Zobacz pełną wersję : ostatnia nadzieja dla chust
Przy niektórych moich postach część dziewczyn pisze, że pokaże moje fotki mężowi by ten się przekonał do noszenia. Ostatnie moje zdjęcia wydają mi się tak odpowiednie do tego celu, że jeśli one nie przekonają kogoś to już nic nie przekona. Wiem, że jak każdy rodzic pewnie przeceniam "słodkość" mojego dziecka ale nic nie poradzę na to, że jak patrzę na te zdjęcia to serce bije mi jak oszalałe.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/ZGBbN5zMv82N6zpCwB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/84I4LsItawbw1za46B.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/VALsgEiESBqO5VFf3B.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/SWrlWaHnop2NH3HdCB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/8nHcTvcYtdTBqgO4xB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/af3ydxK8FIFkIEobkB.jpg
ja wprawdzie juz od dawna jestem przekonany, ale muszę przyznać, że zdjęcia robią wrażenie! Gratulacje
a ja muszę się gruntownie zabrać za naukę wiązania na plecach (trochę się boję), na razie próbowałem w MT, a efekty w postaci rozjarzonej uśmiechem twarzy mojego syna są nie do przecenienia :)
Winoroslinka
26-05-2010, 09:23
oj mojego i tak nie przekonasz, pewnie powie ze to zniewieściałe jak go znam ;)
Zdjęcia super :)
Mogłeś zdjęcia wrzucić z okazji dnia taty a nie mamy:ninja:
;)
A tak na poważnie. Bardzo ładne zdjęcia. Widać jaki z ciebie szczęśliwy i dumny tata:)
ja wprawdzie juz od dawna jestem przekonany, ale muszę przyznać, że zdjęcia robią wrażenie! Gratulacje
a ja muszę się gruntownie zabrać za naukę wiązania na plecach (trochę się boję), na razie próbowałem w MT, a efekty w postaci rozjarzonej uśmiechem twarzy mojego syna są nie do przecenienia :)
krtek dawaj zdjecia :ninja:
niech nie tylko Vel Piekny sie chwali :poke:
mucha :thumbs up: super wygladacie
Mayka1981
26-05-2010, 10:10
:mrgreen: sweet :thumbs up:
ja wprawdzie juz od dawna jestem przekonany, ale muszę przyznać, że zdjęcia robią wrażenie! Gratulacje
a ja muszę się gruntownie zabrać za naukę wiązania na plecach (trochę się boję), na razie próbowałem w MT, a efekty w postaci rozjarzonej uśmiechem twarzy mojego syna są nie do przecenienia :)
Krtek - dawaj fotki bo w innym wątku chodzą słuchy, że nosisz wąsy (nie pamiętam kto był tak bezczelny by to zasugerować ;) ;) )
mojego przekonywac nie trzeba ale i inke by sienie zamotał -ma swoje berązowe rapalu i go nie odda chyba ze za chuste w statek piracki-wariat ale kochany-jedyne co to mysze go do noszenia na plecach przekonac bo sie boi że źle zamota i mała wypadnie albo że o coś młodą zachaczy bo niewidzi z tyłu
też sie bałam ale młoda lubi być noszona itak i tak
a w temacie to fotki suuper cudowne szczególnie pierwsza jak ci córa tważ męczy jest super
foty super, ech...żeby mój ślubny tak zechciał ponosić naszego szkraba, ale on niestety niereformowalny jest, nawet nie lubi za bardzo ze mną wychodzić gdy ja z małym na plecach...Mówi że ja to zawsze inaczej jak wszyscy (bo nie widział w okolicy jeszcze innej mamy w chuście). Ale te zdjęcia mu pokażę,niech zobaczy jak słodko jest targać dzieciaczka w chuście.
węgielek
26-05-2010, 11:54
co by nie zrobil sie z tego drugi watek pt. tatusiowie zamotani, wrzucam do twego muszego watku zdjecie mojego m, co bys nie czul sie tu samotny :P
chcecie plecak, włala :D
http://images34.fotosik.pl/348/11e35deec6709916.jpg (http://www.fotosik.pl)
bubusita
26-05-2010, 12:04
Mojego męża przekonywać nie trzeba, bo teraz nosi nawet więcej niż ja:D...ale
zdjęcia mu pokażę, o ile sam nie zobaczy, może skłoni go to w końcu do większej aktywności na forum (albo ogólnie do jakiejkolwiek aktywności, bo jak na razie odezwał się chyba raz;)).
