Zobacz pełną wersję : poznań,dwie chusty w dwie minuty
Normalnie ciągle jestem w szoku... poszliśmy śmieci wyrzucić i mijał nas pan z pieskiem i...dzieckiem w czerwoniutkiej chuście :D Obracamy się by wracać,a tu wychodzi rodzinka- jedno dziecko drepta do samochodu, drugie niesie tatuś,a mamusia ma zawiązaną luźno na sobie żółtą chustę :mrgreen:
To nie był sen, co???
E, pewnie po prostu zrobiłaś kilkuminutowy skok w przyszłość, w czasy kiedy chusty będą tak powszechne, jak dziś wózki ;)
a jeszcze może napisz gdzie to było.... ? :) znaczy to nie ja, ale znam jedna mame w czerwonej chuscie i wiem, że tata też sie mota...
Faktycznie zapomniałam dodać,że akcja działa się na Strzeszynie :D
To chyba,nie był jednak skok w przyszłość.. to już się dzieje naprawdę :applause:
Ale super, wydaję mi się, że ten pan z pieskiem i dzieckiem w czerwonej chuście to mój znajomy. Jeszcze jak powiesz, że to była gładka czerwona Nati, dzieckiem był chłopczyk ok roku a pies był czarny to na pewno był on :-)
Ale super, wydaję mi się, że ten pan z pieskiem i dzieckiem w czerwonej chuście to mój znajomy. Jeszcze jak powiesz, że to była gładka czerwona Nati, dzieckiem był chłopczyk ok roku a pies był czarny to na pewno był on :-)
Psa najlepiej widziałam,bo mój synek z okrzykiem radości zwraca uwagę na każdego czworonoga :lol: Pies więc był czarny i raczej duży,a chusta na pewno gładka i pięknie czerwona...
Zaraz wychodzę-może znów ich spotkam jak tydzień temu :mrgreen:
A jednak na strzeszynie coraz więcej "nosicieli"- dziś widziałam na osiedlowym festynie maluszka w manduce :applause:
martajotka
23-05-2010, 22:32
no to Adso miałaś szczęście. A skoro mama zawiązana luźno to może by ją trzeba podszkolić? ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.