PDA

Zobacz pełną wersję : Azur- kolejny didkowy len 50%- foty



Agut
25-09-2010, 13:02
są juz foty w sieci :)
http://www.stillen-und-tragen.de/forum/viewtopic.php?f=146&t=117440&start=70
WOW jak dla mnie prezentuje sie suuuper! ponoć wcale nie jest trudny do opanowania :)

tu wygląda cuudnie- fota z SUT

http://i838.photobucket.com/albums/zz309/solarflower10/babywearing/CIMG6160.jpg

pomidore
25-09-2010, 13:34
O wiele lepiej teraz wygląda :) zastanawia mnie tylko jak azur moze być łatwy kiedy moss oporny, ponoć??

Mayka1981
25-09-2010, 13:37
no faktycznie wygląda lepiej, może dlatego że kolory bardziej moje...

Agut
25-09-2010, 13:46
O wiele lepiej teraz wygląda :) zastanawia mnie tylko jak azur moze być łatwy kiedy moss oporny, ponoć??

hmmmm nie wiem :)
noo ale jak widac na focie plecakowej swietnie zamotany! :) noo i o ile dobrze kumam to dziewczyna pisze ze jej sie dobrze wiązało! Tylko wiecie ja niemieckiego ni w ząb :)

Mayka1981
25-09-2010, 13:49
hmmmm nie wiem :)
noo ale jak widac na focie plecakowej swietnie zamotany! :) noo i o ile dobrze kumam to dziewczyna pisze ze jej sie dobrze wiązało! Tylko wiecie ja niemieckiego ni w ząb :)

motała po praniu - i jeszcze wilgotną :)

Edit - a to zdjęcie ostatnie to przed praniem było...

Mag
25-09-2010, 14:50
ja Wam powiem,że mi i przed praniem i po mota się moosa dobrze,jedyne co mi przeszkadza,a jest już ciut miękkawy,to jego szorstkość.
ale mając w pamięci pawie,myślę,że ta szorstkość podniesie jakość wiązań:)

MartaS
25-09-2010, 14:52
dla mnie azur najładniejszy z całej trójki ostatnich 50% lnów didka

monika999
03-10-2010, 09:19
dla mnie azur najładniejszy z całej trójki ostatnich 50% lnów didka

dla mnie tez:)

ponizej fotki- Azur jeszcze przed praniem, sunset juz po:)
http://images46.fotosik.pl/329/7bcc8c75f4be39f0med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images49.fotosik.pl/348/a469ef03d070aefdmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

MartaS
05-10-2010, 16:24
No więc sytuacja z tą chustą ma się następująco:

kupiłam ją jakoś tak tylko tak z ciekawości. Jak przywiozłam do domu, dotknęłam, doszłam do wniosku - co za słomianą makatkę utkał didek ! sztywna, szorstka, no makabra jakaś. pierwsza próba zawiązania plecaka prostego zakończyła się niepowodzeniem. No więc azur poszedł na stragan. Wniosek mój był taki: didek utkał jakąś totalną masakrę, która się do noszenia nie nadaje. Ale chusta wisi na straganie i nikt jej nie chce, zresztą wisi nie jako jedyna z serii 55% lnów. I ja wiem dlaczego - bo zawiązać to graniczy z cudem. Dziś zrobiłam podejście drugie - zawiązałam podwójnego X i prosty plecak zakończony tybetańsko. Oczywiście dociągnąć poprawnie się nie dało, ale dziecko jak przymurowane. Nie ma szansy żeby cokolwiek się wrzynało w ramiona. Jeśli tylko uda się tą szmatkę złamać to będzie to najlepiej nosząca chusta w historii. Faktycznie nadaje się ona tylko dla ambitnych - bo trzeba nad nią popracować. Ja chyba popracuję, bo po pierwsze i tak jej nikt nie chce, a po drugie, po dwóch godzinach noszenia i braku bólu na ramionach w niepoprawnie dociągniętym wiązaniu - zwracam didkowi honor.

aha - niestety gniecie się jak len, ale może po złamaniu będzie lepiej :)

lawendax
05-10-2010, 16:27
Dobrze prawisz Marta :-)

MartaS
05-10-2010, 16:42
aha zapomniałam dodać, że on jest na tyle szorstki, że bałam się co by mi innych chust nie pozaciągał leżąc obok ;)

Biedronka
05-10-2010, 18:02
Marta świetnie to oceniłaś...nosi jak cholera to fakt ale trzeba mieć cierpliwości wór i dziecko współpracujace w łamaniu
mysle że po złamaniu bedzie super

