PDA

Zobacz pełną wersję : farbnac cynoberka



Sroka
20-05-2010, 00:51
chce na ciemny, ciemny braz. I tu nasuwa sie pytanie - ktora nitka jest cynoberkowa? bo ta chce farbnac. wydaje mi sie ze bawelna, ale wole zapytac. Blady on taki a brazowy bylby ladny :)

Liv
20-05-2010, 01:39
w indiakach domieszkowych nitka niebawełniana biegnie prawie zawsze w poprzek. tak więc w cynobrze nitka różowa jest nitką wełnianą, biała - bawełnianą. rozumiem, że chcesz ufarbować tylko wełnę? w tym momencie w grę wchodzi tylko wilton, ale chustę po takim farbowaniu trzeba długo płukać, a to jej dobrze nie robi. acid dye chwyci również bawełnę. a przed wsadzeniem wełniaka do prociona z sodą i solą niech Cię boska ręka broni ;) jedwab zniesie takie warunki, wełna zupełnie nie.

rzufik
20-05-2010, 10:24
nie tylko wilton. wilton do barwnik spożywczy do lukru i kremów (lub zielonego ciasta z truskawkami :lol: )
spokojnie mozesz kupic Acid Dye u petisu lub arabelli w sklepie. farbuje sie z octem i tez kontrastowo chyba (??)
a wełna przezyje sól i sodę gdybys chciała farbnąć całośc bez kontrastu, tylko trzeba nie w pralce i bardzo ostrożnie, w chłodnej wodzie nie szamocząc szmaty (widziałam farbowane wełny po całości z naprawde minimalnym uszczerbkiem w strone sfilcowania znaczy na fotach widziałąm :lol: )

Sroka
20-05-2010, 10:31
dzieki dziewczyny! no ta rozowa nitke pofarbowac bym chciala bo chusta nosi super ale ten kolor mnie dobija. wiec zalezy mi na tym, zeby nitka biala zostala biala

paskowka
20-05-2010, 10:33
tak więc w cynobrze nitka różowa jest nitką wełnianą.

On nie jest różowy !!!! Ta nitka jest piękna brzoskwiniowa!!!!:)

Ja tam co do farbowania się nie wypowiem, w sumie kwestia gustu, dla mnie cynober w wydaniu original jest cudny, za nic bym go nie farbneła.

rzufik
20-05-2010, 10:43
ja widziałam czyms farbnietego na czarno wyszło, chyba jakims niebieskim. ale nie wiem czy to był wilton czy acid dye
poszukam :)
juz mam:
http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?t=338930&highlight=%22zinnie%22+%22dyed%22
ale neiw iem czym, chyba wilton sądzac po nazwach kolorów

Sroka
20-05-2010, 11:05
On nie jest różowy !!!! Ta nitka jest piękna brzoskwiniowa!!!!:)
jak dla mnie to taki troche niedowedzony losos :mrgreen:

ja pomacalam go i ta nitka kolorowa jest cienka a ta biala gruba w wloknista..... i w poprzek biegnie ta kolorowa, wiec kolorowa to bawelna, tak?
wiec potrzeba mi farbe do bawelny? jaka najlepsza?

rzufik
20-05-2010, 11:19
nie, kolorowa to wełna.
a nawet jesli by było odwrotnie to farba do bawełny (z solą i sodą) łapnie WSZYSTKO

Sroka
20-05-2010, 12:31
nie, kolorowa to wełna.


w indiakach domieszkowych nitka niebawełniana biegnie prawie zawsze w poprzek. tak więc w cynobrze nitka różowa jest nitką wełnianą.

to bawelniana jest ta co w poprzek czy biala? bo w poprzek biegnie rozowa... :hmm:

Sroka
20-05-2010, 12:33
:duh:
dopiero doczytalam, ze Zosina mama napisala niebawelniana. To wszystko sie zgadza! Rozowa to welna

rzufik
20-05-2010, 15:29
ja mowie nie na podstawie tego con karolina pisała. po prostu wiem:)
hehe
bo przeciez ja wiem wszystko ale faktycznie mozesz jeszcze o tym nie wiedziec
:lool: ;)

Liv
20-05-2010, 15:37
nie tylko wilton. wilton do barwnik spożywczy do lukru i kremów (lub zielonego ciasta z truskawkami :lol: )
spokojnie mozesz kupic Acid Dye u petisu lub arabelli w sklepie. farbuje sie z octem i tez kontrastowo chyba (??)
a wełna przezyje sól i sodę gdybys chciała farbnąć całośc bez kontrastu, tylko trzeba nie w pralce i bardzo ostrożnie, w chłodnej wodzie nie szamocząc szmaty (widziałam farbowane wełny po całości z naprawde minimalnym uszczerbkiem w strone sfilcowania znaczy na fotach widziałąm :lol: )

rzufiu, no właśnie acid złapie też bawełnę, powinien być kontrast, ale biała nitka nie będzie już biała. wełnę można farbować zwykłym procionem, ale z dodatkiem octu. jesteś pewna, że te wełny były farbowane procionem z sodą i solą, czy po prostu procionem? z tego co czytałam, soda i sól definitywnie niszczą wełnę. no i procion w takim wypadku również złapie obie nitki. za to jedwab można w ten sposób pięknie ufarbować.
ponieważ Sroka chce ufarbować tylko nitkę wełnianą to pozostaje jej wilton, no ewentualnie kool aid, ale nie ma brązowego kool aida. chyba.

