PDA

Zobacz pełną wersję : Uczulenie na wełnĂŞ :(



jujama
06-08-2008, 14:34
Dawno mnie tu nie było, ale duuużooo się działo.
Mały przez pierwsze dwa miesiące życia cierpiał na kolki i skórne problemy. Ja nie jadłam już prawie nic, a nie widziałam poprawy. Raz lepiej raz gorzej. W końcu udaliśmy się z nim na biorezonans. Choć nie wierzę z reguły w takie czary mary, to jednak tonący brzytwy się chwyta dałam się mężowi namówić. Bo diagnozy pediatrów mnie nie satysfakcjonowały: AZS i poczekamy, kontynuować dietę bezmleczną itd.
No i wyszło mu, że jest uczulony na pszenicę, łososia, wełnę owczą i kokos. Nie cieszyłam się od razu, bo niedowierzałam, ale od miesiące nie ma kontaktu z żadną z tych substancji i jest o niebo lepiej. Wreszcie może sobie spokojnie pospać, nic go nie swędzi, brzuszek nie boli.
Moja dieta jest o wiele bogatsza niż była. Uważam tylko na pszenicę i nie przesadzam z nabiałem. Wymieniliśmy materacyk w łóżeczku na zwykłą piankę, wszystkie wełniane akcesoria do EC poszły w odstawkę (myślę, że je odsprzedam, bo boję się ryzykować ponownej próby), nie mogę też stosować mydła odplamiającego w kostce, bo zawiera kokos - swoją drogą uczulało też mojego męża - miał podrażnione i suche dłonie.
No ale wreszcie na spokojnie możemy zająć się EC, bo zrobienie kupki nie wiąże się już z nie wiadomo jakimi cierpieniami, no i w ogóle mały dużo spokojniejszy i jego sygnały dzięki temu bardziej czytelne. A ja wypoczęta - co też ma niemałe znaczenie.
Jeszcze tylko walczymy z suchością skóry.

polaquinha
06-08-2008, 14:43
Ojejku no nie wiedziałam, ze przechodziliscie taki cięzki czas z Jacusiem :?
Biedna maleńka kruszynka! Bardzo się cieszę, ze udało Wam się mu pomóc!
Od razu człowiek inaczej oddycha jak wie, ze dziecko już tak nie cierpi :)

Ktoby pomyslał, ze będzie uczulony na takie rzeczy?
Pocieszajace jest to,że jednak alergie często przechodzą :D Czego z całego serca Wam życzę!

Ucałuj Małego :D
Dobrze, ze jesteś z powrotem :D :D :D

ps -jakbyś chciała odsprzedawać cuda do EC to daj znać -ja właśnie kompletuję wyprawkę pieluszkową dla Maleństwa :)

Mag
06-08-2008, 15:02
ale miałaś niefajnie :cry:
słuchaj, ostatnio dzięki Zielance stałam się posiadaczką paru kremów i innych SVR, jest tam seria Topialyse (do atopowej skóry dla niemowląt, dorosłych).jest REWELACYJNA!
Majka do tej pory ma silne problemy skórne i po dwóch tygodniach wszystko jej złagodniało, skóra nawilżona i miła w dotyku, żadnych plam dziwacznych.
ja używam na buzię (czasem mam koszmarne rzeczy na twarzy), i od niedawna mam gładziutką skórę.
byłam w szoku, bo już myślałam,że nigdy z tego obie nie wyjdziemy.

grimma
06-08-2008, 15:04
ja polecam Parfenac - to taka niemiecka natluszczajaca masc. topialyse jest taka mniej tlusta..
niestety wiem o czym mowisz jesli chodzi o azs.

zielanka
06-08-2008, 16:03
ale miałaś niefajnie :cry:
słuchaj, ostatnio dzięki Zielance stałam się posiadaczką paru kremów i innych SVR, jest tam seria Topialyse (do atopowej skóry dla niemowląt, dorosłych).jest REWELACYJNA!
Majka do tej pory ma silne problemy skórne i po dwóch tygodniach wszystko jej złagodniało, skóra nawilżona i miła w dotyku, żadnych plam dziwacznych.
ja używam na buzię (czasem mam koszmarne rzeczy na twarzy), i od niedawna mam gładziutką skórę.
byłam w szoku, bo już myślałam,że nigdy z tego obie nie wyjdziemy.

Ooooo!!!! Cieszę się, że pomogło!! Nie wypada mi chwalić "mojej" firmy, ale mogę przyznać, że często dermokosmetyki "apteczne" (wspomniany svr, La Roche Posay, Avene, Bioderma czy polski Iwostin) są lepsze dla chorych, atopowych suchych skór. Nie mają środków zapachowych, konserwantów i innych "ulepszaczy" których pełno w drogeryjnych produktach.

jujama
07-08-2008, 14:58
Ja w pewnym momencie zastosowałam dostępną w aptece emulsję Atopra (zalecenie pediatry). Dwa dni po dwa razy dziennie posmarowałam - w sumie 4. Po trzecim Jacek był niespokojny, po czwartym płakał bez przerwy przez prawie godzinę i więcej jej nie stosowałam. Żałuję, że nie pomyślałam by go wtedy na szybko wykąpać.

Ridibunda
07-08-2008, 17:36
[quote="magdalena25":2b8u89ab]Ja w pewnym momencie zastosowałam dostępną w aptece emulsję Atopra (zalecenie pediatry). Dwa dni po dwa razy dziennie posmarowałam - w sumie 4. Po trzecim Jacek był niespokojny, po czwartym płakał bez przerwy przez prawie godzinę i więcej jej nie stosowałam. Żałuję, że nie pomyślałam by go wtedy na szybko wykąpać.

Anna Nogajska
11-08-2008, 21:50
u nas nie było aż tak tragicznie, ale też długo walczyłam u małego szczególnie z sucha skórą. i właśnie pzrestałam używać jakichkolwiek kosmetyków. po paru dniach wszystko się wyregulowało. nie używam płynów do kapieli, kremów itd...skóra piękna, miękka i gładka. mówię o dziecku oczywiście :):)

także myslę, że dobrą decyzję podjęłaś odstawiając wszystko co możliwe.
co do wełny to dosyc długo zgłębiałam temat.
może uczulac właśnie lanolina, bo sama wełna z reguły nie uczula. uczulają, a raczej podrażniają włoski wełny. także na bieliznę z wełną raczej powinien reagować ok, ale faktycznie spróbuj może lepiej za kilka miesięcy. trzymam kciuki.