PDA

Zobacz pełną wersję : plecak w Krakowie



Winoroslinka
23-09-2010, 00:53
Noszę i nosze ale na plecy sama nie wrzucę :( Boję się panicznie ze mi mała moja spadnie (mój mąż jeszcze bardziej wiec mi w tym nie pomoże) Czy któraś Mama, wprawna w plecakach mogłaby sie w jakiś weekend ze mną spotkać? Albo u mnie albo w wyznaczonym miejscu :) Serwuję kawę, ciacho i pogawędkę - uprzedam ze mąż historyk, potrafi zanudzić... (tak mnie zakrecil tymi opowieściami na I randce ze na slub sie zgodziłam...)

Jasnie Pani :)
25-09-2010, 22:06
jak jestes mobilna i Myslenice ogarniasz to nie ma sprawy :)

Winoroslinka
27-09-2010, 09:32
Jasnie Pani po pierwsze to piekna buzia w avatarze :) Myslenice ogarniam ale po dojazdach po dwie godz. w jedna strone do pracy w weekend mówie pass wszelkim dłuższym wyprawom :( Moze uda mi sie umówić z Sol bo juz nawet ten Prokocim przy Myslenicach jest bliższy :)

dagape
27-09-2010, 09:45
Hej, tu znajoma z Listopadówek :-)
jakbyś miała ochotę na spacer po Wadowicach i na kremówkę i kawę, to zapraszam do nas :-) Ja na plecy wrzucam od czerwca, motać umiem tylko plecak prosty.
Codziennie jestem też w Krakowie, bo tu pracuję i studiuję. W weekend natomiast odpoczywamy na przedmieściach Krakowa :-) Jakbyś miała czas w tygodniu, mogłabym przyjechać do Ciebie koło 17 (w zależności od tego, gdzie mieszkasz).

Winoroslinka
28-09-2010, 13:11
Hej, tu znajoma z Listopadówek :-)
jakbyś miała ochotę na spacer po Wadowicach i na kremówkę i kawę, to zapraszam do nas :-) Ja na plecy wrzucam od czerwca, motać umiem tylko plecak prosty.
Codziennie jestem też w Krakowie, bo tu pracuję i studiuję. W weekend natomiast odpoczywamy na przedmieściach Krakowa :-) Jakbyś miała czas w tygodniu, mogłabym przyjechać do Ciebie koło 17 (w zależności od tego, gdzie mieszkasz).

na "naszym" forum znowu były czystki, wejśc juz nie mogę :) A czy Ty wiesz ze te kremówki z Krakowa dowożą? :)
Ja w tyg. jestem kompletnie niedostepna, bo wyjezdzam o 7 wracam po 18 i zaraz kapiel i te sprawy :( ale bardzo Ci dziekuje za propozycje

dagape
30-09-2010, 21:32
dziwne, ja sie nie udzielam często, ostatnio nawet zapomniałam podczytywać, a mam dostęp :-)
a kremówki, to zależy które, nie wszystkie są z Krakowa. Aczkolwiek ja tak czy tak nie jestem dobrą osobą, do przekonywania do kremówek, bo ich nie lubię :-)