Zobacz pełną wersję : kolejna szyje samoróbki...?
pajęczyna
22-09-2010, 12:13
Mnożą się jak grzyby po deszczu... Dziś na all znalazłam kolejną panią produkującą chusty tkane. Wyróżnia ją materiał, który ma inny nadruk niż ulubione przez aimelle i inne panie paseczki - tu znajdziemy wzór kwiatowy.
http://allegro.pl/chusta-tkana-wiazana-5m-unikalny-wzor-kwiatowy-i1234025878.html
Ile jeszcze tego badziewia pojawi się na allegro i będzie skutecznie zniechęcać do prawdziwych chust...?
A jakby kto pytał - na razie produkować nie będę. Znalazł się inny sposób zarabiania pieniędzy bez konieczności inwestowania kilkudziesięciu tysięcy... Tak więc może kiedyś, ale jeszcze nie dziś... :)
ta pani już się ogłaszała, chyba jakoś wiosną...
i też taka smutna na zdjęciach jak kiedyś Almelle (choinka, ja nie umiem smutna w chuście być, no! Ten wtulony mój Domiś to mi taką uciechę ciągle daje, że hej!)
i to z Poznania....
matko...
coś może przedsięwezmę w tej sprawie.
I podaje linka do chustomanii, to się w głowie nie mieści!
a gdzie to jest tkane(w sensie z prawdziwego zdarzenia) przepraszam bardzo :P bo ja tam widzę zwykłą bawełnę..bluzki mam lepszej jakości :P
a ja się tak zastawiam..skor o zabierają się te dziewczyny za szycie tych chust"na każdą kieszeń" to czy one w ogóle mają jakieś pojęcie o tym wiązaniu w sensie czy wczęnsiej używały chust,typu hopp,nati,didki i cała reszta? czy tak po prostu podłapały temat i szyją bo coś z tego będzie? :P
sama nie wiem... myślę, że tematu liznęły, zauważyły, że chusty robią się coraz bardziej popularne, a że firmówki kosztują ile kosztują, to proponują tańszą wersję. Swoją drogą, uważam, że świadomie sprzedają byle co, nie po to, żeby zachęcić do noszenia (nosiłam w samoróbce i wiem coś na temat komfortu), ale żeby zarobić :(
no to zadziałałam ;) zobaczymy, z jakim skutkiem
sama nie wiem... myślę, że tematu liznęły, zauważyły, że chusty robią się coraz bardziej popularne, a że firmówki kosztują ile kosztują, to proponują tańszą wersję. Swoją drogą, uważam, że świadomie sprzedają byle co, nie po to, żeby zachęcić do noszenia (nosiłam w samoróbce i wiem coś na temat komfortu), ale żeby zarobić :(
fakt. miałam okazję motać kilka dziewczyn w samoróbkach - one serio chciały nosić swoje dzieci, ale zbyt dużo o chustach nie wiedziały. kupiły na allegro bawełnę opisaną jako chusta tkana i zakłopotane tłumaczyły mi, że ten, kto im te samoróbki sprzedał, zapewniał, że to skośnokrzyżowo tkana chusta. jak dotknęły storcza i girasola, powiedziały, że już rozumieją, czemu tych swoich chust nie mogą dobrze zawiązać.
fakt. miałam okazję motać kilka dziewczyn w samoróbkach - one serio chciały nosić swoje dzieci, ale zbyt dużo o chustach nie wiedziały. kupiły na allegro bawełnę opisaną jako chusta tkana i zakłopotane tłumaczyły mi, że ten, kto im te samoróbki sprzedał, zapewniał, że to skośnokrzyżowo tkana chusta. jak dotknęły storcza i girasola, powiedziały, że już rozumieją, czemu tych swoich chust nie mogą dobrze zawiązać.
Bardzo przykre jest to, że na dobru dzieci też ludzie chcą zarabiać - byle zarabiać...
Kilerek_81
22-09-2010, 14:17
fakt. miałam okazję motać kilka dziewczyn w samoróbkach - one serio chciały nosić swoje dzieci, ale zbyt dużo o chustach nie wiedziały. kupiły na allegro bawełnę opisaną jako chusta tkana i zakłopotane tłumaczyły mi, że ten, kto im te samoróbki sprzedał, zapewniał, że to skośnokrzyżowo tkana chusta. jak dotknęły storcza i girasola, powiedziały, że już rozumieją, czemu tych swoich chust nie mogą dobrze zawiązać.
coś o tym wiem, też się skusiłam początkowo na samoróbkę, ale po dotknięciu firmówki od razu wiedziałam jaka jest różnica. Z drugiej strony, że jak się człowiek dopiero zaczyna w temacie rozeznawać to szuka czegoś tańszego i myśli, że trafił na okazję. A to niestety nie okazja a zwykła ściema.
o matuchno! mam poszewki na jaśki z tego materiału! kupione w IKEA :P
żeby to była zwykła bawełna pościelowa jak te popularne na allegro paseczki to pół biedy.
