wielorazowych



Leika
13-08-2008, 18:09
Może temat już gdzieś był, ale nie potrafię znaleźć...

Różne instrukcje prania pieluszek wielorazowych są dla mnie niejednoznaczne. Może pomożecie mi wyjaśnić moje wątpliwości...
Nie pytam o tetrę czy innego rodzaju bawełnę, to wiem jak prać.

Pytanie pierwsze, mogę prać razem pieluszkę z włókna sztucznego (np bumGenius czy otulacz z poliestru/polarku) z wkładami z naturalnych tkanin, np. z konopii?

O ile dobrze zrozumiałam, to należy unikać prania w proszkach na bazie olejów roślinnych lub z gliceryną, bo to zmniejsza chłonność pieluszki; ale na ekobaby polecają pranie w Ulrich natuerlich, który w składzie ma olej palmowy i kokosowy oraz mydło potasowe (które w swoim składzie ma też glicerynę właśnie). To jak to właściwie jest? Skoro orzechy indyjskie też odpadają, to można prać w zwykłym Jelpie?
No i w jakiej temperaturze? Można za każdym razem w 60 stopniach? Skoro tych pieluszek się nie prasuje to tak chyba będzie bardziej higienicznie niż w niższej temperaturze?

Czytałam gdzieś, że można prać "z inną bielizną" czyli np. z bawełnianymi ubrankami dziecka?

Zalecane jest pranie w długich programach, czyli np w programie bawełna, a nie w programie przeznaczonym specjalnie do tworzyw sztucznych?

Jak sobie jeszcze jakieś pytania przypomnę, to dopiszę ;))

Mag
13-08-2008, 18:16
1. tylko polaru nie powinno się prać z orzechami lub czymś z olejem jakimkolwiek
2.60 stopni nie wybije i tak bakterii, prać można na 40, raz na jakiś czas wygotować.
3.jelp jest do bani bo rzeczy białe szarzeją.
4.cykl prania zwyłky-bawełna+dodatkowe płukanie
5.wszystkie pieluchy można prać razem, te z rzepami najpierw zapiąć, bo rzepy pozaczepiają wszystko, kupę spłukać naturalnie, zapierać w zimnej wodzie, to nie utrwali plam
6. ja bym nie włożyła ubrań do pieluch-ale niektórzy piorą razem.jak powąchasz kosz z brudnymi pieluchami to sama zdecydujesz.
sorki za lakoniczność ale się spieszę :D 8))

natala
13-08-2008, 18:16
ja piore wszystko do kupy - ubranka malego, pieluchy, kocyki malego itp. jak mam malo to czasem dodaje i nasze... pieluchy przepuszczam najpierw przez program do plukania, potem dodaje reszte. piore w 40 stopniach, w Ecoverze, nie uzywam nic do plukania. piore na takim programie, ktory razem z plukaniami ma godzine z kawalkiem (jakies 20 minut ten kawalke moze miec :wink: ), jak bylam u rodzicow to caly cykl trwal troszke krocej i tez bylo OK. a jak zostaja jakies plamy (kupa, kupa :wink: ), to w miare mozliwosci wystawiam na slonce i 'byla plama, nie ma plamy'...

mart
13-08-2008, 18:25
Może temat już gdzieś był, ale nie potrafię znaleźć...

Różne instrukcje prania pieluszek wielorazowych są dla mnie niejednoznaczne. Może pomożecie mi wyjaśnić moje wątpliwości...
Nie pytam o tetrę czy innego rodzaju bawełnę, to wiem jak prać.

Pytanie pierwsze, mogę prać razem pieluszkę z włókna sztucznego (np bumGenius czy otulacz z poliestru/polarku) z wkładami z naturalnych tkanin, np. z konopii?

możesz. możesz też prać z dowolnym innym praniem.


O ile dobrze zrozumiałam, to należy unikać prania w proszkach na bazie olejów roślinnych lub z gliceryną, bo to zmniejsza chłonność pieluszki; ale na ekobaby polecają pranie w Ulrich natuerlich, który w składzie ma olej palmowy i kokosowy oraz mydło potasowe (które w swoim składzie ma też glicerynę właśnie). To jak to właściwie jest? Skoro orzechy indyjskie też odpadają, to można prać w zwykłym Jelpie?

należy unikać w takich środkach pieluszek kieszonkowych z polarkiem - bo on się zatłuszcza i nie przepuszcza dobrze wilgoci. płyn urlich naturlich annamamaalexa testowała na swoich pieluszkach i było ok. ja teraz też kupiłam ten właśnie. wcześniej miałam sodasan i sonnet i niestety czeka mnie namaczanie kieszonek w ludwiku... jelp jest ok jeśli chodzi o samo pranie. a czy jest eko i czy pranie po nim jest wciąż białe, to już inna historia


No i w jakiej temperaturze? Można za każdym razem w 60 stopniach? Skoro tych pieluszek się nie prasuje to tak chyba będzie bardziej higienicznie niż w niższej temperaturze?

kieszonki bumgenius i ptits dessous pierze się w max 60st. zazwyczaj bawełniane i konopne można w 90 ale pewnie jak za często będziesz je gotować to się im żywotność skróci. ja piorę w 40 zazwyczaj, często w 50 bo od tej temperatury działają eko wybielacze no i czasem w 60.


Czytałam gdzieś, że można prać "z inną bielizną" czyli np. z bawełnianymi ubrankami dziecka?

można. choć niektóre mamy mają opory. ja nie... oczywiście pieluszki po kupkach, jeśli nie użyłaś papierków trzeba dobrze spłukać.


Zalecane jest pranie w długich programach, czyli np w programie bawełna, a nie w programie przeznaczonym specjalnie do tworzyw sztucznych?

chyba nie do tworzyw bo to są zwykle programy ze słabszym odwirowaniem, do delikatniejszych tkanin. ja używam standardowego programu do bawełny.
absolutnie odpadają wszelkie programy typu "codziennego" - np. 30 minutowe.

Leika
13-08-2008, 18:34
Dzięki bardzo, już wszystko jasne :)

Mag
13-08-2008, 18:45
właśnie chciałam rozszerzyć wypowiedź, a tu taki piękny opis :D
Mart, sorki za pytanie, ale jaką masz pralkę,że 50 stopni można nastawić? takiej nie widziałam.mamy kupywać nową pralkę a ja ciemna masa jestem w temacie, wiem jedno-chciałabym suszarkę do łamania chust 8)) :lol:

Leika
13-08-2008, 18:49
właśnie chciałam rozszerzyć wypowiedź, a tu taki piękny opis :D
Mart, sorki za pytanie, ale jaką masz pralkę,że 50 stopni można nastawić? takiej nie widziałam.mamy kupywać nową pralkę a ja ciemna masa jestem w temacie, wiem jedno-chciałabym suszarkę do łamania chust 8)) :lol:

To pytanie nie do mnie, ale się wtrącę ;) Na przykład w mojej można - mamy pralkę polara, model sprzed paru lat PWA 620a (klasa AA). Można ustawić temperatuę : 30, 40, 50, 60, 70 i 95 stopni.

Mag
13-08-2008, 18:54
a w mojej amice 30,40,60,95/czyli zależnie od wybranego programu :evil:
muszę pogrzebać w necie.

mart
13-08-2008, 19:27
ja mam aristona i w każdym programie mam możliwość redukcji temperatury. co jest przydane, bo mam tylko jeden program z praniem wstepnym fabrycznie na 90st ale mogę zredukować np. do 40. czyli pralka dla opornych czyli dla mnie.

tulipowna
14-08-2008, 21:54
mam bardzo prosta pralke candy aquamatic AA i tez ma redukcje temp. 30/40/50/60/70/80/90 :)

scharon
15-08-2008, 09:38
Ja mam whirpool i tez przy kazdym programie mam mozliwosc regolacji temp. 30-40-50-60-70-90st jak i ilosc wsadu ,pol -czy caly.

Piore pieluchy w proszku ,z innym ubraniami ,tylko wczesniej same pieluchy zalaczam na jedno plukanie.
Kupy zawsze traktuje prysznicem ,i dopiero do miedznicy czekaja az sie nazwiera.
Piore w temp.40-50st

yena
15-08-2008, 11:28
No to ja jeszcze dorzucę trzy gorsze w sprawie prania :wink: Wyczytała na jakimś angielskim forum, że aby pieluchy nie były sztywne i szorstkie (babmbusowym się zdarza) to można dodać łyżkę octu do komory na płyn do płukania (płynu oczywiście nie dajemy). I powiem Wam, że to działa!!!!

scharon
15-08-2008, 11:39
Nie odkryta po ja nie wiedzialam ,a pieluchy bywaly sztywne bo oczywscie bez plynu....ale z octem wyprobuje

Ridibunda
15-08-2008, 12:59
No to już wiem do czego jeszcze spróbuję użyć octu :).
Bo mam jedną pieluchę frote która jest jak papier ścierny i jej nie używam prawie przez to.

Mag
15-08-2008, 13:02
zamiast octu to chyba można sody oczyszczonej dodać,właśnie grzebię o tym w wątkach to napiszę,ile i czy to przypadkiem nie do wybielania :lol:

Leika
15-08-2008, 13:06
Soda do wybielania, ocet do zmiękczania :) Też o tym już gdzieś czytałam :)

ko-zo
15-08-2008, 22:57
a czy ten ocet nie poniszczy gumek w pieluszkach?

yena
15-08-2008, 23:07
Nie zauważyłam nic takiego. Chyba prędzej dzieć wyrośnie niż te pieluszki się znoszą lub spiorą :D

mart
15-08-2008, 23:09
ocet jest polecany przez amerykanów do wstępnego płukania pieluch, przed praniem zasadniczym. oni mają trochę fisia na punkcie sterylności ale wypróbowałam ten patent na działce, gdzie musiałam prać pieluchy na zielonej trawce ręcznie. i faktycznie, bez zbytniego przykładania się do samego prania czy płukania zapach siuśków znikał bez śladu.

dlaczego to działa - nie mam pojęcia :?: :?: :?:

Mag
16-08-2008, 00:12
wiesz,klin klinem 8)) :lol:

yena
16-08-2008, 00:36
ocet jest polecany przez amerykanów do wstępnego płukania pieluch, przed praniem zasadniczym. oni mają trochę fisia na punkcie sterylności

Ja też zaczynam u siebie tego fisia zauważać, bo do każdego prania pieluch daję sterylizator BambinoMio. Spróbuję raz nie dać, żeby sprawdzić, czy to przypadkiem już nie jest obsesja :lol:

Mag
16-08-2008, 00:53
a ja dziś po raz pierwszy wyprałam pieluchy z ubrankami,oczywiście po płukaniu pieluch na początku 8))
ale to mały pikuś-dodałam nawet płynu do płukania :lol:
normalnie to był przełom w moim życiu :lol:

kobra
16-08-2008, 05:12
z tym octem to pewnie prawda, bo on zmiekcza wode i rozpuszcza kamien

dobrze wiedziec, bo zaczynam wlasnie przygode z pieluchami, moje beda od poczatku miekkie :D

Leika
16-08-2008, 11:28
ocet jest polecany przez amerykanów do wstępnego płukania pieluch, przed praniem zasadniczym. oni mają trochę fisia na punkcie sterylności ale wypróbowałam ten patent na działce, gdzie musiałam prać pieluchy na zielonej trawce ręcznie. i faktycznie, bez zbytniego przykładania się do samego prania czy płukania zapach siuśków znikał bez śladu.

dlaczego to działa - nie mam pojęcia :?: :?: :?:

A ile tego octu na to pranie wstępne się daje celem dezynfekcji?

yena
16-08-2008, 11:57
a ja dziś po raz pierwszy wyprałam pieluchy z ubrankami,oczywiście po płukaniu pieluch na początku 8))
ale to mały pikuś-dodałam nawet płynu do płukania :lol:
normalnie to był przełom w moim życiu :lol:

Magda, a to nie jest tak, że płyn do płukania zmniejsza chłonność pieluch? Ja na początku dodawałam płynu, ale właśnie z tego powodu przerzuciłam się na ocet.

