PDA

Zobacz pełną wersję : magiel ręczny - nadzieja dla chust nie do złamania



pajęczyna
31-07-2010, 20:54
Zwariuję normalnie ;) Moja teściowa, kobieta z kresów wschodnich, ma zachomikowany w szafie magiel ręczny, o taki o (zdjęcie znalezione w necie):
http://x.garnek.pl/ga6804/d7097b13b3659ea4242339a3/magiel_reczny.jpg
Gdy zobaczyłam w ostatni weekend jak magluje nim ręczniki zamarzyłam o takim - wydaje się być idealny do łamania chust.... Ręczniki po takim prasowaniu są rewelacyjnie miękkie. Chustom by wyszło na zdrowie, bo raz że by je zmiękczało, dwa nie nagrzewałoby ich jak to robią żelazka. Fajna sprawa ;) Ciekawe kiedy wpadnie w moje ręce :ninja:

Winoroslinka
31-07-2010, 21:00
:omg: a jak to działa? bo ja ciemna masa chyba jestem..

pajęczyna
31-07-2010, 21:25
Nawijasz materiał na wałek - jak to widać na zdjęciu, a tym drugim ząbkowanym maglujesz. Przy większych kawałkach materiału trzeba maglować partiami ;)

dorcik81
31-07-2010, 22:25
pamietam jak moja babcia pościel do magla nosiła...chciałabym zobaczyć jak to z chustą będzie...
koniecznie podziel się wrażeniami

panthera
31-07-2010, 22:33
moja mama ma taki elektryczny - z Moskwy swego czasu przeszmuglowany :) ale żeby nim chustę potraktować nie wpadłam a mam taka jedną co albo sztywna albo nie trzyma (jak w płynie do prania uprana)

szokam
01-08-2010, 08:48
pokłony za maglowanie ręcznie. ja też mam elektryczny i tylko nim traktuję chusty, 2 minuty i cała chusta wciągnięta 2x i są bardzo fajne.

Meta
01-08-2010, 10:25
Moja babcia ma taki na korbkę :) Będę musiała się przejść do niej kiedyś z chustą i sprawdzić, czy i jak to zadziała.
A swoją drogą chyba miałabym obawy przed wymaglowaniem tych bardziej mięsistych, strukturalnych chust - one się na gorąco nie spłaszczą na na zbite naleśniki? :hmm: