Olban
21-07-2010, 22:19
Byliśmy wczoraj na wieczornym spacerze całą bandą ;) Toś w kółkowej, Marcelek na laufradzie, my obunóż... na plac zabaw wchodzi dumna jak paw(ica) mama z dzieciątkiem w wisiadle (młodsze od Tośki chyba, na pewno drobniejsze ;) bo nasza to duża kobita jest) przodem do świata, ofkors... już miałam podejść i wyklarować jej trochę, ale pomyślałam, że zabraknie mi argumentów... :( przydałaby się taka krótka ulotka, w punktach na ten przykład, dlaczego wisiadłom mówimy NIE! pomóżcie dziewczyny wypunktować wszystkie minusy :) z chęcią wydrukuję potem takie ulotki, włożę w torbę i porozdaję- może jakiegoś dziecia uratuję? :)