PDA

Zobacz pełną wersję : Otulacze wełniane - rózne firmy



Tolusia30
20-07-2010, 21:32
Hej, przymierzam się do wełenki, bo mała ciągle ma odparzony tyłek, zwłaszcza w te upały... i w zasadzie już sama nie wiem co mam kupić. Doradźcie coś!!! Formowanek nie mam wielu, więc myślałam raczej o składanej tetrze i coś na nią. Tylko co?????:roll:

merolik
20-07-2010, 21:49
Bardzo polecam wełniane otulacze Imse Vimse. Są rewelacyjne, używałyśmy i bardzo sobie chwaliłyśmy ( teraz też używamy jako jedynego otulacza, tak w razie czego, bo Mariola w zasadzie się odpieluchowała :)

oladronia
20-07-2010, 22:01
świetnie do tetry nadaje się otulacz tetro :)

bania
24-07-2010, 15:45
Bardzo polecam wełniane otulacze Imse Vimse. Są rewelacyjne, używałyśmy i bardzo sobie chwaliłyśmy ( teraz też używamy jako jedynego otulacza, tak w razie czego, bo Mariola w zasadzie się odpieluchowała :)

a czy one są raczej na drobne czy pulchniejsze dzieci? Wąskie w kroku czy szerokie?

aladw
24-07-2010, 16:45
podobny kroj do IV ma Amsterdam i jest raczej szeroki w kroku ale tetra wchodzi znakomicie i jesli jestes na granicy rozmiarowki a chcesz tylko tetry to kup mniejszy niz wiekszy rozmiar

blabla0
24-07-2010, 19:11
podobny kroj do IV ma Amsterdam i jest raczej szeroki w kroku ale tetra wchodzi znakomicie i jesli jestes na granicy rozmiarowki a chcesz tylko tetry to kup mniejszy niz wiekszy rozmiar
aladw amsterdam własnie jest wąski w kroku jak dla mnie, przyzwyczajona jestem do szerszych np flip jest jeszcze raz taki szerokością. a co do rozmiaru hmmm ja mam rozm 6,5- 8 kg a moja mała ma 6 kg i otulacz jest na styk, ale ona długa jest w sumie ;) używam głównie do tetry, formowanki musze upychać bo nie chcą mi się mieścić

aladw
24-07-2010, 20:45
jezusicku moja miała 6,5 kg i kupiłam ten co Ty masz tzn ta klasa wagowa i wydaje mi sie ogromny tzn szeroki w kroku i taki na pupie z tyłu mrówczy ale moja nosi 68 w porywach 74 teraz wazy ok6,9 kg
nie chce wiedziec jak by wygladał flip:):):)

blabla0
24-07-2010, 21:06
flip jest zgrabniejszy od kieszonek ;) zależy jeszcze co w środku jest :) ja uwielbiam i flipa i ta wełenke, pupa mała. Majcia nosi 68 i ma 6 kg
z tych pieluch co mam to największa pupa w kieszonkach minke
ale wracając do rozmiaru- lepiej większy niz za mały ;) a wszystko zalezy od tego co się chce pakowac do środka

Olban
24-07-2010, 22:32
ja z otulaczy wełnianych polecam Baby BeeHindz :) nabyłam ostatnio drogą kupna i jestem baaaardzo zadowolona. Toś ma pod 8 kg i rozmiar 80/86 i otulacz S jest ok. Więc na dłużej nam starczy (a byłam pewna, że nie wejdzie już w S-kę...) przetestowaliśmy w te okropne upały i sprawdziły się bez zarzutu :D nawet mleczna kupa ładnie się spiera (choć jasny kolor raczej nie jest najszczęśliwszy pod tym względem...) Mamy pożyczone gatki Storchenkinder, ale na "nie brykające" dziecko trudno założyć- poza tym fajne, bo nie za duże gabarytowo i pupa nie wygląda jak u mrówki ;) teraz są nowe modele, ze ściągaczami w nogawkach i w pasie- ale tych nie próbowaliśmy...

bania
25-07-2010, 09:12
Dziękuję, dziewczyny... czyli to od budowy dziecka perspektywa zależy. Ja M-kę Baby BeeHinds widziałam i wielka mi się wydała okropnie. A może któraś wie coś o otulaczach Swaddlebees - one wydają się być mniejsze albo Loveybums? Gatki mi się podobaja tylko b.drogie są...

