PDA

Zobacz pełną wersję : kiedy moge zaczac nosic? jestem po cesarce



ps29
20-07-2008, 18:32
Dziewczyny, bedac w ciazy zakupilam 4 chusty i teraz 6 dni po cieciu nie moge sie doczekac kiedy wloze do nich Malenstwo.

Kasia
20-07-2008, 19:20
Wyglada na to, ze odpisalam Ci na Szmacie ;)

Przede wszystkim - nie przemeczaj sie. To raz. Nic na sile, chusty w razie czego poczekaja ;) Idealnie byloby, gdyby Ci polozna pokazala, jak podnosic i w ogole nosic malucha na rekach, zeby nie obciazac miesni miednicy. Chuste po cesarce wiaze sie tak, zeby wezel wypadal nieco powyzej linii ciecia. Mozesz owinac sie dodatkowo w pasie tak, zeby np. wypadajacy z przodu wezel byl z tylu, ale wtedy jest niekoniecznie wygodnie pollezec. Niektore wiazania dla noworodka mozna od a
do z wykonac siedzac np. na kanapie czy krzesle.

2. Przez pierwsze dni rzeczywiscie z racji nawalu pokarmu moze byc malo
przyjemnie w okolicach piersi - ale i tak na poczatek nie nosimy malucha dluzej niz kilka minut.

3. ja ;) nie mialam nic oprocz instrukcji w jezyku, ktorego nie znalam. Na
spotkania jeszcze zdazysz, wczesniej poprobuj na misiu na przyklad.

Powodzenia!

.

ceyrana
21-07-2008, 10:48
ja juz jestem 3 miesiace po cieciu cesarskim , najgorsze jest pierwsze 6 tyg, a teraz jak dluzej ponosze moje ponad 6 kg słodkosci to tez mnie brzuszek pobolewa
pzdr

hanti
21-07-2008, 10:55
na rękach bez przeszkód nosiłam od 2 doby, na spacer z premaxem wyszłyśmy jak Kinia miała 8 dni. 2 tygodnie po cc juz wózek podwójny wnosiłam na trzecie piętro.

Kasia
21-07-2008, 11:13
teraz jak dluzej ponosze moje ponad 6 kg słodkosci to tez mnie brzuszek pobolewa

Ceyrana, a mowisz to o noszeniu w chuscie czy o noszeniu na rekach?



.

ceyrana
21-07-2008, 13:46
teraz jak dluzej ponosze moje ponad 6 kg słodkosci to tez mnie brzuszek pobolewa

Ceyrana, a mowisz to o noszeniu w chuscie czy o noszeniu na rekach?



.

Głównie na rękach, ;) w chuście jest ok ale po 2 h boli mnie trochę
Myślę,że to sprawa indywidualna, jak np czuję niemiłe odczucia na zmianę pogody
tak jakbym dostała pięścią w brzuch ;)
ale tak to ok
chusty są ok na tego typu sprawy, w moim przypadku odciążyły kręgosłup , bo powiem szczerze kręgosłup bardziej bolał niż ten brzuch ..
zresztą jak wniosę odkurzacz na piętro to tez zaboli lekko :P
ale ja nie narzekam
spoko luz :) dżem i majonez :P

Anna Nogajska
21-07-2008, 16:19
to naprawdę sprawa indywidualna. trzeba po prostu spróbować. ja po cc nosiłam już po 3 tygodniach, też wiązałam z instrukcji. zawsze możesz wkleić zdjęcia tu na forum. a może któraś z krakowskich mam podjechałaby do ciebie?:)
nie musisz przecież na początku nosić długo, możesz zacząć od kilku minut, jeśli będzie cię bolało to po prostu jeszcze zaczekaj. i pamiętaj: przed tobą kilkanaście miesięcy przyjemności noszenia, więc kilka tygodni naprawdę nie zrobi różnicy:)
trzymam kciuki za twoją dobrą kondycję.

ps29
22-07-2008, 08:06
Jestescie cudowne! Dziekuje Wam bardzo za podzielenie sie Waszymi doswiadczeniami. Czuje sie coraz pewniej. I od dzis zaczynam nauke na misku, a Jaska zamotam jak cycory przestana bolec.

Vega
22-07-2008, 09:48
Tak jak pisały dziewczyny to bardzo indywidualna sprawa kiedy zaczniesz nosić po cesarce. Ja pierwsze próby robiłam tuż po powrocie ze szpitala. Jak zaczniesz po miesiącu to też będzie super.
Wg mnie warto zacząć jak najwcześniej - wtedy dziecko najłatwiej się przyzwyczaja do takiego "zniewolenia" bo jeszcze doskonale pamięta ciasnotę panującą w brzuszku i ją akceptuje a nawet bardzo lubi. Potem jak się rozbestwia panującą na zewnątrz swobodą ;) może nieco protestować przy wiązaniu, bo niby dlaczego znowu ogranicza mu się wolność - ale każde dziecko przy odrobinie praktyki znowu polubi "zamotanie" i będzie z przyjemnością lądować w chuście.

Kasia
22-07-2008, 10:01
Protestowanie dziecka motanego w chuste moze miec swoje fizyczno-medyczne przyczyny, to nie tylko kwestia nieprzyzwyczajenia.

.

Vega
22-07-2008, 10:07
ależ oczywiście - jak ja ignorantka mogłam tego nie napisać? Oczywiście - jeśli dziecko skręca się w jedną stronę to może to być objaw asymetrii, jeśli się odpycha rączkami i za dobrze utrzymuje ciężar główki to wzmorzonego napięcia mięśniowego pasu barkowego, jeśli układa się ciągle na jedną stronę to może ma coś z układem nerwowym nie tak...
tylko czy to naprawdę jest wiedza konieczna młodej mamie tuż po porodzie ze zdrowym (zakładam) niemowlęciem - no chyba że chcemy ją przestraszyć i zniechęcić do chust... :?

Kasia
22-07-2008, 10:28
Kasiu, dlaczego sie denerwujesz? Dopowiedzialam tylko, ze nie zawsze niechec dziecka do chusty wynika z nieprzyzwyczajenia...a lepiej chyba wiedziec, ze cos MOZE byc nie tak i WIEDZIEC, ze czasem trzeba na cos zwrocic uwage niz zakladac, ze kazde dziecko jest zdrowe lub na odpowiednim dla wieku poziomie rozwoju.


.

hanti
22-07-2008, 10:39
Kasiu może tego nie widzisz, ale masz niezdrową tendencję do zatrzymywania dla siebie ostatniego słowa :? troszkę przez to do podważania słów innych (rozumiem że stąd ta kropka na końcu każdego posta)
to czy dziecko ma problemy z asymetrią to już sprawa rehabilitanta, no chyba że widzisz to przez forum, wtedy radzę zrobić jeszcze certyfikowany kurs jasnowidzenia. Bo kurs straszenia rodziców chyba już masz ....

wierz mi że w ciągu kilku minut mogę wymyślić 10 jednostek chorobowych które spowodują że dziecku nie będzie komfortowo w chuście.....myślisz ze to zdrowe ????? ja będę TYLKO ostrzegać....