No Panowie, spieszę pokazać Wasze zdjęcia mężowi, tak bym chciała żeby nosił córę tak, jak Wy..... :) I widzę że Inka to bardzo męska chusta.. :D
wspaniali panowie! moj m. tez jest dumnym nosicielem :) :) :)
no no, pokazałam mojemu M, co prawda nie trza go namawiać do noszenia ale chodziło mi o styl i klasę ;) ( czyli plecak)
on na to " *&^&%&^%$#@!@$!@^ musimy natychmiast ściągnąć kogoś do pomocy z tym plecakiem "
fakt faktem że M chce plecak motac w pozycji "baczność"
węgielek
26-05-2010, 12:43
aggacz, dawaj meza tu :)
Mary-Anne
26-05-2010, 13:03
A dajcie coś nie w Ince ;-)
mojego męża nic już do chust nie przekona odkąd ma Tuli :D a ja się cieszę, że przestaliśmy się denerwować na ciągnące się metry kolorowej szmatki :D
http://lh4.ggpht.com/_TWIG8VpMTzY/S-shw0C5qCI/AAAAAAAAAoM/NAW7bZSWWHI/s512/DSC00591.JPG http://lh6.ggpht.com/_TWIG8VpMTzY/S-shxQ_RYxI/AAAAAAAAAoU/fZh7reUYb-8/s640/DSC00593.JPG
kamuszyca
26-05-2010, 13:12
łał, jakie piękne sowy
węgielek
26-05-2010, 13:13
gema, a twoje dziecko juz siedzi? czy nosidlo jest specjalne dla dzieci takich malych, niesiedzacych?
a swoy rzeczywiscie super są :)
no Tuli ma rewelacyjne wzory! Miki jeszcze nie siedzi, ale rozmiar nosidła jest odpowiedni dla niego i nigdzie nie uwiera go. ciężar opiera się podobnie jak w chuście na tyłeczku i kolanka są wyżej jak trzeba... pediatra widział i pochwalił :D Miki podciąga się już za rączki swobodnie do siedzenia i pewnie trzyma i kontroluje główkę, a w pozycji siedzącej już się nie łamie do przodu ani na boki, więc jest bezpiecznie.
kurczę, faktycznie inka jest męska!
ja noszę Staśka od pół roku, a mój mąż ciągle nie, nie i nie. w ostatnią niedzielę byłam nieco słaba, a na spacer z dzieckiem trzeba przecież iść. ale bez szans, nie dałabym rady tych ośmiu kilo dźwignąć. No i nagle mąż mój powiedział: to ja Staśka wezmę.
Dwa razy mi nie trzeba było powtarzać. Otworzyłam szafę i zaczęłam mu proponować różne bardziej "męskie" chusty. Pokręcił nosem na indio, na japan grafitowy i wyciągnął inkę. Powiedział, że jak ma nieść, to w paskach. I poszliśmy...
aggacz, dawaj meza tu :)
zdjecia mam. przeprawa z wklejaniem mnie przerasta ;)
aniam123
26-05-2010, 13:57
ja też dziękuję za zdjęcia, wieczorem pokażę ślubnemu. Bardzo chciał trzeciego dziecia, więc mam argumenty jakby co. Na razie nasze dziecię w brzuszku, ale już go psychicznie przygotowuję.
