PDA

Zobacz pełną wersję : SpĂłźnione powitanie



blanka
08-07-2008, 11:44
Witam,
lepiej późno niż wcale, więc witam się oficjalnie na forum :)
Czytam Was od kilku tygodni i chustomotanie wciąga mnie coraz bardziej...

A zaczęło się tak:
już w ciąży trafiłam na forum "Kawałek szmaty (...)" i strasznie się napaliłam na chustę. Nie chciałam kupować przed porodem, bo najpierw chciałam zamotać maleństwo i sprawdzić czy się będzie dobrze czuło przywiązane do mnie ;
Po urodzeniu Jasia wpadłam w wir nowych obowiązków i marzenie o chuście gdzieś umknęło...
Wróciło jak grom z jasnego nieba, gdy spotkałam na spacerze jedyną chustonoszkę w moim mieście, czyli obecną również na tym forum Lillyofthevally :)
Oczy mi się zaśmiały jak zobaczyłam pięknie przytuloną córeczkę lilly ;)
No i im pozazdrościłam :)
Zaczęłam całymi dniami opowiadać mężowi o chustach, zablokowałam mu na kilka dni dostęp do komputera bo chciałam sie jak najwięcej o nich dowiedzieć :). Biedny był ten mój mężuś :( .
Wreszcie wybraliśmy się na spotkanie chustowe do Chorzowa i tam zakochałam się w chustach na całego. A właściwie nie tylko ja, bo Jaś po zamotaniu w pożyczoną chustę zasnął jak zaczarowany, a i mężuś (jak zwylke chętny do spróbowania czegoś nowego) dał się zawiązać i bardzo mu się spodobało ;)
Na początek chciałam jakąś samoróbkę, więc kupiłam poszwę na kołdrę w pięknym turkusowym kolorze z wzorem w "esy-floresy" i zaniosłam do krawca. No i motamy się z Jasiem, na razie tylko w domu, bo te moje wiązania nie są idealne, ale nabieram wprawy ;)
Idzie mi nieźle, więc postanowiłam kupić chustę - wybór padł na Didka Indio Flamingo ;)
Kupiłam od Ktosi i czekam na przesyłkę :D

I już rozumiem, dlaczego macie po kilka chust, bo ja już marzę o kolejnej ;)