..ale misie bardziej moss podoba ;)

monika999
05-10-2010, 18:27
Marta- o tym samym dzis myslalam jak wiazalam mala w plecak prosty:) jak sie dobrze zawiaze, to dziec siedzi jak przymurowany, moja nawet nie chciala wylazic:) do tego nic sie nie wrzyna w ramiona, mimo ze chusta jest naprawde gruba. zadna z dotychczasowych moich chust tak sie nie zachowywala-jestem w szoku!:) moja po dwoch praniach i ciaglym wiazaniu warkoczy staje sie coraz bardziej miekka i wspolpracujaca, mysle, ze za rok te chusty to beda niezle rarytasy.
no i tylko trzeba troche pracy w to wlozyc:) ja wlasnie na mojej siedze;)
Marta- jesli bardzo chcesz sie jej pozbyc to wystaw na TBW, tam na pewno znajdzie nabywce i to w bardzo dobrej cenie:)

tsumiko
05-10-2010, 18:49
dlatego ja swojego pokoloruje i wysle na testy,w nadziei ze zmieknie:)

MartaS
05-10-2010, 19:27
dlatego ja swojego pokoloruje i wysle na testy,w nadziei ze zmieknie:)

o tym samym pomyślałam, łącznie z tym kolorowaniem. A o jakim kolorze myślisz? Ja bym go w czerwieni chyba wykąpała :)

Takie foty udało mi się dziś zrobić - nie są za rewelacyjne, ale wiecie z dwójką na rękach...

http://lh6.ggpht.com/_BBg4J_b75Tg/TKtXCIEuIzI/AAAAAAAAFjs/hTUPk7eYSHI/s512/IMG_7918.JPG

http://lh5.ggpht.com/_BBg4J_b75Tg/TKtW8qxj1bI/AAAAAAAAFjo/Tquy30PIA6k/s512/IMG_7912.JPG

Biedronka
05-10-2010, 19:31
boszsz...ładny ten moss.....

MartaS
05-10-2010, 19:31
a sprzedajcie proszę jakieś sprawdzone sposoby na łamanie chusty

MartaS
05-10-2010, 19:36
boszsz...ładny ten moss.....

Asiu to nie moss to azur jest :)

tsumiko
05-10-2010, 20:19
Ja chyba walne go na niebiesko-zielono,bo nie wiem czy do twarzy byłoby mu w sliwkach i pomaranczach???

green_naranja
05-10-2010, 20:27
dlatego ja swojego pokoloruje i wysle na testy,w nadziei ze zmieknie:)

Iza, to ja sie pisze do kolejki testowej ! a moze i poza nia, bo nie mam tych 300 postow TAM:D

tsumiko
05-10-2010, 20:32
Jesteś zatem pierwsza na liście,podejrzewam ze nastąpi to w przyszłym tygodniu,jutro chce go zacząć farbowac.

belfe
05-10-2010, 20:43
ja chętnie mogę połamać azurka ;)

green_naranja
05-10-2010, 20:44
Jesteś zatem pierwsza na liście,podejrzewam ze nastąpi to w przyszłym tygodniu,jutro chce go zacząć farbowac.


dzieki serdeczne, juz sie nie moge doczekac:)

MartaS
05-10-2010, 20:55
Ja chyba walne go na niebiesko-zielono,bo nie wiem czy do twarzy byłoby mu w sliwkach i pomaranczach???

ciekawa jestem efaktu farbowania azura :)

asiorek
05-10-2010, 21:15
Ja chyba walne go na niebiesko-zielono
tak sobie właśnie myślałam patrząc na mojego azura, że jakby był ładny to byłby niebiesko-zieloną gradacją:)
Tylko, że ja gradacji zrobić nie potrafię i się boje:(
ale jestem ciekawa efektu Twojej gradacji..

Myślicie,że da się azura tak zafarbować, żeby został kontrast?

lawendax
05-10-2010, 21:19
a sprzedajcie proszę jakieś sprawdzone sposoby na łamanie chusty
Spanie na chuście. Tylko w piżamce co by się nie pohaczyć :-)

MartaS
05-10-2010, 21:22
Spanie na chuście. Tylko w piżamce co by się nie pohaczyć :-)

ale jak spanie na chuście? Pod prześcieradłem mam ją sobie rozłożyć ?

Mój mąż powie, że zwariowałam na stare lata :lol:

marza
05-10-2010, 21:27
Marto, ale Ci dziewczynki urosły :D

łamanie? najlepsze to wiązanie i rozwiązywanie supełków.. i tak po kilka razy dziennie;), zamiast poduszki do spania oraz huśtawka :)

lawendax
05-10-2010, 21:29
ale jak spanie na chuście? Pod prześcieradłem mam ją sobie rozłożyć ?