Pokazałam mu tego tatusia
http://www.youtube.com/watch?v=qYdI7HH9PW0
poiwedział, że z takim "małym ślimakiem" to by się bał, że mu krzywdę zrobi, ale ze starszym chętnie spróbuje... :-)
forgetit
26-05-2010, 14:03
Hehe, Gloting, piękna opowieść. Męski punkt widzenia może cię zaskoczyć ;-)
A swoją drogą noszący mężczyzna piękny jest, w landrynkowych paskach, różach, sowach i czym tam mu się uwidzi.
no Tuli ma rewelacyjne wzory! Miki jeszcze nie siedzi, ale rozmiar nosidła jest odpowiedni dla niego i nigdzie nie uwiera go. ciężar opiera się podobnie jak w chuście na tyłeczku i kolanka są wyżej jak trzeba... pediatra widział i pochwalił :D Miki podciąga się już za rączki swobodnie do siedzenia i pewnie trzyma i kontroluje główkę, a w pozycji siedzącej już się nie łamie do przodu ani na boki, więc jest bezpiecznie.
CABabies, która produkuje Tuli mieszka w Białymstoku, znamy się ;) Mówi że sówki to ulubiony wzór tatusiów :) Jewa ostatnio kupiła sobie sówki właśnie po konsultacji z mężem, bo właśnie on będzie w nich nosił. Są urocze :)
węgielek
26-05-2010, 14:46
no Tuli ma rewelacyjne wzory! Miki jeszcze nie siedzi, ale rozmiar nosidła jest odpowiedni dla niego i nigdzie nie uwiera go. ciężar opiera się podobnie jak w chuście na tyłeczku i kolanka są wyżej jak trzeba... pediatra widział i pochwalił :D Miki podciąga się już za rączki swobodnie do siedzenia i pewnie trzyma i kontroluje główkę, a w pozycji siedzącej już się nie łamie do przodu ani na boki, więc jest bezpiecznie.
nio, tom spokojniejsza :)
O tak... Mnie też się jakoś tak ciepło robi na sercujak moja córka, siedząc mi na plecach zaczyna mi miętosić uszy, gmerać we włosach lub miziać w inny dowolny sposób. A mojego męża przekonywać nie trzeba.
zdjęcia super, radość taty bezcenna :-) u nas noszenie Zosi jest jasno podzielone mama chusty + manduca a tata nosi córe w manduce. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie:-)
krtek dawaj zdjecia :ninja:
niech nie tylko Vel Piekny sie chwali :poke:
mucha :thumbs up: super wygladacie
Krtek - dawaj fotki bo w innym wątku chodzą słuchy, że nosisz wąsy (nie pamiętam kto był tak bezczelny by to zasugerować ;) ;) )
A dajcie coś nie w Ince ;-)
Voila, nie w Ince i bez wąsów:
http://lh3.ggpht.com/_WbWM7htypvU/S_0uGWEcLlI/AAAAAAAABIA/4r3CzjdbSVk/s400/PICT0057.jpg
Voila, nie w Ince i bez wąsów:
:beat: Aaaa, zakochałam się :beat:
Amparo, nie bij ;)
Świetne zdjęcia.
Mój mąż docenia zalety chusty, ale głownie wtedy kiedy ja noszę.
Jeszcze nie dał się zamotać sam, ale może jak zobaczy zdjęcia chustotatusiów zmieni zdanie.
:beat: Aaaa, zakochałam się :beat:
Amparo, nie bij ;)
E, spoko (przynajmniej póki to miłość platoniczna :ninja: ;) )
E, spoko (przynajmniej póki to miłość platoniczna :ninja: ;) )
Uff :) Ale ja tak mam przy każym zawiniętym w chustę mężczyźnie (za rzadko ich widuję po prostu ;))
Mój nosi i nie w Ince ;)
http://images44.fotosik.pl/298/dc286d65c1deb1a6.jpg (http://www.fotosik.pl)
sylvetta
26-05-2010, 20:24
WIERSZ , ZEM WYMYŚLIŁA:)
Choć bezwzględnie męski chłop by sie wydawał,
Póki nie zamota to nie chłop lecz baba!
