PDA

Zobacz pełną wersję : Zabrudzenia chusty :(



araszara
30-06-2010, 22:47
Mam nadzieję, że w dobrym miejsu piszę, jak nie to poprawcie mnie.

Czy Wam też zdarzają się takie zabrudzenia na chustach, które nie chcą zejść??? Noszę od dwóch miesięcy (głównie maluszka), a tu pierwszy raz wyszłam na spacer z zamotanym starszakiem na plecach i jak go wyjmowałam, posadziłam go na ławce (wydawała się czysta...). Chusta w miejscu pupy dziecia tak się ukocmołuszyła, że się nie całkiem odprało i mam takie plamy szarawe. Na szczęście mocno i ch nie widać, ale serce się kraje, że nowa chusta już tak poplamiona :(

Mam się pogodzić z tymi zabrudzeniami czy jest szansa na ich wypranie?

JJ
30-06-2010, 22:53
wiesz dokladnie czym sie zabrudzila?

aurora
30-06-2010, 22:55
Ja tam bym odplamiaczem potraktowała ;) Sprawdź najpierw gdzieś w rogu, czy nie odbarwia i jechane. Polecam Bioshout firmy SC Johnson chyba. Wiele razy mnie ratował.

pati291
01-07-2010, 07:30
Raz chusta spadła mi z fotelika samochodowego w błoto. Po dwóch praniach dalej nie zeszło. Przeprałam ręcznie szarym mydłem, jeszcze raz do pralki i śladu nie było:)
Przepierz ręcznie i do pralki. W końcu kiedyś zejdzie:)

mamatomka
01-07-2010, 08:11
Ja tam bym odplamiaczem potraktowała ;) Sprawdź najpierw gdzieś w rogu, czy nie odbarwia i jechane. Polecam Bioshout firmy SC Johnson chyba. Wiele razy mnie ratował.

O, to te odplamiacze jednak dzialają? Ja parę razy próbowałam różnych, na różne plamy i zawsze bez efektu, myślałam że to taki pic na wodę.

Mayka1981
01-07-2010, 08:19
jak działają to ja nie wiem, ale u mnie na większość plam działa mydełko odplamiające dr becker (ok 6zł w drogerii),
zaprać, nawet namoczyć na czas jakiś w takim mydlanym roztworze i do pralki potem
kiedyś zejdzie :)

araszara
01-07-2010, 09:52
Dzięki dziewczyny za wskazówki. Zacznę od zaprania mydłem. Mam galasowe, dr. beckmann i szare, zobaczę które da radę. Dobrze wiedzieć że Bioshout działa - przy najbliższych zakupach zaopatrzę się w niego.


wiesz dokladnie czym sie zabrudzila?

Sama nie wiem jak to opisać, ale to jakiś osad, jakby kurz (miał kolor szaro-zielony) po deszczu przyklejony do ławki.

Kasia
01-07-2010, 10:27
Mam się pogodzić z tymi zabrudzeniami czy jest szansa na ich wypranie?

to zalezy IMO od rodzaju chusty - nie kazdy material dobrze znosi intensywne odplamianie, nie kazdy da sie prac w wysokiej temperaturze, etc.

zabrudzenia komunikacyjno-codzienne raczej nie trzymaja sie na wieki :)

Fusia
01-07-2010, 11:52
zwykłaym szarym mydłem piore i zwykle puszcza