merolik
26-07-2010, 11:32
Dawno nie zaglądałam do wątku. Ten IV kupuję o rozmiar większy niż na metce i jest w sam raz, Mariola jest raczej szczupła.

demona
23-08-2010, 12:26
Jak duży jest IV XL? Bo kupilam M i sie Wicia przy nóżkach nie zapina. L nie ma na wymiane, tylko XL. Da rade na 10kg?

endurka
09-12-2010, 17:51
wpadam tu pożalić się na swój otulacz jeden, a drugi pochwalić
mam BBH i jest rewelacyjny, nigdy nie puścił i sprawuje się pierwszorzędnie, jakość wykonania super, choć nie powala urodą

mam też muksut, otulacz mega drogi i śliczny, ale feler na felerze :/
najpierw kilka razy reklamowałam go, bo ciągle przychodziły jakieś z wadliwym szyciem, z niedołapanym materiałem, jeden z dziurą, bo materiał wysunął się spod szwu...
w końcu przystałam na taki, którego wady były minimalne, bo idealnego nie było
pielęgnacja, pranie i lanolina zupełnie jak w bbh, a zdarza mu się nie raz puścić dużego szczocha
no i oczywiście materiał zaczął się wyrywać spod nap, załamka, mam go niedługo, a używany był kilkanaście razy, nie więcej :/

Kreska
09-06-2013, 18:52
Czy ktoś miał i testował otulacze wełniane takie:
http://allegro.pl/otulacz-welniany-pieluchy-wielo-tetra-na-rzep-i3309339901.html
Są miękkie, szorstkie, trzymają czy ciekna, cienkie czy grube?
No ogólnie fajne czy nie za bardzo? Bo cena zachęcająca :-) ale nie wiem czy warto?

Weraho
09-06-2013, 19:14
Na ostatnim zdjeciu sprawia wrazenie milej wełenki:hmm:

Aisa
09-06-2013, 22:47
Ja mam 2 otulacze od tej sprzedającej:gatki i otulacz na rzepy. Oba lubię - ten na rzepy po kilkukrotnym zalanolinowaniu super trzyma, ale jest z dwóch warstw wełny, przez co jest dość gruby, więc używam go do tetry;gatki może nie są jakieś pancerne, bo z jednej warstwy wełny, ale z dodatkową wkładką wełnianą wytrzymują całą noc (jednak moje dziecko nie jest megasikaczem nocnym;) Wełna w dotyku jest milutka.

beautygosiek
11-06-2013, 11:44
ja też mam
ten na rzepy jeszcze na synka za duży (mam rozmiar M/L), na noc ujdzie do większej formowanki, jest mięciutki, fajnie leży, mam ochotę na taki mniejszy,
gatki też mam, 2 pary z jednej warstwy, idealne na lato bo nie są grube, ale przydałaby się im jednak gumka wciągnięta w pas, bo z czasem lubią się tam rozciągać
mam też 2 pary z wszytą dodatkową wkładką, te są idealne na większe siku lub na noc

oli-vka
11-06-2013, 11:47
Czyli wychodzi na to, że to ciekawa alternatywa dla droższych otulaczy :hmm:

slomka81
11-06-2013, 12:42
Ja mam dwa takie jak na zdjęciu otulacze. Jeden M/L- ciut na nas jeszcze za duży, a drugi S/M- polecam gorąco, bo to jeden z naszych ulubionych. Po zalanolinowaniu super daje radę w nocy- tak jak dziewczyny pisały jest z dwóch warstw wełny. Jest mięciutki- uszyty z takiej wełny jak sweter. Gatki też miałam, ale z jednej warstwy i w nocy nie dały rady, a w dzień nie używałam....ale ten na rzep jak najbardziej polecam :)

Kreska
11-06-2013, 13:45
Czyli wychodzi na to, że to ciekawa alternatywa dla droższych otulaczy :hmm:

Na to wychodzi :-)
Te droższe są z nowych materiałów szyte. A te sądząc po cenie raczej z mat z odzysku.
Nie mówię że to źle, taki luzny wniosek.
Jak wam się sprawdzają to może zaryzykuję kiedyś.