PS. Zapachu octu nie czuć nic a nic po wyjęciu ich z pralki.

Mag
16-08-2008, 14:05
a ja dziś po raz pierwszy wyprałam pieluchy z ubrankami,oczywiście po płukaniu pieluch na początku 8))
ale to mały pikuś-dodałam nawet płynu do płukania :lol:
normalnie to był przełom w moim życiu :lol:

Magda, a to nie jest tak, że płyn do płukania zmniejsza chłonność pieluch? Ja na początku dodawałam płynu, ale właśnie z tego powodu przerzuciłam się na ocet.

PS. Zapachu octu nie czuć nic a nic po wyjęciu ich z pralki.

a nawet nie wiem,pewnie tak,ale jak człowiek dosłownie kroplę wlewa i to raz w życiu 8)) ,to chyba nic chłonności nie ubędzie :lol:

mart
16-08-2008, 16:18
octu - 1 filiżankę.

płyn do płukania - o ile pamiętam nie polecany do prania żadnych pieluch.
zresztą generlanie bym wam odradzała wszelkie ogólnodostępne płyny do płukania - są podejrzewane o zaburzanie gospodarki hormonalnej w organizmie człowieka, poza tym to czysta chemia - styk mamy z tym w każdym ubraniu, bo przecież płyn tak do końca wypłukany nie jest.
ja od kilku lat nie używam i przeszkadza mi to tylko przy swetrach ale tej zimy myślę że ekozmiękczacz pomoże.

do zmiękczania można dodać sodę, orzeszki na zmiękczenie, stosować eko zmiękczacz lub nic jeśli woda znośnie miękka.

Leika
16-08-2008, 16:51
octu - 1 filiżankę.



dzięki!

Iwanna.T
18-08-2008, 08:34
To nie mój wątek, ale jestem uszczęśliwiona znalezieniem tylu rad :)
Dzięki, dziewczyny!

kobra
18-08-2008, 18:10
ocet jest polecany przez amerykanów do wstępnego płukania pieluch, przed praniem zasadniczym. oni mają trochę fisia na punkcie sterylności ale wypróbowałam ten patent na działce, gdzie musiałam prać pieluchy na zielonej trawce ręcznie. i faktycznie, bez zbytniego przykładania się do samego prania czy płukania zapach siuśków znikał bez śladu.

dlaczego to działa - nie mam pojęcia :?: :?: :?:

no wlasnie, ten zapaszek :roll:
pieluszkuje dopiero od 5 dni i mimo prania w goracej wodzie czuje siuski, mimo ze dodalam octu do plukania. Moze powinnam je w occie wymoczyc przed praniem. Jak Wy sobie radzicie?

Mag
18-08-2008, 18:12
najpierw płuczę w pralce i octem, potem wypompowuję wodę i tłukę pranie na 40 stopniach.
ale na początku pieluchowania zauważyłam,że jak piorę w 60stopniach to nawet w łazience w trakcie prania zapaszek ulatnia się z pralki, a teraz już nie.

kobra
18-08-2008, 18:32
Magda, ja Cie ozloce za Twoje szybkie odpowiedzi :D

wnioskuje wiec,ze dobrze jest prac w 40 stopniach i tylko raz na jakis czas w wyzszej temperaturze, zeby bakterie wybic

kobra
23-08-2008, 23:18
a czy ten ocet nie poniszczy gumek w pieluszkach?

Oto co znalazlam dzisiaj:
Vinegar may be added. But do NOT use vinegar on covers, pockets or AIO. It could harm the waterproofing.

czyli kieszonek, AIO i otulaczy nie powinno sie prac w occie.
Nie wiedzialam o tym i pare razy wypralam,ale widze,ze im to nie zaszkodzilo

tu znalazlam pare ciekawostek na temat prania http://ababyconnection.com/index.php?ma ... &chapter=1 (http://ababyconnection.com/index.php?main_page=page&id=8&chapter=1)

Leika
23-08-2008, 23:34
hmmm, no to ja też prałam. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodziło :roll:

mart
24-08-2008, 10:27
hmmm, poszukam tego artykułu o occie w takim razie....

aggie
24-08-2008, 13:26
ocet jest polecany przez amerykanów do wstępnego płukania pieluch, przed praniem zasadniczym. oni mają trochę fisia na punkcie sterylności ale wypróbowałam ten patent na działce, gdzie musiałam prać pieluchy na zielonej trawce ręcznie. i faktycznie, bez zbytniego przykładania się do samego prania czy płukania zapach siuśków znikał bez śladu.

dlaczego to działa - nie mam pojęcia :?: :?: :?:

no wlasnie, ten zapaszek :roll:
pieluszkuje dopiero od 5 dni i mimo prania w goracej wodzie czuje siuski, mimo ze dodalam octu do plukania. Moze powinnam je w occie wymoczyc przed praniem. Jak Wy sobie radzicie?

Do wiadra z pokrywa, w ktorym zasikance czekaja na pranie wpuszczam 4 krople olejku lawendowego, herbaciany tez moze byc. Przy okazji odstrasza mrowki i muchy.

aggie
24-08-2008, 13:34
najpierw płuczę w pralce i octem, potem wypompowuję wodę i tłukę pranie na 40 stopniach.
ale na początku pieluchowania zauważyłam,że jak piorę w 60stopniach to nawet w łazience w trakcie prania zapaszek ulatnia się z pralki, a teraz już nie..

Przed praniem plucze zimna woda, potem do pralki na 40 lub 60 st, nic sie ulatnia, zaden smrodek, a wech mam b wrazliwy.

Raz na miesiac gotuje wszystko, nawet kieszonki, maja sie swietnie i szarosc z BG schodzi.

Fachowiec, ktory mi pralke naprawial, mowil, ze zamiast calgonu trzeba w niej raz na jakis czas uprac w 95st 1kg sody oczyszczonej, rzecz jasna bez zadnych ciuchow i uwazac, by nie wrzucac sody do pralki razem z ciuchami. Nie zapytalam, dlaczego.

Ja jeszcze dolewam mydla zolciowego i zapieram nim w zimnej wodzie kupki. Wszystkie plamy schodza, zostal mi tylko slad po wycieku kupy na welniany otulacz. Jak go uratowac?

Ocet moze utrwalac plamy?

kobra
24-08-2008, 14:29
aggie, probowalas moczyc ten otulacz w odplamiaczu eco? Moj swietnie sobie radzi z plamami z kup. Tylko czy odplamiacz nie zniszczy welny - tego nie jestem pewna.

aggie
24-08-2008, 15:52
aggie, probowalas moczyc ten otulacz w odplamiaczu eco? Moj swietnie sobie radzi z plamami z kup. Tylko czy odplamiacz nie zniszczy welny - tego nie jestem pewna.

czesto tego odplamiacza eko do pralki dodaje, ale ostatnio w nim nie mocze, bo miska stoi w zasiegu malych lapek.

ale u mnie ciagle wszystko sie odbywa w trybie partyzanckim, szczegolnie, ze musze pilnowac i towarzystwa, i remontu na zewnatrz :evil:

Leika
24-08-2008, 19:26
A gdzie można znaleźć ten odkażacz do pieluch antybakteryjny? Bodajże Bambino Mio się nazywał... Szukam w necie i jakoś nie mogę znaleźć :roll:

yena
24-08-2008, 21:33
Nazywa się MioFresh. Znalazłam na

Leika
24-08-2008, 21:45
yena dzięki.
Upewnię się tylko - nie ma przeciwskazań do prania z nim pieluszek - chodzi mi min. o wpyw na ich chłonność?

yena
24-08-2008, 23:03
Nie ma żadnej, bo to produkt BambinoMio, czyli firmy produkującej pieluszki i przez nich polecany. Stosuję od początki, a pieluszki chłonności nie tracą, a wręcz przeciwnie :)

Leika
24-08-2008, 23:17
No to fajnie, na pewno wypróbuję :)

mart
24-08-2008, 23:42
odgrzebałam artykuł o praniu pieluch:



Ingredients:

Detergent : Make sure the detergent is free of fragrances, dyes and fabric softeners (fabric softeners will create a waxy build-up on your cloth diapers that will, over time, cause them to repel your baby's urine instead of absorbing it). Not a good thing! For more information on the difference between the two and for recommendations on types of detergent to use., go to the Soap Vs Detergent page on the Diaper Hyena.

Baking Soda : It doesn't take much - only about 1/2 cup per load. However, baking soda is priceless for whitening and neutralizing acidity levels in your diapers. It is a natural odor and stain fighter and will help keep your diapers nice, white, and fresh smelling.

Distilled White Vinegar : Vinegar will help to restore the pH balance in your diapers and neutralizes any bacteria or detergent residues, while helping to soften the diapers. Vinegar can be especially effective with diapers that are to be dried on the line! It will also help with color steadfastness.

Our In-House Washing Method:

* First run a Cold Wash/Cold rinse adding-in only 1/2 cup of baking soda with the water. Make sure that all diapers are opened-up for easier cleaning. Make sure that all AIOs or covers have the Velcro secured on their loop-backs to keep from developing a 'diaper chain' in the washer. Make sure that all prefolds or inserts are pulled out from the pocket diapers.

* Once this load finishes, run a Hot Wash/Cold rinse adding-in about 1/2 the amount of detergent as suggested on the side of the box. For hard water areas or for those who line-dry, add some distilled white vinegar in the rinse cycle . In most cases, it will help prepare your diapers for line-drying or soften them against the hard water elements.

* After the second wash, open the lid and take a whiff. Does it smell fresh? If not, run another cold wash/cold rinse with NO DETERGENT, NO BAKING SODA and NO VINEGAR! This is just to rinse out the diapers. Then, pull out your dipes and depending on your preference, line-dry or tumble dry. If you tumble dry, do not leave your covers in - hang them on pegs or lay them out on towels to dry to extend their longevity.

