PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie o leo natura



peluche
24-05-2010, 00:50
hm, mam pewnien problem. ponieważ znabyłam na aukcji chustę, która wyglada identycznie jak leo natur, ma ten sam splot, kolor, w dotyku też leo (wiem, bo wczesniej miałam leona natura). tylko, że preblem polega na tym, że chusta ta nie ma ŻADNEJ metki, żadnej. pani na aukcji zaznaczyla, ze nie wie jaka to marka i sprzedaje jako beżowa chusta do noszenia dzieci.

czy ktos może wie, czy leo storcze były produkowane bez metek? czy to mozliwe żeby była taka chusta samoróbka o tym splocie?
juz sama nie wiem co kupiłam? :duh:

Mag
24-05-2010, 08:48
dowiedz się o historię chusty,skąd ją ma itd.
ma zaznaczony środek?
obejrzałaś kolory nitki na krawędziach?bo może była skracana i ktoś bez sensu ciachnął od strony metek i wypruł "mittel punkt".
choć w sumie ciachnięta metka by zostawiła ślad,mało kto dokładnie metki usuwa.

marza
24-05-2010, 08:51
Wrzuć jakieś fotki ;)

peluche
24-05-2010, 11:10
chusta w dotyku wyglada jak nowa (mój stary leon był juz taki mieciutki, a ten jest jeszcze szorstki - tez wiem jaki jest nowy bo macałam nowego od forumki olki)....

wklejam zdecia powiedzcie co o tym myslicie:

http://images42.fotosik.pl/209/c6a88c29cd35c05emed.jpg

http://images42.fotosik.pl/209/0d9dd7095d9e3201med.jpg

ane
24-05-2010, 11:17
wygląda identycznie. czyżby komuś się chciało usuwać metkę?

mi.
24-05-2010, 11:19
a może ktoś tu pracuje/pracował przy wszywaniu metek? :ninja:

marza
24-05-2010, 11:25
Ma inny brzeg:)
Spojrzałam na sklepowego,i ma inne zakończenie brzegu..bez tej cimnejszej wstawki(paska).
Na szybko znalazłam w necie taką fotke
http://images28.fotosik.pl/145/ca71ed258e3d6b04.jpg

mi.
24-05-2010, 11:28
ale to może zależeć od wieku chusty - znam dwa czerwone leo i jeden ma brzegi w dwóch odcieniach czerwieni, a drugi tylko jeden ma inny - niebieski :)

Mag
24-05-2010, 11:29
no właśnie,dziwnie te brzegi sa oznaczone,jak nie w storchenwiege.normalnie jest jak na zdjęciu marzy.
napisz do animamyalexa-jako przedstawiciel skontaktuje się ze storchenwiege i oni na pewno rozwieją wątpliwości.bo może to jest jakaś stara wersja leo,zaginiona w szafie;)

marza
24-05-2010, 11:38
ale to może zależeć od wieku chusty - znam dwa czerwone leo i jeden ma brzegi w dwóch odcieniach czerwieni, a drugi tylko jeden ma inny - niebieski :)
Tak,ale podwinięcie jest jednokolorowe bez paska ;)
Miałam juz kilka leosiów,tych starszych(tzn sprzed 2lat:lol:) i młodszych:)


Magda dobrze radzi:) Najlepiej napisać do Ani :D
Peluche,a jak wyglada drugi brzeg?

peluche
24-05-2010, 14:07
Peluche,a jak wyglada drugi brzeg?

2 brzegi są różne, widac to na zdjęciu: (w oryginalnym leosiu był jeden brzeg inaczej troche obszyty...)

http://images45.fotosik.pl/298/f053b1218117cc86med.jpg

klusiecka
24-05-2010, 14:42
Niestety nie pomogę, na chustach zwłaszcza starych sie nie znam. Poza tym to moze byc podróba ( skoro podrabiają dove i max faktora to chusty nie mogą?) moze byc to po prostu samoróbka z materiału co podobnie do storcza wygląda, a może ktoś ma tak jak moja babcia co wycina wszystkie metki, kazdemu ze wszystkiego, wiec chowamy przed nią nowe rzeczy.
Czy ta chusta ma plamy? czy to wina zdjęcia?
Zapytaj o historie chusty, dokladne wymiary: szerokość, dlugość ze skosami i bez, zdjecia skosów ( może będzie widać inny szew sugerujący skracanie)