*LOLA*
11-06-2013, 21:42
Ja z tej firmy mam dwie pary gatek wełnianych jednych jeszcze nie lanolizowałam a używam od roku i przecieków brak jedynie na noc używam bo luźny jest a drugi lanolizowany jest nam w dzień po domu niezastąpiony.
Jakoś nie mam zaufania by synowi ubrać na spacer na formowankę boję się ,że po godzinie w tym zestawie byłby cały do przebrania.:omg:

ania_przyszłamama
22-07-2013, 15:13
dziewczyny mam pytanie, który wełniak jest lepszy na spacery, tzn. mocniejszy, z grubszej wełny, kokosi czy zufizo? A może jakiś inny macie godny polecenia. Tylko na napy bo rzepy juz córka odpina. Proszę o pomoc.

*LOLA*
22-07-2013, 22:53
Dla nas jedynym dobrym"pancernikiem"jest otulacz Agny,z tym,że są to szorty nam nigdy nie przeciekły ale wiem,że teraz u niej w sklepie są tez wełniaki na napy ich jeszcze nie testowałam.
Ogólnie u mnie się lepiej sprawdzają szorty niż otulacze na rzepy czy napy.Dobrze dopasowany nie krępuje ruchów i dziecko w związku z tym nie interesuje się zbytnio tym co ma na pupie.
Mój synek odpina sobie wszystko co ma na pupie ale majtki nie intersują go wcale i w tym jeszcze pośmiga po domu.Jak mnie nerwy biorą kiedy mi pieluchy zdejmuje to go właśnie w szorty wbijam i jest spokój.
A na spacerki jeśli w ogóle wielo to sprawdzona kieszonka Yetty lub Pupusia z podwójnymi gumkami.Ostatnio sięgam bo są upały a w pampku wiadomo jajka gotowane na parze więc wolę kieszonkę od jednorazówki.

demona
23-07-2013, 14:55
jaki otulacz wełniany jest porownywalny z moim ukochanym baby beehinds, którego juz nie produkuja?

jul
23-07-2013, 15:04
demono - jeszcze nie trafiłam - lecimy na bazarkowych bbh głównie ;)
a na którym aspekcie bbhów Ci najbardziej zależy - grubości czy prostocie kroju? Stosunkowo (choć nie aż tak) prosty krój mają chyba jeszcze popolini, ale miałam do czynienia, i to mało intensywnie bo przy odpieluchowywaniu już, tylko z chyba starą wersją na napki

aniu_przyszłamamo - popieram Lolę, jak odpina rzepy to wygdniejsze będą chyba szorty. U nas sprawdzały się storczeny - ale to już jak synek chodził i rzadko siusiał do pieluchy, wcześniej chodziliśmy za dni głównie w pulach

ania_przyszłamama
23-07-2013, 15:39
Mam na razie gatki wełniane od Magnolii ale są dosyć grube. I drugie gatki kupione na allegro, bardzo fajne, tylko że ja ogólnie mam bardzo mało formowanek więc chciałam kupić coś, do czego można włożyć wkładki bambusowe. Ale i tak dzięki za porady.

demona
23-07-2013, 15:48
jul, on mi całosciowo pasował:) Ladnie się dopasowwywał do kazdej formowanki, i super trzymał. Wszystko co fajne przestają produkować. Formowanki MS też juz nie istnieją. Nie wiem czym bede pieluchować;)

jul
23-07-2013, 17:07
ms młody ma po bracie ;)
pocieszające jest, że za to sporo naszych dziewcząt się rozwinęło i rozwija przez ten czas i łatwiej znaleźć coś fajnego tutaj. Tylko na nowo trzeba robić rozpoznanie rynku ;)

Pat
23-07-2013, 17:16
pocieszające jest, że za to sporo naszych dziewcząt się rozwinęło i rozwija przez ten czas i łatwiej znaleźć coś fajnego tutaj. Tylko na nowo trzeba robić rozpoznanie rynku ;)

Zgadzam się. Ja porównuję MS z Ecodidi (opcja z welurem bambusowym od środka). Naprawdę niczego im nie brakuje. Według mnie to są najstaranniej wykonane polskie pieluchy.
demono - szorty czy otulacze zapinane na napki/rzepy?

demona
23-07-2013, 18:51
Pat007, otulacze na rzepy. Muszę rzucić okiem na ecodidi. Ale macie rację dziewczyny, że eksploracja tematu na nowo ma swoje uroki (pozafinansowe;)).