Mój mąż powie, że zwariowałam na stare lata :lol:
Na prześcieradle na całą długość łóżka rozłożyć :-)

MartaS
05-10-2010, 21:41
oj tak, z dziewczyn są już pannice :)

no to siedzę, plączę supełki, będę spała, ciekawe ile czasu zajmie łamanie azura. A pranie pomaga? WIrowanie może?

demona
05-10-2010, 21:42
Tak pranie, duuuuuzo prania. tak natura złamalam, 10 razy go wyprałam:)

marza
05-10-2010, 21:47
Moniu, u Ciebie zamieszkał któryś z nowych lnów ? :ninja:
Z chęcią bym sobie pomacała :mrgreen:

demona
05-10-2010, 21:48
Mossa mam, przyniose do Czeko, bo Ania chce mi go polamac trochę;)

marza
05-10-2010, 21:52
super :)

MartaS
05-10-2010, 23:01
Tak pranie, duuuuuzo prania. tak natura złamalam, 10 razy go wyprałam:)

monia, a złamany len nie gniecie się tak bardzo ?

IwontaG
06-10-2010, 21:29
Złamany len nie gniecie się bardzo, jest mięciutki i fajny.

A u mnie spotkały się wszystkie trzy grubasy a raczej sztywniaki (nad sunsetem pracuję)
http://images38.fotosik.pl/345/f5053b840bac9437med.jpg (http://www.fotosik.pl)

MartaS
06-10-2010, 21:33
o... fajna ta fotka :) Ania pisała w wątku mossowym, że jej mosik się już mięciutki robi :)) ja nad moim azurkiem nadal intensywnie pracuję :)

rzufik
06-10-2010, 21:34
Złamany len nie gniecie się bardzo, jest mięciutki i fajny.

A u mnie spotkały się wszystkie trzy grubasy a raczej sztywniaki (nad sunsetem pracuję)
http://images38.fotosik.pl/345/f5053b840bac9437med.jpg (http://www.fotosik.pl)
i który Ci się najbardziej podoba przez-muchy-osrany? :)
i widzisz Twoja szmata przyszła, ja nadal czekam :/

IwontaG
06-10-2010, 21:55
Twoja też przyjdzie pewnie jutro.
A który mi się podoba? Trudno powiedzieć, mam nadzieję, że chociaż będą nosić :ninja:

MartaS
07-10-2010, 20:40
tsumiko i co farbowałaś azura?

MonikaK
08-10-2010, 07:38
dziewczyny dużo skrócil Wam się azur w praniu?

monika999
08-10-2010, 07:43
dziewczyny dużo skrócil Wam się azur w praniu?

troche sie skrocil, ale niestety nie mierzylam przed praniem.
po praniu za to jest zwarty i nie ma mowy o zadnych przeswitach:)

moj po 3 praniu, wiazaniu warkoczy i siedzeniu na nim zaczyna sie lamac:) to juz nie jest sztywna blacha z pudelka. juuuuhuuuu:) a jak wam idzie lamanie?

MartaS
08-10-2010, 21:47
właśnie miałam pisać, że mój też się łamie. Jeszcze do idealnej miękkości mu daleko, ale jest duuużo lepiej. Już można poprawnie zawiązać. I faktycznie po kilku praniach jest bardziej zwarty, nie tak bardzo szorstki - i... zaczyna mi się podobać. Nosi nadal jak sam szmatan, śmiem twierdzić, że lepiej od lany.

U mnie intensywnie od wtorku chyba, plecenie warkoczy, spanie na chuście noszenie tylko w azorku, prasuję go z parą kilka razy dziennie. Czytałam, że najlepiej na łamanie chusty robi suszenie jej w suszarce z trampkami gumowymi zawinietymi w jakiś woreczek :) Ale ja suszarki nie posiadam. W poniedziałek mój azorek leci na łamanie w inne ręce :)

MartaS
26-11-2010, 14:14
odgrzebuje temat, bo mój azur wrócił z łamania. jest o niebo lepiej niż było (łamaczka musiała się nad nim mooocno napracować), ale flanelka to nie jest. Komuś się udało go złamać do końca?:ninja:
Bo z moim jest tak: po noszeniu robi się mięciutki i jest ok, ale po wypraniu znów jest twardy...