A coż ja to plotę???? Stokroć gorszy od baby!;)
Twór niemotający - wątły, cenki, słaby....:)
jak zdjęcia nie wystarczą , to poezja moze pomoże???:)
E, spoko (przynajmniej póki to miłość platoniczna :ninja: ;) )
Amparo, gdzieś w nieodległej przeszłości (wczoraj?) był wątek, czy twój męzczyzna podoba się innym kobietom? He he :)
Meppel: śliczny Mei Tai! Fajnie się komponuje z kolorem włosów!
Sylvetta: oj uważaj na słowa ;) mój mąż ani wątły, ani cienki, ani słaby nie jest :twisted::evil::duh:
sylvetta
26-05-2010, 22:12
Meppel: śliczny Mei Tai! Fajnie się komponuje z kolorem włosów!
Sylvetta: oj uważaj na słowa ;) mój mąż ani wątły, ani cienki, ani słaby nie jest :twisted::evil::duh:
No gdziez bym smiała????;)
Toc przecie ergonomiki, MT, chusty i wszystkie inne dobre noszące materiały tego świata zaliczamy do MOTANYCH:)
No!
To dla jasnosci:)
jednak mezczyzni w chustach z dziecmi to zdecydowanie rozczulajacy widok:-)
swietne zdjecia:-)
gratulacje dla panow!!
Wymiękam na widok ojców noszących. Mucha wygląda tak po męsku a mąż Meppel co za intymność!!!
(A ja swojego na mini zlot biorę żeby zobaczył i spróbował w chuście bo w manduce już nosi- będą tatusie noszący??)
emenemsy
26-05-2010, 23:58
No to i ja moimi chłopakami się pochwalę, a co ;) Męża do noszenia namawiać nie trzeba, w sumie to on szybciej zaczął noscić ode mnie :)
http://lh5.ggpht.com/_iLVN6rGIUJo/S2IG-VRxccI/AAAAAAAABgo/ryocTvechaE/s576/17.jpg
http://lh3.ggpht.com/_iLVN6rGIUJo/S9X_5E2VuKI/AAAAAAAABx8/nIEb2hP7EMw/s720/84.jpg
emenemsy, zdjecie noski-noski słitaśne (że tak od jednej zuej zapożyczę adjektiwa :))
wszystkie fotki facetów :thumbs up:
oj mojego i tak nie przekonasz, pewnie powie ze to zniewieściałe jak go znam ;)
nie uważam bym był szczególnie męski ale równocześnie nie mam kompleksów na tym punkcie. Jeśli facet boi się, że noszenie w chuście zachwieje jego męskość w oczach innych to może mu tej męskości brakuje:ninja: Może trzeba takim egzemplarzom w ten sposób wejść na ambicję.Teza, że noszenie w chuście jest zniewieściałe jest swoją drogą bezsensowna no chyba, że ogólnie miłość do dzieci, przytulanie, zabawa itd są zniewieściałe.
Voila, nie w Ince i bez wąsów:
http://lh3.ggpht.com/_WbWM7htypvU/S_0uGWEcLlI/AAAAAAAABIA/4r3CzjdbSVk/s400/PICT0057.jpg
po osobie, która chyba 3/4 życia spędziła w kinie spodziewałem się cery wampira i wystających z głodu kości a tu proszę jaki kawał chustochłopa :thumbs up: :)
Gertruda
27-05-2010, 10:13
I mój chłop nosi po południu wkleję jakieś zdjęcie :)
A mój chłop zadebiutował z nosidłem ostatnio (no, ale my oboje straszliwi debiutanci w tej dziedzinie) i żadnych tez nie głosił o męskości/zniewieściałości. pasy se wyregulował i wyruszył na spacerniak :) Zdjęć brak, ale niebawem nadrobimy.