Anna Nogajska
24-05-2010, 14:45
Zapodam linka do Storchenwiege:)

Mag
24-05-2010, 14:47
a swoją drogą,jeśli storchenwiege nigdy nie produkował takich leosiów to znaczy,że to po prostu podróba.
na rynku krążą podróby np. didymosa,o czym sam didek świergolił,storcza też podrabiają,tylko u nas w Pl nic się o tym nie pisze i nie potrafimy odróżnić,a właściwie nie zwracamy na to uwagi.chyba że chusta jak ta-wyraźnie się różni.

peluche
24-05-2010, 22:10
zapytałam sprzedawcę o szczegóły, znaczy się historię chusty. trochę mi się nie chce wierzyc, że to podróbka, bo kupiłam tą chuste na aukcji francuskiej, a tam chusty nie są aż tak popularne (moim zdaniem), żeby leośki podrabiać... hm, dziwna sprawa. :) no też jakichś strasznych pieniędzy nie dałam, więc nie jest aż tak źle :)

Anna Nogajska
24-05-2010, 23:16
We Francji chusty nie popularne?:) Obecnie już chyba się to zmieniło. Została wydana nawet bardzo ciekawa książka o noszeniu:)

peluche
24-05-2010, 23:22
We Francji chusty nie popularne?:) Obecnie już chyba się to zmieniło. Została wydana nawet bardzo ciekawa książka o noszeniu:)
jak widzę zdjecia na aukcjach i innych zakamarkach, na których ludzie wystawiają chusty to sie łapię za głowę. generalnie to, że ktoś wydaje książke (nota bene chyba kilka i staram sie je zdobyc własnie) to chyba się nie przekłada na popularność chust. podejrzewam, że to sa takie same społeczności, grupy kobiet, czy rodzin które noszą (tak jak społeczność naszego forum), ale generalnie nie jest to aż tak popularne. napiszę więcej, po wakacjach na południu FR. :)

Mag
25-05-2010, 11:30
Ewelina, a to nie we Francji oddziały położniczo-noworodkowe mają na stanie własne elastyki i udostępniają je rodzicom?
kiedyś tak pisano na forum, a potem ja wypytałam kumpelę co męża Francuza ma i mieszkają w Lyonie i tam dwójkę dzieci urodziła i ona twierdzi,że faktycznie chusty były na oddziale.

djdag
25-05-2010, 11:49
ciekawa jestem rozstrzygnięcia, do głowy by mi nie przyszło, że to podróba...

peluche
26-05-2010, 00:19
babka mi odpisała, że chustę dostała od przyjaciółki, której dziecko ma teraz 5 lat, więc podejrzewam, że chusta może być stara i przeleżała w szafie nieużywana, więc może jednak storcz?
chusta nie ma żadnych plam.
djdag, też mi nie przyszło do głowy, ze to może byc podróba, ale niestety nie ma żadnej metki i mnie to zaintrygowało..

czekam na jakis trop od annymamyalexa.

peluche
28-05-2010, 23:42
może ktoś się jeszcze zna, bo nie wiem w końcu czy to storcz czy nie :(

peluche
18-06-2010, 22:56
podbijam, bo się nie dowiedziałam :(

klusiecka
18-06-2010, 23:01
MAsz ta chustę? Jak nosi, jak się zachowuje? Może zrobisz własne fotki i będzie łatwiej ocenic, albo zabierz ją na spotkanie chustowe.

rosass
18-06-2010, 23:05
peluche mam teraz porzyczonego naturka i wyglada identycznie jak Twoj, nie ma zaznaczonego srodka, fabrycznie mniemam, a metka przy koncu tez latwa raczej do usuniecia, moze ktos metek nie lubil po prostu?

peluche
18-06-2010, 23:15
rosass -> uf, czyli jednak może byc storcz....
klusiecka -> mam tą chuste, ale w niej nie nosiłam, jak dla mnie to ona taka sama jak mój stary (już sprzedany) leoś tylko niezłamana. strone wcześniej masz fotki przeze mnie zrobione.