PDA

Zobacz pełną wersję : W Kraśniku, mojej pipidĂłwce ;)



Aoi
16-07-2008, 13:25
Dziś na zakupach spotkałam mamę z zachustowaną córeczką.
Pokonując silny wstyd i skrępowanie, podeszłam cichutko i zagadnęłam.
Głos mi się łamał z podniecenia i emocji ;). Tak strasznie się cieszyłam, że w końcu u mnie w mieście jest mama chuścioszka. Dreszcz emocji jeszcze po rozmowie pół godziny mnie trzymał. Połowy produktów na obiad nie kupiłam, tak byłam "zamotana" ;).
To nic, że okazało się, że mama jest przejazdem na wakacjach.

monjan
16-07-2008, 21:19
:high: fajnie!!!
jak ci tak smutno, to przyjade do ciebie kiedys na spacer chustowy:))

Aoi
18-07-2008, 14:01
A no smutno, smutno. Czasu teraz kompletnie nie mam aby jeździć do Lublina, a tęsknie za Wami strasznie. No i Tymek za kolegami, koleżankami.
A skoro byś się do nas wybierała :lol: , to może zorganizowałabym jakąś pogadankę chustową? Byłabyś skłonna wystąpić jako "guru"?

monjan
18-07-2008, 14:38
ja?guru?? :lol: haha obsmiałam się:))
ale pomyślimy, jak trzeba to przyjadę na jakąś pogadankę

Aoi
20-07-2008, 12:03
Suuuper! Jestem skłonna pokryć koszta przejazdu 8)) , a i na moje skromne 4 konty zapraszam :D .
Na razie mobilizuje siły i szykuje plan najazdu na pewną organizację, która to może byłaby skłonna użyczyć lokalu pod spotkania.
A w między czasie zbieram się do Was na spotkanie z Vegą, to będzie okazja do pogadania :D .