niestety, ale noszenie przez "tatów" wcale nie jest niewieście, wręcz przeciwnie, jak to już wcześniej któraś z mam napisała że widok takiego tatusia wzbudza hmm baaardzo ciepłe uczucie :ninja:
no własnie i dla tego mojego M na zbyt długie i "samotne" spacerki nie wypuszczam hahahah :lol:
ale fakt coś w tym jest że facet z dzieckiem, wygląda pociągająco.... chyba chodzi o jakieś zaszłości atawistyczne :roll:
oj mojego i tak nie przekonasz, pewnie powie ze to zniewieściałe jak go znam ;)
Zdjęcia super :)
He, he, chyba masz podobny przypadek do mojego i nie piszę tutaj tylko o chustach ale też o tym, że nie przyznałby się w życiu do tego, że dziecko go rozczula.
Jeśli facet boi się, że noszenie w chuście zachwieje jego męskość w oczach innych to może mu tej męskości brakuje:ninja:
ale jeśli brakuje, to się już nie ma czego bać :ninja:
To też się pochwalimy tatą ;) Z małym synkiem w kieszonce i przerośniętą córką w plecaczku :)
http://images7.fotosik.pl/400/7044d22fcf50c772.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images7.fotosik.pl/400/f00821eb728a7ee2.jpg (http://www.fotosik.pl)
ja też dziękuję za zdjęcia, wieczorem pokażę ślubnemu. Bardzo chciał trzeciego dziecia, więc mam argumenty jakby co. Na razie nasze dziecię w brzuszku, ale już go psychicznie przygotowuję.
Pokazałam mu tego tatusia
http://www.youtube.com/watch?v=qYdI7HH9PW0
poiwedział, że z takim "małym ślimakiem" to by się bał, że mu krzywdę zrobi, ale ze starszym chętnie spróbuje... :-)
Rany! Jak on się szybko zamotał i tego kruszka tak szybko wsadził. CMOK w czółko bosski.
A zdjęcia Wasze są najlepszą reklamą. Tatusiowie wymiatają :)) mnie na maxa rozczula taki widok.
Mam pytanie do panów (i pań, jeśli im panowie powiedzieli) - z jakimi reakcjami otoczenia, szczególnie męskiego się spotykacie na spacerach?
z nosidłem nie ma żadnych negatywnych reakcji :D A pediatra razem z pielęgniarkami ostatnio w przychodni zachwycał się sposobem noszenia Michusa i pochwalił, jak to dobrze, że nie przodem do świata :> Kumple w pracy też powiedzieli jaka to dobra sprawa z tym nosidłem, kiedy małż odwiedził firmę ze śpiącym bąblem w Tuli :D
a ja sie tez pochwale zamotanym chustotata - w samolocie:
http://lh5.ggpht.com/_e6Fu0DAS8pQ/S4feMXuE8NI/AAAAAAAAADQ/4lY6v817ih4/s800/040220101322.jpg
cos sie ostatnio nie chce motac, ale juz jutro nasz mietek nowiutki przylatuje, obiecal ze w MT bedzie ciagle nosil :)
to ja pokażę po akademicku zamotanego tatę, przedwczoraj na promocji doktorskiej (chcieliśmy rektora zgarnąć do fotek, ale się facet za szybko przebrał):
http://lh3.ggpht.com/_7tNhMf6YwbI/TAACOGQ2_TI/AAAAAAAAB54/nWFvI6iFLRY/s512/P1010126.JPG
sylabelle
28-05-2010, 21:58
Jeśli facet boi się, że noszenie w chuście zachwieje jego męskość w oczach innych to może mu tej męskości brakuje:ninja: (...) Teza, że noszenie w chuście jest zniewieściałe jest swoją drogą bezsensowna no chyba, że ogólnie miłość do dzieci, przytulanie, zabawa itd są zniewieściałe.
mucha, święta prawda, zgadzam sie z tobą w 100%.