*LOLA*
24-07-2013, 09:16
Jak chcesz puszczać maleństwo po domu z wkładkami w otulaczu wełnianym, to najlepsze do tego są majteczki Franiszek.Mają akurat taki krój,że idealnie ta wkładkę utrzymają a zalanolinowane apteczną zwykłą lanoliną są szczelne i nie puszczą kropelki otulacz na rzepy tak nam się nie sprawdza jak te majteczki właśnie:mrgreen:

Kreska
24-07-2013, 09:21
Pat007, otulacze na rzepy. Muszę rzucić okiem na ecodidi. Ale macie rację dziewczyny, że eksploracja tematu na nowo ma swoje uroki (pozafinansowe;)).

Ecodidi ma napy, nie rzepy...
Ale może się doczekamy też wersji na rzepy? bo sam otulacz bardzo fajny :-)

Bialawanilia
02-02-2014, 21:49
Pytanie do znających otulacz wełniany imse vimse:

Jak bardzo rozciągliwe są gumki w kroczku i w falbankach w kroczku w otulaczu wełnianym Imse Vimse?

Kupiłam rozmiar newborn na bazarku i gumki na pleckach są super ściągnięte, ale tych w kroczku właściwie nie ma, nic się ani trochę nie marszczy. trochę to zbyt luźno wygląda, dlatego pytam Was czy tam w ogóle powinny być gumki? Może ten otulacz jest szyty bez gumek w kroczku?

Pat
02-02-2014, 22:02
Musiałabym zerknąć, ale pamiętam, że tam w kroku rzeczywiście mało co było. Ale trzymało dobrze. Jeśli nie zapomnę, jutro wyciągnę z czeluści szafy.

(Wysłane z telefonu.)

mj156
03-02-2014, 12:48
A na noc dla noworodka to lepszy otulacz wełniany, czy formowanka? Jak tak to jaki/jaka?

Pat
03-02-2014, 12:52
Otulacz wełniany na formowankę ;)

(Wysłane z telefonu.)

mj156
15-02-2014, 20:33
Otulacz wełniany na formowankę ;)

(Wysłane z telefonu.)
dziękuję :)

Madsia
03-04-2014, 14:14
ja z otulaczy wełnianych polecam Baby BeeHindz :) nabyłam ostatnio drogą kupna i jestem baaaardzo zadowolona. Toś ma pod 8 kg i rozmiar 80/86 i otulacz S jest ok. Więc na dłużej nam starczy (a byłam pewna, że nie wejdzie już w S-kę...) przetestowaliśmy w te okropne upały i sprawdziły się bez zarzutu :D nawet mleczna kupa ładnie się spiera (choć jasny kolor raczej nie jest najszczęśliwszy pod tym względem...) Mamy pożyczone gatki Storchenkinder, ale na "nie brykające" dziecko trudno założyć- poza tym fajne, bo nie za duże gabarytowo i pupa nie wygląda jak u mrówki ;) teraz są nowe modele, ze ściągaczami w nogawkach i w pasie- ale tych nie próbowaliśmy...



gdzie mozna kuic te Baby BeeHindz? drogie one ?

mTuśka
03-04-2014, 17:45
gdzie mozna kuic te Baby BeeHindz? drogie one ?
http://tablica.pl/oferta/otulacz-welniany-bbh-baby-beehinds-pieluszki-pieluchy-wielorazowe-CID88-ID58a0f.html nie moje ogłoszenie
w pl już chyba żaden sklep nie sciaga z Australii.
albo polowanie na bazarku pozostaje.

urkye
10-04-2014, 21:17
Podepnę się pod wątek;)
Aktualnie zastanawiam się intensywnie nad jakimś wełniakiem dla młodego. Wypróbowaliśmy wielo na noc i ogólnie jest git, przecieków nie zaliczyliśmy, ale niestety młodemu gumki od pulowych otulaczy się mocno odciskają i ma na udkach brzydkie czerwone pręgi, które trzymają do godzin popołudniowych - no nie podoba mi się to. Normalnie takich numerów nie było (tzn. jak korzystałam z wielo tylko w dzień), pewnie dlatego, że w ciągu dnia przewijam młodego często no i używamy otulaczy z tetrą na zmianę z kieszonkami, a w nocy jednak otulacz ma kontakt ze skórą non-stop ponad 10h.
Ale do rzeczy;) Zastanawiam się, jaki wełniak będzie najlepszy. Wstępnie oglądałam sobie otulacze na napki z ecodidi, kokosi, puppi, tetro. Walory estetyczne pominę, bo wszystkie są ładne i kuszą;) No i nie wiem, który wybrać;) Zależy mi na tym, żeby był dość długi w kroku i bez problemu zmieścił nocne formowanki. Na razie w nocy używamy bambusowy puch pupeko -> otulacz od kokosi jest OK rozmiarowo, ale ten z babyetty jest trochę maławy, muszę go rozpinać na maksa na długość, więc pewnie jak rozepnę na długość formowankę, to otulacz będzie za krótki.
Zależy mi też na tym, żeby wełniak był z tych dobrze trzymających - ma wytrzymać nockę ;)
W co Waszym zdaniem najlepiej celować?