Ten materiał jest plamoodporny taki sztywny, śliski z wierzchu ni cholery nie wyobrażam sobie tego zamotać i opodociągać :roll:
Anntenka
22-09-2010, 17:59
hahahahhaaaa haaaaaahaaaaaaaaahaaaaaaaaaa
bawełna miła w dotyku to może i jest
to jest bawełna z ikei
taka sama czeka u mnie w szafie na zamontowanie na panelu MT wykrojona w jakiś fikuśny wzór
w życiu nie dałabym rady zawiązać w tym dziecko i czuć się wygodnie i żeby dziecku też wygodnie było
ale jazda
nie sądziłam że można takiego gniota ukulać
no nie dowierzam
ech
i smutno mi ludzie się na tym przejadą i zrażą do chust :(
:omg::omg::omg:
Dramat. Przecież widac, że nijak tego dociagnąć nie można.
I jeszcze ktoś to kupił:duh::duh::duh:
no to z tą ikeą pojechała :D
no żesz nie można innych jakoś ustrzec przed nią no...
no żesz nie można innych jakoś ustrzec przed nią no...
Zawsze można kupić parę takich i potem odpowiedni komentarz wystawić ;)
nie wszyscy komentarze czytają..ale mój mąż mi właśnie powiedział,ze można zgłosić do allegro,że sprzedaje niebezpieczny produkt.
no bo nie powiecie ,że "chusta" z materiału z ikei ma gwarancję i atesty kurde.
nie wszyscy komentarze czytają..ale mój mąż mi właśnie powiedział,ze można zgłosić do allegro,że sprzedaje niebezpieczny produkt.
Można zgłosić narusznie zasad: http://allegro.pl/report_item.php?item_id=1234025878&item_name=Q2h1c3RhIHRrYW5hIHdpxIV6YW5hIDVtIHVuaWth bG55IHd6w7NyIGt3aWF0b3d5&seller_id=5980218
zgłoś narusznie dotyczące opisu, a potem manipulacja słowami kluczowymi (bo chusta tkana to słowo klucz, co nie?)
Po przeczytaniu kilku pierwszych postów chciałam napisać "ej dziewczyny, nie demonizujcie samoróbek, bo aż tak denne to one nie są, zamotać się dadzą" itp., ale jak doczytałam, co to za materiał, to :lool: i :roll: na raz
Szkoda, że niektórzy szukają tylko okazji do jakiegokolwiek zarobku, bez oglądania się na cokolwiek - a w tym wypadku nie chodzi o jakiś gadżet dla dorosłych, ale o produkt dla małych dzieci, czasem nawet noworodków... Nie rozumiem takiego podejścia, serio
zgłosiłam do allegro,tylko szkoda tego dzieciaka,krótego rodzice kupili u niej ten badziew. ;/
zgłosiłam do allegro,tylko szkoda tego dzieciaka,krótego rodzice kupili u niej ten badziew. ;/
ciekawe czy zareagują...
a jakby tak więcej osób zgłosiło? może byłoby to skuteczne, że nie piszą prawdy itd, :ninja:
Szukając chusty się zastanawiałam czemu one takie drogie, na szczęście nie widziałam tych "tkanych" na allegro, tylko w sklepach dla maluchów. Wiec kiedy byłam nieoświecona, to być może taką bym kupiła... A tak skończyło się na elastycznej od "pentelki", którą zawiązałam kilka razy.
Na szczęście w porę spotkałam forumkę, która mi poradziła wejść na forum i mi się wszystko rozjaśniło.:lol:
Gajgo napisz koniecznie czy/co Ci Allegro odpisało, jakby co to też mężowi każę zgłosić niebezpieczny przedmiot :)
klusiecka
22-09-2010, 21:08
Niestety, ale to efekt uboczny rosnacej popularnosci chust. wszedzie na forach czesto powtarzajaca sie odpowiedzia jest :: kup chuste. Rodzice maja przed soba mnóstwo wydatków skusza sie na "chustę" tansza bo przeciez nie wiadomo czy beda w niej nosic. a poza tym pewnie są przekonani, że sie placi za metkę. Niestety ale, nie kazdy rozumie ze nie placimy wysokiej ceny za metke ale za jakosc, wygodę i bezpieczeństwo.