źródło: http://www.realdiaperassociation.org

dla mnie niestety dwu etapowe pranie jest niewykonalne, bo pralka stoi w piwnicy, 3 piętra pode mną. mogę co najwyżej puszczać program z praniem wstepnym z sodą a potem proszek/płyn w głównym i ocet do płukania.

czyli Was szpetnie okłamałam, że ocet do płukania/prania wstepnego.....
(no ale na działce działało...)

:hide: :sorry:

Mag
25-08-2008, 11:39
czyli ocet wlać do komory na płyn do płukania?qurka-nie jest napisane ile octu

pranie wstępne- pół filiżanki sody,
pranie zasadnicze- proszek/płyn do prania/orzechy
płukanie-ocet (jeśli woda jest twarda)
drugie płukanie-czysta woda (jeśli pranie nadal brzydko pachnie)

Anna Nogajska
25-08-2008, 12:40
pamietajcie o jednym: ocet z czasem uszkadza gumę, powoduje, że staje sie ona krucha. także nie polecam go do regularnego stosowania do pieluszek, które mają wszyte gumki.

mart
25-08-2008, 20:44
magda, octu pół filiżanki.

olazola
26-08-2008, 18:14
ja nie o praniu pieluszek, tylko dzieciecych ubranek. jestem niemile zaskoczona proszkiem jelp fresh, szorstkie te ubrania, zapach kojarzy mi sie z szarym mydlem, do niczego, spodziewalam sie czegos zupelnie inneg, lepiej by bylo gdybym wyprala w orzechach, ale ostatnio poszly w odstwke. W czym pierzecie dzieciowe ubrania?

Leika
26-08-2008, 20:23
olazola - do tej pory prałam w Jelpie (kolor) i nie miałam żadnych zastrzeżeń :wink:
Niedawno dopiero zaczęłam eksperymentować z orzechami.

Mag
26-08-2008, 23:34
ja nie o praniu pieluszek, tylko dzieciecych ubranek. jestem niemile zaskoczona proszkiem jelp fresh, szorstkie te ubrania, zapach kojarzy mi sie z szarym mydlem, do niczego, spodziewalam sie czegos zupelnie inneg, lepiej by bylo gdybym wyprala w orzechach, ale ostatnio poszly w odstwke. W czym pierzecie dzieciowe ubrania?

o jelpie krąży opinia,że szarzeją po nim ubranka-niestety mogę to potwierdzić,dopiero po dwóch miesiącach prania w czym innym wróciła mi biel.
piorę w orzechach,plamy w ulricha mydle żółciowym,ale zdarza mi się też w woolite albo ff do wełny-ubranka miękkie i pachnące,a uczulenia brak,zresztą Maria ma juz swój wiek.

olazola
27-08-2008, 00:20
to chyba orzechy wroca do lask, nie mam zadnego doswiadczenia w praniu ubranek dzieciecych a przygotowac sie trzeba, bo po dzisiejszej nocy grozy (jakies dziwne bolesci brzucha jak przed miesiaczka) to chyba nie tylko musze wyprac rzeczy dla malej ale i sie przyszykowac na ewentualna wizyte w szpitalu piszac watkowo to w proszku jeszcze jestem :)

Ania_MK
27-08-2008, 07:12
to chyba orzechy wroca do lask, nie mam zadnego doswiadczenia w praniu ubranek dzieciecych a przygotowac sie trzeba, bo po dzisiejszej nocy grozy (jakies dziwne bolesci brzucha jak przed miesiaczka) to chyba nie tylko musze wyprac rzeczy dla malej ale i sie przyszykowac na ewentualna wizyte w szpitalu piszac watkowo to w proszku jeszcze jestem :)


apropos boli jakby przed miesiaczka - nie martw sie, to moze po prostu cwiczenia macicy - ja tak mam tez od kilku tygodni a dalej smigam jakby nigdy nic.......

a co do jelpy to sie zmartwilam bo specjalnie z Polski kazalam sobie ja przywiezc by miec w czym prac rzeczy dzieciatka na poczatek...

slyszalyscie moze o kulkach typu EcoBalls?

http://www.greenbabyco.com/acatalog/ecoballs.jpg

natala
27-08-2008, 12:32
o kulkach nie slyszalam, ja w sprawie proszku - Ania - w kazdym wiekszym sklepie kupisz plyny i proszki Ecoveru - ja piore wszystko w plynie do prania, lacznie z pieluchami i mlodemu, ktory jest alergiczny i skorno wrazliwy na maksa nic sie nie dzieje. polecam zamiast zwyklych proszkow dla dzieci... nasze ubrania tez w tym, bo maly reaguje wysypka nawet jak sie przytuli do kogos, kto ma ubranie wyprane w zwyklym proszku :(

Ania_MK
27-08-2008, 12:45
mama_frania - a no widzisz, ze ostatnio nawet kupilam sobie ten ecover i zapomnialam ze go mam :lol: ach ta ciazowa skleroza :oops:
no to ide prac przescieradelka i kocyki dla maluszka, tym razem w ecoverze :D
A dla naszych ubran tez juz kupilam proszek typu non-bio bo jak bede chustowac maluszka to nie chce by draznily go nasze ubrania.

olazola
27-08-2008, 18:58
Wypralam rzeczy w orzechach, zdecydowanie bardziej miekkie, tylko za duzo olejku wlalam i za mocno pachnie, ale moze sie wywietrzy ecover tez kupie dla porownania, zobaczymy

Ania_MK
27-08-2008, 19:06
ja wlasnie wypralam w ecoverze i jak dla mnie to ecover ma troche za intensywny zapach, 3 razy plukalam po praniu i teraz wietrzy sie wszystko w ogrodzie... a moze ja za duzo dolalam? :roll:

natala
27-08-2008, 19:52
ja wlasnie wypralam w ecoverze i jak dla mnie to ecover ma troche za intensywny zapach, 3 razy plukalam po praniu i teraz wietrzy sie wszystko w ogrodzie... a moze ja za duzo dolalam? :roll:

ecover plyn do prania czy plukania? jak do plukania to ja tez tak mam, ale ten zapach znika... do plukania uzywam zreszta tylko do naszych rzeczy, dla malego tylko plyn do prania.

Ania_MK
27-08-2008, 20:01
[quote="Ania_MK":1h5l82xd]ja wlasnie wypralam w ecoverze i jak dla mnie to ecover ma troche za intensywny zapach, 3 razy plukalam po praniu i teraz wietrzy sie wszystko w ogrodzie... a moze ja za duzo dolalam? :roll:

ecover plyn do prania czy plukania? jak do plukania to ja tez tak mam, ale ten zapach znika... do plukania uzywam zreszta tylko do naszych rzeczy, dla malego tylko plyn do prania.[/quote:1h5l82xd]

ecover plyn do prania - pralam dzieciatka rzeczy jak kocyki i przescieradla i nie dalam nic do plukania a mimo to zapach byl... no, ale juz ladnie wietrzy sie w ogrodku wiec moze da rade :D

Leika
27-08-2008, 21:50
Wypralam rzeczy w orzechach, zdecydowanie bardziej miekkie, tylko za duzo olejku wlalam i za mocno pachnie, ale moze sie wywietrzy ecover tez kupie dla porownania, zobaczymy

A ten płyn jest dostępny w sklepach w Polsce? Nigdy go nie widziałam, poza internetem...

Ania_MK
28-08-2008, 10:05
nie mam pojecia gdzie w Pl mozna dostac ten plyn ale za to ciesze sie bo jak dzis rano poskladalam pranie to juz zadnego zapachu nie bylo :D

Iwanna.T
29-08-2008, 16:41
ja trochę podrążę temat specyfików do prania - zostanę niedługo posiadaczką kieszonek BumGenius, formowanych Dizzy one-size, tetrowych i frotowych Lenya. I teraz zastanawiam się nad tym, co powinnam zrobić, jak już je dostanę w swoje ręce ;)

1. w czym pierzecie kieszonki z polarem (np. BG)?

2. czy przed pierwszym użyciem pieluszek należy je wyprać?

3. czy używacie do prania pieluszek orzechów?

Tak ogólnie: już wiem o namaczaniu, praniu wstępnym, płukaniu i temperaturach prania. Jeszcze tylko chciałabym wiedzieć w czym prać ;)

scharon
29-08-2008, 17:13
Ja niestety zrezygnowalam z orzechow to prania pieluch ,jedynie bawelniane w nich piore.
Tetra traci na chlonnosci ,a polar niestety utraca swoje wlasciwosci.

Iwanna.T
29-08-2008, 17:18
to jak nie orzeszków, to czego używasz?

Mag
29-08-2008, 17:21
ja trochę podrążę temat specyfików do prania - zostanę niedługo posiadaczką kieszonek BumGenius, formowanych Dizzy one-size, tetrowych i frotowych Lenya. I teraz zastanawiam się nad tym, co powinnam zrobić, jak już je dostanę w swoje ręce ;)

1. w czym pierzecie kieszonki z polarem (np. BG)?

2. czy przed pierwszym użyciem pieluszek należy je wyprać?

3. czy używacie do prania pieluszek orzechów?

Tak ogólnie: już wiem o namaczaniu, praniu wstępnym, płukaniu i temperaturach prania. Jeszcze tylko chciałabym wiedzieć w czym prać ;)
1. proszek do prania dla niemowląt lub płyn do prania (często ręcznie przepieram,a wkład do pralki-przydatne gdy ma się dużo wkładów,mniej kieszonek).
2.naturalnie,dopiero po kilku praniach osiągają konkretną chłonność (szczególnie konopne)
3.tak,ale nie polarowych.minus orzechów jest taki,że jednak olejek mają w sobie i trochę chłonności zabierają (przynajmniej z moich obserwacji wynika,żejak piore kilka razy w płynie do prania,to pieluchy robią sie takie puszystsze,grubsze i dłużej na pupie siedzą bez przecieków).

Leika
29-08-2008, 17:25
1. Piorę w Jelpie lub płynie Lovela

2. powinno się wyprać

3. nie piorę w orzechach pieluch, tych samych powodów o których pisała magda1980.

Iwanna.T
29-08-2008, 18:07
dziękuję za info :)

Trochę się zawiodłam, bo wyobrażałam sobie, że orzechami opędzę wszystkie nasze potrzeby pralnicze ;)

kobra
18-09-2008, 14:25
pieluchy zaczynaja mi smierdziec :( dzisiaj jak sie Kajtek zesikal to poczulam zapach starego moczu, fuj :evil:
Piore je codziennie albo co drugi dzien w bezzapachowym plynie do delikatnej skory, zawsze plucze przed praniem z dodatkiem sody, susze kiedy sie da na sloncu a i tak zapaszek jest. Co robic?

scharon
18-09-2008, 15:12
Ja dzisiaj pralam ,jako plyn do plukania dalam sok z cytryny z woda.Dotej pory denerwowal mnie abrdzo zapach otulacza Pul,nawet po praniu nie zawsze schodzil .Dzisiaj po cytrynie nic nie czulam :D

Mam nadzieje ze to nie jednorazowe.