aginia
17-11-2011, 23:41
Męczę temat pożyczonego azura:D Bardzo mi się podoba, świetnie mi się w nim nosi ale zastanawiam się czy jest to chusta z kategorii całoroczne czy może jak zrobi sie ciepło ( oby jak najszybciej;)) to popłynę:ninja: Oczywiście nie nówie o mega upałach ale o takiej noralnej temperaturze wiosenno/letniej. Nosiłyście wtedy azura/mossa:hmm:

aginia
18-11-2011, 11:59
NIkt nie nosił jak było ciepło :ninja:

aginia
19-11-2011, 16:37
:hey:

aginia
21-11-2011, 23:42
http://www.cosgan.de/images/more/schilder/043.gif
No nie wierzę, że nikt nie próbował nosić azura, mossa wiosną, latem:ninja: Muszę podjąć męską decyzję brać azura czy czekać i szukać lnianego indiacza natura - :help:

matysia
10-02-2012, 11:59
Odgrzewam temat, bo:Franek chory i nosi się non stop. Na plecach w Azurze i jest to absolutnie fenomenalna chusta dla klocków(tu 12 kg) nosze już 2 godz i jest dobrze. Mnie jest wygodnie, trzyma na mur, z węzłem nic kompletnie się nie dzieje. Z pod pupy nie wysunął mu się nawet odrobinę. Nośny niezwykle, a i pofarbować go można

aginia
10-02-2012, 12:27
To ja się pochwalę moim azurem - oczywiście by LIV:mrgreen:

http://images40.fotosik.pl/1350/aa7fd025bcdd4534med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/1359/e368b623bfb18d4bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia Liv, jak dojdę do siebie po chorobie i zacznę wyglądac jak człowiek to cykne zdjęcia w akcji .... cudna jest!!!!

ania
10-02-2012, 12:33
To ja się pochwalę moim azurem - oczywiście by LIV:mrgreen:

http://images40.fotosik.pl/1350/aa7fd025bcdd4534med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/1359/e368b623bfb18d4bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia Liv, jak dojdę do siebie po chorobie i zacznę wyglądac jak człowiek to cykne zdjęcia w akcji .... cudna jest!!!!

Przepiękna :love:
No takie moje kolory ostatnio :mrgreen:

matysia
10-02-2012, 12:38
Mój tez farbnięty przez Liv, drogą skomplikowanych wymian i zakupów od Flippy. Zdjecie z blogu Liv, a Franek siedzi mi na plecach trzecia godzinę i jest nam wygodnie.
http://images47.fotosik.pl/1359/e6a3739896270c54.jpg (http://www.fotosik.pl)

madzi
10-02-2012, 12:46
aginia, jak będziesz sprzedawała - to pamiętaj ja już stoję w kolejce :P

livada
10-02-2012, 15:04
To ja się pochwalę moim azurem - oczywiście by LIV:mrgreen:

http://images40.fotosik.pl/1350/aa7fd025bcdd4534med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/1359/e368b623bfb18d4bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia Liv, jak dojdę do siebie po chorobie i zacznę wyglądac jak człowiek to cykne zdjęcia w akcji .... cudna jest!!!!


Mój tez farbnięty przez Liv, drogą skomplikowanych wymian i zakupów od Flippy. Zdjecie z blogu Liv, a Franek siedzi mi na plecach trzecia godzinę i jest nam wygodnie.
http://images47.fotosik.pl/1359/e6a3739896270c54.jpg (http://www.fotosik.pl)

Oba piękne!:applause: A do kolejki do zielono-niebieskiego też się zapisuję :mrgreen:

mamaLiKa
10-02-2012, 15:13
Przy okazji zdjęć waszych pięknych gradacji, zobaczyłam jak wygląda azur w wersji "saute" i muszę powiedzieć, że przed farbowaniem nigdy bym na niego nie spojrzała, mimo jego nośności.
Za to w obu wersjach by Liv jest cudny :)

matysia
11-02-2012, 14:51
Wyprałam w orzechach i eureka . Jest miękki i stracił na szorstkości. Rewelacja!!!!!!!!!!!!

Kamila
11-02-2012, 16:24
To ja się pochwalę moim azurem - oczywiście by LIV:mrgreen:

http://images40.fotosik.pl/1350/aa7fd025bcdd4534med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/1359/e368b623bfb18d4bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia Liv, jak dojdę do siebie po chorobie i zacznę wyglądac jak człowiek to cykne zdjęcia w akcji .... cudna jest!!!!

Sliczna!!!

Malina
11-02-2012, 19:37
Aginia, czekamy na zdjecia w akcji:)
A azur goly tez jest piekny:thumbs up: No cos w sobie ma;)

chioma
15-02-2012, 02:39
Wyprałam w orzechach i eureka . Jest miękki i stracił na szorstkości. Rewelacja!!!!!!!!!!!!

