PDA

Zobacz pełną wersję : Wiązanie Mai Taia oceĂącie proszĂŞ:)



agnieszkaa16
24-06-2008, 16:30
Mamy od paru dni MT od babolka ale cosik nam nie wychodzi wiązanie, mały na początku bardzo płakał jak go wkładałam na plecy, zresztą z przodu też. dzis udało sie wiecej go ponosić nawet usnął:)
Wydaje mi się ze panel jest jeszcze dla niego za duży, mój Pati waży 8 kg i jest bardzo chudy. Czy to o to chodzi, a może za słabo albo za mocna dociągam.
a to zdjecia
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ge/gj/unfq/yR4qBas6k1TQ6e5FwB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ge/gj/unfq/bQafjRtTB2fzfhMa0B.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ge/gj/unfq/b43Wy0O4fGi6sgOrcB.jpg

a tak wyglądał mój dzieć zMieTolony:))
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ge/gj/unfq/GoUarQFMQObRBgpQkB.jpg

agnieszkaa16
24-06-2008, 21:44
hej nikt mi nie napisze czy dobrze zawiązałam tego miętka???

tonieja
24-06-2008, 22:09
Ja się na tym nie za bardzo znam ale ostatnie zdjęcie jest SUPER :D

Mag
24-06-2008, 22:11
Agnieszka
Marysia też ma tak odwiedzione nóżki,może po prostu chodzi o kolor? no wiesz,że czarny? przestraszył się?

Kanga
24-06-2008, 22:17
nie jest źle.. faktycznie panel jak dla ciut większego dziecka, ale wiązanie nie jest złe :)

czy nosiłaś go na plecach wcześniej?? może nie lubi tracić twojej twarzy z oczu?? a może faktycznie zbyt szeroko siedzi?? musisz go pooberwować.. może te pierwsze razy w MT po prostu go zaskoczyły :).. chusta jednak inaczej "otula" dziecko niż MT..

a dziec zmientolony podbił moje serce - i wyglądem i określeniem
:lol:

agnieszkaa16
24-06-2008, 22:42
Nosze Patryka w chuście na plecach, więc to nie o to chodzi...
Może faktycznie te nogi za szeroko ma rozstawione. chyba musze jeszcze poczekać z tym Mai Taiem aż troszkę podrośnie.
A może to o rączki chodzi, o to że nie może ich wyjąć? Bo On już za chiny nie chce mieć schowanych rączek, w chuscie też, dopiero jak uśnie mogę mu schować łapki.

tulipowna
24-06-2008, 22:45
na MT sie nie znam (jeszcze ;)), ale powiem ci, ze jak wiaze maksa na plecach w chuscie, to nie lubi, bo jest jeszcze zbyt nisko - a ja nie umiem tak zawiazac, zeby jego glowa wygladala znad moich ramion, wiec glownie widzi moje plecy, co go wkurza i sie chyboce na boki i wyglada zza moich plecow, bo jest ciekawski.

widac, ze synulkowi bylo dobrze, bo zasnal i to jak cudnie! super fotki!
no i piekna kanapa!

ithilhin
24-06-2008, 23:47
panel mozna tymczasowo skrocic zawijajac go wokol dolnego pasa. ja bym zalozyla tak raz, maksymalnie dwa razy, zebyjednaksiegal mu nad ramiona nieco.
w mietkach jednka zaba jest szersza niz w chuscie - moze potrzebuje przyzwyczajenia a moze to jeszcze nie jego "czas".

babolek
25-06-2008, 22:53
właśnie odkryłam ten wątek :oops: na moje oko jest całkiem OK, tylko może spróbuj zawiązać Patryczka wyżej. Ja pas biodrowy wiąże niemal pod biustem, fajnie maja faceci bo mogą to zrobic niemal pod pachami :). Jak układasz dziecko na plecach jego główkę powinnaś czuć powyżej ramion (nie wiem czy pisze zrozumiale). Z dociąganiem MT jest tak jak z chustą, im częściej to robisz tym lepiej Ci to wychodzi, jeśli masz doświadczenie chustowe to wiesz o czym mówię, czasami trzeba coś kilka razy dociągnąć, odpowiednio ułożyć żeby się w danym wiązaniu dobrze poczuć. Jeśli chodzi o marudzenie w MT .. hm ... no z dziećmi tak bywa :) ze czasami mają inne plany niż my :) mam nadzieje ze jednak sie przekona :)

Anna Nogajska
26-06-2008, 11:27
moim zdaniem panel jest jeszcze dla małego za szeroki, nie powinien być szerszy niż od dołka podkolanowego do dołka. w innym przypadku wymusza szpagat co dla dziecka może być niewygpdne.
myślę jednak, zę problemem są schowane rączki i unieruchomiona głowa, skróć panel tak jak radziła ithilhin i mały powinien poczuć się lepiej:)
miłego mietkowania!