A wmawianie głupot o splocie skosnokrzyzowym jest po prosty chamstwem ( bo tyle rodzic wie ma byc skosnokrzyzowa wiec taka kupuje)
napisalam do niej wiadomosc z pytaniem wlasnie o splot tejze tkaniny i jej certyfikat dostosowania dla dziecka...
i o sam certyfikat i gwarancje chusty...zobaczymy czy i co odpisze...
Napisałam do dziewczyny maila z pytaniem, czy miała doświadczenie z innymi chustami. Odpisała, ze nie, tylko w swoich nosiła. Napisałam na to, ze zapraszam ją na spotkanie i konfrontację z chustą z materiału specjalnie do noszenia przystosowanym + poinformowałam grzecznie, ze wprowadza rodziców w błąd i co gorsza naraża ich i ich dzieci na konsekwencje, bo w tych jej "chustach" na pewno nie da się nosić zdrowo i bezpiecznie. A że kobita z POznania, to okazji do spotkania ma mnóstwo ;)
No generalnie mam nadzieję, ze się da namówić, bo ona po prostu o chustach wie tyle, co nic...
Anntenka
22-09-2010, 22:35
tak chciałam jeszcze tylko dodać:
Czy wy widzicie jak zawiązana jest kieszonka na tych fotkach z aukcji?
Widzicie ten fałd niedociągnięty przy karczku dziecka?
:omg:
padłam
pajęczyna
23-09-2010, 07:32
Anntenka, to nie fałd, to wielki kawał odstającego deskowatego materiału z którym nic się nie dało zrobić, tylko zamaskować....
http://lh4.ggpht.com/_DkGl3f7Pr9U/TJrm55lS-4I/AAAAAAAAEcc/Wgf9bnMmOZA/s512/f_ex5nh8m_5f7f1dc.jpg
Normalnie można by było zrobić z tego karczek, zawinąć, pozakładać, ale przy takim materiale.....
A dlaczego jesteście aż tak przeciwne samoróbkom? Wiele dziewczyn odrzuca w chustach ich cena. Wiem, ze przecież więcej wydaje się na wózek, ale jeśli ktoś nie wie, czy nauczy się wiązać i czy będzie mu to odpowiadało, to ma prawo do wypróbowania tańszej samoróbki, a jeśli się sprawdzi, to potem kupi firmową. Na początku (tj. od urodzenia Oli) miałam Nati lagunę i lnianą samoróbkę, w której nosiłam na zmianę. Dawało się ją użytkować aż mała osiągnęła 8 kg, sprawdzała się świetnie w czasie upałów.
ALE: kupując samoróbkę wiedziałam, że nie jest chustą skośnokrzyżową i nie będzie miała tych samych właściwości. Sprzedająca bardzo jasno napisała, z czego chusta jest wykonana. Sugerowanie na aukcjach, że bawełna z IKEI ma splot skośnokrzyżowy to oszustwo.
w wątku jest jasno napisane dlaczego jesteśmy aż tak przeciwne..... ten materiał jest wyjątkowow nienadający się na chustę. Nie jest to zwykłe miękkie bawełniane płótno... to sztywny materiał. Dobry na plamoodporny obrus a nie na chustę. Tego po prostu NIE DA SIĘ dociągnąć.
Fakt, materiał wyjątkowo źle dobrany :/ Nie chciałbym nosić w czymś takim.
Ale nie widzę, żeby gdzieś było napisane, że to splot skośnokrzyżowy.
To jest chusta tkana, więc nie widzę manipulacji słowami kluczowymi.
Nie mogę.drugą też ktoś kupił :duh:
więc allegro już nic nie zrobi.
Faktycznie nie nic o splocie skośnokrzyżowym,co nie zmienia faktu,że tego chustą nie powinno się nazywać a dziewczynę uświadomić,żeby nie zrobiła nawet nieumyślnie komuś krzywdy.
A dlaczego jesteście aż tak przeciwne samoróbkom? Wiele dziewczyn odrzuca w chustach ich cena. Wiem, ze przecież więcej wydaje się na wózek, ale jeśli ktoś nie wie, czy nauczy się wiązać i czy będzie mu to odpowiadało, to ma prawo do wypróbowania tańszej samoróbki, a jeśli się sprawdzi, to potem kupi firmową. Na początku (tj. od urodzenia Oli) miałam Nati lagunę i lnianą samoróbkę, w której nosiłam na zmianę. Dawało się ją użytkować aż mała osiągnęła 8 kg, sprawdzała się świetnie w czasie upałów.