Mowisz?:ninja: Moj po wypraniu (w proszku) znowu zesztywnial, ledwo warkocz zawiazalam:evil: Ale musze go rozpracowac, MUSZE!!


Dziewczyny, piekne farbowanki:)

chioma
26-04-2012, 15:56
Czy ktoraz z Was suszyla azura w szuszarce bebnowej? Jestem przekonana, ze tego wora nic nie zniszczy, ale wole sie upewnic;)

Ananke
26-04-2012, 16:01
Ja suszylam. Nic mu nie bylo, a jesli juz, to byl bardziej miekki. :-)

chioma
26-04-2012, 16:03
Ja suszylam. Nic mu nie bylo, a jesli juz, to byl bardziej miekki. :-)

Dzieki Ci:mighty: To jutro wrzucam;)

Wiewiórka
31-08-2012, 15:12
odświeżam. jestem posiadaczką farbniętego azura, nosimy od jakiegoś czasu w plecaku. No i kurde bolą mnie plecy nosząc w nim, a w innych ni. Gdzie jest pies pogrzebany? IMO jest złamany, raczej dobrze zawiązany

matysia
31-08-2012, 15:20
odświeżam. jestem posiadaczką farbniętego azura, nosimy od jakiegoś czasu w plecaku. No i kurde bolą mnie plecy nosząc w nim, a w innych ni. Gdzie jest pies pogrzebany? IMO jest złamany, raczej dobrze zawiązany
według mnie nie dość dokładnie dociągasz, u mnie to jest moja chusta do długiego noszenia, nawet 4,5 latka tylko starannie dociagam . Dla mnie azur i rybki karaibskie sa naj nośniejszymi moimi chustami . Spróbuj staranniej dociągnąć.

Wiewiórka
31-08-2012, 15:28
według mnie nie dość dokładnie dociągasz, u mnie to jest moja chusta do długiego noszenia, nawet 4,5 latka tylko starannie dociagam . Dla mnie azur i rybki karaibskie sa naj nośniejszymi moimi chustami . Spróbuj staranniej dociągnąć.
Wydaje mi się, że bardziej dociągnąć nie można, i tak czuję się w nim jak w gorsecie. Z 50%lnu mam jeszcze gold rubina i z nim nie mam żadnych problemów

Wiewiórka
01-09-2012, 10:02
hop hop może jeszcze ktoś ma pomysł?

anasta
01-09-2012, 10:40
odświeżam. jestem posiadaczką farbniętego azura, nosimy od jakiegoś czasu w plecaku. No i kurde bolą mnie plecy nosząc w nim, a w innych ni. Gdzie jest pies pogrzebany? IMO jest złamany, raczej dobrze zawiązany

Miałam mossa, bliźniaka azura, jeżeli chodzi o właściwości nośne, i też nie mogłam w nim nosić na plecach :( Wiązałam na różne sposoby, dociągałam bardziej i mniej (bo niektórzy mówią, żeby nie przesadzać z dociąganiem lnów) i w końcu doszłam do wniosku, że jest to kwestia mojej budowy i osobistych preferencji - wolę chusty bardziej plastyczne, otulające. Z żadną chustą się tak nie namęczyłam, bo strasznie podobała mi się wizualnie (a farbowane to istna rozkosz dla oka), ale i tak nie dałam rady w niej nosić :(

matysia
02-09-2012, 19:55
Mnie się nosi w nim bardzo wygodnie, natomiast w chustach miękkich nie najlepiej. Widać sa co najmniej dwie opcje.

Liv
02-09-2012, 20:01
boszz, kocham nosić w moim mossie, azura też motałam, u mnie te chusty trzymają na mur beton nawet jak są dociągnięte od niechcenia.
w zeszłe wakacje miałam w byle jak zawiązanym mossie śpiącą Zofię blisko 3-letnią, zasuwaliśmy ponad godzinę szybkim marszem do pociągu, nic mnie nie bolało, choć nie nosiłam od co najmniej pół roku.

na pewno nie pomogłam, ale mówiąc szczerze zdziwiona jestem, że w tej chuście może być niewygodnie. może faktycznie jest to kwestia preferencji, budowy ciała, jak anasta pisze? :hmm: nie wiem...

_agata89
24-04-2013, 23:51
Akcja z serii ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie :D gdzie ukrywa się azur aginii :>

suskha
03-01-2015, 20:49
czy ktos go jeszcze ma? szukam :)

qaz
03-01-2015, 21:58
Mam sunset. Ociupine inny, ale moze Cie zainteresuje ;)