PDA

Zobacz pełną wersję : Noworodek-kieszonka i pytanie nietypowe



bigbabs
15-09-2010, 19:23
Dziewczyny,

Maryska ma 4 dni, chce ja wrzucic w tkana, bo elastyczne ustrojstwo mnie doprowadza do szalu i obledu.
Nie leza mi tez wiazania "iksowe"przy takim okruszku, chce zawiazac kieszonke, ale pamietam ze gdy wiazalam Jaska (mial wtedy ok.3 tyg.) bardzo zle znosil przeciaganie "polow" chusty pod stopkami. Na takim malenstwie i maciupkich stopkach w ogole sobie tego nie wyobrazam :roll:

Pytanie brzmi :
czy moge wrzucic male cialko w poziomy pas, nie wyjmujac stopek na zewnatrz? I co zrobic wtedy z tymi "polami" ? przeciagnac je przygniatajac stopki? (nieeeeee chyba) jakos pod dupinka ? no brak mi wyobrazni, a zeby funkcjonowac potrzebuje juz mala do siebie przytwierdzic.

Dzieki !

Karusek
15-09-2010, 20:29
Dominik też źle to znosił, ale jakoś daliśmy radę (gdy go chustowałam pierwszy raz miał tydzień).
Ja przy przeciąganiu tych zwiniętych poł chusty odchylałam biodra w drugą stronę i tworzyło się troszkę więcej "prześwitu", że nóżki tak nie do końca do mnie przylegały (nie wiem, jak to napisać dokładnie, mam nadzieję, że mnie zrozumiałaś :)

kulka37
15-09-2010, 22:22
A może byś spróbowała kangura wiązać?Nie jest trudny,zwłaszcza,ze masz już doświadczenie chustowe.Powodzenia!

martita
16-09-2010, 09:51
moje poczatki chustowe wygladaly tak, ze w kieszonce dziecko chowalam cale w chuste...nozki nie wystawaly...
ale-jakos udawalo sie ze kregoslup byl taki podparty, a dupka wpadmieta...
nie wiem jak to robilam, ale...teraz jak se mysle, to bylo to bez sensu...
(ja to robilam bo balam sie ze malemu zimno:hide:

hexi
16-09-2010, 10:29
trzecia doba :)

mako
16-09-2010, 10:33
kangurek na maleństwie lekkim jest dosyć prosty do zawiązania :) polecam, bo faktycznie jakoś delikatniej pod nóżkami
chociaż sama na początku nosiłam w kieszonce, ale to dlatego, że nie umiałam kangurka, a to nic strasznego.

bigbabs
16-09-2010, 14:42
Zamotalam :)

hexi - dzieki za zdjecie, jakos samo wyszlo ze zrobilam dokladnie tak samo :)

Niepotrzebnie mialam opory, Mala zasnela zanim skonczylam dociagac.
Dziekuje za wszystkie rady, nastepny w kolejce : kangurek :)

Kasia
16-09-2010, 20:46
Pytanie brzmi :
czy moge wrzucic male cialko w poziomy pas, nie wyjmujac stopek na zewnatrz? I co zrobic wtedy z tymi "polami" ? przeciagnac je przygniatajac stopki? (nieeeeee chyba) jakos pod dupinka ? no brak mi wyobrazni, a zeby funkcjonowac potrzebuje juz mala do siebie przytwierdzic.
Dzieki !

Oczywiscie, ze mozesz - to najprostszy sposob wiazania kieszonki przy takiej krewetce:) Niewatpliwa zaleta kieszonki jest to, ze pasy pod pupa utrzymuja malucha w pozycji, a doswiadczenie wskazuje, ze mamy maja najmniej problemow z jej opanowaniem. Niech Ci sie dobrze nosi z nozkami wewnatrz tak dlugo, jak bedzie trzeba (az Marysine nozki nie beda nieco bardziej rozprostowane). Jesli masz watpliwosci, czy dobrze Ci wyszlo - daj mi znac na maila.

dundubha
03-11-2010, 21:47
dzięki, miałam ten sam dylemat!