PDA

Zobacz pełną wersję : bondolino czy ono?



sandra.w
01-09-2010, 23:56
jakie nosidło wybrać? bondolino czy ono. cenowo bardzo sie różnią. zdecydowana byłam na bondolino ale teraz już nie wiem . przeczytałam posty forumowiczek testujących ono i były zachwycone. mnie też sie bardziej podoba. chce bondka bo wydaje mi sie ze jak droższe to i lepsze....sama już nie wiem. pomóżcie. co wybrać? porównajcie mi te dwa nosidła, prosze. które wy byście wybrały. moje dziecie ma teraz 3 miesiące i 6 kg. niedługo chcemy sie nosić....czekamy na sztywną główke, tak pożądnie sztywną!!!!
dzięki
pozdrawiam

acha, jak ktoś ma ono to prosze podajcie mi wymiary panela po ściągnięciu tą gumką...czy też sznurkiem u dołu. o co chodzi w tym, nie za bardzo rozumiem.

Ania
02-09-2010, 00:04
jakie nosidło wybrać? bondolino czy ono. cenowo bardzo sie różnią. zdecydowana byłam na bondolino ale teraz już nie wiem . przeczytałam posty forumowiczek testujących ono i były zachwycone. mnie też sie bardziej podoba. chce bondka bo wydaje mi sie ze jak droższe to i lepsze....sama już nie wiem. pomóżcie. co wybrać? porównajcie mi te dwa nosidła, prosze. które wy byście wybrały. moje dziecie ma teraz 3 miesiące i 6 kg. niedługo chcemy sie nosić....czekamy na sztywną główke, tak pożądnie sztywną!!!!
dzięki
pozdrawiam

acha, jak ktoś ma ono to prosze podajcie mi wymiary panela po ściągnięciu tą gumką...czy też sznurkiem u dołu. o co chodzi w tym, nie za bardzo rozumiem.

ubawiło mnie to określenie ;)
na Twoim miejscu czekała bym na -za przeproszeniem- sztywną dupkę (czyli jak bedzie siedziec)

nie polecam ono- mnie np w ogole nie podeszlo i nie bylo wygodne (pasy górne sa beznadziejne i robią sie powrózki pod nóżkami dziecka), panel ma dziwne gabaryty (byl zdecydowanie za mały na 10 m-czne dziecko)

a bondolino- ja nie ufam rzepom, ale co kto lubi...

kubutkowa
02-09-2010, 00:17
Nie jestem absolutnie specjalistką, ale mam bondolino i bardzo je lubię.Lubi je także mój mąż i jest w stanie sam je ubrać ,co w naszym przypadku jest nie bez znaczenia.Można go używać do, o ile się nie mylę, 12kg.Ma też takie jakby dopinki które determinują prawidłową pozycję nóżek jak dziecko jest już większe.Jak na pewno wiesz można go używać z frontu i na plecach.Jest bardzo wygodne.No i IMO jest najładniejszym nosidłem,ale to już rzecz gustu.Fajny jest patent z kapturkiem na sznurkach,jak masz dziecko na plecach ,to możesz zaciągnąć mu kapturek na głowę bez pomocy osób trzecich. Bondolino sprawdza się też fajnie kiedy noszą dwie osoby różnej postury, bo nie ma regulacji jak np w marsupi,po prostu bierzesz i wkładasz.

Ono nie próbowałam ,więc trudno mi się wypowiedzieć.

kammik
02-09-2010, 08:22
Jeśli cena ma znaczenie to ONO, ale będziesz musiała je za czas jakiś wymienic na coś innego, bo jest dość małe. Sznurkiem na dole regulujesz szerokość panelu, czyli materiału, który dziecko ma między nóżkami. Ile ma minimalnie - nie pamiętam, maksymalnie ok. 32cm. Bondo podobnie, ale bondki mają "wpadnięcie" na pupkę, więc trochę inaczej się dziecko tam rozkłada.
Jeśli Bondolino - to nowe, bo przy używanym jest ryzyko, że trafisz na model z 2008 roku, a on miał słabsze rzepy. Hoppediz bez problemu wymienia, ale po co sobie robić kłopot. Nowe mają też plecaczki, zaślepki na rzepy przy kapturku (i kieszonkę na zaślepki) i luźniejszą gumę przy kapturku (przez co łatwiej ją naciągnąć na główkę dziecka). Wadą hybryd jest to, że w plenerze szoruje się pasami po glebie.

Kocham bondka miłością wielką :)

anesha
17-09-2010, 12:14
Ogólnie ONO jest fajne, ale mi brakowało tego "wpadnięcia na pupkę" i denerwował mnie wiszący kapturek (ja wolę odpinane). Zgadzam się, że panel raczej wąski, mój Jacek ma długie nogi i jest na styk. Ponieważ lubię hybrydy uszyłam sobie u nubik.pl
I zgadzam się, że lepiej poczekać aż dziecko zacznie siadać, ja bym nie wsadziła w nosidło niesiedzącego.