PDA

Zobacz pełną wersję : najprostsze wiązanie?



neverendingstory
20-06-2010, 09:28
chyba takiego wątku nie było (albo szukaj mnie zawodzi:))

waszym zdaniem, jakie wiązanie jest najprostsze, najszybsze, najmniej problematyczne...?

dla mnie po ponad pół roku plecaczkowania stwierdzam, że najprostsze wiązanie ever to PLECAK PROSTY - wiążę w minutę, i prawie zawsze mi wychodzi:D żadne wiązanie z przodu mu nie dorównuje:D

Wika
20-06-2010, 09:43
chyba takiego wątku nie było (albo szukaj mnie zawodzi:))

waszym zdaniem, jakie wiązanie jest najprostsze, najszybsze, najmniej problematyczne...?

dla mnie po ponad pół roku plecaczkowania stwierdzam, że najprostsze wiązanie ever to PLECAK PROSTY - wiążę w minutę, i prawie zawsze mi wychodzi:D żadne wiązanie z przodu mu nie dorównuje:D

chciałabym tez tak móc powiedzieć, ja ucze sie plecaków i za nic nie wychodzą :(

Eyja
20-06-2010, 09:54
zgadzam się, plecak prosty jest najlepszy, jak juz opanuje sie technikę wsadzania dziecka na plecy i szybkiego motnięcia :-)
Wika, spokojnie. jeszcze do tego etapu dojdziesz ;)

ale ostatnio poznałam kangura na biodrze. szybsze i łatwiejsze niz plecak prosty:thumbs up:

anqa
20-06-2010, 09:56
dla mnie również najszybszy/najprostszy okazał się plecak prosty ;) pewnie dlatego w 95% przypadków w niego motam młodą ;)

dagis
20-06-2010, 09:58
wiazanie z prozdu jest dla mnie latwiejsze (momo ze z racji ciazy motam juz tylko na plecach) -> glosuje na kieszonke :)

Guest
20-06-2010, 10:17
też plecak prosty

ale chciałabym się móc w końcu nauczyć wiązania na boku bo tępa jestem w tym względzie

Nymphadora
20-06-2010, 10:59
Tez prosty plecak, ale dopiero po kilku miesiacach cwiczen i wiekszych lub mniejszych katastrof ;)

rzufik
20-06-2010, 11:01
dla mnie prosty plecak bo juz z przodu mi sie nie chce dzwidać
ale i kieszonka - wiązę z zamkniętymi oczami w pół minuty i zawsze wychodzi, ale to rok praktyki non-stop :)

neverendingstory
20-06-2010, 11:28
chciałabym tez tak móc powiedzieć, ja ucze sie plecaków i za nic nie wychodzą :(

Wika, spokojnie, ja trenuję od ponad 6 miesięcy i właśnie w ostatnim tygodniu stwierdziłam, że już umiem:D

a co do wiązań z przodu to nigdy nie są one doskonałe, muszę coś po jakimś czasie poprawiać - może dlatego że mała się strasznie wierci, a na plecach z reguły spokojnie czeka, aż zamotam węzeł:) chociaż do niedawna mała na plecach podczas motania dostawała spazmów, w pewnym momencie się jej odmieniło:D

neverendingstory
20-06-2010, 11:29
ale ostatnio poznałam kangura na biodrze. szybsze i łatwiejsze niz plecak prosty:thumbs up:

podlinkuj dobra kobieto, bo nie kojarzę co zacz?:)

Eyja
20-06-2010, 11:39
podlinkuj dobra kobieto, bo nie kojarzę co zacz?:)

http://parenting.pl/doradca-ds-stosowania-chusty/10606-klopot-z-wiazaniem-na-biodrze.html
w poście 3 masz filmik :-)

przy wiązaniu trzeba uważać żeby chusta sie nie poskręcała i zwróć uwagę na kolejność chwytania krawędzi przez panią. istotne, aby szybko i dobrze zawiązać.
acha, no i ten ruch ramieniem podczas dociagania!
jak opanujesz, wiąże się szybko i pewnie ;)

neverendingstory
20-06-2010, 11:54
fajne, po spaniu popróbujemy:D

a dziś próbowałam trochę inaczej kangura zamotać - trochę jak plecak prosty, najpierw podociągałam poły, a dopiero na końcu dodatkowo wywinęłam krawędzie na ramionach (tak jak np. w pouchu się robi). Dla mnie duuuuużo prościej niż klasyczne wywijanie krawędzi na początku przed dociąganiem... ale nie wiem, czy przy dłuższym noszeniu by się sprawdziło, bo motałam tylko do usypiania - młoda zasnęła zaraz po zawiązaniu węzła (kocham chusty!!!:D)

qqrq5
20-06-2010, 17:55
kiedys plecak prosty był dla mnie mega trudny, łatwiej wioazało mi sie plecak z krzyzem
teraz moge smialo napisac ze plecak prosty jest najlatwiejszym wiazaniem :)

kasia wska
20-06-2010, 18:38
plecak prosty i kieszonka:)