Zobacz pełną wersję : Nowy bambus Nati
Na pewno ktoś już ma, strasznie ciekawa jestem pierwszych wrażeń.
dorcik81
27-09-2010, 09:16
ja też:) dziewczyny,przyznać się która ma
No dobra, ja się przyznaję, że mam avocado... Ale za wiele Wam nie napiszę, bo sama jeszcze nie wiem co o nim sądzić :-)
Przyszła w piątek i po wyjęciu z pudełka okazała się taka śliska, sztywna i prawie że ażurkowa pod światło (przynajmniej dla mnie). Byłam troszkę zawiedziona, bo gdzie tu przyrównanie do wełenki? Poszła szybciutko do prania i zrobiła się już fajniejsza, grubsza znacznie, bardziej zbita i nadal nie za miękka... Jeszcze jej nie prasowałam, ani nie nosiłam, bo młoda od paru dni się strasznie przed chustą buntuje i wolę przeczekać fochy. No i bidula leży na kanapie i na razie oko cieszy. Więc ciekawości Waszej nie zaspokoję...
A, i tak jak pisała gdzieś już demona to chusta z tym bambusem ma taką jakby fakturę "dżinsu" zwłaszcza na ciemnych kolorach to widać - ciemna nitka z jasną. Też nie wiem jak to określić dokładnie :-) ale mnie się to bardzo podoba.
To tyle, reszta jak potestujemy ;-)
dorcik81
27-09-2010, 11:56
dzięki wielkie:) czekamy na opinię po testowaniu:) a dodam jeszcze,że avocado bardzo mi się podoba
Nooo, kolor ma jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach :-) taki ani żywy, ani stonowany - w sam raz dla mnie, bo ja to zawsze zieleń be, a tu taki zakup :mrgreen:
Ja mam Amazonię :)
W odniesieniu do bawełnianej LL (jedynej z jaką miałam do tej pory do czynienia) okazała się bardzo miękka i milutka w dotyku (subiektywnie ja odczuwam porównanie do wełenki ;)). Tak jak pisze ania jest troszkę ażurowa (przynajmniej pod światło tak się wydaje, ale mi się to podoba). Bardzo fajnie mi się w niej nosi, a i córa zadowolona. Łatwiej mi się ją dociąga niż LL i ogólnie jestem bardzo zadowolona :)
Słaba ta moja recenzja bom chustonówka, ale szczerze piszę, że chusta super i zachwycam się nią codziennie ;)
też jestem ciekawa tego bambusiku :)
charlie wrzuć jakieś zdjęcia w akcji :ninja:
dorcik81
28-09-2010, 09:28
ażurowa tzn,że nie ma takiego zwartego splotu jak LL?
Taka "ażurowa" jest przed praniem. W praniu się troszkę "zbiega", Natalia mówiła że jakieś 40 cm (dlatego dłuższe tną), i robi się bardziej chustowa ;-)
Ciężko to tak naprawdę opisać, trzeba zobaczyć po prostu.
Hejka,
Spodziewałam się znacznie grubszej i ciemiężnej szmaty. A tu przyszła taka przezroczysta cienizna. ;-) Natomiast sztywną bym jej w żadnym wypadku nie nazwała. O nie.
Na razie uprana suszy się i czeka na żelazo i próby.
Tylko czy ta moja córa zbuntowana będzie współpracować? Heheheheh. Może dzisiaj wieczorkiem fotki w akcji wlepię. ;-) Jak mi ktoś zrobi buheuehue. ;-)
Kupiłam krotka na próbę. Spodobała mi się i czekam na 4,6m. Wybaczcie brak foty w akcji, ale krócizna idzie na sprzedaz, więc nie chcę jej ekspolatować;)
http://lh3.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/TJ-onqFhVTI/AAAAAAAAAuk/LARFhaO_NTw/s800/DSC06634.JPG
Hejka,
Spodziewałam się znacznie grubszej i ciemiężnej szmaty. A tu przyszła taka przezroczysta cienizna. ;-) Natomiast sztywną bym jej w żadnym wypadku nie nazwała. O nie.
Na razie uprana suszy się i czeka na żelazo i próby.
Tylko czy ta moja córa zbuntowana będzie współpracować? Heheheheh. Może dzisiaj wieczorkiem fotki w akcji wlepię. ;-) Jak mi ktoś zrobi buheuehue. ;-)
Co do oczekiwań, miałam to samo :-) Ale Natalia twierdzi, że avocado wcale do najcieńszych nie należy, a raczej do tych średnich chust - polemizowac nie będę, bo za wiele w łapkach nie miałam, choć grecja i neobulle rozpieściły mnie swoją grubością :-)
A moja chusta sztywna, bo wodę mam ostatnio twardą jak... nie powiem co ;-)
To sie zdziwiłam, bo moja amazonia raczej gruba jest hmmm
Widać pojęcie grubości jest względne, bo każda z nas do czegoś innego odnosi. DLa mnie to o na jest jak moje indio bawełniane na cienkość, rosalinda i storczyk pasiak grubsze są i masywniejsze od avocado. ;-)
No i dwie foty "prawie" w akcji beuheuehueheu.
http://images45.fotosik.pl/347/c09ca7c3742ae144med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/342/2f9151e729ce550bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
Kupiłam krotka na próbę. Spodobała mi się i czekam na 4,6m. Wybaczcie brak foty w akcji, ale krócizna idzie na sprzedaz, więc nie chcę jej ekspolatować;)
http://lh3.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/TJ-onqFhVTI/AAAAAAAAAuk/LARFhaO_NTw/s800/DSC06634.JPG
chcialabym zobaczyc na zywca zanim sprzedasz - mozna?