Tez sie podpinam pod pytanie,macie jakies patenty na nieladny zapach pieluchy w trakcie urzywania :?: :?: :?:

kobra
18-09-2008, 15:25
cytryna moze miec takie dzialanie jak ocet, moze uszkodzic warstwe wodoodporna. Tak mi sie zdaje.

Ja to juz mysle o tym,zeby pieluchy wygotowac, tak po staremu, wrzucic do gara i gotowac z pol godziny, wszystkie zarazki w ten sposob wybije

scharon
18-09-2008, 15:42
No niby tak ale czy pieluchy przetrwaja :?:

kobra
18-09-2008, 15:48
No niby tak ale czy pieluchy przetrwaja :?:

kieszonki pewnie nie,ale wklady, pieluchy tetrowe i formowane powinny wytrzymac, to wszystko jest bawelna przeciez

agul
18-09-2008, 16:51
slyszalyscie moze o kulkach typu EcoBalls?

ja slyszalam, wlasnie przewertowalam tut. forum na ich temat, dziewczyny, ktore ich uzywaja rowniez do prania pieluch zadowolone, wrzuce ten temat do dzialu "ekologicznie", moze tutaj tez ktos ma doswiadczenie

formichiere
18-09-2008, 20:56
A co myślicie o praniu pieluch w płatkach mydlanych? Lubie prać w płatkach rzeczy małego, tetry też w nich piorę i tak się właśnie zastanawiam :)

aggie
18-09-2008, 21:09
pieluchy zaczynaja mi smierdziec :( dzisiaj jak sie Kajtek zesikal to poczulam zapach starego moczu, fuj :evil:
Piore je codziennie albo co drugi dzien w bezzapachowym plynie do delikatnej skory, zawsze plucze przed praniem z dodatkiem sody, susze kiedy sie da na sloncu a i tak zapaszek jest. Co robic?

Mialam ten sam problem - teraz raz na jakis czas piore na 60st, a jeszcze rzadziej piore na 95st, moje kieszonki przezyly, ale nie dam glowy za Twoje, wkladki na pewno przetrwaja.

Bianka
18-09-2008, 21:58
pieluchy zaczynaja mi smierdziec :( dzisiaj jak sie Kajtek zesikal to poczulam zapach starego moczu, fuj :evil:
Piore je codziennie albo co drugi dzien w bezzapachowym plynie do delikatnej skory, zawsze plucze przed praniem z dodatkiem sody, susze kiedy sie da na sloncu a i tak zapaszek jest. Co robic?

oooo to mój problem właśnie. początkowo zwalałam na ciążę, że to niby mój nos taki wrażliwy na zapachy się zrobił, ale małż nie w ciąży a też mówi, że capi :roll: zrobiłam kurację z płynem do mycia naczyń, wygotowałam i jest lepiej... myślałam nawet, że może przez pranie w ecoverze... nikt tu się dotychczas nie skarżył, więc wydawało mi się, że to tylko moje tak mają :oops:

kobra
18-09-2008, 22:05
pieluchy zaczynaja mi smierdziec :( dzisiaj jak sie Kajtek zesikal to poczulam zapach starego moczu, fuj :evil:
Piore je codziennie albo co drugi dzien w bezzapachowym plynie do delikatnej skory, zawsze plucze przed praniem z dodatkiem sody, susze kiedy sie da na sloncu a i tak zapaszek jest. Co robic?

Mialam ten sam problem - teraz raz na jakis czas piore na 60st, a jeszcze rzadziej piore na 95st, moje kieszonki przezyly, ale nie dam glowy za Twoje, wkladki na pewno przetrwaja.

aggie,ale ja nastawiam od czasu do czasu na goracy cykl i to nie pomaga :( ten zapaszek mnie doprowadza do szalu :evil: czuje przede wszystkim wklady i pieluchy formowane, bo one sa grube i moczem mocno nasiakaja, kieszonki sa OK

dzisiejszy plan dzialania wyglada nastepujaco - najpierw smierdziuchy bede moczyc, potem przepiore recznie, potem wygotuje w garze i na koncu wrzuce do pralki na 90 st. Jesli nadal beda smierdziec to przerzucam sie na pampersy :evil:

Ewa-Krystyna
19-09-2008, 04:33
witam,
chcialabym dorzucic na temat prania, wyczytalam na roznych website'ach amerykanskich,ze jesli pieluchy zaczynaja smierdziec moczem to najprawdopodobniej pozostal w nich niedoplukany proszek i aby pozbyc sie tego zapachu polecaja wypranie kilkakrotne pieluch w samej goracej wodzie bez dodatkow proszku czy czegokolwiek,a nastepnie juz w uzyciu nalezy uzywac jak najmniej proszku - polowe lub nawet mniej zalecanej dawki na wsad i dobrze je pozniej wyplukac... rowniez dla mieszkanek pn Ameryki ( nie wiem czy w Europie mozna kupic ten plyn) polecaja wyprac wszystkie pieluchy w goracej wodzie ( i tu maja na mysli 60C,bo tylko do takiej temperatury pralki maja wode) z dodatkiem plynu do naczyn Dawn ( niebieskiego) i ponoc pomaga; czytalam rowniez,ze swietnie "odsmierdza" pieluchy cykl goracy w zmywarce,ale jakos nie moge sobie tego wyobrazic....
ja wlasnie narazilam moja corke na okropne odparzenia piorac w normalnym proszku w normalnej dawce, po kilkukrotnym wypraniu w goracej wodzie bez dodatkow i zmianie proszku na Claudia's choice - polecany proszek w Kanadzie do BumGenius- i wyleczeniu odparzen skora malej nadal jest bardzo delikatna i bardzo podatna na szybke odparzenia,ale jest juz o niebo lepiej i na szczescie nie musze rezygnowac z pieluch wielorazowych :D
rowniez gdzies wyczytalam szukajac pomocy podczas walki z odparzeniami,ze BG powinno sie wyprac przed uzyciem w goracej wodzie ( max 60C) z dodatkiem 1/4 szklanki Bleach'u ( co chyba na polski sie tlumaczy jako chlor); ponoc BG maja jakas warstwe na materiale,ktora jesli sie jej nie potraktuje przed uzyciem Bleach'em moze powodowac wlasnie podraznienia... musze poszukac linkow i wam wstawie :D

link producenta o praniu BG ,niestety po angielsku: http://www.bumgenius.com/help.php
i link jak pozbyc sie nadmiaru proszku: http://www.bummis.com/en/Detergent-Residues.html

kobra
19-09-2008, 04:48
to juz rozumiem dlaczego jak kupowalam pieluszki zalecano mi uzywanie 1/8 dawki plynu, a ja i tak lalam po swojemu :roll:
wymoczylam je dzisiaj w plynie Dawn, wygotowalam w garze i wypralam,z tym ze w normalnej dawce plynu. Zobaczymy jutro jaki zapaszek bedzie sie ulatnial wokol Kajtka :lol:
wypiore tez wszystkie pieluchy pare razy sama woda, tak jak Ewa-Krystyna zaleca

Ewa-Krystyna
19-09-2008, 05:00
Kobra-ja tez na poczatku nie wierzylam,ze w tak malej ilosci proszku mozna wyprac cokolwiek - dla mnie znaczylo im wiecej proszku tym lepiej i czysciej... a jak masz jeszcze HE pralke to dawki zmniejszasz do polowy; ja jeszcze dodatkowo piore na handwash no spin przed praniem,bo nie mam opcji moczenia - zagapilam sie jak kupowalam pralke... i jeszcze zalecaja,zeby nie namaczac niczego co zawiera PUL... a jak chce sie przedluzyc "zycie" BG lub innych pieluch tudziez otulaczy zawierajacych PUL powinno sie miec dwa wiadra na brudne pieluchy: jedno na wszystko co zawiera PUL a drugie na cala reszte...

kobra
19-09-2008, 05:23
Kobra-ja tez na poczatku nie wierzylam,ze w tak malej ilosci proszku mozna wyprac cokolwiek - dla mnie znaczylo im wiecej proszku tym lepiej i czysciej... a jak masz jeszcze HE pralke to dawki zmniejszasz do polowy; ja jeszcze dodatkowo piore na handwash no spin przed praniem,bo nie mam opcji moczenia - zagapilam sie jak kupowalam pralke... i jeszcze zalecaja,zeby nie namaczac niczego co zawiera PUL... a jak chce sie przedluzyc "zycie" BG lub innych pieluch tudziez otulaczy zawierajacych PUL powinno sie miec dwa wiadra na brudne pieluchy: jedno na wszystko co zawiera PUL a drugie na cala reszte...

Ja mam pralke HE, wyglada na to,ze konskie dawki proszku walilam :roll: no i stad moj problem zapaszkowy.
Pieluchy trzymam w wetbag, wrzucam tam wszystko jak leci, tetre z kieszonkami, formowanymi, otulaczami, piore srednio co dwa dni. Na poczatek plucze wszystko w letniej wodzie, potem nastawiam cieple pranie i gotowe. Raz na jakis czas piore w goracej wodzie. Myslisz,ze powinnam jeszcze moczyc przed plukaniem?
Nie wiedzialm,ze pieluch z PULem nie wolno moczyc, moge je dorzucac do pralki przed samym praniem. Ciekawe dlaczego powinno sie je trzymac osobno :bduh:

Ewa-Krystyna
19-09-2008, 05:54
Kobra- z tego co zrozumialam to PUL sie niszczy od moczenia... ja piore w nastepujacy sposob: wszystko trzymam razem w dwoch wiadrach ( jedno na dole w lazience,drugie na gorze w pokoju malej - dwa miejsca,gdzie ja przebieram), po zdjeciu pieluchy z pupy wrzucam brudna pieluche do wiadra ( mala jest tylko na mleku piersiowym,wiec kupy nie splukuje) -w BG otwieram napy i wyjmuje wkladke- jesli uzywam prefolds + stay dry wkladka to one laduja w wiadrze,a otulacze trzymam osobno,ich zwykle nie piore po kazdym uzyciu tylko jesli sie zabrudza; w dniu prania wszystko wrzucam razem do pralki ( mam Kenmore'a HE) -same brudne pieluchy nawet z kupa- i nastawiam na pranie reczne w zimnej wodzie bez wirowania,zeby "nabraly ciezaru" i dodaje proszek; nastepnie nastawiam na pranie w goracej wodzie z proszkiem i dodatkowym plukaniem i na koniec bardzo czesto jeszcze plucze podwojnie w cieplej wodzie ( tak mam pewnosc,ze proszek sie wyplukal) i wrzucam wszystko do suszarki na Normal czyli medium cieplo na ok 50 minut i koniec :D czasami do drugiego prania dodaje ciuchy ... a piore zwykle co dwa dni lub nawet codzien,bo mala zmieniam bardzo czesto i ostatnio podpasowaly mi najbardziej BG,a mam ich tylko 16 wiec musze prac czesciej...

scharon
19-09-2008, 07:26
Ewa Krystyna ,ciesze ze dolaczylas do nas :D :D

natala
19-09-2008, 12:23
co do ilosci proszku/plynu do prania - ja uzywam ecoveru i nie leje nigdy wiecej niz 50 ml (czyli pewnie mniej niz polowe zalecanej dawki na nasza pralke) i jest OK - pieluchy nie smierdza. ja mam jedno wiadro na wszystko, robie pranie co dwa dni. najpierw nastawiam pralke na plukanie, potem dodaje reszte niepieluchowa do prania, plyn i piore (w 40 stopniach). na koniec wrzucam jeszcze dodatkowe plukanie - bo maly elergik, wiec wole uwazac.

kobra
19-09-2008, 15:15
Ewa Krystyna ,ciesze ze dolaczylas do nas :D :D

ja tez, dzieki Tobie Ewo-Krysiu wiem jak walczyc z zapaszkiem :D

Em
19-09-2008, 15:49
Czy któraś z Was prała może w płynie sonett?