A tak poza tym, to też mi szybciej serce zabiło jak zobaczyłam twoje fotki, a już prawie wyskoczyło jak pozostali panowie sie podłączyli :love:
Chopy w chustach som bombowi!:applause:
Winoroslinka
07-06-2010, 22:15
oj mojego i tak nie przekonasz, pewnie powie ze to zniewieściałe jak go znam ;)
Zdjęcia super :)
a jednak sie zamotał!! przyszedł pewnego dnia i rzucił: zawiąż mi chustę! Do tej pory mało sie tym interesował. Ale zdjęcia zrobic nie pozwolił :) Wrocił z małą śpiącą na klacie :) No, czyli nie zawsze mam rację
a jednak sie zamotał!! przyszedł pewnego dnia i rzucił: zawiąż mi chustę! Do tej pory mało sie tym interesował. Ale zdjęcia zrobic nie pozwolił :) Wrocił z małą śpiącą na klacie :) No, czyli nie zawsze mam rację
no to już wiemy, że męskości mu nie brakuje :)
Winoroslinka
08-06-2010, 07:07
no to już wiemy, że męskości mu nie brakuje :)
ale kazał znaleźć dla niego chuste w trupie czachy ;)
dlaczego więc nie nosidło???
ale kazał znaleźć dla niego chuste w trupie czachy ;)
o peniskach słyszałem, ba, nawet zdjęcia oglądałem, ale trupich czach ani dudu... może w Somalii można chociaż flagę piracką, taką z Rogerem, dostać?
ale kazał znaleźć dla niego chuste w trupie czachy ;)
mówisz i masz http://www.gypsymama.com/shop/proddetail.php?prod=javed :mrgreen:
Winoroslinka
08-06-2010, 17:51
no nie mogę!!!! no nie wierze!!!! :) :) chocoblok dzieki!!
http://img51.imageshack.us/img51/3619/azienkiaspx.jpg (http://img51.imageshack.us/i/azienkiaspx.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
No to przedstawiam wam mego zachwyconego M i Młodą - nie ma to jak jedzenie z ręki :)
Winoroslinka
17-06-2010, 10:17
przepiekne, no i mąz przystojniak :)
:) dzieki dzięki
a teraz trochę z innej beczki ale zbieżne z tematem
Wczoraj w TV BBC jakieś tam, mówiono o płci mózgu ( w tym temacie nie będę się rozpisywała) ale jedna z różnic, która odróżnia kobiety od mężczyzn to długość palca wskazującego i serdecznego (pomijamy środkowy)
I tak, u kobiet z mniejszym pierwiastkiem męskim palec wskazujący jest dłuższy od serdecznego podobnie jak u mężczyzn z pierwiastkiem żeńskim ;)
natomiast u kobiet z pierwiastkiem męskim palec serdeczny dłuższy jest od wskazującego tak jak u mężczyzn bez lub o znikomej ilości pierwiastka żeńskiego.
I teraz pytanie do tatów chustowych, ponieważ padło tu określenie że chusty sa "niemęskie" - jak to z WASZYMI paluchami heheheh :ninja:
Też czytałam o tych palcach, że ich długość zależy od ilości testosteronu. Ja mam go chyba dużo, bo moje palce serdeczne są dłuższe od wskazujących :-) A wiecie (taki OT) że mówi się, że jeśli drugi palec u nogi jest dłuższy od dużego palucha (to jest możliwe - moja siostra tak ma) to się szybko owdowieje ;-)
nie, że owdowieje, tylko, że jest dominantem w związku... sprawdza się w każdym przypadku... :]
Winoroslinka
18-06-2010, 15:55
:) dzieki dzięki
a teraz trochę z innej beczki ale zbieżne z tematem
Wczoraj w TV BBC jakieś tam, mówiono o płci mózgu ( w tym temacie nie będę się rozpisywała) ale jedna z różnic, która odróżnia kobiety od mężczyzn to długość palca wskazującego i serdecznego (pomijamy środkowy)
I tak, u kobiet z mniejszym pierwiastkiem męskim palec wskazujący jest dłuższy od serdecznego podobnie jak u mężczyzn z pierwiastkiem żeńskim ;)
natomiast u kobiet z pierwiastkiem męskim palec serdeczny dłuższy jest od wskazującego tak jak u mężczyzn bez lub o znikomej ilości pierwiastka żeńskiego.
