Zobacz pełną wersję : koniec świata jak mowil p. Popiołek
Winoroslinka
07-07-2010, 15:47
To ze wisiadła mozna znaleźć na ulicy czesciej niż chusty to juz wiem, ale dzisiaj w poradni rehabilitacyjnej byla pani na ćwiczeniach z malutkim dzieckiem w nosidle przodem do swiata. Jak weszla tak i wyszła. Moze ktos tam w srodku powiedzial tej pani cos na ten temat a moze i nie, bo jak ja tam weszlam na instruktaż to troche dziwnych rzeczy posłuchałam...
tak czy owak nosidło u rehabilitanta to juz moim zdaniem "koniec świata" ;)
Mayka1981
07-07-2010, 23:28
łeee tam, toż lekarze i i inni specjaliści polecają - producenci się chwalą... :(
Mamusiaanusia
07-07-2010, 23:29
a nie skusiło Cię, żeby podpytać rehabilitanta o zalety takiego cudownego wisiadełka?:roll:
Winoroslinka
08-07-2010, 06:54
a nie skusiło Cię, żeby podpytać rehabilitanta o zalety takiego cudownego wisiadełka?:roll:
tam czekalysmy juz tylko na instruktaż ćwiczen (swoją droga moim matczynym zdaniem niekoniecznie potrzebnych ;) a ze czekalam na pokazanie jednego ćwiczenia ponad godzine, z dzieckiem na rekach, to juz nie miałam siły pytać sie o cokolwiek innego :(
Nie no ja bym nie wytrzymała, wczoraj np. miałam ochotę wykrzyczeć przez okno młodej mamie z nosidełkiem (tu mam małą zagwozdkę, bo nie jestem do końca pewno czy wisiadło czy ergo miała, ale było zdecydowanie za nisko i jej wisiało :mad:) ŻE DZIECKA 2-MIESIĘCZNEGO NIE WOLNO NOSIĆ NA PROSTO W NOSIDEŁKU!! :mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:
Obiecuję, że jak ją spotkam z tym maleństwem to jej to delikatnie wytłumaczę, no chyba, że jej już nie zobaczę, ale to na pewno mama z mojego obecnego osiedla, mam miesiąc na wyjaśnienie jej co robi źle!
Swoją drogą, dziś my po 3 miesiącach przerwy idziemy na kontrolną rehabilitację, specjalnie wezmę Młodego w MT, zobaczymy co nasza pani rehabilitantka będzie wiedziała na temat wisiadeł i nosidełek :ninja: Napiszę Ci koniecznie Winoroślinko co nam nasza mądra pani powie :mrgreen:
Winoroslinka
18-07-2010, 23:44
dokebu no i mialas napisac po wizycie! :)
antonina
18-07-2010, 23:54
tez tak mam - same wisiadla. chusty nigdy nie spotkalam :(
Przepraszam zapomniało mi się :duh:
Pani rehabilitantka była ZACHWYCONA i wielo i MT :applause:
Kazała nam się nosić ile się tylko da i przytulać się z Szymkiem :mrgreen: po rehabilitacji wyszliśmy przeszczęśliwi, raz, że młody super zrobił postępy i jak zwykle został wychwalony a dwa, że zrobiliśmy furorę pieluszkami i naszym MT :applause:
Troszkę mnie pani ochrzaniła, że dźwigam po zabiegu, ale szczerze przyznałam, że te 3 miesiące przepisowe odczekałam z przerwą w noszeniu :ninja:
Nasza pani rehabilitantka ma u nas nowego WIELKIEGO PLUSA :applause:
Asia_k_19
19-07-2010, 17:10
tak z ciekawości pójdę na następne usg biodrek w chuście, skoro lekarz sam zalecał pozycję na żabkę...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.