Zobacz pełną wersję : Poznań, Malta, Dzień Matki
Widziałam dziś w pięknym pasiaku niebieskawym mamę z dzidzią. Około godziny 14, przy jeziorze Malta. :) Czyżby ktoś wracał z kina? Ja spóźniona o 2 godziny zajechałam na Maltę, moja dziecina dziś jak śpiąca królewna...
to moze ja, bo jednak sie wybrałysmy do tego kina... Kostka w kieszonce w tęczy (poche a kangourou)? a gdzie konkretnie?
no nie wierze że przeszłyście koło siebie i się nie poznałyście... Kobiety...
Nie no, peluche, bym Cię chyba rozpoznała, co? ;) Nosicielka miała rude włosy, mogę jeszcze dodać.
Nie no, peluche, bym Cię chyba rozpoznała, co? ;) Nosicielka miała rude włosy, mogę jeszcze dodać.
a ja mam przepraszam blond? :D:D:D jakby co to później byliśmy jeszcze koło malty, mała na plecach w niebiesko zielonej bebinie, a tatuś z wózkiem :hide:
wiec moze jednak z daleka mnie dojrzałaś... eh
E rudy, rudy. Ta mama była czerwono-ruda, a Tyś ewentualnie blond-ruda ;) No i nie dojrzałam Was, a szkoda, szkoda.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.