Zobacz pełną wersję : instytut matki i dziecka - warszawa
dziś widziałam mamusię z dzieckiem w zielonych pawiach przy instytucie matki i dziecka. drugie dziecko było już samobieżne, mąż również :):):)
śliczna rodzinka :)
jechałam autem do rehabilitanta, więc nie mogłam się przywitać. co z pewnością bym uczyniłam. pozdrawiam stąd :)
Zielone pawie ma a-linka. Czy to ona?
Zielone pawie ma a-linka. Czy to ona?
nie. inna mama.
potwierdzam, to nie ja ;)
ale ciesze się, że jest drugi egzemplarz w wawie - mamo w zielonych pawiach - prawda, że są one super? ;)
hahahahhaah to mój ojciec był:)
kurcze świat mały,gdzie się pójdzie to jakiś szpieg za rogiem:)Jedna babka w instytucie (jakaś za biurkiem )na mój widok krzyknęła,ale piękna chusta:)
hahahahhaah to mój ojciec był:)
qrcze, jaki ojciec? :P
chyba, ze to czwarte dno :)
widzialam rodzinke:mama zamotana i reszta :)
byłam ja około godziny 13.Zamotana w zielone pawie z Bartkiem,ubrana w czarna bluzkę i jasne spodnie.Obok ojciec z moim starszym synem Mateuszem.Jeżeli przy samochodzie to zielony lanos.Mąż był w pracy. :D
:duh: zapomnialam, ze Twoje pawie tez zielone!
heheh tłumacze sie jakby mnie ktoś na schadzce z kochankiem złapał.
byłam ja około godziny 13.Zamotana w zielone pawie z Bartkiem,ubrana w czarna bluzkę i jasne spodnie.Obok ojciec z moim starszym synem Mateuszem.Jeżeli przy samochodzie to zielony lanos.Mąż był w pracy. :D
nie wiem, czy przy lanosie, boście dopiero wychodzili z instytutu. auta nie widziałam. reszta się zgadza. pozdrawiam najserdeczniej. :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.