Anna Nogajska
19-09-2008, 16:08
zdecydowanie mała ilość płynów do prania to podstawa. ja mam jeszcze jeden patent, który bardzo pomaga: najpier nastawiam płukanie, a potem dopiero pranie. dzięki temu pieluszki nie "gotują" się we własnym sosie :lol:

kobra
19-09-2008, 17:21
zdecydowanie mała ilość płynów do prania to podstawa. ja mam jeszcze jeden patent, który bardzo pomaga: najpier nastawiam płukanie, a potem dopiero pranie. dzięki temu pieluszki nie "gotują" się we własnym sosie :lol:

a ja wczoraj mialam zupe z pieluch, doslownie, bo je na kuchence gotowalam. Obrzydlistwo,radze Wam nie robcie tego :?

teraz piora sie trzeci raz w samej wodzie. Puszcze pralke jeszcze ze dwa razy, ekologiczne to nie jest,ale musze ratowac te nieszczesne pieluch

annamamaalexa - ja tez zawsze plucze:)

Ewa-Krystyna - uwazaj na Dawn, ja przed chwila zauwazylam,ze moj jest z enzymami, a enzymow nie wolno uzywac do prania pieluch

magnolia17
19-09-2008, 18:54
To może ja wtrącę jeszcze kilka słów.

Producenci zalecają pranie w 40 lub 60 stopniach, ja doradzałabym raczej 60 i to używając programu który pierze chociaż 20 minut w tej temperaturze - wtedy pałeczki okrężnicy które są w kale - podobno tracą żywotność i nie ma takiego ryzyka zakażenia dróg moczowych - szczególnie u dziewczynek...

Co do octu i sody - bardzo dobrze się sprawdza, ale nie za często należy ich stosować, bo podobno gumy w pralkach kruszeją...sama jeszcze się o tym na sobie nie przekonałam, ale takie chodzą słuchy...

Ewa-Krystyna
19-09-2008, 19:33
Ewa-Krystyna - uwazaj na Dawn, ja przed chwila zauwazylam,ze moj jest z enzymami, a enzymow nie wolno uzywac do prania pieluch
Kobra-bo to trzeba uzyc troszeczke i tylko tego niebieskiego Dawn :) , mam nadzieje,ze sie wypiora i nie bedziesz miala juz z nimi klopotu :)
Scharon-ja tez sie ciesze,ze wreszcie tu dotarlam,szkoda,ze nie wiedzialam o tym forum wczesniej,bo na Gazecie kiedykolwiek cos wspomnialam o pieluchach wielorazowych to napadano na mnie jak na nienormalna a najwiecej do powiedzenia o tych pieluchach mialy zwykle mamy,ktore w zyciu nie uzywaly niczego poza jedonrazowkami...

annamamaalexa napisał:
zdecydowanie mała ilość płynów do prania to podstawa. ja mam jeszcze jeden patent, który bardzo pomaga: najpier nastawiam płukanie, a potem dopiero pranie. dzięki temu pieluszki nie "gotują" się we własnym sosie Laughing

ja dlatego piore najpierw w zimnej wodzie z proszkiem,chociaz czasami tylko plucze podwojnie,bo moja pralka jest energooszczedna i zuzywa malo wody w zaleznosci do wagi wsadu,ktory to sobie automatycznie dopasowuje, i zalecaja u nas dokladac wlasnie np.reczniki,bo one mokre duzo podnosza wage,a jak sobie tak wypiore bez wirowania to tez ladnie waza te moje pieluchy :D

agul
19-09-2008, 20:08
jak tak czytam, to dochodze do wniosku, ze mam jakas starozytna pralke, ale jakby nie bylo to robie pranie co 2 dni, pieluchy leza w wiadrze i smierdza nieziemsko amoniakiem, zawsze piore w 40 lub 60C na dlugim programie i wlewam nakretke plynu urlich (niepelna), mamy strasznei twarda wode, wiec chyba powinno sie gorzej prac, ale jakos mi po praniu nic nie smierdzi

ALE

czy czasem to wlasnie pule nie konserwuja tych zapaszkow? ja teraz przeszlam tylko na 100% bawelniane p

aggie
19-09-2008, 22:26
Ewa Krystyna ,ciesze ze dolaczylas do nas :D :D

ja tez, dzieki Tobie Ewo-Krysiu wiem jak walczyc z zapaszkiem :D

Kobra, ja nie zajarzylam Twojego problemu, bo zawsze daje 1/8 dawki zalecanej plynu do prania i generalnie piore w nizszej temp niz kaza. Moze to rozwiazywalo mi problem zapaszku? A formowane od czasu do czasu prasuje profilaktycznie, by wybic bakcyle, ktore mogly sie ostac po praniu na 40st.

<blad byl>

kobra
20-09-2008, 14:49
problem zapaszku rozwiazany :high: :high: :high:

wypralam pieluchy w samej wodzie 4 razy, na koniec wlaczylam pralke na dlugi cykl z plynem do naczyn Dawn i zapaszek zniknal. Ufff, juz myslam,ze pieluchy do smieci pojda

Ewa-Krystyna
21-09-2008, 02:19
Brawo Kobra! :D

stokrotka.a
21-09-2008, 21:08
Witaj!
Mam pytanko:
...a ten bleanch czyli utleniacz(wybielacz,chodzi o to żeby był to chlor) to jakiej marki używasz?Ekologiczny czy taki wybielacz pospolity jak"ACE"?Bo jaj mam kolorowe BumGenius nie wybielą się?
Moja Sara się odparzyła eh! Walczymy...I co do dziwnego zapaszku po nocy w BumGenius'ie tzn.po kilku godzinach już ok 3 w nocy strasznie śmierdzi moczem eh!...a nie chcę jej wybudzać i przez sen przebierać bo ładnie mi przesypia nockę?
ps.Długo walczyłaś z odparzeniem u córeczki?
Wydaje mi się że BumGenius ją odparza bo niestety to nie jest naturalny materiał...mam jakoś takie dziwne przeczucie.
Pozdrawiam!
:D
________________________
http://b1.lilypie.com/DdFhp2.png

natala
21-09-2008, 22:02
Moja Sara się odparzyła eh! Walczymy...I co do dziwnego zapaszku po nocy w BumGenius'ie tzn.po kilku godzinach już ok 3 w nocy strasznie śmierdzi moczem eh!...a nie chcę jej wybudzać i przez sen przebierać bo ładnie mi przesypia nockę?

stokrotko.a a zeby jej nie ida? bo wtedy mocz zmienia wlasciwosci i wiele dzieci zaczyna sie odparzac.

konrad white
21-09-2008, 23:50
[quote="stokrotka.a":fo23j3wc] Moja Sara się odparzyła eh! Walczymy...I co do dziwnego zapaszku po nocy w BumGenius'ie tzn.po kilku godzinach już ok 3 w nocy strasznie śmierdzi moczem eh!...a nie chcę jej wybudzać i przez sen przebierać bo ładnie mi przesypia nockę?

stokrotko.a a zeby jej nie ida? bo wtedy mocz zmienia wlasciwosci i wiele dzieci zaczyna sie odparzac.[/quote:fo23j3wc]

serio zmieniają sie właściwości moczu u ząbkujacych dzieci?

natala
22-09-2008, 01:21
[quote="mama_frania":28m5p1zi][quote="stokrotka.a":28m5p1zi] Moja Sara się odparzyła eh! Walczymy...I co do dziwnego zapaszku po nocy w BumGenius'ie tzn.po kilku godzinach już ok 3 w nocy strasznie śmierdzi moczem eh!...a nie chcę jej wybudzać i przez sen przebierać bo ładnie mi przesypia nockę?

stokrotko.a a zeby jej nie ida? bo wtedy mocz zmienia wlasciwosci i wiele dzieci zaczyna sie odparzac.[/quote:28m5p1zi]

serio zmieniają sie właściwości moczu u ząbkujacych dzieci?[/quote:28m5p1zi]

serio - mocz jest bardziej kwasny. gorzej sie wchlania w pieluche, moze podrazniac skore dziecka. gdzies nawet czytalam, ze jak jest bardzo zle, to na ten czas radzi sie przejscie na jednorazowki albo rezygnacje z pieluch w ogole... mozna tez minimalizowac ten efekt za pomoca bursztynu - najlepiej koralikow na szyi dziecka (tylko nie wiem, jak dlugo dziecko je musi nosic). nawet sie nad tym zastanawialam (bo akurat koraliki mam), ale juz widze zachwyt mojego dziecia 'aaaa, cos fajnego do zerwania na szyi mam' :wink:

Bianka
22-09-2008, 09:25
mozna tez minimalizowac ten efekt za pomoca bursztynu - najlepiej koralikow na szyi dziecka (tylko nie wiem, jak dlugo dziecko je musi nosic). nawet sie nad tym zastanawialam (bo akurat koraliki mam), ale juz widze zachwyt mojego dziecia 'aaaa, cos fajnego do zerwania na szyi mam' :wink:

Brandon nosi takie koraliki juz długi czas z przerwami i wcale nawet nie interesują go jak są na szyi, dbam o to by jednak pod koszulką ciągle siedziały. a co do samego ząbkowania to jest mi ciężko określić jak bardzo mu pomagają (nie wiem jaki wpływ na mocz, ale niby mają uśmierzać ból i łagodzić stres), ale wierzę, że jakoś tam... znam dziewczyny, które bardzo wychwalają i widzą u swoich dzieci znaczną poprawę.

konrad white
22-09-2008, 10:12
a dla mnie to trąci ezoteryką, pogląd że bursztyn wpływa na organizm dziecka wydaje mi sie wysoce wątpliwy.