mTuśka
23-04-2014, 22:35
Podepnę się pod wątek;)
Aktualnie zastanawiam się intensywnie nad jakimś wełniakiem dla młodego. Wypróbowaliśmy wielo na noc i ogólnie jest git, przecieków nie zaliczyliśmy, ale niestety młodemu gumki od pulowych otulaczy się mocno odciskają i ma na udkach brzydkie czerwone pręgi, które trzymają do godzin popołudniowych - no nie podoba mi się to. Normalnie takich numerów nie było (tzn. jak korzystałam z wielo tylko w dzień), pewnie dlatego, że w ciągu dnia przewijam młodego często no i używamy otulaczy z tetrą na zmianę z kieszonkami, a w nocy jednak otulacz ma kontakt ze skórą non-stop ponad 10h.
Ale do rzeczy;) Zastanawiam się, jaki wełniak będzie najlepszy. Wstępnie oglądałam sobie otulacze na napki z ecodidi, kokosi, puppi, tetro. Walory estetyczne pominę, bo wszystkie są ładne i kuszą;) No i nie wiem, który wybrać;) Zależy mi na tym, żeby był dość długi w kroku i bez problemu zmieścił nocne formowanki. Na razie w nocy używamy bambusowy puch pupeko -> otulacz od kokosi jest OK rozmiarowo, ale ten z babyetty jest trochę maławy, muszę go rozpinać na maksa na długość, więc pewnie jak rozepnę na długość formowankę, to otulacz będzie za krótki.
Zależy mi też na tym, żeby wełniak był z tych dobrze trzymających - ma wytrzymać nockę ;)
W co Waszym zdaniem najlepiej celować?
ja bym celowla w wełniane gatki,dobrze zalanolinowane trzymają na mur beton.

jul
23-04-2014, 22:56
zgadzam się z mTuśką - osobiście b lubię storcheny (tych nowego typu nie próbowałam), są chyba grubsze od tych otulaczy, które wymieniłaś, u nas wytrzymują nocki przy tym synku, wytrzymywały przy poprzednim - przy czym nie próbowałam innych gatek

jeśli masz już nieco starszego malucha (mi malutka kompletnego jakoś łatwiej było otulać otulaczem niż ruszać wciągając gatki), to wciąganie zamiast zapinania otulacza jest sporym ułatwieniem życia
z wymienionych otulaczy zdaje się, że tetro nie da rady pomieścić większej formowanki, ale żadnego z nich nie miałam

urkye
24-04-2014, 13:24
Dzięki za odpowiedzi :) Przeglądam właśnie te gatki i chyba jakieś kupię młodemu na próbę. Ale teraz nie wiem, co robić z rozmiarem.
Młody ma pół roku, jest duży i długi, tzn. tułów ma długi, nogi standard, tyłek raczej też standard. Teoretycznie, wagowo, powinnam brać M (6-12kg). Młody ma niecałe 10kg. Ale tak się zastanawiam, czy ten rozmiar nie będzie za krótki na długość lub czy szybko nie zrobi się za mały. Jak szybko dzieci dobijają do 12kg? ;)

Martulec
24-04-2014, 14:25
Nam przy 12 kg (waga ta szybko uzyskana ale utrzymuje sie dlugo) starczaja2. Mozesz spytać ekspertki http://www.chusty.info/forum/showthread.php/108460-Szorty-we%C5%82niane-Storchenkinder-NOWEGO-TYPU-od-dzisiaj-w-Merinodzieciakach!-www-merinodzieciaki-pl

urkye
29-04-2014, 20:57
Chyba pójdę w kierunku M, dzięki :)

jugra
30-05-2014, 12:38
Planuję kupić młodemu Storcheny (nowa wersja) i Amsterdamy.
Mały ma teraz jakieś 70cm i pewnie ok 7/7,5kg - 5miesięcy.
Rozumiem, że Storcheny II a Amsterdamy też 2, czy w nich z rozmiarówką coś jest inaczej?
Planujemy wypróbować na formowankach, ale pewnie i z inną zawartością będziemy kombinować.
Było by miło gdyby starczyły na dłużej bo do tanich nie należą.

