PDA

Zobacz pełną wersję : Podtrzymywanie główki



masia
11-09-2010, 20:43
a od jakiego wieku nosicie na plecach?
Moja dzisiaj konczy dopiero trzy miesiace ale glowke trzyma swietnie. Praktycznie nie zdarzaja sie juz sytuacje zeby glowka sie jakos niekontrolowanie odchylila. Nawet np. przy kichaniu jest w pelni kontrolowana. Mimo wszystko wydaje mi sie, ze to za wczesnie ale moze ja po prostu nie wiem jak i kiedy mozna zaczynac probowac...

dagape
11-09-2010, 22:43
Dyskutuje właśnie z chuściarską kumpelą, która ma dziecko 6-miesięczne, które oczywiście trzyma samo już głowę, jeszcze nie siedzi. Dziecko waży już prawie 9kg. Koleżance oczywiście ciężko i kombinuje jakby tu zmienić środek ciężkości, żeby było lżej (mota tylko w kieszonkę lub 2X). Na moją sugestię, odnośnie wrzuceniu na plecy, odpowiedziała, że nie chce wrzucać na plecy, bo dziecko nie siedzi. Po tym, jak jej powiedziałam, że do plecaka dziecko nie musi siedzieć, bo np. w plecaku prostym chowa się elegancko rączki i chusta jest pod karkiem, powiedziała, że nie chce, bo nie ma wtedy jak podtrzymywać główki. Przy wiązaniach z przodu ciągle asekuruje i podtrzymuje główkę dziecka (nawet jak nie śpi).
Osobiście nigdy się z takimi zaleceniami nie spotkałam. W instrukcjach, które ona czytała "stoi jak wół, żeby przytrzymywać główkę i asekurować, nawet jak dziecko samo ją sztywno trzyma".
Co na ten temat powiedzą bardziej doświadczone chustomamy? :-)

Kanga
11-09-2010, 22:50
nie wiem jakie instrukcje ona czytała, ale to chusta powinna podtrzymywać głowę nawet jak dziecko śpi.
może wyślij jej linka - http://klubkangura.com.pl/podstawowe-zasady-bezpiecznego-noszenia
wyraźnie napisane, że dobra chusta nie wymaga podtrzymywania rękami ;)

dagape
11-09-2010, 23:01
jeżeli chodzi o chusty, to nosi w Nati (ma 3 chusty Nati), zdjęcia z wiązaniami, które wrzucała wyglądały OK, więc nie wiem, dlaczego podtrzymuje główkę dziecku...

aurora
11-09-2010, 23:06
A ja myślałam, że chusta jest po to, żeby dwie ręce mieć wolne ;)

rosass
11-09-2010, 23:10
mi to wyglada na strach przed wrzuceniem na plecy:)
moze miec takie obawy, ale sa raczej bezpodstawne.
jak najbardziej glowki nie musi podtrzymywac
jesli dziecko ja juz samo trzyma, nawet jesli maluch spi( choc sama to robie odruchowo)
na plecach dzieci raczej wtulaja sie w rodzica niz odchylaja glowe do tylu
dobrze dociagniety plecak prosy jest jaknajbardziej odpowiedni dla dziecka samego trzymajacego glowe:)

dagape
12-09-2010, 13:25
masia, ja na plecy pierwszy raz wrzuciłam jak Zosia miała pół roku, ale sama jeszcze wtedy nie siedziała. Główkę oczywiście już świetnie trzymała.