PDA

Zobacz pełną wersję : O/W napiecie miesniowe



kashinka
02-08-2008, 10:49
w UK nie diagnozuje sie ani obnizonego ani wzmozonego napiecia miesniowego.
spotkalam mame, ktora ma maluszka czteromiesiecznego i chce nosic. wczoraj zamotalam na sobie jej coreczke i jest ona strasznie sztywna, w chuscie ma proste plecy i po prostu odstaje od tulowia noszacego - sadze, ze to jedna z tych powyzszych przypadlosci.

mala nie plakala i rozgladala sie zadowolona. ale ja nie jestem pewna czy mozna motac skoro tak odstaje? czy sa jakies konsekwencje?

nie mozecie mnie odeslac do rehabilitantki - bo tu nie ma do nich dostepu w przypadkach problemow z napieciem miesniowym, wiec naprawde licze na rady doswiadczonych chustonoszek!

McBaby
02-08-2008, 11:11
łooo chyba będzie ciężko... nie wiem czy któraś z doradczyń czy nawet Kaśka i Marcin z chustomanii mogą brać na siebie taką odpowiedzialność....

kurczaki a dlaczego w UK nie ma tych od NDT Bobath? Taki spojrzy, pomaca tu i tam i zaraz powie co się dzieje i czy można już nosić czy nie

02-08-2008, 11:19
łooo chyba będzie ciężko... nie wiem czy któraś z doradczyń czy nawet Kaśka i Marcin z chustomanii mogą brać na siebie taką odpowiedzialność....


Kasia kilka razy pisała, że ani ONM, ani WNM nie jest przeciwwskazaniem do chustowania. ale sama pewnie o tym napisze jeszcze raz.

zdecydowanym wskazaniem jest natomiast rehabilitacja. W UK pewnie są jacyś rehabilitanci, prawda? niechaj kobieta pokaże pacholę fachowcowi.

Kanga
02-08-2008, 13:50
Jeżeli jest problem z rehabilitantem spróbuj skonsultować się z pediatrą prowadzącym czy nie widzi nieprawidłowości w rozwoju dziecka lub neurologiem (BTW rehabilitant nie jest lekarzem tylko terapeutą i to generalnie nie on powinien diagnozować ;) to neurolog stwierdza czy dziecko ma problemy neurologiczne czy nie. i dopiero potem kieruje do rehabilitanta - rehabilitant może być pomocny przy doborze sposobu noszenia czy wiązania przy własnie ww problemach neurologicznych, ale to nie on diagnozuje..
Wzmożone lub zbyt niskie napięcie mięśniowe nie oznacza, że mięśnie maluszka są za mało lub za bardzo rozwinięte - problem tkwi w układzie nerowym i dlatego najpierw neurolog. spróbuj w tym kierunku..
a moze po prostu dziecię było lekko zestresowane nową sytuacją..
no i ostatni kamyczek ;) uważa się, że maluchy do trzeciego/czwartego miesiąca - właściwie z natury mają wzmożone napięcie mięśniowe. Na dodatek wzmaga się ono jeszcze, gdy dziecku jest zimno, jest zestresowane lub płacze - napina wtedy całe ciało. dlatego lepiej samemu nie wpadać w panike tylko pójśc i oddac dziecko fachowcowi do obejrzenia
powodzonka i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sytuacji.

natala
02-08-2008, 15:26
mysmy chodzili do fizjoterapeutki (Franek mial za bardzo odgieta stope do gory - musial zle sie ulozyc w macicy) - i ona sprawdzala tez inne rzeczy - jak raz mial glowe tylko w jedna strone to ona od razu ogladala czy wszystko jest w porzadku, czy przelozy na druga, jak sie maly uklada na raczkach, jak na brzuchu itd. moze jednak warto sprobowac poszukac kogos, kto fachowym okiem ogladnie dziecia? wiem, ze w tym kraju to nie takie latwe, ale niech moze ona chociaz zapyta swojej Health Visitor przy rutynowej wizycie czy wszystko jest OK...

kashinka
02-08-2008, 17:28
jak napisala mama_frania, w tym kraju dojscie do rehabilitanta, neurologa czy pediatry nie jest takie latwe :roll:
HV nie zauwazyla nic co wychodziloby poza norme - i generalnie rzeczywiscie trudno to zauwazyc, dziewczynka rozwoj motoryczny ma wg planu, jest niezwykle pogodnym dzieckiem, zasypia ladnie itd. dziecko aniol ;)

nie oczekuje diagnozowania :)
mam nadzieje, ze mamy ktore mialy dzieci z o/w napieciem miesniowym i nosily cos na ten temat napisza. jak nosily, jakie byly problemy (czy?).

czy powinnam ten watek umiescic na innym podforum? jak sadzicie?

Vega
02-08-2008, 17:46
Kashinka- Tymek miał wzmorzone napięcie pasa barkowego - tutaj przeciwwskazane akurat było noszenie na rękach - bo wtedy odruchowo asekurujemy dłonią główkę i kark malucha a on odczuwa to jako bodziec do mocniejszego odchylania się - w ten sposób pogłębia się wzmorzone napięcie w obręczy barkowej. I tu wg. rehabilitanta chusta była bardzo pomocna, bo dziecko nie odczuwało potrzeby takiego odpychania się tylko spokojnie trzymało główkę na piersi (mojej).
Więc jeśli podejrzewasz tu wzmorzone napięcie to u mnie chusta i wiązanie kieszonki pomagało i było zalecane.

Zaznaczam, że to dotyczyło mojego dziecka i nie wiem jak może być w przypadku tamtej dziewczyny. Jak chcesz to daj jej mój mail - porównamy sposoby zachowania dzieci i może do czegoś wspólnie dojdziemy.

Kasia
02-08-2008, 22:02
Kate, powiedz, w jakich godzinach do Ciebie mozna dzwonic, zeby malych nie obudzic.


.

kashinka
02-08-2008, 22:31
ale to mnie pytasz?

Kasia
02-08-2008, 22:37
No Ciebie, przeciez to Ty pytasz o rade :)

.

kashinka
02-08-2008, 22:41
zbilas mnie z tropu imieniem nie moim!

wysle ci na priva tel domowy za chwile i dzwon

Kasia
02-08-2008, 23:08
Spojrzalam na zegarek, bo zaczelam sie zastanawiac, jak ja sama mam na imie ;)


.

kashinka
03-08-2008, 00:11
Vega - dzieki, sprobujemy kieszonki :)
Kasia - dzieki, czekam na dalsze info :)

super jest to forum :)