Bianka
22-09-2008, 10:25
chodzi o to, że to żywica a nie jakiś kamień i niby ma wydzielać jakieś kojące olejki czy coś takiego, w kontakcie ze skórą...

tu więcej info można znaeźć http://www.wondrousgems.com/shop/Amber_ ... laces.html (http://www.wondrousgems.com/shop/Amber_teething_necklaces.html)

konrad white
22-09-2008, 10:37
chodzi o to, że to żywica a nie jakiś kamień i niby ma wydzielać jakieś kojące olejki czy coś takiego, w kontakcie ze skórą...

tu więcej info można znaeźć http://www.wondrousgems.com/shop/Amber_ ... laces.html (http://www.wondrousgems.com/shop/Amber_teething_necklaces.html)

tak słyszałem o wydzielaniu olejków aromatycznych, ale moim zdaniem mało skuteczne to musi być. to juz chyba lawenda lepsza na poduszkę, ale nie znam sie na tym :roll:

stokrotka.a
22-09-2008, 16:47
stokrotko.a a zeby jej nie ida? bo wtedy mocz zmienia wlasciwosci i wiele dzieci zaczyna sie odparzac.[/quote]

Zęby to jej rosną jak grzyby po deszczu, 8 już zaliczyliśmy...Nie jest już karmiona piersią ale i tak z nami śpi bo przez sen obraca się na brzuch i raczkuje przez sen ten mój mały lunatyk i płacze...Tylko w miarę spokojnie śpi jak jest wtulona we mnie :)
Mój małż już nawet nazywa naszą córkę Mocznik :lol:
Kupiłam na wszelki wypadek Moltexy na noc...

konrad white
23-09-2008, 23:25
Pytam specjalistki od prania, czy do prania pieluch kieszonek i różnych tetr mozna stosować nowy jelp 2w1 ze zmiekczaczem? Zawarty jest tam bentonit, który zmiekcza. ???

kobra
23-09-2008, 23:32
Pytam specjalistki od prania, czy do prania pieluch kieszonek i różnych tetr mozna stosować nowy jelp 2w1 ze zmiekczaczem? Zawarty jest tam bentonit, który zmiekcza. ???

Konrad, do pieluszek nie uzywa sie zmiekczaczy, one zmiejszaja chlonnosc. W ogole najlepsze sa plyny do prania bez zadnych dodatkow, czyli wybielaczy, enzymow, zapachow i zmiekczaczy :)

konrad white
23-09-2008, 23:36
czyli lepiej kupic jelpa zwykłego?

kobra
24-09-2008, 00:05
jelpa nigdy nie uzywalam,ale na pewno zwylky lepszy niz 2w1

natala
24-09-2008, 00:33
czyli lepiej kupic jelpa zwykłego?

w jelpie nie piore, ale obilo mi sie o 'forumowe uszy', ze dziewczyny nie polecaly, bo szarzeja po nim ubrania...

konrad white
24-09-2008, 00:39
podobno. ale ulrich do kieszonek tez chyba najlepszy nie jest, bo oleje zawiera.

stokrotka.a
24-09-2008, 14:42
To ja już się zgubiłam eh!...To jaki ekoproszek do pieluszek(kieszonek też) polecacie dziewczyny który można kupić w PL?
__________________________________________________ __
http://b1.lilypie.com/DdFhp2.png

agul
24-09-2008, 14:46
ja w urlichu pralam BG i ok, pierwsze slysze, ze moze zatluszczac olejkami

urlich w Polsce mozna kupic u animamyalexa i ekomamy zdaje sie

konrad white
24-09-2008, 16:40
ja w urlichu pralam BG i ok, pierwsze slysze, ze moze zatluszczac olejkami

urlich w Polsce mozna kupic u animamyalexa i ekomamy zdaje sie

Forumowiczki chwala ten płyn, ale patrzac na skład to wnioski same sie narzucają :twisted:
sam chyba zamówię ulricha... ?

muszka12
24-09-2008, 22:56
Próbowałam się doczytać ale nie znalazłam informacji a mam mały problem z pieluszkami tetrowymi, otóż pieluszki po praniu zmieniły kolor na niezbyt sympatyczny. Wyglądają prawie jak ścierki i nie wiem czym doprowadzić je do białości. Jakiś czas prałam w orzechach, może to od tego taki kolor?

konrad white
24-09-2008, 23:35
spróbuj namoczyc w mydle galasowym, powinno wybielić albo w sodzie spozywczej

Aneczka
02-10-2008, 13:42
ja mam jeszcze pytanie odnosnie płynu do mycia naczyń, bo gdzieś w wątku przewinął sie ten temat - kied go stosujecie? do pralki do namaczania? i w jakim celu?

scharon
02-10-2008, 13:56
Plyn do naczyn ,jako srodek ratujacy polarek zatluszczony np.plynem do plukania lub innymi srodkami pioracymi.
Macza sie w tedy pieluchy w plynie do naczyc aby je odtluscic.

stokrotka.a
02-10-2008, 22:33
Sharon a jakiego ty proszku używasz?

scharon
03-10-2008, 07:37
Zwykly dla doroslych ,nie pamietam nazwy (a przesypany juz do kubelka).

Nie uzywam do tego zadnych plynow ,ani olejkow,zrezygnowalam tez z orzechow do prania (niestety :( )

Mam mydlo galasowe i w przypadku bardzo brudnych pieluch czy plam ,ratuje sie nim .

stokrotka.a
03-10-2008, 15:32
Hej Dziewczyny!
czy słyszałyście coś o tym proszku eko:
Klar
http://apmp.natura.xip.pl/product_info. ... ts_id/1302 (http://apmp.natura.xip.pl/product_info.php/cPath/147_148_149/products_id/1302)
Wychodzi dość tanio bo o połowę mniej niż ekover.
Co wy na to?A proszek mi się kończy eh i muszę szybciutko coś kupić...
:|

agul
03-10-2008, 15:49
stokrotka ja slyszalam o klar, podobna gama produktow do urlich naturlich (plyn do prania, mydlo galasowe, wybielacz eko itp), sprzedaja je tutaj w hiszpanii na jednej z pieluchowych stron, a sa tam raczej produkty bdb jakosci, ja nie uzywalam, ale pare dziewczyn z tut. forum uzywalo i zadowolone sa, podobno zmiekcza wode (urlich niby tez, ale ja nic takiego nie zanotowalam) nie wiem jednak czy na dluzsza mete nie beda zaplesniac pralki jak sonett itd , trzeba przetestowac :)
tutaj litr plynu klar do prania kosztuje 7,10 euro

stokrotka.a
03-10-2008, 16:15
agul Dzięki za odpowiedź
hmm...
Coś mi się o uszy obiło jak byłam w eko sklepie że ten Klar to zmiękcza wodę dzięki temu że jest na bazie orzechów piorących...
A z tego co wiem to nie powinno się prać w orzechach pieluch szczególnie kieszonek bo tracą na chłonności...Dlatego was pytam
:-)

agul
03-10-2008, 16:38
stokrotka trzebaby zglebic temat, ja tylko moge powiedziec, ze tu np sprzedaja plyn klar do prania w niskich temperaturach (nic nie wspominaja o orzechach) i mydlo do prania w plynie na bazie orzechow, oba maja nieco inne etykietki na opakowaniu... zobacz tu http://www.veda-versand.de/advanced_sea ... 14&x=0&y=0 (http://www.veda-versand.de/advanced_search_result.php?keywords=klar&osCsid=5fcde791de21fa0ef4210ce2b5bd1c14&x=0&y=0)
byc moze maja czesc produktow na bazie orzechow, a czesc nie
ten proszek to obstawialabym ze nie jest na bazie orzechow, opakowanie jest takie samo jak na tym plynie za 7,10 euro
ale reki nie dam sobie uciac

muszka12
08-10-2008, 21:13
Mam problem z praniem pieluszek frotowych (m.in. imse vimse) i flanelowych a także pieluszek formowanych z welurem. Pieluszki na początku było ok, były milusie ale po kilkudziesięciu praniach są mało przyjemne w dotyku a przecież stykają się z bardzo delikatnym ciałkiem dziecka :(. Jak sobie z tym poradzić.
Wspomnę tylko, że jakiś czas prałam w płynie Urlich, potem w orzechach a obecnie w proszku Dakos. Niezależnie w czym prałam jest ten sam problem :(. Nawet pieluch y tetrowe robią się jakieś sztywne.
Poradźcie coś :)

agul
09-10-2008, 15:49
ja mam niestety to samo, najbardziej szkoda mi moich welurowych pieluch swaddlebees, bo byly milutkie jak mis pluszowy a teraz do misia im daleko, tyle ze ja tu mam cholernie twarda wode i tym wlasnie to tlumacze ... teraz probuje nowych wynalazkow do prania i zobaczymy jak pojdzie

agul
24-10-2008, 23:28
dobra, mam pytanie
dlaczego pieluchy nalezy prac w dlugich programach, jaka jest roznica pomiedzy praniem w 40c a 60c? czy w 90c gina bakterie? czy wogole bakterie to tak chetnie zamieszkuja w pieluchach i sa bardzo zlosliwe? ktos wie jak sie nazywaja i jakie zagrozenia stwarzaja?
pytam bo od jakis 3 tyg piore w krotkim programie (1h15min), zawsze w 40c, wczesniej plukanie w zimnej wodzie i nie widze roznicy pomiedzy tym praniem, a tym kiedy pralam w programie 2,5h w 60c/90c, pieluchy sa czyste, bez zapachu, zadnych wyjatkowych uczulen
zanim zaczelam stosowac wielorazowki to bylam swiecie przekonana, ze trzeba je wygotowywac, prasowac, sterylizowac na wszystkie mozliwe sposoby, a tu prosze, dzsiaj nastawilam pranie na 45 min....jak bedzie ok, to przerzucam sie na ten najkrotszy program

Ridibunda
25-10-2008, 10:51
Z tymi długimi programami to IMHO chodzi o wypłukiwanie środków piorących. Ja też piorę na takim trochę krótszym (1h i trochę) i do tego z pojedynczym płukaniem. Ale to przez to że właściwie nie mam czego wypłukiwać z tych pieluch. Daję mało proszku i mało też mam pieluch w pralce, zwykle na 40C. Używamy głównie połówek pieluch tetrowych więc mają szansę się wypłukać. Piorę oczywiście z ubrankami.

agul
25-10-2008, 12:03
a ja mam formowane, niektore bardzo grubasne i tez mi sie wyplukuja i dopieraja, rzeczywiscie moze to kwestia uzywanych detergentow
no i tez z ubrankami piore, swoimi rowniez niekiedy :)
pieluchy najpierw plucze w zimnej wodzie a potem dodaje reszte i jest ok, zero smrodkow jak do tej pory

yetta
21-12-2008, 01:26
Raz na miesiac gotuje wszystko, nawet kieszonki, maja sie swietnie i szarosc z BG schodzi.


Nastawiasz na gotowanie w pralce BG? I nic kompletnie im nie jest? Bo ja właśnie nad tym się zastanawiam, prać BG w 90 st czy nie?

stokrotka.a i co, jaki proszek kupiłaś? Ten KLAR? Ja mam teraz ten sam problem. Na razie jade na płynie Lovela, ale mi sie kończy i chciałam coś eko kupić.

