Anna Nogajska
17-07-2008, 23:09
powiem tylko nieśmiało: oby :lol:
jak wam już kiedyś pisałam od grubo ponad miesiąca mieliśmy totalną recesję nocnikową...dzisiaj wróciłam do domu i niania oznajmiła mi, że alex wysiusiał się do nocniczka 7 razy :):):).
oczywiście zapytany gdzie się robi siusiu zawsze entuzjastycznie wskazuje na nocnik, ale gorzej z praktyką...nawet jak ktoś do nas przychodzi to pokazuje na nocnik i mówi siiiiii.
jeśli przełom nastąpił to powierdzi się fakt, że kryzys zwiazany był z intensywnym rozwojem ruchowym. od 3 dni alex dosyć sprawnie chodzi, a przynajmniej ewidentnie preferuje pozycję pionową:)
tak więc ciekawa jestem co będzie dalej.
jak wam już kiedyś pisałam od grubo ponad miesiąca mieliśmy totalną recesję nocnikową...dzisiaj wróciłam do domu i niania oznajmiła mi, że alex wysiusiał się do nocniczka 7 razy :):):).
oczywiście zapytany gdzie się robi siusiu zawsze entuzjastycznie wskazuje na nocnik, ale gorzej z praktyką...nawet jak ktoś do nas przychodzi to pokazuje na nocnik i mówi siiiiii.
jeśli przełom nastąpił to powierdzi się fakt, że kryzys zwiazany był z intensywnym rozwojem ruchowym. od 3 dni alex dosyć sprawnie chodzi, a przynajmniej ewidentnie preferuje pozycję pionową:)
tak więc ciekawa jestem co będzie dalej.