rzufik
20-05-2010, 16:37
nie jestem pewna :)
a ta terra farbowana albo moss? oba hantiowe?
ale kool aida gdzies mozna w pl dostac?
brązowego niet, ale jest przeciez zielony, a to w połączeniu z brzosem moze dac cos w brązie :)

Liv
20-05-2010, 17:06
hm, no racja, to muszę hanti podpytać
w Polsze nie, ale można z uk kool aida ściągnąć chyba

Sroka
20-05-2010, 17:52
znalazlam na SuT przepis na welenke z piekarnika :D farbowana farbkami do jajek z dodatkiem octu. Ocet welny nie zniszczy, prawda?
chyba sie pokusze na farbe spozywcza

rzufik
20-05-2010, 18:06
na allegro są barwinki wiltona.
sam ocet nie ale róznie bywa. musi byc taka sama temperatura i zero gwałtownych ruchów. polecam poczytac na forum co nieco

b.szczelna
30-06-2010, 01:23
podepnę się z pytaniem

nati miasteczko z wełną chciałabym odmienić
mam SZARE
ale ta jasna część mnie dobija, jest sina
ciemna część mogłaby zostać ciemna, jasna niechby stała się jakakolwiek inna- czarna najchetnej

i teraz:
czy te chuste mozna odbarwic? przezyje to? i jak to zrobic?
czy nie ma sensu, bedzie poniszczona?

ktora opcja bedzie delikatniejsza, farbnac po calosci czy tylko jedna nitke?
mam prociona czarnego, nada sie?

no pomozcie jak sie pozbyc sinego kolorku, nie po drodze mi z nim a chusta nosi jak marzenie!!

Liv
30-06-2010, 01:36
wydaje mi się, że odbarwiać nie ma sensu, bo jasna nitka i tak koloru nie zmieni, a ciemna zblednie. nie mówiąc już o wpływie odbarwiacza na wełnę.
co do samego farbowania - w nati zdaje się, że właśnie jasna nitka jest wełniana? wilton zafarbowałby by tylko ją, ale odradzam, strasznie dużo roboty. może acid dye? ale z nim zupełnie nie mam doświadczenia.
jeśli chodzi o farbowanie procionem - wiem, że u nas chociażby hanti farbowała farbką reaktywną, zagramanicą dziewczyny też to robią. więc jest to możliwe, z tym, że wtedy chwyta bardziej nitka bawełniana, więc znów nie bardzo to, o co Ci chodzi. poza tym wełnę powinno się farbować w środowisku kwaśnym (czyli np. ocet, kwasek cytrynowy), a nie zasadowym (sól+soda). czytałam wypowiedź bardzo doświadczonej w farbowaniu dziewczyny, która jednoznacznie stwierdziła, że takie farbowanie wełnie szkodzi, i nawet jeśli na pierwszy rzut oka chuście nic nie dolega, to ona by tak farbowanej wełny nie kupiła.
dlatego moim zdaniem najlepszym wyjściem byłby acid dye.

b.szczelna
30-06-2010, 01:40
eh to ja dziękuję za wyczerpującą odpowiedz
i się nie podejmuję:(
szkoda szmaty

pozostaje szukac rownei nosnej szmaty w weselszym kolorze, a natke wystawic w odpowiednim dziale;]

szkoda, liczylam, ze bede miala zmatke idealna;D

sowa_m
30-06-2010, 07:43
farbować cynobera - zbrodnia! to powinno byc karane:):):):
ale mówię to ja która wczoraj macała te szmate przez godzinę, bo się z nią rozstaje. więc post bardzo emocjonalny jest;););) to jedna z najpiękniejszych chust, jakie znam.

mako
30-06-2010, 07:58
eh to ja dziękuję za wyczerpującą odpowiedz
i się nie podejmuję:(
szkoda szmaty

pozostaje szukac rownei nosnej szmaty w weselszym kolorze, a natke wystawic w odpowiednim dziale;]

szkoda, liczylam, ze bede miala zmatke idealna;D

wydaje mi się, że odbarwianie może wełenkę za bardzo zniszczyć.... to trochę radykalna operacja w ogóle. nawet bawełna potrzebuje po odbarwianiu dużo miłości, żeby wrócić do siebie.

yena
03-07-2010, 21:36
ja bym cynoberka też w życiu nie farbnęła, al głównie dlatego, że bałabym się, ze straci swoje właściwości. ale widziałam gdzieś farbniętego na na NM
mam http://www.naturalmamas.co.uk/forum/showthread.php?t=320&page=6 post 105 i 109

annya
03-07-2010, 23:17
Cynoberki po farbowaniu prezentują się całkiem nieźle, ale... ja nie miałabym sumienia.
Miałam możliwość pchnięcia go dalej, ale nie mogłam. Poprostu wymiękłam. Lubię go i kropka :).

Sroka
03-07-2010, 23:32
mojemu sie upiekło :D pojechał na wymiankę