Mag
21-12-2008, 20:49
już nie nastawiam, bo dawno sprzedałam :D
bum geniusy to nie jest to co lubię najbardziej.
natomiast sprzedane zostały w stanie wręcz idealnym 8)) .polar biały,wkładka super.
teraz Maria robi kupy tylko w nocnik, więc swoje nowe kieszonki piorę jedynie w 60 stopniach zawsze i nigdy w 40 czy 30 stopniach.

z proszków polecam AlmaWin albo Ecover
http://apmp.natura.xip.pl/index.php/cPath/147_148_149
do plam też w proszku najlepiej:
http://apmp.natura.xip.pl/index.php/cPath/147_148_151

z doświadczenia mi wynika,że pieluchy najlepiej się dopierają,odplamiają i mają najlepszą chłonność jak używa się proszków a nie płynów do prania.

Anna Nogajska
21-12-2008, 23:04
ja mam niestety to samo, najbardziej szkoda mi moich welurowych pieluch swaddlebees, bo byly milutkie jak mis pluszowy a teraz do misia im daleko, tyle ze ja tu mam cholernie twarda wode i tym wlasnie to tlumacze ... teraz probuje nowych wynalazkow do prania i zobaczymy jak pojdzie

dzielę z wami ten problem. jest to kwestia po prostu twardej wody. mialam chustę, której za nic nie mogłam złamać, okazało się, że wyprana u koleżanki zmiekła magicznie...

ja ostatnio dolewam do płukania trochę octu. robię to sporadycznie, bo wiadomo, że ocet atakuje gumki i uszczelki, ale to trochę pomaga.

Anna Nogajska
21-12-2008, 23:08
bumgeniusy można gotowac, ale nie za każdym praniem. 60 stopni spokojnie wystarcza, żeby zabić bakterie.

yetta
22-12-2008, 01:00
można je gotować, czyli raz na jakis czas można nastawić pranie na 90 stopni ? czy poprzestac na 60 st?

yetta
01-08-2009, 14:32
Dawno nikt tu nie zaglądał. A ponieważ poszukuję proszku do prania pieluszek i dodatku antybakteryjnego odświeżę go i zapytam w czym pierzecie? Prałam już w proszku dakos, bio-d, lovelli. Teraz mam lovellę i dodatek antybakteryjny bio-d nappy fresh. Pomału zapasy się kończą i szukam dalej. Mam zamiar wypróbować dodatek antybakteryjny bambinex. Ktoś go ma?
Ciągle nie wiem jaki proszek kupić??? Moze sprobować płyn do prania urlich naturlich??? Ale pisaliście ze do prania pieluszek lepsze proszki a nie płyny.
aniamamaalexa w czym pierzesz pieluszki? w tym płynie? kieszonki PUL z polarkami również???

I jeszcze jeśli o ocet chodzi, to dodajecie go do płukania wstępnego czy ostatniego??? I ile łyżkę czy pół filiżanki? Ja dodałam dzisiaj łyżkę do płukania wstępnego. Zobaczymy czy pranie będzie jakieś bardziej miękkie. :)

Czy ktoś wie, gdzie można kupić sodę na kilogramy?

Grubsze sprawy zapieram zawsze pod kranem z odrobiną proszku, takze w wiadrze ląduje pieluszka bez śladu plamy. Najpierw nastawiam same pieluchy na płukanie wstępne i wirowanie z 2 łyżeczkami proszku i łyżką octu (dzisiaj ocet pierwszy raz). Następnie dokładam ubrania, dokładam 6 łyżeczek lovelli, łyżeczkę bio-d nappy fresh, 3 krople olejku herbacianego lub lawendowego i piorę w 60 stopniach (zawsze). Na koniec jeszcze jedno płukanie i wirowanie.

Zastanawiam się nad zakupem eko pralki. Czy istnieje coś takiego? Polecacie jakieś?

Mamusia Jasia
01-08-2009, 14:46
O jejku! Ale skomplikowane. Ja piorę tylko w "Dzidziusiu" przeważnie w 60 stopniach i do płukania niekiedy dodaję olejek herbaciany. Wcześniej kupy zapieram ręcznie. Wszystko się spiera i nie pachnie brzydko.

mart
10-08-2009, 19:32
odgrzebałam sobie wątek, bo przede mną pranie wyprawki i zaraz pieluch przez 2 lata od nowa:mrgreen: a kilka nowych zakupiłam i marzy mi się co by nie zszarzały i stwardniały jak madzine.

i szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co kupić. na pewno proszek (płyny u nas odpadają bo pralka pleśnieje) + eko zmiękczacz + soda do białych rzeczy. ale jaki proszek...:cool:? no i najchętniej nie wydawałabym fortuny.


O jejku! Ale skomplikowane. Ja piorę tylko w "Dzidziusiu" przeważnie w 60 stopniach i do płukania niekiedy dodaję olejek herbaciany. Wcześniej kupy zapieram ręcznie. Wszystko się spiera i nie pachnie brzydko.

Mamusiu Jasia, Dzidziuś niestety ma w składzie płatki mydlane, czyli do pieluch kieszonkowych z polarkiem się słabo nadaje. piorę nim na działce recznie i sama widzę jak ciężko go dobrze wypłukać nawet z ubranek. ale tetrze i formowankom pewnie za bardzo nie zaszkodzi.

Mamusia Jasia
10-08-2009, 21:08
Ktoś tu kiedyś pisał (tzn. na forum) ,że Dzidziuś ma taki sam skład jak Lovella. Ja piorę w tym proszku tj. Dzidziusiu. Cykl prania obejmuje trzy płukania i jak na razie jestem zadowolona. Piorę w nim wszystkie pieluchy formowane i otulacze i ubranka małego i niekiedy nasze.
A co to znaczy,że pralka pleśnieje????????????????

Aloha
10-08-2009, 22:21
Zdaje się, że większość proszków dziecięcych ma w składzie mydło. Ma go Lovela i Dzidziuś (nie wiem jak Jelp), ale typowo "pieluszkowe" proszki też zdaje się go mają (Bambinex bodajże), więc chyba taka niewielka ilość jest jednak dopuszczalna.

Ja osobiście nie lubię zapachu jaki Dzidziuś zostawia na ubrankach/pieluszkach. Po Loveli nie wyczuwałam prawie nic, a tutaj zapach mnie drażni. :hide:

mamru
10-08-2009, 23:17
Yetto, ja od niedawna używam bambinexu, ale nie doczytałam żadnej informacji na stronie producenta o tym, że on jest antybakteryjny :hide: no i jeszcze jedno, z tego co wyczytałam to nie jest dodatek do prania tylko proszek-porównuję informacje na pieluszkarni-
przy bio-d do pieluszek jest informacja: "
Pralki automatyczne:

Dodaj jedną miarkę proszku w dodatku do zwykłej ilości detergentu."
a przy bambinex:
"Pranie: Dodaj 2 łyżeczki (30g) do pralki (lub tę samą ilośc na każde 5 litrów prania ręcznego)."


ja używam bambinexu+bio-d i jestem zadowolna.

yetta
10-08-2009, 23:45
mamru tutaj jest krótkie info o proszku: http://pieluszkarnia.totu.pl/p1740000399-bambinex-ultra-nappy-care-proszek-do-prania-pieluch

Ale, że na opakowaniu nic nie pisze, to bardzo dziwne. Hm. :cool:

Czyli to nie dodatek a proszek??? Kurcze mam ogromną ochotę go wypróbować. Szkoda, że nie można tych wszystkich proszków eko i antybakteryjnych kupić w sklepie stacjonarnym nigdzie. Chyba będę musiała to zmienić. :ninja: :lol:

mamaduo
11-08-2009, 08:37
ja zrobilam dzis kuracje octowo - sodowa :)
a po pracy biegne po nappy bio-d, acha i zmniejszam ilosc zwyklego proszku (lovella aktualnie).
Wszystko celem pozbycia sie smrodku i zachowania miekkosci (po paru ostatnich praniach wkladkiami bambusowymi IB moglam wbijac gwozdzie). I kurka jak to jest, ze nowe ww wspomniane mieciusienkie sa jak nie wiem co, a potem taki shit :roll:
coz, zmiana sposobu prania i zobaczymy...

Aloha
12-08-2009, 23:05
A czy któraś z was używa/używała do prania pieluszek proszku Biały Jeleń? :roll:

mart
12-08-2009, 23:29
A co to znaczy,że pralka pleśnieje????????????????

to znaczy że pleśnieje;-)
w rurkach wewnątrz, w pojemniku na proszek i płyny, od wewnętrznej strony głównej uszczelki przy bębnie i innych zakamarkach pojawia się regularna czarna pleśń. u mnie to się stało, bo pralka nie stoi w mieszkaniu tylko w piwnicy (wilgotniej, chłodniej), mycie pojemnika na proszek odkładałam z lenistwa na "później" a używane wtedy eko-płyny do prania zostawiały coraz grubszą warstwę pożywki dla pleśni.

niestety na ubraniach zostają w takiej sytuacji niemożliwe prawie do usunięcia ciemno szare plamki...

poza czyszczeniem dostępnych miejsc wygotowałam pralkę na pusto raz z kilogramem sody (nie mam pojęcia skąd wziąć hurtem, kupowałam w spożywczaku:) a raz z butlą octu (przy okazji to dobre odkamienianie pralki). przy proszku typu jelp takich sensacji nie mamy.

a zapach dzidziusia też mnie nieco dręczy. loveli zresztą tak samo.

yetta
12-08-2009, 23:35
to znaczy że pleśnieje;-)
w rurkach wewnątrz, w pojemniku na proszek i płyny, od wewnętrznej strony głównej uszczelki przy bębnie i innych zakamarkach pojawia się regularna czarna pleśń.

mart powiedz mi bo ja ostatnio zauważyłam że pralka brudzi mi pranie. :cool:
i własnie ta główna uszczelka przy bebnie okazało sie ze jest wewnatrz nie tyle zaplesniala co brudna. umyłam ją sciereczka na tyle na ile dałam rade ale tam tak ciezko dojsc szmatka, ze dalej jak wieszam pranie to widze na niektorych rzeczach zabrudzenia. z tym ze nie sa to ciemno-szare plamki, tylko po prostu brudne mazgaje, ktore recznie spokojnie sie spieraja.
myslisz ze potraktowanie pralki sodą i octem mogłoby pomóc wyczyscic ta uszczelkę?????? bo ja juz nie wiem co robic. :roll:

mart
12-08-2009, 23:38
mart powiedz mi bo ja ostatnio zauważyłam że pralka brudzi mi pranie. :cool:
i własnie ta główna uszczelka przy bebnie okazało sie ze jest wewnatrz nie tyle zaplesniala co brudna. umyłam ją sciereczka na tyle na ile dałam rade ale tam tak ciezko dojsc szmatka, ze dalej jak wieszam pranie to widze na niektorych rzeczach zabrudzenia. z tym ze nie sa to ciemno-szare plamki, tylko po prostu brudne mazgaje, ktore recznie spokojnie sie spieraja.
myslisz ze potraktowanie pralki sodą i octem mogłoby pomóc wyczyscic ta uszczelkę?????? bo ja juz nie wiem co robic. :roll:

ja bym po prostu wyczyściła co się da i do czego jest dostęp od środka i potem soda lub ocet na 90st. byle nie razem, bo sobie zafundujesz gaśnicę pianową:ninja:

yetta
12-08-2009, 23:41
Dzieki. :D
Tak sobie mysle, ze moze zafunduje jej najpierw kapiel octową. :ninja: A moze jednak soda tak jak ty zrobilas? hmmmm... :hmm: co radzisz?
Calą butlę octu dac? I pralka pusta ma sie rozumiec? :)

mamru
13-08-2009, 11:46
qurka i w mojej pralce to samo się dzieje :hide: wyczyściłam co się dało szmatką, a resztę chyba zrobię wg przepisu Mart. Tylko jedno mnie zastanawia: dlaczego zapleśniała mi kieszonka na proszki, skoro ja wrzucam bezpośrednio do bębna-nigdy nie korzystałam z kieszonek, a do kieszonki na płyn wlewam olejki...