ALE: kupując samoróbkę wiedziałam, że nie jest chustą skośnokrzyżową i nie będzie miała tych samych właściwości. Sprzedająca bardzo jasno napisała, z czego chusta jest wykonana. Sugerowanie na aukcjach, że bawełna z IKEI ma splot skośnokrzyżowy to oszustwo.
To co pogrubiłam to samo sedno - dopóki ktoś nie oszukuje, że to idealny materiał do noszenia dzieci, jest OK. Ja nie demonizuję samoróbek, sama sobie swoją zrobiłam na próbę, z prześcieradła grubego lnianego :) Zobaczyłam z czym to się je, jak działa - i kupiłam skośnokrzyżową później. A na zmianę miałam 5-metrowy kawała bawełny satynowanej (z jednej strony śliskie, z drugiej flanelkowate), dostałam od babci, szerokość miało 70 cm - idealne na chustę zastępczą. I od zawsze powtarzam zainteresowanym, że nieważne, w czym się nosi, ważne, żeby dobrze dociągnąć (ithilhin miała ten tekst w swojej stopce i bardzo mi zapadł w pamięć :)) - ale uświadamiam, że różnica w komforcie noszenia jest bardzo odczuwalna, ot i wszystko. I myślę, że większość forumek ma właśnie takie podejście do tematu - samoróbka jest ok, ale oszukiwanie klientów i wciskanie im chłamu jako pełnowartościowego wyrobu jest poza wszelkim komentarzem. A zalinkowana aukcja to właśnie takie wstrętne żerowanie na niewiedzy niedoświadczonych :(
Poza tym używane pasiaki Nati na allegro wcale nie są w wygórowanej cenie, ale widać panuje przekonanie, że nowe = lepsze, w sensie chodzi mi o chusty.
Ale też się często zastanawiałam czemu ludzie zaczynają coś, na czym się nie znają, ja zanim kupiłam chustę poszukałam w Internecie opinii itp.
Myślę, że większość z tych rodziców jednak umie się nim posługiwać.
Mama Ania
23-09-2010, 19:46
żeby to była zwykła bawełna pościelowa jak te popularne na allegro paseczki to pół biedy.
ja niestety sie nacielam na te paseczki.... ale potem kupilam nati i jest ok.
Meto, ale to, co pogrubiłaś, to nie jest prawda - przynajmniej w tej aukcji nie było napisane, że to jest chusta skośnokrzyżowa, tylko tkana, a to przecież prawda - dzianina to nie jest.
Masz rację,ale powiedz zamotałaś byś w to swoje dziecko?albo chciałabyś nie mając świadomości co to jest chusta tkana a chusta tkana skośnokrzyżowo kupić to?nie czułabyś się choć trochę oszukana?
Meto, ale to, co pogrubiłaś, to nie jest prawda - przynajmniej w tej aukcji nie było napisane, że to jest chusta skośnokrzyżowa, tylko tkana, a to przecież prawda - dzianina to nie jest.
:duh: No tak, bo na szybko pisałam i nie do końca sprecyzowałam. Głownie chodzi mi o to, że (niezależnie od splotu) ktoś zachwala materiał nie nadający się na chustę jako nie tylko ładny, ale jeszcze do tego super dociągający się i w ogóle - nieważne, czy użył określenia "tkana" czy "skośnokrzyżowa"
(czy ja w ogóle z sensem piszę? bo mi myślenie coś idzie skokami dziś)
:duh: No tak, bo na szybko pisałam i nie do końca sprecyzowałam. Głownie chodzi mi o to, że (niezależnie od splotu) ktoś zachwala materiał nie nadający się na chustę jako nie tylko ładny, ale jeszcze do tego super dociągający się i w ogóle - nieważne, czy użył określenia "tkana" czy "skośnokrzyżowa"
(czy ja w ogóle z sensem piszę? bo mi myślenie coś idzie skokami dziś)
A to tak, widać że się nie nadaje po tym fałdzie :(
Meta, a ty masz prawo myśleć skokowo w Twoim stanie :D
Gajgo, juz pisałam, że bym nie zamotała. Chodziło mi o to, żeby kobity tak całkiem nie odsądzać od czci i wiary, tylko troszeczkę ;)
klusiecka
23-09-2010, 20:23
Poza tym używane pasiaki Nati na allegro wcale nie są w wygórowanej cenie, ale widać panuje przekonanie, że nowe = lepsze, w sensie chodzi mi o chusty.