I teraz pytanie do tatów chustowych, ponieważ padło tu określenie że chusty sa "niemęskie" - jak to z WASZYMI paluchami heheheh :ninja:
ooo zaraz przychodzi z pracy przyjrze sie jego paluchom, bo ciagle mowi ze to gejowskie tamto gejowskie (np. ubrania meskie w zarze ;)
mantissa
18-06-2010, 18:50
Enka75, jakie piekne zdjecie!!! :))
Winoroslinka
31-07-2010, 17:09
odświeżam wątek bo musze donieść, że moj mąż mimo zapewnień moich tu na forum ze on to nigdy... trzeci dzien z rzędu wybral sie w chuście, z własnej inicjatywy, i wrecz mowi mi: "mowilas kiedys ze chcesz sie zapisac na fitness, to sie zapisz, ja bede w tym czasie chodzil z nia na spacery w chuście" :) No, czyli sie da, tylko trzeba troche poczekać :) Acha, no i ma swoja osobista malo kolorową chustę bo w moich to nie wyjdzie ;)
Gratuluję wszystkim ChustoTatusiom - extra zdjęcia :) Panowie jesteście super! Żeby tak jeszcze mój M. się przekonał..... ech :)
emmaline
01-08-2010, 13:29
Też czytałam o tych palcach, że ich długość zależy od ilości testosteronu. Ja mam go chyba dużo, bo moje palce serdeczne są dłuższe od wskazujących :-) A wiecie (taki OT) że mówi się, że jeśli drugi palec u nogi jest dłuższy od dużego palucha (to jest możliwe - moja siostra tak ma) to się szybko owdowieje ;-)
ja tam słyszałam że jak drugi u nogi długi, to wredna :)
a i zdjęcie musze jakoweś znależć mojego...
już mam:
http://lh4.ggpht.com/_0QiQiLHCC14/TFVhIrKY6gI/AAAAAAAABn0/GT42wBdCV-M/s800/DSCF3166.JPG
http://lh5.ggpht.com/_0QiQiLHCC14/TFVhI18c5_I/AAAAAAAABn4/vaO-6m1hd-k/s800/DSCF1247.JPG
Magdailena
02-08-2010, 07:42
oj mojego i tak nie przekonasz, pewnie powie ze to zniewieściałe jak go znam ;)
Zdjęcia super :)
Tekst o zniewieściałości powala wszystko - mój też tak gada, z tym wyjatkiem, iż uważa, że na plechach noszenie dziecka juz nei jest zniewieściałe:D
Też czytałam o tych palcach, że ich długość zależy od ilości testosteronu. Ja mam go chyba dużo, bo moje palce serdeczne są dłuższe od wskazujących :-) A wiecie (taki OT) że mówi się, że jeśli drugi palec u nogi jest dłuższy od dużego palucha (to jest możliwe - moja siostra tak ma) to się szybko owdowieje ;-)
To ja tak mam u nogi, tylko niemęża mam w domu, wiec trudno owdowieć:lol:A serdeczny u ręki mi wystaje ponad wszystkie palce, daaalekooo:)
stwierdzam z całą stanowczością że nie ma nic bardziej słodkiego, seksownego, męskiego niż facet zachustwany :)
aa i trza uważać na samotne wyprawy facetów mój już poznał mamusie z okolicznych placyków :ninja:
ale tak poważnie to super że tatowie chcę nosić :thumbs up:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.