mamru
13-08-2009, 12:16
A czy któraś z was używa/używała do prania pieluszek proszku Biały Jeleń? :roll:

ja używałam Białego Jelenia+BIO-D i byłam zadowolona, tylko ostatnio nie było proszku w sklepie i kupiłam persil sensitive. W Białym Jeleniu wyprałam też całą wyprawkę dla najmłodszej i zero jakichkolwiek uczuleniowych reakcji, zważywszy na fakt, że on jest właśnie dla alergików i dzieci ;)

Aloha
13-08-2009, 12:49
Tylko jedno mnie zastanawia: dlaczego zapleśniała mi kieszonka na proszki, skoro ja wrzucam bezpośrednio do bębna-nigdy nie korzystałam z kieszonek, a do kieszonki na płyn wlewam olejki...

Proszku nie sypiesz, ale woda co pranie i tak tamtędy się przelewa. Przy częstym praniu pewnie sprzyja to zawilgoceniu i tworzeniu się pleśni. Ja moją pralkę na okrągło wietrzę ... mam wsad od góry, przy codziennym praniu nawet jej nie zamykam, żeby bęben dobrze wysechł, to i kieszonki się przy tym wietrzą (bo są akurat na klapie).

A Białego Jelenia w takim razie wypróbuję. :)

b.szczelna
13-08-2009, 14:31
była na poczatku o pralkach ja BARRRRDZO polecam pralke z systemem nano silver piore pieluchy nawet na 30 st i bakterie zarazki pozabijane;)))) sprawdza mi sie to rewelacyjnie, zakładam, ze działa bo w sumie przeciez gdyby nie działało to by w końcu zaczęły smierdziec od tych bakterii;) dodatkowy plus to po praniu z tą opcją ciuchy nie przyjmują tak łatwo zapachów (no gotowania czy papierosów-chociaz u nas nikt nie pali)

yetta
13-08-2009, 17:17
Yetto, ja od niedawna używam bambinexu, ale nie doczytałam żadnej informacji na stronie producenta o tym, że on jest antybakteryjny :hide:

Znalazłam na zagranicznych stronkach 2 obszerne informacje na temat proszku bambinex nappy ultra care. :D
http://www.thinkbaby.co.uk/news/images/babineximage130109.jpg
Dzięki jednej dobrej duszyczce z tego forum a mianowicie kolezance pasquda jest tez tlumaczenie.

Oto one:
----------------------------------------------------------------------------
http://www.geobel.co.uk/www.geobel.co.uk/info.php?p=4&cat=69122
Nowość 2009, Bambinex Ultra care

Wreszcie proszek przeznaczony do prania pieluszek wielorazowych, zarówno tych bawełnianych jak i bambusowych i z mikrofibry.
Badania wykazały, że Bambinex Ultra Care skutecznie usuwa plamy w niskich temperaturach jak żaden inny preparat do prania pieluszek.

Bambinex Ultra Care jest wolnym od enzymów i fosforanów proszkiem o dokładnie dobranym PH, który będzie dbał i o Twoje pieluszki i dopierał je, nie pozostawiając po sobie resztek mydła, które powodują problemy z chłonnością materiałów.

Preparat ten jest nie tylko proszkiem do prania, ale służy również jako odplamiacz i środek do namaczania pieluch.

Wystarczy 1 łyżka stołowa - naprawdę jest tak wydajny i skuteczny!!

I drugie:
http://www.thinkbaby.co.uk/news/article/mps/uan/2076
Jednym z czynników, które mogą zniechęcić cię do pieluszek wielorazowych, jest konieczność prania i dbania o nie, co wydaje się być kłopotliwe w porównaniu z wygodą wyrzucania zużytych pieluszek jednorazowych. Jednak jeśli wypróbujesz nasz nowy produkt to przekonasz się, jak łatwo jest używać pieluszek wielorazowych i tym samym zmniejszać ilość produkowanych przez siebie odpadów.
Teraz dbanie o pieluszki wielorazowe stanie się jeszcze łatwiejsze wraz z pojawieniem się nowego proszku do prania firmy Bambinex (producenta pieluszek wielorazowych), specjalnie przeznaczonego do namaczania i prania pieluszek z mikrofibry, bambusa i bawełny.

Nappy Ultra Care można używać przy niskich temperaturach i mimo to usunie plamy. Właściwości takie kojarzą się nam zwykle z silnymi chemicznymi preparatami, jednak Nappy Ultra Care jest przyjazny środowisku i delikatny dla skóry dziecka z uwagi na starannie dobrane PH.

Z biegiem czasu pieluszki wielorazowe zaczynają wyglądać na sprane,jednakże Bambinex będzie dbać o ich miękkość oraz nie dopuści do nagromadzenia się w nich mydła, co ma często miejsce w przypadku pieluszek bambusowych i mikrofibrowych.W dodatku, preparat ten może być używany do robienia zwykłego prania, nie musisz więc żąglować kilkoma butelkami preparatów w dniu w ktrórym robisz pranie..
----------------------------------------------------------------------------

mamru a jak ci sie uzywa tego proszku, mozesz cos o nim wiecej powiedziec? kilka pran juz robilas. ja jestem bardzo chetna go przetestowac i bede go zamawiac. :D Pozostaje jeszcze pytanie do proszku dodatek antybakteryjny raczej jakis jeszcze chyba potrzebny, czy juz nie?

Jak mi sie spodoba, to moze pojawi sie w moim Sklepiku Internetowym, :ninja: jesli kiedys uda mi sie go otworzyc. :lol:

yetta
13-08-2009, 18:07
ja zrobilam dzis kuracje octowo - sodowa :)


która kuracje zrobiłaś najpierw i z jakimi ilosciami octu i sody?

ja właśnie robię kurację octową z 500 ml octu, nastawiłam pralkę na 90 stopni. :D

Tedi
13-08-2009, 18:40
pojemnik na proszek i płyn brudzi się, bo pralka wodę pompuje przez cały obwód pralki. Woda przechodzi przez rury, przechodzi przez dozownik proszku i tak w koło ...

mamru
13-08-2009, 21:58
Yetto, co do proszku to jestem zadowolona. Pieluszki są doprane, a właściwie były bo dzisiaj skończyło mi się pudełko i pieluchy piorę w persilu + bio-d. Jedno tylko moje spostrzeżenie: pieluszki teraz piorę co trzy dni, i kiedy mam pełną (ale nie przepełnioną) pralkę i dodam te dwie łyżki proszku, włączam też pranie wstępne i na koniec dodatkowe płukanie-kilka razy zdarzyło mi się, że czulam zapach moczu :hide: natomiast jeśli miałam pół pralki wszystko ok. Może powinnam była dosypać jeszcze jedną łyżkę proszku??

Dziewczyny! Odnośnie pralki to jeszcze mi łopatologicznie wytłumaczcie-wlewacie ocet/wsypujecie sodę prosto do bębna, czy przez kieszonkę? No i ja też po każdym praniu wietrzę pralkę-z resztą taka informacja była w instrukcji obsługi.

yetta
13-08-2009, 23:43
ja piore co 2 dni, bo co 3 nie dalabym rady, 2 wiaderka mam zapelnione :D
ocet lalam do kieszonki na proszek.
a co rozumiecie przez wietrzenie pralki? drzwiczki do bebna mam zawsze uchylone. czy wy szufladke tez uchylacie?:)
chce juz ten bambinex wyprobowac. :ninja: czy ktos w warszawie go sprzedaje?:mrgreen:

mamru
13-08-2009, 23:54
w Warszawie na pewno pieluszkarnia :)

yetta
13-08-2009, 23:58
O to chyba wybiore sie w sobote na zakupy. :lol:

mamaduo
14-08-2009, 08:13
dziewczyny,
wysluchalam Waszych rad - i tak - wypralam pieluchy w bardzo malej ilosci proszku z soda, do plukania dalam ocet i nastawilam na dlugi program na 40 stopni z podwojnym plukaniem.
REWELACJA!!!! pieluszki mieciutkie, smierdza sobie swiezym moczykiem po zasikaniu (nawet te z mikrowlokna chociaz smrodek nadal gorszy niz tetry i babmusa). Wydaje mi sie tez, ze pojasnialy.
I co wazniejsze - pralka przestala mi smierdziec. Szykuje sie teraz do oczyszcznia pralki butla octu :mrgreen:


i czekam na rachunek za wode :hide:

Tedi
16-08-2009, 15:11
Ecoballs są sprawdzone. Piorę w nich ok 1 roku - polecam
http://www.greenbabyco.com/acatalog/ecoballs.jpg[/QUOTE]

yetta
16-08-2009, 18:07
mamaduo a powiedz mi ile sody dalas do prania pieluch na samym poczatku? i jaka ilosc dalas?
i ile octu do koncowego plukania? :)
Tedi gdzies czytalam ze eko kule nie nadaja sie do prania pieluszek?;-)

mamaLiwii
17-08-2009, 09:09
kochane mam otulacz bambinex one size,mam wrażenie ze jakos zbyt szybko mi przepuszcza....nie wiem ,czy trzeba go jakoś specjalnie prać??

mamaduo
17-08-2009, 09:36
mamaduo a powiedz mi ile sody dalas do prania pieluch na samym poczatku? i jaka ilosc dalas?
i ile octu do koncowego plukania? :)
Tedi gdzies czytalam ze eko kule nie nadaja sie do prania pieluszek?;-)

Sody dalam pol torebki, a octu pol szklanki. I cztery lyzki proszku.

yetta
17-08-2009, 09:55
Nie mogąc doczekać się na odpowiedź dałam do prania opakowanie 8 g sody. A do ostatniego płukania filiżankę octu. Zobaczymy, bo na razie się płuka. :D

mamaduo
17-08-2009, 12:46
a to chyba tyle samo co ja :) napisz jaki efekt

shilo
22-03-2010, 17:17
Odgrzebuję temat :)
A propos kuracji octowo - sodowych. Jak się to robi z pralką z automatyką wagową? Da rady puścić na pusto, czy jednak trzeba ja czymś zapchać? Macie jakieś doświadczenia w tym względzie?