Pomożecie?

kornflejka
30-05-2014, 12:47
Planuję kupić młodemu Storcheny (nowa wersja) i Amsterdamy.
Mały ma teraz jakieś 70cm i pewnie ok 7/7,5kg - 5miesięcy.
Rozumiem, że Storcheny II a Amsterdamy też 2, czy w nich z rozmiarówką coś jest inaczej?
Planujemy wypróbować na formowankach, ale pewnie i z inną zawartością będziemy kombinować.
Było by miło gdyby starczyły na dłużej bo do tanich nie należą.

Pomożecie?

Mam Storcheny tylko starą wersję, ale może te nowe jakieś wymiarowo podobne... Jeśli tak to dla Was rozmiar 2.

Gatki rozm. 1 jeszcze wchodzą na Grubcia (5 miesięcy, 6700 i jakieś 62 cm), ale już ledwo ledwo. Dwójki na razie nieco luźne, ale już je mu zakładam i jest ok. Aha. Mam też rozm. 3 i są niewiele tylko większe od dwójek i też już zaczynam je na noc zakładać...

amsterdama nie wiem nie miałam nigdy

Edit. Mysle ze 2 powinna dać radę na dłuuuugo

jugra
30-05-2014, 22:06
Dzięki, tak mi się wydawało, że Storcheny 2 będą dobre i raczej posłużą dłużej, ale gorzej z Amsterdamem.. Kojarzę, że gdzieś czytałam o dziwnej rozmiarówce, ale nie wiem czy chodziło o to żeby wziąć większy, czy o coś innego, a może to nie o nich była mowa...
Młody nie jest wielki, ale dość szybko rośnie (urodził się z 52cm teraz 70 albo i lepiej), i chciałabym wiedzieć jak to się ma do wzrostu. Czy w nich chodzi bardziej o tęgość czy długość właśnie... Nikt nie podpowie?

jugra
04-07-2014, 14:51
Otulacze oba mamy już od jakiegoś czasu, więc mogę o nich trochę napisać.
Chłopak, 6 miesięcy, ok 70cm (może więcej troszkę) i 7,5kg.

Amsterdamy mamy w rozmiarze 2, czyli 8-10kg.
To najdroższy nasz otulacz i jak na tą chwilę jest to raczej też największy niewypał :(
Trzymają co prawda świetnie (nawet przed lanolinowaniem były super), ale co z tego skoro synek jeszcze nie osiągnął tych 8kg a już nam nie pasują.
I sprawdziły się tutaj moje obawy odnośnie wysokości otulacza. Przed zakupem szukałam opinii i radziłam się nawet w sklepie gdzie usłyszałam, że są to otulacze stworzone do formowanek, więc o wysokość mam się nie martwić.
To ciekawe, ponieważ otulacz jest niski i nam nie kryje prawie żadnej formowanki (wystają na górze i dotykają ubranek).. Do kitu :frown
Formowanek używamy najróżniejszych, wielu firm i o różnym kroju i naprawdę ciężko jest coś dopasować.
Co do kg to spokojnie wystarczyłby jeszcze na długo, ale przecież 70cm wzrostu nie powinno stanowić tutaj problemu... Szkoda.
Prawie zapomniałam dodać jeszcze, że strasznie zaskoczyło mnie to, że nie mają ślepych rzepów. Pierze mi się je strasznie niewygodnie, bo gdy rzepy są rozpięte ciągle chwytają się różnych części pieluszki i jest to piekielnie niewygodne. Z innymi otulaczami (czy to na rzepy, czy na napy), nie mam tego problemu.

Tak więc ja osobiście żałuję..

.. Ale za to Storcheny (wzięliśmy II), pasują bardzo fajnie.
Są wysokie i świetnie zakrywają nam każdą formowankę!!
Ściągacze przy nóżkach odrobinę za luźne, ale gacie mają taki krój, że nic się tamtędy w razie wpadki nie powinno wydostać.
Są na tyle fajne, że do gaci przekonał się nawet mój mąż, który podchodził do tego wynalazku wyjątkowo sceptycznie a teraz chce więcej tego typu otulaczy :D
Trzymają super, wyglądają nieźle (chociaż to akurat dość indywidualne), i jedyną ich wadą jest fakt, że trochę schną - zdecydowanie dłużej niż inne nasze wełny (mamy Puppi i Ecodidi), ale to w końcu zupełnie inny materiał i nie można oczekiwać od nich tego samego.
Nie wiem tylko czy da się przy takim szaleńcu rozbrykanym, używać gaci z czymś innym niż formowanka (przykładowo muślinami)..