Ale też się często zastanawiałam czemu ludzie zaczynają coś, na czym się nie znają, ja zanim kupiłam chustę poszukałam w Internecie opinii itp.
Myślę, że większość z tych rodziców jednak umie się nim posługiwać.
Ludzie zaczynają coś czego nie znaja właśnie po to, żeby poznać.
Nowe zazwyczaj JEST lepsze od uzywanego, chust się nie zawsze tyczy
chusty SA drogie.
Ja też szukałąm opini w necie, ale po pierwszym wejsciu na forum uciekłąm, bo tu jakieś nawiedzone siedza ;)
Sama się prawie zdecydowłam na samoróbke z allegro, na szczescie zmieniłam zdanie i kupiłam "Firmówkę"
a moja pierwsza używana była,za grosze ją dorwałam na allegro w stanie świetnym..
a do tanich samoróbek miałam od początku wątpliwości,bo jak coś jest za tanie to też nie za bardzo mnie przekonuje.
Madzia :)
23-09-2010, 21:16
Ja zaczynając przygodę z chustą, wiedziałam że szukam używanej bo jest już "miękka" i łatwiej się w nią mota na początku - informacje znalazłam oczywiście w necie.
Nie wiedziałm czy nam to podpasuje ale wiedziałam że lepiej kupić firmówkę używaną niż samoróbkę - bo będę nosiła w niej swoje maleństwo.
Kasa- fakt wydałam więcej niż na samoróbkę ale mam pewność, że jest dla malucha bezpieczna :)
się wetnę, bo to może ja narobiłam z tą skośnokrzyżową - to doprecyzuję. nie pisałam o TEJ podlinkowanej aukcji. spotkałam dziewczynę, która kupiła samoróbkę na all, bo kasy nie miała, a nosić chciała. samoróbka była na aukcji opisana jako chusta tkana, a laska z korespondencji ze sprzedającą się dowiedziała, że to chusta bawełniana tkana skośnokrzyżowo. uwierzyła i kupiła. i nie wiedziała, czemu jej się ta chusta tak fatalnie wiąże, czemu nie trzyma. przyszła, żeby jej pokazać, jak zamotać, no to próbowałam mimo wszystko. pomyślałam, taka sztywna ta cholera, może trzeba ją wyprać, wyprasować. Okazało się, że dziewczyna prała kilka razy. A to naprawdę było gorsze od prześcieradła, bo prześcieradło da się jakoś kształtować. A ta chusta to decha była. no i o tym mowa.
ja niestety sie nacielam na te paseczki.... ale potem kupilam nati i jest ok.
O to to... U mnie to samo :(
a moja pierwsza używana była,za grosze ją dorwałam na allegro w stanie świetnym..
a do tanich samoróbek miałam od początku wątpliwości,bo jak coś jest za tanie to też nie za bardzo mnie przekonuje.
Nie chodzi o podejrzliwość a o poszukiwanie źródła informacji.Wiele osób niestety uważa cenę za podstawowe kryterium- jedni drogie to dobre, drudzy za drogie- naciągactwo. A czasami poprostu wystarczy poczytać:)
a ja tam paseczki kupiłam świadomie i celowo - do dziś ich używam na przykład do przychodni, gdy wiem, że mi się po syfach wyszarga i nie żal mi jej wrzucić do pralki na gotowanie. BTW: wytrzymuje :D a jedwabiu bym na pewno nie zagotowała :D
ja mam GypsyMama kupiona tutaj na bazarku i nie jest to chusta skośno-krzyżowa z tego co wiem Elaroo też nie ,poprawcie mnie jeśli się mylę ;). W lato sprawdzała się świetnie, bo cieniutka, co prawda dla mniejszych dzieci i łatwiej mi się dociąga skośno, ale nie demonizowałabym tych samoróbek jeżeli nie jest napisane, że skośno-krzyżowa. Nawet tu na forum są podane awaryjne wiązania choćby w ręcznik :) Nie przesadzajcie z tym "fanatyzmem" :D Bez obrazy...
czuppi a macałaś kiedyś ten materiał, o którego wątek tyczy? zaręczam, że dużo łatwiej byłoby zamotać ręcznik niż toto ;)
rhodiana
01-10-2010, 14:19
A ona tam nie ma zamotanego dziecka tylko chyba jakąś lalkę???!!! Może to chusta do noszenia zabawek :p
roneczka
01-10-2010, 14:45
ale mój mąż mi właśnie powiedział,ze można zgłosić do allegro,że sprzedaje niebezpieczny produkt.
Bardziej niebezpieczny niż wisidełka i torby na dzieci? Te rzekomo z atestami.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.