Można:) Napisz mi jak Ci pasuje
ovejablanca
28-09-2010, 13:41
śliczna :) i choć zielony to nie mój kolor bardzo mi się podoba! czekam na opinie jak się nosi :-)
Nosi jak złoto! Dzis pierwszy raz od wielu miesięcy usypialiśmy się w chuście:)
http://lh6.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/TKOZrbHFmyI/AAAAAAAAAv4/wi94p14jxjE/s720/DSC06659.JPG
erithacus
29-09-2010, 22:35
Ja od dziś mam swoją własną :) Po waszych opiniach trochę bałam się tego, co wyciągnę z pudełka, ale zupełnie niepotrzebnie.
W dotyku wydała mi się ciut szorstka i sztywna, ale po chwili wrażenie znikło. Nie jest szorstka, ale czepliwa, a to według mnie bardzo duży atut. Sztywna też nie jest, zwłaszcza po wypraniu, bo dziś zdążyłam ją już ponosić, wyprać i prawie wysuszyć ;) Podoba mi się w niej ten meszek, takie wystające włoski, niby jak w wełnie, ale jednak zupełnie inne.
To prawda, że jest "ażurowa", ale żadne nitki się nie przesuwają, chusta jest taka mocna przy tym. I fajnie cieniutka. Choć ja nie lubię cienkich chust, to ta jest super, nie wrzyna się, dobrze pracuje i robi mały węzełek. :)
Mam Avocado, choć ten kolor zupełnie mi awokado nie przypomina ;) Patrzę na nią i widzę po prostu trawę bambusową ;)
Chciałam jeszcze zapytać inne posiadaczki - czy w Waszych też widać w materiale takie malutkie ciemne kropeczki, podobne jak w bawełnie organicznej?
Moja amazonia ani jedna ani druga kropeczek nie ma
Chciałam jeszcze zapytać inne posiadaczki - czy w Waszych też widać w materiale takie malutkie ciemne kropeczki, podobne jak w bawełnie organicznej?
Dokładnie :-) W mojej avocado też są takie drobinki na jasnych paskach - wygląda to jak takie drobne kawałeczki włókien ze skorupy orzecha kokosowego ( takie miałam pierwsze skojarzenie :-)) Takie jakby wiórki drewnopodobne, nie wiem zupełnie jak to określić... Ale przez to chusta ma swój niepowtarzalny urok moim zdaniem.
demona piękna ta amazonia i chyba nawet bardziej podoba mi się w wydaniu bambusowym niż moje avocado :hide:
dorcik81
30-09-2010, 18:50
no i coraz większego smaka nabieram na avocado:) jeszcze tylko w lotka wygram albo na becikowe poczekam:)
No to my dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy, 4-godzinny (!) spacer z naszym avocado i powiem tylko jedno: SUPER :mrgreen:
A na dodatek pierwszy raz w plecaku :mrgreen:
http://images45.fotosik.pl/349/85c523f04d35d65emed.jpg
erithacus
03-10-2010, 22:17
Dokładnie :-) W mojej avocado też są takie drobinki na jasnych paskach - wygląda to jak takie drobne kawałeczki włókien ze skorupy orzecha kokosowego ( takie miałam pierwsze skojarzenie :-)) Takie jakby wiórki drewnopodobne, nie wiem zupełnie jak to określić... Ale przez to chusta ma swój niepowtarzalny urok moim zdaniem.
Tak, tylko, że ja wydrapuję te drobinki. Jakoś to silniejsze ode mnie. Mam nadzieje, że nie przetrę chusty na wylot :lol:
Tak, tylko, że ja wydrapuję te drobinki. Jakoś to silniejsze ode mnie. Mam nadzieje, że nie przetrę chusty na wylot :lol:
a miałas kiedy jedwabia indio natur didkowego?????tobys sie naskubała!!!!
Ciekawa bardzo ta chusta :) Choć kolory nie bardzo "moje" - jedną zieloność w domu już mam :)
Super zdjęcia dziewczyny!
Po wyjęciu z pudełka jak dla mnie cienki, miękki, chropowaty, z cudownym meszkiem podobnym do wełny. Mój miał trochę czarnych kropek ale one są takie wykruszające się. Po praniu chusta zrobiła się grubsza (podobnie jak japan), bardziej zbita (ale nie tak jak japan), zbiegła się ale nie wiem ile bo nie zmierzyłam przed praniem. W porównaniu z wełną: równie świetnie nosi (jak nie lepiej), nie śmierdzi jak jest mokra, nie gryzie, mnie się (jak 100% bawełna), jest leciutka i mięciutka jak flanela. Dla mnie to ideał chusty.
Dla mnie ta chusta to rewelacja!!!! Znów noszę z przodu hehe
http://lh6.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/TKOZrbHFmyI/AAAAAAAAAv4/wi94p14jxjE/s720/DSC06659.JPG
To taki stary wątek, a ja go nie znalazłam rozważając; kupić avocado czy nie kupić...:duh:...
Na szczęście kupiłam:high:!
Cudowne dociąganie, wspaniałe noszenie, nawet na wielogodzinnym spacerze :D.
A tak, nawiasem mówiąc, muszę jakieś fotki wreszcie wkleić z tych naszych noszeń...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.