Tak więc ze Storchenów jesteśmy bardzo zadowoleni :)

Na razie tyle, bo niestety nie mam czasu.

Roanna
26-08-2014, 23:12
Podpinam sie pod wątek bo az wstd tu zakładać nowy z tak, pewnie dla niektórych niedorzecznym pytaniem...

A mianowicie, dziewczyny, jak to robicie,że nie pierzecie wełniaków czy gatek za każdym razem.... ?

Ja nie jestem wełniana, i właśnie czasem żałuje, i bym się przymierzyła, tylko jakoś w głowie mi się nie mieści, ze ta wełna nie wsiąknie moczu!!
Jak ściągam z formowanki pulowy otulacz, to on jest wilgotny, noi wiadomo... wonije... więc do prania.
To jak to się dzieje, ze na wełnę ta wilgoć i bakterie nie przechodzą?? I ze na co dzień wystarczy wietrzenie...?:confused:

kustafa
26-08-2014, 23:21
Zalanolinowany otulacz wełniany nie wchłonie moczu. Czasem lekko zawilgotnieje, ale wystarczy go wtedy wysuszyć na wietrze. Zapachu nie łapie, piore co ok. 3 tyg (mam kilka sztuk)

Pat
26-08-2014, 23:52
To jak to się dzieje, ze na wełnę ta wilgoć i bakterie nie przechodzą?? I ze na co dzień wystarczy wietrzenie...?:confused:

Ja tak na szybko teraz - włókna wełniane stanowią środowisko nieprzyjazne bakteriom. Bakterie w wełnie się nie namnażają. Mocz sam w sobie jest jałowy. Kał - wiadomo, trzeba sprać.

Kiedyś czytałam o jakichś badaniach, w których w jakimś szpitalu na jednym oddziale stosowano prześcieradła bawełniane, a na innym wełniane. Na bawełnie bakterie szpitalne harcowały w najlepsze. Na wełnie ich nie było.

Nawet jeśli otulacz nasiąknie moczem, co może się zdarzyć, jeśli dziecko bardzo mocno przesika wkład, to wystawiony na działanie powietrza ulegnie samooczyszczeniu. Sprawdź i przekonaj się sama :)

Roanna
27-08-2014, 15:01
Dzieki dziewczyny!:thanks: Chyba się odważę w końcu gacie od magnolii bez otulacza załozyc, hehe. I bede tesstować! Pozdrawiam

kamillek2
28-08-2014, 09:30
Witajcie,racji
a gdzie kupujecie Lanolinę?
Rozumiem, że płyn do prania wełny Z Lanoliną nie starczy-tu chodzi o tę recepturę kuracji lanoliną, tak?

klucha
05-09-2014, 11:18
witam,
płyn do prania z lanoliną nie wystarczy. Co kilka prań robię kurację lanolinową. Lanolinę udało mi się kupić u znajomego aptekarza, bez znajomości nie chcieli mi sprzedać. Ta lanolina apteczna jest lepszej jakości, ale też droższa. Do płukania otulaczy wydaje mi się, że wystarczy np.z allegro lub ze stron gdzie można kupić produkty do robienia samemu kremów.

Pat
05-09-2014, 14:47
Lanolina apteczna jest przeróżnej jakości. Dobrej jakości to jest na pewno lanolina oczyszczona, np. Lansinoh, tylko droga.
Jakiś czas temu była jeszcze Ziajka, ale chyba już nie ma.

kamillek2
07-09-2014, 12:41
Dziękuję za odpowiedzi
Kupiłam lanoline ze strony do robienia kremów.

Gaja78
06-12-2014, 23:49
Ja mam lanolinę apteczną, ale od początku zużywam 100% lanolinę Medeli do brodawek :ninja: Wszystkie wełniaczki Ecodidi/Disana/Storcze trzymają mi na tym w dzień i w nocy bez problemu. Jak dotąd ~ 7 mcy bez przecieków.